Telenowele

Jimena22 · Wysłany: 18:09:38 25-11-11 Temat postu:

no i fajnie, Maripaz się doigrała Carlota wyrzuciła ją z domu i prawidłowo. Szkoda że nie wcześniej. No i Caroline też pokarało . Zgadzam się Carolina jest egoistką jak Maripaz ale właśnie ta pierwsza umie kochać i to nie tylko Antolina ale i Alexa, chodz to miłość zaborcza to oddała by życie za małego

Brando · Wysłany: 18:39:27 25-11-11 Temat postu:

Ja tez lubie Lucrecię,nawet mnie bawi czasem

Ja bardziej nie znosze Caroliny niz Maripaz.

natalia** · Wysłany: 20:32:09 25-11-11 Temat postu:

a ja lubie Maripaz bez Niej by wiało nuda w telenoweli to Musicie przyznac
i umie zamieszac nieźle w teli zaś aktorka co ja gra Jest świetna

Santiago · Wysłany: 20:42:08 25-11-11 Temat postu:

misiejek3009 · Wysłany: 22:52:05 25-11-11 Temat postu:

Nie znoszę Maripaz, szlag mnie trafia, że wszystko jej się udaje, ale to świadczy tylko o tym, że Laisha świetnie poradziła sobie z tą rolą

Ivan już czuje że Lucia go zostawi, żal mi go bo jest rozdarty między miłością do niej a do syna... Bardzo lubię Camila, jest lojalny i oddany Ivanowi, przynajmniej narazie. Gdybym miała wybierać ulubione postacie to na pierwszym miejscu byłby Ivan, potem Antolin i Camilo. Nie lubię za to oprócz Maripaz oczywiście Caroliny, Carmen, Saula i Gerarda za jego tchórzostwo. Ten facet od kiedy pojawił się w serialu ciągle tchórzy i wszyscy wokół na tym cierpią.

Carmen21 · Wysłany: 12:11:57 26-11-11 Temat postu:

Ostatnio Maripaz bardzo mnie wkurzyła, chodzi mi o scenę policzka, jaki zaserwowała babce. Ja na miejscu Carloty wyszargałabym ją za włosy i wyrzuciła na ulicę bez noczego, tak jak stoi. Co za podła świnia!!! A jak już mówi o tych alimentach na swoje dwa auta i torebki to po prostu mam ochote ją udusić. Nie rozumiem czemu wcześniej Carlota jej nie wyrzuciła, powinna zagrozić jej jeszcze w trakcie procesu, by z niego zrezygnowała bo inaczej wyląduje na ulicy, a tak Maripaz robiła co chciała.

duusia · Wysłany: 13:58:10 26-11-11 Temat postu:

Ja lubię Lucię, ale Ivana nie lubię .. po tym co jej zrobił jak była mała .. to odechciało mi się .. wolałabym aby Lucia była z Camilem.

Santiago · Wysłany: 14:04:39 26-11-11 Temat postu:

Ja bym nie dał Maripaz ani grosza - chodzi mi o ten hotel, który opłaca jej Anthony.
Z Maripaz jak z dzieckiem - dostaje to c\ego chce, a jak nie to wszystkich wokół gnębi.

Jimena22 · Wysłany: 16:46:00 26-11-11 Temat postu:

Anthony pewnie zrobił to(opłacił jej pokój w hotelu) dla świętego spokoju:)

jasmina87 · Wysłany: 16:51:32 26-11-11 Temat postu:

duusia · Wysłany: 16:55:46 26-11-11 Temat postu:

jasmina87 · Wysłany: 17:08:26 26-11-11 Temat postu:

Do milosci nie mozna nikogo zmusic....a w tym wypadku dochodzila jeszcze roznica wieku - wtenczas nie do przeskoczenia. Ona ledwie przestala sie lalkami bawic, on juz byl studentem, mogl zalozyc rodzine.

duusia · Wysłany: 18:20:01 26-11-11 Temat postu:

No w sumie i tak, ale Ona Go kochała .

Jimena22 · Wysłany: 19:11:56 26-11-11 Temat postu:

to co z tego że go kochała

? miłość nie wybiera. Wtedy interesowal się Maripaz i koniec a Lucia była dziewczynką. A małe dziewczynki częśto się zakochują i odkochują, chociaż w przypadku Lucii to jej to chyba zostało

natalia** · Wysłany: 22:23:54 26-11-11 Temat postu:

Macie racje wczesniej Lucia była jeszcze mała i była niepełnoletnia a Ivan był juz dorosły i studiował to nie dziwne ze zwrócił uwage na Maripaz bo była w Jego wieku
w Sumie jak Ivan był nastoladkiem to juz patrzył się za Maripaz