Telenowele

kulka · Wysłany: 21:01:19 03-04-08 Temat postu:

I dziwne, że nie ma wolnych rąk

Urocza · Wysłany: 9:10:36 04-04-08 Temat postu:

Według mnie Patty jest zbyt rozpieszczona,dlatego tak sie zachowuje

Angelica · Wysłany: 9:52:52 04-04-08 Temat postu:

Zgadzam się Patty jest strasznie głupia i rozpieszczona.

Mówi, że kocha Chuya a rani go i poniża.

BlackFalcon · Wysłany: 11:42:13 04-04-08 Temat postu:

A jak Wy byscie sie zachowaly, jak po jej przejsciach okazaloby sie, ze Wasz ukochany dal lancuszek (a wiecie, czego on byl symbolem i kiedy zostal dany) innej dziewczynie? Ona walczyla ze smiercia tylko dla Chuy'a...

kulka · Wysłany: 11:44:27 04-04-08 Temat postu:

Chuy też nie jest ok, po powinien zgłosić na policję przestępstwo, jakim jest pomówienie i wtedy Silvia miałaby nieprzyjemności.

Carlisle Ott · Wysłany: 15:13:13 04-04-08 Temat postu:

Kyrtap1993 · Wysłany: 16:22:39 04-04-08 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek był wspaniały! Bardzo mi się podobał, mnóstwo akcji w nim było

Pięknie to wyglądało kiedy Marina i Ricardo się pogodzili, wzruszajaca scena i ta melodia w tle... mmmmniam! A później ten wypadek

Ale Vero rozpaczała, Marina i Chuy też... Vero była świetna jak ryczała w szpitalu... Sara zaimponowała mi dzisiejszą postawą, była bardzo miła do Mariny, nawet powiedziała jej "zuch dziewczyna"

Ale do czegoś przyadała jej się chusteczka

Javiera nieźle zrobiła Verónice, kiedy powiedziała, że najpiew Marina idzie do Ricarda

Odcinek super!

Araceli12 · Wysłany: 16:30:00 04-04-08 Temat postu:

Tak to prawda dzisiejszy odcinek był rzeczywiście jednym z najlepszych wypadek Ricarda wyglądał drastycznie i to wszystko widział Chuy ten krzyk w oddali: ''papa!''. Ale rzeczywiście najbardziej wzruszająca i romantyczna chwila było pogodzenie sie i pocałunek Mariny i Ricarda. Zal mi było Mariny godzi sie wreszcie z ukochanym a on chwile później ma wypadek i walczy o życie. Wero świetnie wyglądała w tej sukni najśmieszniejszy moment to jak przybiegła w niej prosto do szpitala.

Isabela · Wysłany: 16:32:11 04-04-08 Temat postu:

Tak, dzisiejszy odcinek był wspaniały. Scenka, kiedy Marina i Ricardo się pogodzili była wspaniała, szkoda, ze widziałam ich Federico. Oboje byli tacy szczęśliwi, a tu Federico musiał potrącić Ricarda! Przynajmniej dobrze wyszło Veronice, bo jak przyszła do rezydencji Alarconów i ci chcieli ją wyrzucić, ona im odparła, że już niedługo to ona będzie ich mogła wyrzucić. No i Julio już rozpoczął swój plan dzwoniąc do Paty i podając się za jej wielbiciela.

Araceli12 · Wysłany: 16:34:45 04-04-08 Temat postu:

I jaki bukiet jej przysłał co za romantyk z tego Julia a już myślałam ze potrafi być tylko podły.

Kyrtap1993 · Wysłany: 16:35:42 04-04-08 Temat postu:

Nie mogę się nachwycić tym odcinkiem

Potwierdzam, ten krzyk Chuya... naprawdę dramatyczna scena, pięknie zrealizowany odcinek, jeśli by tak jeszcze każdy taki był...

ania_w · Wysłany: 16:45:15 04-04-08 Temat postu:

Dzisiejszym odcinku było mi żal Ricarda że go Federico potrącił. I ten krzyk Chuya ale nie zdąrzył go uratować. Dobrze że Ricarda z operowali.

Araceli12 · Wysłany: 16:46:26 04-04-08 Temat postu:

Podobało mi sie tez bardzo zachowanie Chuya ładnie wyglądał razem z Marina, wspierał ja i bronił przed napaściami ze strony Weronicy. A jeśli chodzi o Federica straciłam do niego szacunek to zwykły śmieć potracił Ricarda i pil jeszcze za jego śmierć...doprawdy bezczelna istota

Martiza · Wysłany: 17:39:34 04-04-08 Temat postu:

Araceli12 · Wysłany: 17:55:48 04-04-08 Temat postu:

Ja tez tak uważam Chuy mimo iz myślał ze Patty nie żyje nie chciał być z nikim innym a Silvia cały czas za nim chodziła i go osaczała, wymuszała na nim pocałunki.