|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:30:15 25-12-11 Temat postu: |
|
|
15
Lurecia grozi donii Carlocie, że zamknie ją w szpitalu psychiatrycznym, jeśli ośmieli się powiedzieć Ivánowi, że jego syn żyje. Doña Carlota ostrzega Lucrecię, że sama ściągnie na siebie karę swoimi kłamstwami. Iván namawia Lucíę do szczerej rozmowy. Czuje, że ma do niego urazę. Rozentuzjazmowany Camilo informuje Antolina o powrocie Ivana. Antolín uprzedza go, by nie wyjawił Ivanowi kto naprawdę zabił napastnika. Camilo zapewnia, że nawet nie przyszło mu to do głowy i dodaje, że Iván jest teraz bogaty i dał mu pracę. Antolín dzieli się z Caroliną wiadomością o powrocie Ivana. Ta przekazuje ją Gerardo. Iván pyta Lucíę dlaczego go od siebie odpycha. Lucía wyjaśnia, że przez całą ciążę Maripaz przeklinała go i nigdy mu nie wybaczy, że wykorzystał niewinną Maripaz. Iván pyta ją gdzie pochowano jego syna. Chciałby przenieść jego zwłoki do grobu matki. Lucía odpowiada, że jego syn nie umarł, urodził się cały i zdrowy, lecz przepadł bez śladu. Iván nie rozumie dlaczego nie wszczęto poszukiwań. Lucía wyjaśnia, że Lucrecia sprzeciwiła się temu, bo wtedy byliby zmuszeni do składania wyjaśnień. Iván ma pretensje do donii Carloty, że nie zgłoszono zaginięcia dziecka, oraz że Lucrecia nasłała swoich pracowników, żeby go zabili. Anthony próbuje go uspokoić i zapewnia, że ani doña Carlota ani Lucía nie są niczemu winne. Lucrecia obwinia córkę, że przez nią McGuire’owie nie będą im pomagać. Doña Carlota uważa, że Lucía postąpiła prawidłowo. Iván chce wrócić do Maripaz, jeśli ta rozwiedzie się z Davidem. Maripaz natychmiast biegnie domagać się od męża rozwodu. Ten natomiast przekazuje wiadomość rodzinie. Juan Jaime pyta Maripaz czy powodem rozstania są pieniądze. Ona cynicznie odpowiada, że problemem jest jego syn, który nie potrafił się z nią kochać w noc poślubną. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:30:40 25-12-11 Temat postu: |
|
|
16
Iván przeprasza Lucíę za swoje zachowanie i prosi o spotkanie. Juan Jaime ostrzega Maripz, że jeśli pomylili się z Davidem co do ślubu, to będą musieli ponieść tego konsekwencje, bo rozwód nie wchodzi w grę. Iván planuje w swojej zemście rozdzielić Davida z Maripaz oraz Saúla z Lucíą, bo na nią nie zasłużył. Camilo uważa jego zachowanie za zbyt samolubne. Iván przypomina przyjacielowi, że nigdy nie podziękował mu za to, że przed laty ocalił mu życie i wziął na siebie jego winę za zabicie rabusia, który na niego napadł. Camilo zwraca się z pretensjami do Antolína o to, że wmówił Ivánowi nieprawdę. Ten tłumaczy się, że musiał tak postąpić, bo Iván był zbyt uparty i bronił się przed ucieczką, a tak, poświęcił się dla dobrego przyjaciela. Arcelia domaga się usłyszeć wyjaśnień. Camilo mówi jej, że to Antolín zabił tamtego mężczyznę, zaś siebie nazywa tchórzem, bo dał się namówić do milczenia. Doña Carlota mówi Lucrecii, że Maripaz wraca i będzie się rozwodzić. Lucrecia nakazuje córce pozostać u boku męża. Maripaz odmawia i dodaje, że znalazła sobie lepszą partię: Ivana. Iván prosi Lucíę, aby pojechała z nim do Guayamas odnaleźć kobietę, która rzekomo zabrała jego syna. Anthony uważa, że Iván postąpił nierozsądnie proponując zaręczonej kobiecie wyjazd na cały weekend. Juan Jaime mówi Lucrecii, że nie chce kolejnego skandalu, zwłaszcza w obecności McGuire’ów. Lucrecia obiecuje mu porozmawiać z córką. Maripaz jest wściekła na siostrę, że zerwała z narzeczonym. Zarzuca jej, że zrobiła to umyślnie, bo od zawsze podkochiwała się w Ivanie i teraz, gdy ten wrócił, naopowiadała mu kłamstw, aby ją oczernić. Lucía broni się i podkreśla, że była całkowicie szczera z Ivanem. Maripaz zakazuje jej zbliżać się do niego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:31:11 25-12-11 Temat postu: |
|
|
17
Maripaz jest zła na Lucíę, że zerwała z Saúlem. Doña Carlota wypomina jej, że już zniszczyła życie jednej córce wydając ją za mężczyznę, którego nie kocha, dlatego nie pozwoli na skrzywdzenie Lucii. Maripaz nie chce pozostać oczerniona w oczach Ivana, dlatego wmawia mu, że Lucía nakarmiła go stertą kłamstw gdyż od młodości się w nim podkochiwała. Do tego próbuje go uwieść, ale Iván ją odtrąca. Lucía zgadza się jechać z Ivanem do Guayamas. Olga donosi Esther, że Maripaz spoufalała się z młodym McGuirem. Esther nakazuje Lucrecii zakazać córce pokazywania się z innymi mężczyznami i zmusić ją do powrotu do Davida. Lucrecia wyjaśnia, że Maripaz uparcie chce rozwodu, ale obiecuj zrobić coś, by przynajmniej zyskać na czasie. Lucía wspomina Ivánowi, że spotyka się na obiedzie z ojcem. Iván wyraża ochotę spotkania się z Gerardo, który zawsze traktował go z uprzejmością. Lucía opowiada mu, że po rozwodzie, jej ojciec ponownie wyszedł za mąż, ale jego druga żona zmarła i teraz mieszka pod jednym dachem ze szwagierką. Gerardo jest zaskoczony, gdy córka przyprowadza ze sobą Ivana. Ten ucieszony deklaruje, że cieszy się z ich ponownego spotkania. Gerardo przedstawia mu Alexa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:31:34 25-12-11 Temat postu: |
|
|
18
Iván i Alex szybko się zaprzyjaźniają, co wyraźnie niepokoi Carolinę. Lucía wspomina ojcu, że pierwsze, co uczynił Iván po swoim powrocie to zwrócenie się do niej z zapytaniem o dziecko Maripaz. Iván wyznaje Anthony’emu, że ucieszył się na spotkanie z Gerardo. Dodaje przy tym, że poznanie Alexa, przywołało w nim wspomnienie o jego własnym synu. Maripaz informuje matkę, że nie wróci do Davida i kontaktowała się już z adwokatem w sprawie rozwodu. Teraz jej celem jest Iván. Lucrecia nie zgadza się na to, ale Maripaz ani myśli zmienić zdanie. Anthony’emu nie podoba się, że Iván zaprzątuje sobie głowę Maripaz. Ten odpowiada, że zależy mu jedynie na zniszczeniu jej małżeństwa i podkreśla, że nie jest już nią zainteresowany. Carolina prosi Gerardo, by nie wspominał Ivanowi, że Alex jest jego synem. Juan Jaime szantażuje Lucrecię, że postara się, by nie dostała kredytu od McGuire’a, jeśli nie odwiedzie córki od rozwodu z Davidem. Lucrecia szyderczo odpowiada, że nie wierzy, by mu się to udało, bo McGuire ma liberalne poglądy i nie przeszkadzało mu nawet zaadoptowanie Meksykanina. Saúl jest wściekły na Lucíę, że nie chce do niego wrócić. Nasyła Antolína, by ją śledził. Gdy odkrywa, że jego była narzeczona spotkała się z młodym McGuirem złości się, bo jego ojciec ubija interesy z Anthonym i nie może mu niczego zrobić. Encarnación raduje się na widok Lucii. Iván jest zaskoczony, gdy Lucía pyta ją o dziecko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:32:20 25-12-11 Temat postu: |
|
|
19
Lucía mówi Encarnación, że gdy dziecko zniknęło, ona także przepadła, dlatego mylnie sądzono, że stoi za jego porwaniem. Położna wyjaśnia, że odeszła na rozkaz jej matki, Lucrecii, która oznajmiła, że nie jest im już dłużej potrzebna, bo wracają do Álamos. Iván unosi się. Po tym, co usłyszał, jest przekonany, że Lucrecia wie, dokąd zabrano jego syna i celowo wyjechała z Guayamas, nie pozwalając Encarnación pożegnać się z dzieckiem, aby zrzucić na nią winę. Juan Jaime pyta Saula czy wyznaczył już datę ślubu z Lucíą. Ten odpowiada, że ślub nie odbędzie się, bo odkrył, że Lucía zdradza go z innym. Lucía wyznaje Ivánowi, że zerwała z Saulem. On mówi, że ją kocha i całuje ją, po czym Lucía wszczyna kłótnię i zarzuca mu, że bawi się nią i Maripaz z zemsty. Iván szczerze przyznaje, że taki był jego początkowy zamiar, ale pewne motywy skłoniły go do zmiany zdania. Zarzeka się jednak, ze Maripaz już go nie interesuje, choć nie potrafi jednoznacznie nazwać tego, co do niej czuje. Aby wybić córce z głowy ślub z Ivanem, Lucrecia wmawia Maripaz, że są kuzynami, bo Alicia była córką męża donii Carloty. Ta ostatnia zapewnia, że to prawda. Mimo tego, Maripaz jest zdeterminowana i ostrzega matkę, że nie przeszkodzi jej w poślubieniu Ivana. Jeśli jednak ośmieli się kiwnąć palcem, to rozpowie w miasteczku, że Alicia była jej przyrodnią siostrą. Doña Carlota przyciska córkę, by wyznała, komu zapłaciła za porwanie dziecka Maripaz. Szantażuje ją, że doniesie Anthony’emu, że połowa rancza należała się Alicii i powinna trafić do Ivana. Lucrecia odpowiada, że z początku myślała, że to służąca zabrała dziecko, ale gdy ta wróciła, zwolniła ją, aby myślano, że to jej sprawka. Wzbraniała się przed wezwaniem policji, aby nie wydało się, że Maripaz była w ciąży. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:32:38 25-12-11 Temat postu: |
|
|
20
Doña Carlota mówi Anthony’emu, że niepokoi się o swoje wnuczki. Iván z jednej strony zabawia się z Maripaz, a z drugiej robi złudne nadzieje Lucii. Podkreśla, że rozumie jego złość do Maripaz i Lucrecii, ale nie pozwoli skrzywdzić niewinnej Lucii, która zawsze go kochała. Anthony przyznaje, że ponosi za to winę, bo przyjazd do Meksyku był jego pomysłem. Wyjaśnia, iż miał na względzie dobro Ivana i zależało mu, by chłopak wyleczył swoje rany. Do tego wszystkiego zaświadcza, że Maripaz w żadnym razie już go nie interesuje, w przeciwieństwie do Lucii. Proponuje, by wspólnie spróbowali ich połączyć. Lucía mówi Ivanowi, że Lucrecia nie zapłaciła nikomu za porwanie dziecka Maripaz. Proponuje mu, by wspólnie zbadali sprawę i wykorzystali fakt, że wioska, w jakiej Maripaz urodziła syna, jest słabo zaludniona, a jej mieszkańcy nie są w żaden sposób powiązani z ich rodziną. Do tego wyklucz porwanie dziecka, bo nigdy nie pojawił się nikt, kto żądałby okupu za chłopca. Maripaz dzwoni do Ivana, aby oznajmić mu, że podpisała już pozew o rozwód. Zazdrosna Lucía mówi Ivanowi, że ma teraz wolną drogę z Maripaz. Iván odpowiada, że jej siostra już go nie interesuje i jest pewny swojej miłości do niej. Lucía mu nie wierzy i myśli, że Iván chce tylko zemsty. Saúl jest zazdrosny widząc Lucíę w towarzystwie młodego McGuire’a. Rzuca się z pięściami na Ivana. Iván łamie mu nos. Saúl próbuje uderzyć go krzesłem i omyłkowo trafia w Lucíę. Lucrecia ostrzega matkę, że usunie ją z domu, jeśli zaprosi do niego Ivana. Doña Carlota odpowiada, że to także jej dom, a Iván jest w nim mile widziany. Maripaz jest zła na siostrę, że zadała się z Ivanem, choć wiedziała, że jest jej. Doña Carlota ostrzega Marpiaz, że wyrzuci ją z domu, jeśli nie zmieni swojego zachowania. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:32:54 25-12-11 Temat postu: |
|
|
21
Lucrecia uprzedza Maripaz, że nie chce, by żadna z jej córek kręciła się wokół Ivana, i jeśli się z tym nie zgadza, bo będzie musiała opuścić dom. Maripaz odpowiada, że wtedy wszyscy uznaliby ją za szaloną, bo przepędziła córkę dlatego, że chce się ożenić z McGuirem. Pyta czy woli, by wszyscy dowiedzieli się, że jest wnukiem jej ojca. Maripaz i Judith oczekują na Ivana. Zjawia się Carmen. Maripaz złości się, że Ivan wita się serdecznie najpierw z Carmen, a dopiero później z nią. Zarzuca mu, że stawia innych przed nią i przypomina, iż to dla niego się rozwodzi. Iván odpowiada, że podjęła decyzję sama. Maripaz przyznaje mu rację, ale zaznacza, że dopiero po tym, jak się do siebie zbliżyli. Ivan powtarza Lucii, że ją kocha i zrobi wszystko, aby zdobyć jej miłość. Wyznaje, że po powrocie był bliski przespania się z Maripaz, ale w ostatniej chwili się powstrzymał, bo zrozumiał, że nic do niej nie czuje. Gerardo mówi Carolinie, że zabolała go obojętność Maripaz. Obawia się także, iż jego córka zechce teraz wrócić do Ivana. Carolina uspokaja go, że Ivan nie jest głupi i pamięta o krzywdach, jakie wyrządziła mu Maripaz. Lucía wyjaśnia Ivanowi, że czekają ją problemy z rodziną, gdyż matka sprzeciwia się ich związku, Maripaz zakazał jej się z nim spotykać, a babcia jest przestraszona. Iván zapewnia Lucíę, że zawsze będzie przy niej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:33:12 25-12-11 Temat postu: |
|
|
22
Iván wyznaje Lucii miłość i całuje ją. Arcelia obawia się, że Iván wróci do Maripaz. Camilo uspokaja ją, że tak się nie stanie, bo jego przyjaciel jest zakochany w Lucii. Iván zapewnia Maripaz, że nie wróci do niej po tylu kłamstwach i jej bezczynności tuż po porwaniu dziecka. Zakazuje jej rozpowiadania bredni o ich ślubie. Maripaz ostrzega go, że pożałuje tego, jak ją potraktował. Później, nietrzeźwa, wyznaje Antolínowi, że jako nastolatka chodziła z Ivanem Villagomezem i zaszła w ciążę. Ich dziecko zostało skradzione. Teraz, gdy się rozwodzi, aby wyjść za Ivana, ten odepchnął ją, żeby być z Lucíą. Antolín zapewnia jednego ze swoich koleżków, że zarobią sporo pieniędzy na informacjach, jakie dostarczyła mu Maripaz. Jest przekonany, że jej rodzina szczodrze zapłaci za to, by prawda nie wyszła na jaw. Pijana Maripaz oskarża Lucíę o to, że odebrała jej Ivana. Doña Carlota uważa, że Maripaz nie radzi sobie z alkoholem i powinni coś temu zarodzić. Dodaje także, że Lucía i Iván się kochają, a Anthony popiera ich związek, dlatego przyzwala na ich ślub i z chęcią pomoże im w przywróceniu świetności ich hacjendzie. Juan Jaime przekonuje Lucrecię, by zgodziła się przyjąć pomoc od młodego McGuire’a. Iván i Lucía są zaskoczeni nagłą zmianą postawy Lucrecii, która popiera ich związek. Lucrecia ostrzega Maripaz, że następnym razem, gdy wróci pijana, nie pozwoli jej przekroczyć progu domu. Anthony zatrudnia Davida i obiecuje porozmawiać z jego ojcem, aby uniknąć nieporozumień. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:33:29 25-12-11 Temat postu: |
|
|
23
Iván obwieszcza Gerardowi, że Lucía jest jego narzeczoną. Mężczyzna nie kryje, iż cieszy się z tej wiadomości. Maripaz wmawia Lucii, że Iván jest jej kuzynem i dlatego nie mogą być razem. Doña Carlota uspokaja Lucíę, że choć Alicia była córką jej zmarłego męża, a Iván jest jego wnukiem, to nic ich ze sobą nie łączy, bo Lucrecia nie jest córką Teodora. Tym samym kobieta przyznaje się, że wyszła za mąż spodziewając się dziecka innego. Lucrecia jest zła na matkę, że wyjawiła prawdę i ma tylko nadzieję, że Iván się o niczym nie dowie, bo wtedy mógłby domagać się swojej części spadku. Anthony informuje Juana Jaime o tym, że zatrudnił jego Davida. Mężczyzna próbuje oczernić syna w oczach McGuire’a, ale Anthony ufa jego zdolnościom i nie przejmują go jego problemy osobiste. Iván, szczęśliwy, oświadcza Camilo, że spotyka się z Lucíą. Przyjaciel pyta go o szczerość jego intencji. Iván przyznaje, że naprawdę się w niej zakochał. Camilo wspomina Ivanowi, że syn Gerarda jest w tym samym wieku, co jego syn, a to oznacza, że spotykał się z inną kobietą jeszcze zanim rozwiódł się z Lucrecią. Do tego wiadomo, że kiedy Lucrecia rzekomo wyjechała z córkami do Stanów Zjednoczonych, tak naprawdę udała się do Guayamas. A zatem porywacz dziecka wiedział dokładnie gdzie go szukać i musiał nim być ktoś z rodziny. Iván pyta go, czy podejrzewa Gerarda. Camilo odpowiada, że to tylko jego hipoteza. Maripaz grozi Lucii, że rozpowie wszem i wobec, że ich babcia się puszczała, a ich matka jest bękartem, jeśli nie zerwie z Ivanem. Iván pyta Cleto, czy wiedział, że jego matka miała innego pretendenta. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:33:59 25-12-11 Temat postu: |
|
|
24
Cleto nie chce rozmawiać o Alicii. Iván podejrzewa, że coś wie i milczy dlatego, że chodzi o kogoś dobrze znanego. Gerardo przyznaje Carolinie, że zawsze czuł się winny śmierci Alicii, a teraz jest mu źle, bo odbiera Alexowi prawo do bycia z jego ojcem. Carolina uspokaja go, że nie ponosi winy za śmierć Alicii, bo nie wiedział o jej ciąży, zaś Alexowi niczego nie brakuje i mieszka z rodziną, która go kocha. Lucía zrywa z Ivanem, gdyż, jak twierdzi, pomyliła się i nie kocha. Iván jej nie wierzy i podejrzewa, że Maripaz jej coś wmówiła. Lucía zapiera się, że powodem jest brak miłości. Iván zaczyna podejrzewać, że Lucía interesowała się nim dla pieniędzy. Camilo uświadamia go, że gdyby rzeczywiście tak było, to nie zerwałaby z nim. Anthony mówi synowi, że powinien uszanować decyzję Lucii. Donii Carlocie udaje się wyciągnąć od Lucii powód, dla którego rzuciła Ivana. Maripaz wmawia Ivánowi, że Lucía wykorzystała go, aby zerwać z Saúlem, podczas gdy tak naprawdę jest zakochana w koledze z uniwersytetu. Lecz jako, iż ten jest biedny, ich matka nigdy nie wyraziłaby zgody na ślub. Doña Carlota policzkuje Maripaz. Anthony mówi Carlocie, że był przekonany o miłości Lucii do Ivana i nie rozumie jej decyzji. Doña Carlota zapewnia go, że Lucía bardzo kocha jego syna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:34:14 25-12-11 Temat postu: |
|
|
25
Doña Carlota wyznaje Anthony’emu, że Lucrecia nie jest córką jej zmarłego męża – gdy wyszła za mąż spodziewała się dziecka innego, a Maripaz zagroziła Lucii, że rozpowie o tym, jeśli nie zerwie z Ivanem. Anthony proponuje, że zapłaci za milczenie Maripaz. Iván zapewnia Lucíę, że z niej nie zrezygnuje, choć ona mu się opiera. Doña Carlota nie chce dłużej kłamać. W obecności Ivana, Anthony’ego i Lucii oświadcza, ze Alicia była córką Teodora, który zapisał jej w spadku część rancza, którego spadkobiercą jest Iván. Iván czyni kobiecie wyrzuty. Anthony uświadamia go, że gdyby do tego wszystkiego nie doszło, nie poznałby go i nie został jego synem. Do tego prosi Lucíę, żeby dała Ivanowi trochę czasu oraz zapewnia, że zajmie się Maripaz. Lucrecia gniewa się na matkę i obawia się o swoją reputację. Doña Carlota odpowiada, że nie obchodzi ją, co powiedzą inni i chciała jedynie uspokoić sumienie. Między Ivanem, a Anthony’m dochodzi do głośnej sprzeczki. Iván ubliża donii Carlocie nazywając ją puszczalską i nie chce, by rodzina Curiel otrzymała pożyczkę. Anthony broni dobrego imienia kobiety oraz dodaje, że jako prezes firmy może robić, co zechce. W tej sytuacji Iván składa rezygnację z funkcji wiceprezesa i bycia jego synem. Anthony dostaje zawału. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:51:46 25-12-11 Temat postu: |
|
|
26
Juan Jaime pyta Ivana, co ma mu do zarzucenia. Ten odpowiada, że w swoim czasie się dowie. Anthony wraca do zdrowia i żartuje, że wymyślił całą szopkę z zawałem, aby zmusić go do opamiętania się i porzucenia przeszłości. Sugeruje mu także, by pobiegł do Lucii, która nie ponosi winy za to, co błędy jej rodziny i padła ofiarom intrygi Maripaz. Iván prosi Anthony’ego o przebaczenie, ale nie daje się namówić na spotkanie z Lucíą przez nienawiść do jej rodziny. Maripaz jest zła na dziadka, że zwrócił Ivanowi ziemie, jakich ten nawet nie potrzebuje. Doña Carlota przypomina jej, że sama zaczęła igrać z przeszłością, gdy postanowiła szantażować Lucíę. Lucrecia ostrzega Maripaz, że zabierze jej kluczyki do domu, do samochodu oraz zablokuje wszystkie karty, jeśli wróci późno do domu. Lucía prosi Camilo o pomoc w zdobyciu aktu zgonu Alicii oraz aktu urodzenia Ivana. Chociaż nie chce mu zdradzić, w jakim celu je potrzebuje, to zapewnia, że ma dobre intencje. Iván wspomina przyjacielowi, że ojciec zamierza sprezentować Maripaz samochód i sowitą zapłatę, w zamian za milczenie. Camilo podsuwa mu myśl, że Anthony może być zakochany z donii Carlocie. Iván pyta o to bezpośrednio ojca. Ten odpowiada, że bardzo lubi towarzystwo Carloty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:52:04 25-12-11 Temat postu: |
|
|
27
Camilo informuje Lucrecię, że McGuire udzieli im pożyczki. Proponuje także, by zgodzili się, aby został ich administratorem. Lucrecia obawia się, że je okradnie. Doña Carlota przyjmuje go i dziękuje za pomoc. Iván i Lucía spotykają się w szpitalu. On pyta ją, czy nadal go kocha. Ona odpowiada, że tak, tak samo jak i matkę i babcie, mimo tego, co mu zrobiły. Anthony namawia Ivana, aby zapomniał o przeszłości. Iván zastanawia się, czy rodzina Curiel nie ukrywa przed nim, co tak naprawdę stało się z jego synem. Maripaz odbiera anonimowy telefon. Ktoś szantażuje ją, że rozpowie o dziecku, jeśli nie zapłaci czterech milionów pesos. Okazuje się, że szantażystą są Antolín i jego kolega. Lucrecia namawia córkę, by powiedziała Ivanowi o telefonie, aby wyłożył pieniądze. Juan Jaime nie zgadza się z pożyczką i drze czek. Próbuje także przekonać wieśniaków, by odrzucili wsparcie McGuire’a. Doña Carlota wyjaśnia Anthony’emu, że zataiła prawdę o Alicii, by chronić własną córkę i wnuczki, ale nie wie nic więcej na temat dziecka Ivana. Iván proponuje Lucii, by zostali przyjaciółmi. Lucía obiecuje to przemyśleć. Iván uprzedza Anthony’ego, że wsadzi Juana Jaime za kratki, jeśli zdobędzie dowody przemawiające przeciwko niemu. Anthony zapewnia syna, że znalazł już sposób na wymierzenie sprawiedliwości. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:52:26 25-12-11 Temat postu: |
|
|
28
Doña Carlota jest przekonana, że Juan Jaime nie miał nic wspólnego ze śmiercią matki Ivana, bo sama groziła, że rozpowie o jego synu, jeśli nie zostawi jej w spokoju. Antolín podejrzewa, że Alex może być synem Ivana i Maripaz. Camilo i Iván próbują przekonać Davida, by pomógł im zdobyć dowody oczerniające Juana Jaime. David nie chce przyczyniać się do wtrącenia ojca do więzienia. Camilo zapewnia go, że jeśli Juan Jaime odda ludziom to, co im ukradł, nie trafi za kratki. Iván wręcza Maripaz klucze do nowego mieszkania i do samochodu oraz zapewnia, że będzie otrzymać od Anthony’ego miesięczną pensję w zamian za milczenie. Maripaz wspomina mu o anonimowym telefonie, w którym grożono, że prawda o ich dziecku wyjdzie na jaw, jeśli nie zapłaci czterech milionów pesos. Iván odpowiada, że jeśli ta prawda zostanie rozpowiedziana, to przestanie mu zależeć także na ukrywaniu przeszłości, której się nie wstydzi. Proponuje jednak, by przy następnym telefonie odesłała szantażystów do niego. Maripaz wmawia Lucii i babci, że Iván podarował jej mieszkanie, bo potrzebują wspólnego gniazdka. Doña Carlota jej nie wierzy. Gerardo zwierza się Lucii. Zapewnia córkę, że nie wiedział o ciąży Alicii, gdyż w przeciwnym razie by jej na to nie pozwolił. Dodaje także, że Alex jest synem Ivana i Maripaz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rosalie_;* Idol
Dołączył: 07 Sty 2011 Posty: 1260 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Napisz to powiem ;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:53:59 25-12-11 Temat postu: |
|
|
29
Lucía mówi ojcu, że postąpił właściwie zabierając Alexa, ale powinien odważyć się na szczerość z Ivanem. Gerardo zrzuca na córkę odpowiedzialność za poinformowanie Ivana. Przypomina jej tylko, że prawda mogłaby okazać się bolesnym ciosem dla chłopca. Lucía nie chce decydować za niego. Juan Jaime chce przekupić wieśniaków, aby odwrócili się od McGuire’ów. Iván zaczyna wierzyć, że Camilo może mieć rację i Alex rzeczywiście jest jego synem. Carolina obawia się, że straci chłopca po rozmowie Gerarda z Lucíą. Lucía unika spotkania z Ivanem. Nie ma odwagi powiedzieć mu tego, co wie. Doña Carlota wyjaśnia wnuczce, że to nie Iván, lecz Anthony zapewnił Maripaz mieszkanie, aby ją uciszyć. Lucía zarzuca Lucrecii, że Maripaz mogła dogadać się z kimś, aby wyciągnąć jeszcze więcej pieniędzy i stąd wynikła sprawa z szantażem, albo co gorsza wiedzą gdzie jest jego syn i chcą się na tym wzbogacić. Zapewnia, że nie obchodzą go pieniądze i może zapłacić nawet pięć milionów dolarów, jeśli wskażą mu miejsce pobytu jego syna. Iván pyta Gerarda czy miał coś wspólnego ze śmiercią Alicii i porwaniem jego syna. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|