Telenowele

M@rcin · Wysłany: 21:18:50 13-08-22 Temat postu:

martoslawa i tak idziesz jak burza, osiem odcinków w jeden dzień to imponujący wynik.

Adam · Wysłany: 21:28:34 13-08-22 Temat postu:

Nie znoszę dzieci Natalii, strasznie irytujący. W ogóle mało mnie ciekawiły wątki młodzieżowe.

roksi 20 · Wysłany: 21:32:38 13-08-22 Temat postu:

martoslawa · Wysłany: 23:44:55 13-08-22 Temat postu:

martoslawa · Wysłany: 2:51:59 14-08-22 Temat postu:

< 9

Ten odcinek był dobry, uśmiałam się.

Najpierw Elena dogadała mamusi - powiedziała jej, że ją też powinni zamknąć w psychiatryku, bo jest jedyną teściową, która bierze stronę zięcia.

Matce opadła szczęka.

Ale ona już dobrze wie jakie ziółko jest z jej córeczki i na co ją stać, więc nic dziwnego, że tak jest.

Co ta matka z nią ma.

Ale prawdą to to nie jest, że jako jedyna lubi swojego zięcia, sporo jest takich przypadków, nawet moja mama czasem bierze stronę mojego chłopaka. xD

Rogelio zaproponował Ines ślub - szybko poszło.

Ale nic dziwnego skoro od dawien dawna jest w niej zakochany i nadal ma żal do matki, że zmusiła go do ślubu z Natalią. Na początku wydawało mi się, że kocha Natalię w jakiś pokręcony sposób, ale z każdym odcinkiem coraz bardziej widać, że tak nie jest.

Agata w tym odcinku nieźle pojechała Ines gdy ta powiedziała jej, że Rogelio ją kocha i planują ślub - powiedziała, że konie też kochał, ale pewnego dnia przestał na nich jeździć i komuś je oddał.

Mamuśka to chyba nie cierpi każdej lubej swojego synalka, żadna nie jest jego godna.

Swoją drogą to w jednym z poprzednich odcinków rozbawiła mnie Agata, gdy zaczęła wyrzucać ubrania Natalii i nosiła przy tym rękawiczki, bo twierdziła, że nią śmierdzą.

A Rogelio jej na to, że nie zakłada rękawiczek gdy przelicza pieniądze Natalii.

Wydawało mi się, że Ines zależy na Rogelio, ale już sama nie wiem... chyba jednak bardziej zależy jej na jego pieniądzach.

Ale najlepsza scena w tym odcinku to chyba ta, gdy Agatita próbowała zaciągnąć syna do domu, a on uciekał przed nią i rżał jak koń.

Aż wkleję linka, jeśli ktoś chciałby zerknąć.

edit: (link usunięty)

Oglądam obecnie też Prawo Pożądania z Loreną Rojas i tam wygląda o wiele lepiej - w tej telce jest jakaś taka za bardzo spalona.

W tym odcinku przyjrzałam się trochę Charliemu i stwierdzam, że aktor który go gra nie wygląda na studenta, tylko na starszego. xD Mam nadzieję, że już niedługo zacznę rozpoznawać całą młodzież.

natalia** · Wysłany: 12:19:10 14-08-22 Temat postu:

O dzięki za link , kiedyś oglądałam tą telenowelę ale mało już z Niej pamiętam .

ALe się uśmiałam

M@rcin · Wysłany: 12:43:20 14-08-22 Temat postu:

Co jak co, ale teksty w tej telenoweli wymiatają. To już trochę taki znak rozpoznawczy produkcji Erica Vonna. Pamiętam, że nie inaczej było w "Krainie namiętnosci", "Kochać to za mało" czy "Wiecznej miłości". Mistrz pióra!

Co do wyglądu śp. Loreny Rojas, to myślę, że już mniej więcej wtedy mogły zacząć się jej problemy ze zdrowiem.

roksi 20 · Wysłany: 14:38:11 14-08-22 Temat postu:

Adam · Wysłany: 15:17:54 14-08-22 Temat postu:

Śp. pamięci Lorena Rojas miała w PP przede wszystkim ciekawszą postać do zagrania. Tutaj poradziła sobie dobrze ale show całkowicie skradły jej villany.
Prot ok, ale z czasem mnie irytował. Mauricio Islas miał ten błysk w oku.

martoslawa · Wysłany: 15:26:53 14-08-22 Temat postu:

Adam · Wysłany: 15:32:08 14-08-22 Temat postu:

Ines na początku może się wydawać irytująca, głupiutka, pusta. Ale będzie ewoluować. Według mnie najbardziej spójna villana to Agata. Piekielnie inteligentna i sprytna.

martoslawa · Wysłany: 18:52:58 14-08-22 Temat postu:

< 14

Natalia jednak nie do końca ufa Ines - najpierw nie powiedziała jej, że jej syn wie o tym, że żyje, a potem rozmawiała z Monicą o tym, że Ines dziwnie się zachowuje. Może jednak przestanie słuchać jej rad... na pewno wyszłoby jej to na dobre, ech...

Adrian przystąpił do akcji i przyniósł Natalii czekoladki.

Protka w końcu się złamała i powiedziała mu o wszystkim, co ją spotkało - no nareszcie, bo chłop już się nie mógł doczekać by jej we wszystkim pomóc.

Cieszy mnie to, że nie mają przed sobą żadnych tajemnic, dobrze to wróży temu związkowi. Skończyli nawet razem w łóżku - nie daj boże by Elena się dowiedziała.

Trochę nie rozumiem sytuacji finansowej Adriana - bo chyba Natalia i Monica pracują teraz w jego firmie?

To czemu on jest taki biedny, że nie stać go na leczenie Eleny i na samochód dla dzieci. xD Może to było wyjaśnione i po prostu nie zauważyłam.

Żonka adwokata może kiedyś w końcu zamieszka z Anselmo i wtedy się przekona jaki z niego "prawdziwy mężczyzna". Ale ta baba jest głupia, wie jak traktuje swoją obecną żonę, a mimo to myśli, że ją będzie traktował inaczej.

Maria przeciwstawiła się temu... "prawdziwemu mężczyźnie" by zdobyć dowody, że ją bije - no i się udało. Temu agresorowi dużo nie trzeba było by podniósł na nią rękę.

Ale wystarczyło poprzestać na pierwszym uderzeniu, po co go jeszcze potem prowokowała... w końcu skatował i ją i córkę. Ech. Udało się go dzięki temu zamknąć w więzieniu, ale nie na długo... ten wątek tak szybko się nie skończy, teraz to dopiero zacznie się na nich mścić...

Monica taka była wzburzona, że Saul chciał ją tylko wykorzystać i nie chciał poważnego związku, a potem w nocy była na tyle pobudzona, że pojechała do niego i się wręcz na niego rzuciła.

Chłop był potem zachwycony, Monica podobno wyczyniała tam cuda chociaż ma złamaną rękę.

Rogelio chce się wyprowadzić z domu po ślubie z Ines, ale dzieci chce zostawić z Agatą. Jak się babka o tym dowiedziała, to go wyśmiała.

To była super scena.

Agata nie może znieść myśli, ze jej synalek będzie mieszkał z dala od niej. XD

Ines zrzedła mina jak dowiedziała się, ze Rogelio chce się z nią wyprowadzić, ale pieniądze zostawi mamusi.

Już widać wyraźnie, że jednak to nie na nim jej zależy. Wie, że jest alkoholikiem, a mimo to namawia go do picia... i mówi, że jego psycholog gada głupoty.

Czyli tak samo jak mamusia.

Zaczęło mi być go nawet trochę szkoda do czasu aż się wyżył na synu.

Coraz lepiej radzę sobie z odróżnianiem nastolatków, a przynajmniej dzieci Eleny i Natalii. Ale jeszcze długa droga przede mną zanim zacznę ich wszystkich poznawać bez problemu. Tylko że te ich przygody są dla mnie na razie mało interesujące i nie chce mi się tego komentować. Może jedynie wątek Luisa i jego kolegi jest w miarę interesujący - oboje próbują wzbudzić w sobie zazdrość całując się z dziewczynami i patrząc ukradkiem czy ten drugi to widzi.

A Gloria to w ogóle jest paskudną dziewuchą.

Gada Charliemu, że nie kocha ani ojca, ani matki, ani brata, jedynie babkę. xD Nie wiem co ona widzi w tej świętej Agacie.

W zachowaniu Monici dziwi mnie to, ze w ogóle nie opłakuje swojej przyjaciółki, która naprawdę zginęła w wypadku. Natalia nie była z nią chyba aż tak blisko, ale też w ogóle nie spędza jej to snu z powiek. Po drugie Natalia wcale nie przejmuje się gwałtem, w ogóle nie zmieniło to jej stosunku do mężczyzn.

martoslawa · Wysłany: 20:57:30 14-08-22 Temat postu:

< 15

W tym odcinku znowu przewinęły się dobre teksty.

Natalia przeżywała po nocy spędzonej z Adrianem, że okazała brak szacunku dla domu Monici, to ona jej na to - "mówisz jakbym miała mentalność pani Agaty".

Potem o pani Agacie wypowiedział się jej "wnuczek" Charlie i stwierdził że ma wzrok jak Bazyliszek.

Załamie się jak się dowie, że ona jest jego babką - a stanie się to zapewne wkrótce, jak Gloria zajdzie w ciążę (ale ona ma mądre pomysły swoją drogą, zachodzi w ciążę by jej babka nie rozdzieliła z chłopakiem

). Nie mogę się doczekać miny Agaty na wieść o ciąży.

Ale będzie awantura dopóki się nie wyda, że prawdziwym ojcem Charliego jest gwałciciel.

Elena zdecydowała się podciąć sobie żyły by wzbudzić litość w dzieciach i Adrianie. Oczywiście zadbała o to, by matka w miarę szybko ją znalazła.

Ona się nie boi, że po takim czymś znowu zabiorą ją do szpitala psychiatrycznego? Przecież ona stanowi zagrożenie dla siebie, więc nie powinna stamtąd wychodzić.

Adwokat Laury jednak jej pomoże i całe szczęście, bo bałam się, że będzie krył żonkę... Dzięki niemu będzie miała dowody na zdradę męża - zdjęcia. Może tego adwokata coś nawet połączy z Laurą.

Nie byliby złą parą, oboje spokojni, zaniedbani przez poprzednich partnerów.

martoslawa · Wysłany: 5:20:39 15-08-22 Temat postu:

< 19

Ines ma co chciała - po ślubie Rogelio traktuje ją dokładnie tak samo jak Natalię - bije i gwałci. W ogóle nie rozumiem tego człowieka - dopiero co płakał przy matce, że kochał Ines, a matka nie pozwoliła mu się z nią ożenić, a teraz gada, że tylko mu się tak wydawało i jednak to Natalię kocha.

Co za człowiek, Agata to serio miała rację mówiąc że sam nie wie czego chce.

Natalia jest w ciąży - przez moment myślałam, że to dziecko Adriana, ale widać się zabezpieczali, bo ona i Monica są pewne, że to dziecko gwałciciela.

W ciąży jest też Gloria - echhhh, to urządziła Charliego, którego darzę coraz większą sympatią - wydaje się najbardziej odpowiedzialny ze wszystkich młodych w tej telce - zaczął nawet pracować, nie chciał pieniędzy od matki. Ale... mina Agaty na tę wieść będzie bezcenna.

Jest też 3 ciąża w tym odcinku - Denisse. XD Ona zaczyna zaczyna być tak samo irytująca jak córka Natalii.

Adrian ma z nią ciągle pod górkę.

Czemu obie córki protów są tak głupie? Nie mogłaby przynajmniej jedna z nich być mądra dla zachowania równowagi? XD A tu obie córki głupie, a synowie mądrzejsi.

Ale już niedługo mamusia Elena dostanie białej gorączki na wieść o ciąży i wtedy jej się odwidzi mieszkanie z nią i będzie chciała wracać do ojca.

Wątek Monici z Saulem jest zabawny - lubię ich oglądać.

Ona ciągle robi mu na złość i mówi o spotykaniu się z innymi, lub że on nie jest wystarczająco szykowny na jej męża, a tak naprawdę myśli zupełnie co innego.

Lubię tę dwójkę! Saul już teraz nie widzi świata poza Monicą, tylko jeszcze to do niego ni dotarło. xD Przecież obecnie nie spotyka się z nikim innym, tylko z nią.

Elena planuje wynająć detektywa by dowiedzieć się czegoś więcej o Natalii - bardzo mądre posunięcie zważając na to, że ciągle marudzi, że nie ma pieniędzy, bo Adrian jej nic nie daje. xD A teraz jeszcze musi utrzymywać córkę. Ale przecież są rzeczy ważne i ważniejsze, a niszczenie szczęścia Adrianowi jest ważniejsze.

Gwałciciel od pewnego czasu stara się o względy Agaty.

Wymyślił sobie, że dobrze będzie ją uwieść dla swoich niecnych celów.

Przesyła jej kwiatki, czekoladki i tak dalej, w 19 odcinku rzucił się na nią z pocałunkami.

Agata niby cały czas go odtrąca, ale chyba niedługo nie da rady się mu oprzeć. xD Ale to dziwne, bo chłop jest serio obrzydliwy.

Adwokat w końcu rozwiedzie się z żonką! Czyli kolejna niedługo zwiąże się z "ideałem mężczyzny" i zobaczy na własnej skórze co przeżywała jego poprzednia żona.

Pewnie niedługo będzie mi jej szkoda, jak będzie ją bił, ale na razie mnie to cieszy.

Śmieszna była scena jak Alfredo powalił Anselmo na ziemię gdy ten przyszedł na uczelnię dopaść Marię.

Dziadu odszedł ze spuszczoną głową - nie jest tak chętny do bicia gdy trafi na silniejszego przeciwnika... jego to serio kiedyś ktoś powinien sprać na kwaśne jabłko, inaczej się niczego nie nauczy...

martoslawa · Wysłany: 14:44:01 15-08-22 Temat postu:

< 21

Gloria nagle się zorientowała, że jednak kocha matkę.

Ta dziewucha to non stop zmienia gadkę w zależności od powiewu wiatru.

Nie mam wątpliwości, że jej ojcem jest Rogelio, bo on ma tak samo.

Jak jest z Natalią, to kocha Ines, jak jest teraz z Ines, to kocha Natalię. xD Co za ludzieeee. Gloria odwróciła się od babki z powodu zatajenia przed nią prawdy - miło jest patrzeć na bezradną Agatę, dwoi się i troi by odzyskać względy wnuczki, ale nic jej nie wychodzi.

Lepiej by jednak było gdyby Gloria poszła usunąć ciążę do kliniki razem z babką niż latała z koleżanką modelką po jakichś niesterylnych miejscach...

Adrian to dość pojętny uczeń. xD Po kiepskiej reakcji na wieść o ciąży Natalii (choć według mnie nie była ona kiepska, po prostu był zaskoczony, nie ma co mu się dziwić), wsparł córkę gdy dowiedział się o jej problemach. Nie robił jej żadnych wyrzutów, tylko przytulił i zaproponował rozwiązanie.

Zorientowałam się w tym odcinku, że ta baba z firmy Adriana to żona adwokata i kochanka Anselmo. xD Wcześniej niby miałam jakieś podejrzenia, ale pewności nie miałam.

Monica pojechała spotkać się z Ines i zorientowała się, ze wyszła za Rogelio i dzieci Natalii nigdzie nie wyjechały z babką. Spadły jej klapki z oczu, a tak broniła Ines, wychwalała, ciągle gadała Natalii, ze lepszej przyjaciółki mieć nie można no i masz. xD