Telenowele

Jacqueline. · Wysłany: 21:27:33 15-03-09 Temat postu:

sory że się wtrącam ale po prostu rozwaliły mnie te "teksty na podryw"

jakby mi ktoś z takim tekstem wyjechał to bym chyba w morde strzeliła... podjeżdża mi to taką tandetą... a dla mnie chłopak musi być wyjątkowy i orginalny a klepać wyuczone teksty...

kurka_wodna · Wysłany: 23:51:02 15-03-09 Temat postu:

Na co patrzą kobiety?
Ja patrzę w takiej kolejności:
1) na schludność (ten podpunkt zawiera w sobie czystość, dbałość o wygląd zewnętrzny, ciuchy, zapach, fryzurę - generalnie wizualno-higieniczną "część" faceta, wszystko to, co można wyłapać przy pierwszej rozmowie/widzeniu, czyli: figura, styl, pierwsze wrażenie. Facetowi nie może śmierdzieć z buzi, czarne/brudne zęby, dziury w ciuchach, smród potu i inne tym podobne z góry go przekreślają)
2) mimika twarzy i poziom rozmowy (czy się uśmiecha, czy wychwytuje spojrzenie, czy jest zabawny, szarmancki, inteligentny, oczytany, czym się interesuje, i przede wszystkim: czy jest MNĄ zainteresowany, bo jeśli tak, to...)
3) jak daleko jest w stanie się posunąć przy pierwszym spotkaniu, czy zaproponuje wymianę numerami lub ponowne spotkanie, itd itp. Facet musi przejąć inicjatywę: oczywiście, zawsze go w tym wspieram, daję do zrozumienia, że tego chcę, jednak dopóki nie usłyszę: "Masz wolny piątek?", nie ma mowy bym coś zaproponowała. Chyba, że nieziemsko mi się podoba, ale to jest możliwe tylko w przypadku Keanu Reevesa i Roberta Hoffmana, więc prawdopodobieństwo na to, że to ja poproszę o spotkanie zwykłego kolesia (min. 17 lat!!) spada do zera

REASUMUJĄC. Chłopcy, jeśli jesteście czyści, uśmiechnięci, ładni, szczupli, wysocy, inteligentni, ubrani w sweterki Tommiego Hilfigera lub Mexxa i ładnie pachnący - bardzo chętnie się spotkam ^^
JEŚLI jednak nosicie lumpiarskie ciuchy typu "stopro", długie włosy, punkowe stroje (bo tego ubraniami nie można nazwać) lub nie pamiętacie, gdzie leżą wasze szczoteczki do zębów, a ciuchy kupuje wam mama: zapomnijcie.

Error · Wysłany: 13:53:54 16-03-09 Temat postu:

kurka_wodna · Wysłany: 22:33:32 16-03-09 Temat postu:

He he, już tłumaczę

Tommy Hilfiger to firma, Mexx tak samo. Nie chodzi mi o to, żeby były co do grosza takie same, chodzi o zarys, wzór.
Hilfiger ma bardzo specyficzne logo, zapewne już się z nim spotkałeś:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

A oto rzeczone sweterki (najlepiej koszula z rozpiętym kołnierzykiem pod spód w kontrastującym kolorze):
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

A jak koleś pachnie tą wodą (btw kupiłam ją mojemu bratu, jest najlepsza), to padam do stóp

:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ciuchy "STOPRO", znane też jako "PROSTO" (sto pro = sto procent stylu

):
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
FUUUUJ! SYYYYF! BLEEEE!

Btw Jak Ty się ubierasz?

Lizzie · Wysłany: 22:47:15 16-03-09 Temat postu:

Nie mogę, jakie wymagania

A co jeśli chłopak nie ma takiego sweterka?

Renzo · Wysłany: 22:49:04 16-03-09 Temat postu:

Ja używam Mexxa

Dokładnie takiego jak na zdjęciu, ale czekam aż mi się skończy, bo jednak długo zapachu na mnie nie utrzymuje i zafunduję sobie Bruno Bananni

Error · Wysłany: 23:21:57 16-03-09 Temat postu:

Carlisle Ott · Wysłany: 10:18:35 17-03-09 Temat postu:

Co do perfum, to ja używam albo Emporia Armani, albo Aramisa

Świetne są

kurka_wodna · Wysłany: 16:27:50 17-03-09 Temat postu:

Lizzie - jeśli nie ma takiego sweterka, ale wygląda przyzwoicie w czymś innym, co nie jest: punk, rock, gothic, stopro, to też mi się podoba

Error- ładne butki ;]
Renzo - no widzisz, na ciebie bym poleciała ;P

Lizzie · Wysłany: 17:52:34 17-03-09 Temat postu:

Ja jednak w inny sposób na to wszystko patrzę, dla mnie bardziej liczy się sfera duchowa, pozamaterialna, aniżeli ubiór

To też jest istotne, bo nie chcę chłopaka w piżamie(mam na myśli ten styl przedstawiony wyżej), ale bez przesady, nie będę nikomu wyliczać co mi się podoba, a co nie, ważne, żeby każdy był sobą

A myślę, że ubiór częściowo odzwierciedla też osobowość

Kakashi · Wysłany: 18:09:12 17-03-09 Temat postu:

kurka_wodna, twój opis mnie rozwalił

. Najlepsze było to, ze "STOPRO"

.

kurka_wodna · Wysłany: 18:37:02 17-03-09 Temat postu:

STOPRO bym nie znała, gdyby nie to, że część moich znajomych z sweterków "przesiadło się" na stopro. Bogu dzięki! większość wróciła do siebie po tygodniu

Lizzie, właśnie w związku z tym, że ubiór odzwierciedla osobowość zwracam na niego uwagę. Ja wiem, że nie znajdę wspólnych tematów z lumpem spod sklepu, co innego dobrze wykształcony chłopak, który dba o siebie (ale też bez przesady!!).

Strasznie przeżywacie moje "wymagania", jednak nie traktujcie ich tak dosłownie!

To przykład. Zazwyczaj nie muszą być co do linijki jak manekiny Mexxa, jednak fajnie, by mieścili się w pewnej skali. Ja nie podejdę do kolesia z kroczem na wysokości kolan, niestety, odrzuca mnie to, nie świadczy dobrze o osobie

Notecreo · Wysłany: 18:47:00 17-03-09 Temat postu:

Wydaje mi sie, ze przesadzasz, mój facet np nosi raczej luzneisjze spodnie, moze nie z kroczem w kolanach, ale zdecydowanie szersze, a to dlatego,z e ejst wysoki i bardzo szczuply, w waskich spodnaich wygladalby jak pająk jakis. z drugiej strony jest normalnym, porzadnym, bardzo inteligentym i przystojnym facetem z dobra praca. znalam tez takich elegancikow, co to o ubior rzeczywiscie dbają, a le tylko o ubior, bo w głowce wiatr hula, zadnych perspektyw na rpzyszlosc, ale lansik jest, ubranka ładne, perfumik i w ogole. Troche dystansu do tego, bo naprawde mozna sie czasem neizle przejechac, oceniajac tak powierzchownie.

Saugaro · Wysłany: 2:26:16 16-04-09 Temat postu:

Karoleczka · Wysłany: 15:48:26 18-04-09 Temat postu: