Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Miłość i przeznaczenie -Televisa- TV Puls - NOVELA+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 155, 156, 157, 158, 159  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Miłość i przeznaczenie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 26210
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:22:38 04-08-22    Temat postu:

Moze to mylne i głupie wrażenie ale uważam, że psycholodzy są spokojni, nie lubią rozwiązań siłowych/kłótni/dyskusji. Lucia jest psychologiem dziecięcym więc może dlatego ma taki łagodny charakter. Nie stawia się siostrze czy matce, blokuje ją coś. Może się mylę ale cóż.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:35:29 04-08-22    Temat postu:

Bardziej niż zawodu to kwestia wychowania. Lucia ma dominującą matkę, siostrę choleryczkę i ojca tchórza. Jednak brakuje mi w niej charyzmy, mocnego charakteru. Postać przez to wydaje się bierna i mniej ciekawa. Lucia najbardziej zyskuje przy Ivanie. Raczej do ulubionych protek jej nie zaliczę.

Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 21:35:59 04-08-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LuzPablo85
Generał
Generał


Dołączył: 06 Lip 2016
Posty: 7882
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:06:50 07-08-22    Temat postu:

Czy znajdę odcinki "Miłości i przeznaczenie" na freedisc bo na Cda.pl ich nie ma niestety? Czy dużo jest wyświetlanych reklam w trakcie telenowel oglądanych na freedisc?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 26210
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:32:01 07-08-22    Temat postu:

Luz Pablo są odcinki w internecie na popularnej stronie. PW wyślę.

Ostatnio zmieniony przez Adam dnia 21:45:34 07-08-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:39:32 07-08-22    Temat postu:

Adam, możesz edytować post i nie podawać strony a np. wysłać PW "koledze"? Obawiam się żeby nie usunęli odcinków jak na innej stronie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:58:17 09-08-22    Temat postu:

Po 38 odcinku:

Carolina zaplanowała porwanie Alexa. Z prośbą o pomoc zwróciła się do Antolina, okłamała go, że zamierza wyjechać z chłopcem do kuzynki nad morze a później dołączyć do protów. Oczywiście o swoich planach nikogo więcej nie poinformowała. Na marginesie dodam, że Carolina źle traktuje gosposię, chamsko się do niej odnosi.
Antolin zauważył, że Benito obserwuje mieszkanie Gerarda. Zlecił Gordo aby na niego napadł i odwrócił uwagę. Carolinie udało się porwać Alexa i wyjechać razem z nim i Antolinem do kuzynki nad morze. Popełniła przestępstwo, ale z pewnością nie poniesie żadnych konsekwencji. Nic jej nie usprawiedliwia, nie miała prawa wywozić chłopca i odseparować go od najbliższej rodziny i biologicznego ojca. Zachowała się egoistycznie, nie kieruje nią miłość ani troska o dobro Alexa tylko egoizm właśnie i obsesyjne przywiązanie do Młodego. Kiedy w końcu Carolina wyznała Antolinowi prawdę to dobrze jej powiedział, że walczy o nieswoje dziecko i sporo ryzykuje.
Gerardo to tchórz. Po tym jak zorientował się, że Carolina porwała Alexa nie poinformował nikogo o tym co się wydarzyło, nawet Lucii. Prawda prędzej niż później wyjdzie na jaw. Na co on liczył dzwoniąc do kuzynki Caroliny i pytając o nią skoro ta kobieta za nim nie przepadała i logiczne, że prawdy mu nie wyzna?

Piękne były sceny Caroliny i Antolina na plaży. Oglądałam je po kilka razy. Super klimat, chemia między bohaterami, świetna gra aktorów. Zachwyt malujący się na twarzy Antolina, gdy zobaczył Carolinę w stroju kąpielowym, wyrażał więcej niż tysiąc słów. Nie jest niewiniątkiem i ma swoje na sumieniu, ale przykre jest to, że ma tak niskie mniemanie o sobie i uważa się za przegranego, faceta bez przyszłości. Niech odmieni swoje życie, może dzięki miłości do Caroliny uda mu się wyjść na prostą a ona przy nim odżyje i przestanie ograniczać swój świat wyłącznie do osoby Alexa.
Fajne były też sceny na plaży Antolina z Alexem, mają super relację.

Ivan i Lucia też nie próżnowali w tych odcinkach. Mieli HOT sceny w samochodzie. Namiętne pocałunki, czułe gesty, prot ledwo się powstrzymał przed namówieniem Lucii do harców w samochodzie. Później w nocy fantazjowali o sobie. Ivan znowu miał sny erotyczne, Lucia też. Mnie osobiście rozbawiły ujęcia z ich fantazji, te białe zasłony na pierwszym planie, jak z jakiegoś romantycznego teledysku.
Ivan prosił Lucię aby budowali związek na zaufaniu a ona nadal ukrywa przed nim prawdę na temat Alexa. Powinna bardziej naciskać na ojca tchórza. Mam nadzieję, że przez to co zrobiła Carolina prot dowie się, iż Alex jest jego synem.

Saul z Gordo pod nieobecność Antolina postanowili zrzucić winę za podpalenie plonów jednego z rolników na Camilo. Dranie. Na skutek anonimowego zgłoszenia Gordo policja pojawiła się na przyjęciu w firmie Anthonego i przy wszystkich gościach aresztowali Camilo. Nie mogli go wyprosić na zewnątrz tylko musieli takie pokazówki odstawiać? Poza tym co to za dowód w postaci anonimowego zgłoszenia. Najpierw powinni rzetelnie przeprowadzić śledztwo i zgromadzić konkretne dowody. Gdyby policja opierała się wyłącznie na anonimowych zgłoszeniach mnóstwo niewinnych osób siedziałoby w areszcie.

Niestety Carmen ponownie została przyjęta do pracy. Błąd, bo nadal jest nieznośna, nie wyciągnęła lekcji z popełnionych błędów, udaje tylko, że się zmieniła. Nie zasłużyła na drugą szansę. Będą z nią jeszcze problemy.

Maripaz chciała odwdzięczyć się Antolinowi za pomoc z uciszeniem szantażysty. Gdyby wiedziała... Była gotowa się z nim przespać, ale Antolin ją odrzucił. Brawa dla niego! Coś ostatnio Maripaz nie wiedzie się z facetami - Ivan z Antolinem ją odrzucili, David nie stanął na wysokości zadania. Biedna! Na imprezie w firmie Anthonego podrywała Camila. Obskoczyła już większość facetów w miasteczku, więc nie ma za wielkiego wyboru. Była nachalna wobec Camilo i Ivana, prot ją zignorował.

Uroczy jest wątek z zakochanymi w sobie Carlotą i Anthonym. Pocieszny duet. Lubię ich razem i osobno. Świetne są sceny z Carlotą sprzeciwiającą się Lucrecii, nie cacka się z nią.

Ależ ten Camilo ma kompleksy na punkcie Ivana. Już kilka razy dał to po sobie poznać, nawet mówi wprost, że mu zazdrości.

Dyrektorka szkoły zachowała się niesprawiedliwie wobec Lucii. Oceniła ją na podstawie plotek a nie przez pryzmat tego jak dobrym jest specjalistą. Nieprofesjonalne zachowanie. Ta cała Olga to jest jedną z największych plotkar w miasteczku.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 20:22:57 09-08-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:17:39 09-08-22    Temat postu:

Carolina źle zrobiła porywając Alexa. Nie wiem, jak sobie to wyobrażała na dłuższą metę

Ale przynajmniej były ładne sceny z Caroliną i Antolinem na plaży Ostatnio też je odpaliłam, muzyczka też była fajna

Z tym anonimowym telefonem to było nieporozumienie, każdy może tak zadzwonić i bez żadnej odpowiedzialności złożyć doniesienie. Nie powinno być brane w ogóle pod uwagę dopóki donosiciel nie przyjdzie osobiście i nie podpisze się pod zgłoszeniem!

Carmen jeszcze narobi problemów

Maripaz zawsze może jeszcze spróbować zaciągnąć do łóżka Gordo Taki przechodzony towar jak ona nikogo nie interesuje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3463
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:20:24 09-08-22    Temat postu:

Carmen była irytująca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LuzPablo85
Generał
Generał


Dołączył: 06 Lip 2016
Posty: 7882
Przeczytał: 43 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20:29:08 09-08-22    Temat postu:

Ja z chęcią powtórzę tą telenowele sobie a wpadłem na dość odważny pomysł że skoro powstaje nowa wersja Sortilegio w Visie to czemu być nie mogła powstać nowa wersja LFDD i np tutaj taką wersję dla Televisy mógłby zrobić Angeli Nesma Medina i ja już bym miał kandydatkę na protagonistke tej wersji Lucie mogła by zagrać Livia Brito a Ivana Mario Moran ewentualnie Lucie mioglaby zagrać Geraldine Galvan A Ivana Juan Diego Covarrubias? Co myslicye o tym " szalonym pomyślę".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:38:06 12-08-22    Temat postu:

Po 40 odcinku

Zemsta Antolina na Gordo za wrobienie w przestępstwo Camilo - miazga! Nie patyczkował się z nim, chwilami był przerażający. Świetnie zagrane sceny przez Marcelo, jego bohater miał mord w oczach! Przez chwilę myślałam, że spełni swoją groźbę i utnie Gordo język, ale "tylko" go pobił, złamał mu nos i rozciął policzek. Załatwił sprawę raz dwa i dzięki niemu Camilo wyszedł na wolność, bo anonimowy świadek nie zgłosił się na policję aby złożyć zeznania. Antolin ma swoje na sumieniu, ale rodzina jest dla niego świętością i nie pozwoli jej skrzywdzić.
Saul jest tak głupi, że dał się przechytrzyć Gordo i przekazał mu pieniądze za wykonanie zadania (okrągły milion!) nie mając na to potwierdzenia i nawet nie orientując się, że coś poszło nie tak jak powinno a obrażenia jego kumpla nie dały mu do myślenia. Co za nieudacznik! Zadowolony z siebie Saul poinformował ojca, że świadek złożył zeznania przeciwko Camilo a Juan Jaime tylko się ośmieszył przed urzędnikiem. Hit! Wkurzony JJ wyrzucił synalka z domu i z pracy.
Na marginesie dodam, że podstawiony świadek, który zrezygnował z wykonania zadania wyglądał jak syn Juana Jaime! Wypisz wymaluj jak on, tylko młodsza wersja. Nie zdziwiłabym się, gdyby to był jego kolejny, nieślubny syn. Aczkolwiek podobieństwo może być przypadkowe.
Antolin groził Saulowi. Był na niego wściekły za wrobienie Camilo. W porównaniu z Gordo potraktował go delikatnie, ale prędzej czy później z pewnością dojdzie do ich konfrontacji. Niby się kumplują, ale Saul na za dużo sobie pozwala jakby myślał, że ma władzę w miasteczku. Wolne żarty. Za kogo on się uważa? Bystry nie jest, marna podróbka ojca. Ferdinando świetnie wypada w tej roli, rozbrajają mnie jego miny.
Saul ma romans z sekretarką Juana Jaime. Traktuje ją przedmiotowo. Oby tylko z tej relacji nie było ciąży. Saul kroczy drogą ojca, już jedno nieślubne dziecko ma.

Piękna była scena pocałunku Antolina i Caroliny. Cóż za chemia! Myślałam, że Carolina go odrzuci albo będzie bierna a jednak odwzajemniła pocałunek. Ładne mieli sceny w miasteczku po powrocie Antolina. Dobrze jej radził aby przestała ukrywać Alexa przed Ivanem, bo może zostać oskarżona o uprowadzenie dziecka. Kiedy ta kobieta zrozumie jak wielki błąd popełnia?
Niezmiennie bawi mnie widok czerwonej fury Antolina zaparkowanej na plaży.

Carmen znowu została zwolniona z pracy przez Anthonego. Ależ ta dziewczyna jest głupia, pasują do siebie z Saulem idealnie. Nie uczy się na błędach, nie wyciągnęła żadnych wniosków. Nadal rządziła się w domu Toniego, nie chciała wpuścić do niego Lucii z Gerardo i została na tym przyłapana. Zamiast przeprosić, kajać się to jeszcze do niego pyskowała i powoływała się na znajomość z Ivanem. Carmen jest po prostu złośliwa, bezczelna i sodówka uderzyła jej do głowy. Mam nadzieję, że nie dostanie kolejnej szansy i nie zostanie zatrudniona ani przez Anthonego ani przez Ivana.

Juan Jaime cały czas poniża żonę, okropnie się do niej odnosi a ona jest bierna. Większą tragedią byłby dla niej rozwód, bo "co ludzie powiedzą". Mężulek, który sam ma nieślubnego syna, zarzucił jej, że go zdradziła i wrobiła w ojcostwo w przypadku Davida. Co za bezczelność. Esther woli udawać, że pada deszcz, gdy JJ pluje jej w twarz.
Juan Jaime gorzej się poczuł po tym jak został poinformowany o wyjściu Camilo na wolność. Cukier mu "skoczył". O dziwo zgodził się na propozycję Davida aby dla niego pracował a Saula pogonił. Kto by pomyślał. Jednak David nie powinien wracać do pracy z ojcem. Nie przyniesie mu to nic dobrego. U Ivana i Anthonego był szanowany, usamodzielnił się i uwolnił od toksycznego ojca a teraz zamierza wrócić do punktu wyjścia? Uważam, że popełnił błąd.
Saul na pocieszenie po odrzuceniu przez Juana Jaime wprosił się na przyjęcie u Maripaz. Czyżby zamierzała przespać się z eks siostry w ramach odwetu za odebranie jej Ivana? Lucia na pewno mocno by to przeżyła. W pięty by jej poszło! Maripaz jest do tego zdolna, poza tym ostatnimi czasy nie została zaspokojona przez mężczyzn, więc nowy kochanek potrzebny jej na już.

Śmiać mi się chciało w scenie, gdy Anthony na pożegnanie pocałował Carlotę w dłoń i zignorował Lucrecię, która liczyła na taki sam gest. Mistrzowskie ujęcie!

Nawet ładna była scena z Carlotą i Lucrecią normalnie ze sobą rozmawiającymi niczym kochająca się matka i córka. Miła odmiana. Kłócą się głównie przez egoizm, hipokryzję i krnąbrność Lucrecii.

Jakże wymowna była scena z protami odwiedzającymi Camila we więzieniu i jego maślanym spojrzeniem w stronę Lucii. Nawet nie przeszkadzała mu obecność Ivana, który nie podejrzewa, że przyjaciel zakochał się w jego ukochanej. Traktuje go jak brata, jest hojny i wspaniałomyślny a Camilo w taki sposób mu odpłaca... To zapewne dopiero początek.

Tchórz Gerardo ukrywał przed Lucią porwanie Alexa przez Carolinę. Nakazał gosposi aby kłamała, że wyjechali rano nad morze. Ta kobieta to ma do ich rodziny anielską cierpliwość. Gerardo z Caroliną podnoszą na nią głos, wciągają w swoje gierki, są niemili a ona wytrzymuje takie traktowanie.
Proci szybko zorientowali się w sytuacji po tym jak nie zastali Alexa w domu. Ivan był pewien, że Carolina uprowadziła chłopca. Doczekaliśmy się przełomu, bo Lucia pod presją w końcu powiedziała protu, że Alex jest jego synem. Nie dziwię się złości Ivana na nią. Tyle razy ją prosił aby niczego przed nim nie ukrywała i była z nim szczera. Tyle razy pytał czy Alex jest jego synem a ona kłamała mu prosto w oczy. Dla Lucii ważniejsza jest rodzina od mężczyzny, którego rzekomo tak bardzo kocha. Przedkłada dobro swoich bliskich, którzy mają sporo na sumieniu, nad dobro Ivana i ich związku. Prot w końcu powiedział dość i z nią zerwał. Słuszna decyzja. Teraz Lucia powinna o niego zawalczyć, ale znając ją pewnie się podda na starcie.

Carolina naopowiadała głupot Alexowi na temat Ivana. Nastawiła chłopca przeciwko biologicznemu ojcu! Skłamała, że Ivan chce go porwać i odseparować od rodziny. Co za hipokryzja! Sama uprowadziła Alexa, nie pozwala mu się skontaktować ani z Lucią ani z Gerardo, ale nie widzi w tym nic złego za to Ivana oczernia. Nastawiając chłopca przeciwko biologicznemu ojcu dba o dobro Młodego? Co za brednie! Ivan dotarł do miasteczka przy plaży i natknął się na Carolinę i Alexa. Niestety chłopiec na jego widok zaczął uciekać przerażony obawiając się, że zostanie porwany. Do tego właśnie doprowadziły kłamstwa i intrygi Caroliny. Przegięła. Ivan powinien złożyć zawiadomienie o popełnionym przez nią przestępstwie, ale pewnie tego nie zrobi chociaż Carolina nie zasługuje na taryfę ulgową. Porwanie to jedno a manipulowanie dzieckiem drugie. Tak bardzo chciała chronić Alexa, że wyrządziła mu krzywdę.
Mam bardzo mieszane uczucia wobec Caroliny, niestety chylące się w negatywną stronę. Wobec Alexa zachowuje się niczym toksyczna osoba przez swoją zaborczość. Nic jej nie usprawiedliwia, przemawia przez nią egoizm. Jedynie w scenach z Antolinem zyskuje i podobają mi się jako para. Oby przy nim wrzuciła na luz i zmieniła się na lepsze.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 1:06:01 12-08-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3463
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:22:52 12-08-22    Temat postu:

Antolin zdecydowanie był tu numerem 1! Uwielbiałam faceta Był niezłym cwaniaczkiem, ale pod tą skorupą kryło się wielkie serce Rodzina dla niego to świętość, za nią i za Carolinę by zabił każdego

Ostatnio zmieniony przez justyn.13 dnia 8:23:32 12-08-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:38:34 14-08-22    Temat postu:

Odcinek 41

Ależ mi na nerwy działa Carolina. Już nie mogę słuchać tych jej lamentów odnośnie Alexa. Przywłaszczyła cudze dziecko i ma obsesję na jego punkcie, przepełnia ją egoizm. Jej uczucie do chłopca jest toksyczne. Nastawiła go przeciwko biologicznemu ojcu, wzbudziła w nim lęk, to ona go skrzywdziła. Kuzynka, Antolin a nawet sam Gerardo próbują przemówić jej do rozsądku, ale ona nadal to samo. Zachowuje się jak mała dziewczynka, której odebrano ulubioną zabawkę. Rości sobie do Alexa większe prawa od Ivana i Gerardo z którymi chłopca łączą więzy krwi. Niech już na dobre zacznie się wątek miłosny Caroliny z Antolinem, bo tracę do niej resztki cierpliwości i sympatii. Tylko przy nim zyskuje. Jestem rozczarowana tą postacią. Nie sądziłam, że będzie aż tak zaborcza i egoistyczna. Nawet po powrocie do domu proponowała Gerardo kolejną ucieczkę z Alexem. Cóż za desperacja. Ta kobieta nie dostrzega swoich błędów. Ręce opadają! Alex podsłuchał jej rozmowę z Gerardo z której wynikało, iż Ivan jest jego biologicznym ojcem. Dodatkowo Carolina stwierdziła, że prot jest zdemoralizowany skoro miał romans z Maripaz (w przeszłości, ponad 10 lat temu!) a teraz spotyka się z Lucią. Znalazła się święta! Przez głupoty jakie nagadała Alexowi zmienił on nastawienie do Ivana o 180 stopni. Boi się go i nie chce mieć z nim nic wspólnego. Mam nadzieję, że Lucia pomoże siostrzeńcowi oswoić się z obecną sytuacją i zaakceptować Ivana.

Carmen z premedytacją wypuściła Bruna na ulicę. Co za podła dziewucha! Odegrała się na zwierzęciu za to, że Anthony ją zwolnił. Nie cierpię tej bohaterki, jest głupia, infantylna i mściwa. Nie wyobrażam sobie, żeby po czymś takim Anthony albo Ivan mieli znowu ją przyjąć do pracy. Dali jej drugą szansę, ale ją zmarnowała. Carmen to porażka wychowawcza Arcelii.
Ivan znalazł Bruna szczekającego na żmiję. Próbując uratować psa przed atakiem węża sam został ukąszony. Wiadomo, że prot nie zostanie uśmiercony, zwłaszcza na tym etapie telki. Z pewnością Ivan wróci do zdrowia i może za sprawą tego przeżycia szybko pogodzą się z Lucią. Protka znalazła go jako pierwsza. Zamiast nad nim płakać powinna natychmiast wezwać pogotowie i dać znać szukającym go Toniemu, Camilio i Benito.
Brunowi na szczęście nic się nie stało, uff.

Saul i Maripaz przespali się. Sceny mieli komiczne. Śmiałam się, gdy Saul startował do Maripaz a ona niby go odrzucała, spoliczkowała po pocałunku po czym wyposzczona seksualnie sama się na niego rzuciła. Cóż za akcja! Ranek też był zabawny w ich wykonaniu, zwłaszcza Saul poruszający wymownie klatką piersiową. Hit! Bezcenną miał minę, gdy dowiedział się, że Maripaz spała z Ivanem. Sam przechwalał się, iż wiele razy zaciągnął Lucię do łóżka. Ta, chyba w snach.

Nie podoba mi się stosunek Camilo do Antolina. Są braćmi a ona uważa się za lepszego, wywyższa się jakby był ideałem. Nawet przyjacielem nie jest dobrym, bo za plecami Ivana podkochuje się w Lucii. Pocieszał ją, dzwonił do niej, ewidentnie jest w niej zakochany. Podczas ich sceny brakowało tylko kruka w tle.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 14:44:07 14-08-22, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 26210
Przeczytał: 38 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:23:44 14-08-22    Temat postu:

Nie przepadałem za Caroliną, miałem wrażenie że się często wywyższa. W ogóle nudna postać według mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:56:02 20-08-22    Temat postu:

Maripaz przespała się z trójką braci. Jestem po 41 odcinku i zastanawiam się czy ona wiedziała, że Ivan jest synem Juana Jaime?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:30:23 21-08-22    Temat postu:

Odcinek 42

Ivan otrzymał antidotum na jad węża i powraca do zdrowia w szpitalu. Lucia martwiła się o niego, wspierał ją oczywiście nie kto inny jak Camilo. Wkurzyłam się widząc ujęcie z tą dwójką śpiącą przytuloną w szpitalu. Nawet Anthony dostrzegł, że mają bardzo bliską relację. Lucia powinna zachować dystans. Z pewnością traktuje Camilo wyłącznie jak przyjaciela, ale im więcej czasu z nim spędza tym bardziej on się w niej zakochuje i pragnie czegoś więcej.

Nie mogę już słuchać wywodów Caroliny na temat jej cudownej więzi z Alexem i oczerniania przez nią Ivana. W tej chwili to ona wyrządza największą krzywdę chłopcu nastawiając go przeciwko ojcu biologicznemu. Alex jeszcze nie wie kim jest dla niego Ivan, z podsłuchanej rozmowy ciotki z Gerardo usłyszał tylko słowo "zdeprawowany" w kontekście prota.
Carolina nadal namawiała Gerardo na ucieczkę z Młodym a gdy on jej odmówił to poprosiła o pomoc Antolina. Cóż za desperacja i egoizm! Nawet chciała zabronić Alexowi spotkań z Lucią w obawie, że protka przekona go do Ivana. Uczucia Caroliny wobec Młodego są toksyczne, jej zaborczość nie zna granic. Powinna udać się na terapię do psychologa. Antolin zaproponował jej wizytę u lekarza okulisty licząc, że odzyska wzrok, ale nie wyglądała ani na zadowoloną ani na przekonaną, zapowiedziała tylko, że nigdy nie zrezygnuje z Alexa. Logiczne argumenty nie trafiają do tej kobiety. Po 1/3 telki Carolina to jedna z najbardziej irytujących postaci.

Alex spędził dzień z Lucią co wyszło mu na dobre. Protka próbowała naprawić to co zepsuła Carolina, czyli odbudować dobrą relację Młodego z Ivanem. Rozsądnie podeszła do problemu, oby to coś dało. Już jest pewien postęp, bo Alex zgodził się odwiedzić Ivana w szpitalu, ale cały czas ma obawy, że ten go porwie. Młody polubił też Bruna, może to piesek sprawi, że ojciec z synem pod pretekstem wyjścia z nim na wspólny spacer zaczną spędzać ze sobą więcej czasu i lepiej się poznają.

Carmen spiskuje z Saulem. Chcąc wyciągnąć od niego pieniądze zdradziła mu sekret związany z dzieckiem Ivana i Maripaz. Śmiać mi się chciało, gdy w reakcji na tę wiadomość Saul wypluł kawę. Komiczny też był, gdy udawał szczekanie psa. Saul to specyficzna postać, ale na tym etapie telki mnie bawi. Ferdinando świetnie spisuje się w tej roli.
Saul od razu pobiegł do ojca z uzyskaną informacją. Juan Jaime pozwolił mu wrócić do domu i firmy, odblokował karty kredytowe, ale nie przywrócił synalka na poprzednie stanowisko. Kazał mu też wstrzymać się z jakimkolwiek działaniem przeciwko Ivanowi, zapowiedział że sam zajmie się tą sprawą. Juan Jaime poczuł się lepiej. Zabawny był dialog z papugującą jego słowa Judith w kierunku matki: "jak dojdzie do wypadku to zostaniesz bogatą wdową".

David popełnił błąd podejmując pracę z ojcem. Było do przewidzenia, że ich współpraca nie wypali, bo Juan Jaime jest złodziejem, nieuczciwym człowiekiem. David jest jego przeciwieństwem, nie chce oszukiwać rolników. Powinien zakończyć współpracę i wrócić do firmy Anthonego.

Lucrecia to oportunistka. Przeżywała gorszy stan zdrowia Ivana, ale tylko z tego powodu, że nie wziął ślubu z jej córką (obojętnie którą) dzięki czemu ta po jego śmierci otrzymałaby po nim spadek. Nic dziwnego, że Carlota ma już dość jej mądrości.
Polepszyła się relacja Lucrecii z Camilo. Dzięki niemu odkryła, że Juan Jaime ją oszukiwał i podkradał od niej wodę. Co najlepsze Lucrecia jest zainteresowana Camilo jako facetem. Powodzenia! Niech sobie go bierze byle tylko przestał wodzić maślanym wzrokiem za Lucią, ale to z pewnością się nie stanie a szkoda.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 17:04:33 21-08-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Miłość i przeznaczenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 155, 156, 157, 158, 159  Następny
Strona 156 z 159

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin