Telenowele

natalia** · Wysłany: 13:56:08 30-11-11 Temat postu: Carlota viuda de Curiel

Matka Lucreci , babcia Maripaz i Luci , bardzo kocha Swoje wnuczki
zwłaszcza Lucie . Ukrywa pewne mroczne sekrety
ale Jest dobra i sprawiedliwa .

zagubiony · Wysłany: 16:13:12 03-12-11 Temat postu:

Bardzo ją lubie. Cieszę sie, że po latach można oglądać Casanovę na ekranach. Ma ona coś pozytywnego w sobie, ze chce się ja oglądać. A jakie miny czasem strzela:D

A co do samej bohaterki. Na początku było widać, że bardzo jej zależy na pozycji i dobrym imieniu rodziny (ale takiej od dobrej strony, bo Lucrecia i Maripaz to tę złą stronę pozycji tylko widzieli). Potem pozwoliłą zszargać swoją reputację, żeby Lucrecia była szczęśliwa.

Najbardziej to mi było jej smutno, gdy Maripaz ją spoliczkowała. Dobrze, że ją wyrzuciła, ale mogła by to zrobić na zbity pysk:D

natalia** · Wysłany: 19:20:54 03-12-11 Temat postu:

No na początku zwracala uwage na pozycję ale z zcasem sie zmieniła i zrozumiala jakie błędy popelniła gdy by powiedziała prawde Alici inaczej by losy Ivana by się potoczyły .

O tak kłótnie jakie są w domu Curiel są boskie hehe
można się posmiac

Santiago · Wysłany: 20:01:00 03-12-11 Temat postu:

Fajna babka

Kocha córkę i wnuczkę, mimo że Maripaz jej nie kocha

Stosuje zasadę "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" - w sensie rodziny, niestty Maripaz tak nie robi

Paola · Wysłany: 22:24:02 03-12-11 Temat postu:

Jest prawdziwą ostoją tej pokręconej rodziny

Najlepiej z nich wszystkich myśli. No i do tego jest całkiem zabawna.

natalia** · Wysłany: 22:32:36 06-12-11 Temat postu:

Carlota nie powinna namawiac wnuczke by związała się z Camilem ze względu na dziecko bo przeciez Lucia go nie kocha i potem będzie załowała
Swojej decyzji jeszcze za jej plecami o wszystkim powiedziała Camilowi troche nie ładnie !

Paola · Wysłany: 22:32:30 07-12-11 Temat postu:

No też mi się nie podoba, że namawia Camila na ślub z Lucią. Robi to bo myśli, że będzie tak jak w jej przypadku pewnie

natalia** · Wysłany: 13:58:58 09-12-11 Temat postu:

Czasem zabardzo sie wtraca w zycie Luci nie powinna za jej pelcami mowic Camilowi o dziecko wkońcu to sprawa Luci a nie Jej .

natalka0125 · Wysłany: 13:18:22 26-12-11 Temat postu:

Ja też ja bardzo lubie bo w kazdeij sprawie broni Luci i widać że ją bardzo kocha

natalia** · Wysłany: 1:49:51 27-12-11 Temat postu:

Tak Carlota to twarda babka
chociaż nie zawsze podejmuje dobre decyzje jak te z tym ślubem Luci i camila

Lenka99 · Wysłany: 20:09:04 21-04-12 Temat postu:

Zabardzo się wstracala w sprawy wnuczki Luci

Qbusx · Wysłany: 2:28:37 05-03-13 Temat postu:

Uwielbiam ja

natalia** · Wysłany: 20:25:28 05-03-13 Temat postu:

No fajna jest chociaż nieraz zabardzo wtrącała sie w sprawy innych
i sądze ze bardziej kochała jedna wnuczkę czyli Lucie .

Arwenka · Wysłany: 4:09:38 04-10-13 Temat postu:

Miałam wrażenie,że kocha tylko jedną wnuczkę. Maripaz tylko krytykowała i negowała.Za często się rządziła i bywała hipokrytką.Ciekawa postać, dobrze napisana i niejednowymiarowa

natalia** · Wysłany: 20:45:09 04-10-13 Temat postu:

Tez Miałam takie odczucie , traktowała Lucię bardziej jak córke niz jak wnuczkę a Maripaz zawsze była ta zła itp
jakos specjalnie nigdy nie okazywała jej swoich uczuć to Mnie najbardziej w Niej wkurzało no i też często wtrącała się w inne sprawy

ale faktem jest ze umiała przygadac komuś hehe