Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyrtap1993 Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 5336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 10:28:36 08-04-08 Temat postu: |
|
|
Ale Federico potrącił Ricarda po to, by go zabić... |
|
Powrót do góry |
|
|
Martiza Motywator
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 12:04:35 08-04-08 Temat postu: |
|
|
No ale musiał mieć świadomość że mogł by też go nie zabić.
(już przyjechałam) ze szkoły |
|
Powrót do góry |
|
|
ania_w Dyskutant
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 120 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:04:35 08-04-08 Temat postu: |
|
|
Coś mi się żle kliknęło na tym forum,bo myślałAM ze to sama usunę te posty. W takim razie dziękuje za pomoc kulka Moderton. Coś raczej nie umiem kliknąc na tym forum lepiej nie ruszać nic.Ale lubie wchodzić na to forum.
Co do Mariny to było mi przykro patrzeć na Ricarda. |
|
Powrót do góry |
|
|
Martiza Motywator
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 200 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 12:07:21 08-04-08 Temat postu: |
|
|
Veronica nie zachowała się dobrze mówiąc Ricardowi o tym wszystkim. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zaglebista Mistrz
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 11604 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tuchola Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:05:20 08-04-08 Temat postu: |
|
|
to trzeba być kretynką żeby powiedzieć do ukochanego że obetną mu nogi |
|
Powrót do góry |
|
|
ginger88 King kong
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 2133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:14:11 08-04-08 Temat postu: |
|
|
Zaglebista napisał: | to trzeba być kretynką żeby powiedzieć do ukochanego że obetną mu nogi |
W dodatku ona wyglądała tak, jakby mówienie mu o tym sprawiało jej przyjemność... |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:27:00 08-04-08 Temat postu: |
|
|
ginger88 napisał: | Zaglebista napisał: | to trzeba być kretynką żeby powiedzieć do ukochanego że obetną mu nogi |
W dodatku ona wyglądała tak, jakby mówienie mu o tym sprawiało jej przyjemność... |
Bo sprawialo, bo wiedziala, ze teraz bedzie chcial byc tylko z nia - chociaz akurat tu sie pomylila ;>. |
|
Powrót do góry |
|
|
ginger88 King kong
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 2133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:38:30 08-04-08 Temat postu: |
|
|
i jeszcze bezczelnie kłamała, że Marina wyjeżdża z Ferdkiem w podroż poślubną... (chociaż o to bym się nie obraziła - no może ewentualnie niech się wstrzymią z tą podróżą poślubną, aż ricardowi się polepszy...hehe:) )
Jeśli chodzi o dzisiejszy odcinek to też strasznie ciekawy.
Wreszcie coś ruszyło w sprawie żony Federica. Veronica zarzuciła mu, że zamordował swoją pierwszą żonę, a on na to, że to był przecież wypadek. Ciekawe jaka jest prawda...? Interesujący się zrobił ten wątek...
Dobre było też spotkanie Vero z Lucią. Półprzytomna rzuciła się na Vero, a ta odskoczyła i powiedziała z obrzydzeniem "dosyć! muszę się zdezynfekować!" Boskie
Silvia wparowała do domu Lupe i wyzwała ją od hipokrytek
No i poza tym troszkę za serce chwyciła mnie wypowiedź Federica, że mu przykro, bo Patty go nie akceptuje...ale że on będzie czekał, aż Patricia pogodzi się z myślą, że jest jej ojcem (bo tego akurat nic nie zmieni).
Ostatnio zmieniony przez ginger88 dnia 15:55:53 08-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Araceli12 Idol
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 1385 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jerzmanowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:52:34 08-04-08 Temat postu: |
|
|
Niby przezywa a jednak wypadek Ricarda sprawie jej satysfakcje i ranienie go i to ma byc milosc? |
|
Powrót do góry |
|
|
Isabela Arcymistrz
Dołączył: 09 Lip 2007 Posty: 65539 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:32:06 08-04-08 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek był ciekawy, Chuy dogryzł paty. Najgorsze było jak wściekła Veronica poszła do pokoju Ricarda i pobiła go po jego chorych nogach. Ricardo aż wyl z bólu, jak ona mogła mu tak zrobić, skoro go kocha? Nie rozumiem tego. No i Marina znowu kłamie federika, że już nie kocha Ricarda. |
|
Powrót do góry |
|
|
Erunámo Generał
Dołączył: 01 Sty 2008 Posty: 9793 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:32:49 08-04-08 Temat postu: |
|
|
Nie myślałem, że scena Veroniki i Ricarda będzie aż tak... Brutalna? Ale Rysiek darł się jakby rodził xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Araceli12 Idol
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 1385 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jerzmanowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:43:56 08-04-08 Temat postu: |
|
|
Nieźle to z tym rodzeniem?
A tak swoja droga Wero powiedziała kiedyś Chuyowi ze bardzo kocha Ricarda i na tym polega miłość żeby sprawiać komuś ból ona na prawdę powinna sie leczyć. Tez podobała mi sie scenka z Lucia a Marina cały czas czuwa przy Ricardzie i sie nim opiekuje to można nazwać miłością i wreszcie akcja z Lupe i Silvia oraz Patty i Chuyem. SUPER ODCINEK |
|
Powrót do góry |
|
|
madzia55 Komandos
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 648 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:23:54 08-04-08 Temat postu: |
|
|
Marina w przeciwieństwie do Veroniki nie zranilaby tak Ricarda, ta Vero to tylko udaje że go kocha ,Federiko już zaczyna igrać z losem |
|
Powrót do góry |
|
|
ginger88 King kong
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 2133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:34:44 08-04-08 Temat postu: |
|
|
Prawie bym zapomniała - cudna była dziś też rozmowa Sary z Wariatką
Sara jak taka lwica - mogłaby zabić jeśli chodzi o faceta Z kolei Wariatka bezczelnie wmawiała Sarze, że tak wiele jej zawdzięcza i że nigdy nie zdradziłaby przyjaciółki... Uch - nie znoszę tej baby...
Poza tym kolejny raz mieliśmy okazję zobaczyć, że broni Mariny - Marina weszła do bufetu szpitalnego z Albertą. Wariatka skomentowała jej zły nastrój, a Sara na to, że jak ma wyglądać Marina skoro jej ukochany jest w cięzkim stanie?! Dobra scenka |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:18:09 08-04-08 Temat postu: |
|
|
ginger88 napisał: | No i poza tym troszkę za serce chwyciła mnie wypowiedź Federica, że mu przykro, bo Patty go nie akceptuje...ale że on będzie czekał, aż Patricia pogodzi się z myślą, że jest jej ojcem (bo tego akurat nic nie zmieni). |
Mhm, mnie też, scenka z nim i z Chuy'em była cudna i potem ta scenka z Patty z muzyczką w tle...
A Verka - uch, wariatka, to nie jest miłość... |
|
Powrót do góry |
|
|
|