Telenowele

lee · Wysłany: 20:55:43 27-08-08 Temat postu:

dzis Fabian, że nie bedzie tak latał za Rosita, szkoda że długo nie wytrzymał w tym postanowieniu. A ta kłótnia Fabiana z Angelem śmiechu warte wyglądali jak dwa koguciki.

Efa · Wysłany: 21:04:17 27-08-08 Temat postu:

Oj szkoda,szkoda;)Rzuca sie ten Fabian a Angel powalił by go jedna reka;)No chyba,ze Fabian kopnął by go swoim butem!!!Widzieliscie na jakich obcasach on chodzi haha;)

Pysia · Wysłany: 21:07:08 27-08-08 Temat postu:

Fabian się umówi z Angelem pewnie na walkę i kopnie go typi buciorami z półobrotu hahahahaha albo walnie Angela swoim aparatem po łbie, a Angel powinien go złapać za te jego długie kudły i wyciorać po podłodze. Chłopak by nie miał nic przeciwko bo przecież dla Rosity już się czołga po podłodze hahahahaha[/url]

Efa · Wysłany: 21:15:07 27-08-08 Temat postu:

Fabian i polobrot

p.s.przy okazji moglby zahaczyc o staruche Dulce

A tak w ogole Pysia ładny banerek z Sami,Debi i Brucem

Gosieńka · Wysłany: 21:21:28 27-08-08 Temat postu:

Serial tak mnie irytuje, że raczej nie ma sensu go oglądać w moim przypadku. Życzę dużo cierpliwości forumowiczom

Pysia · Wysłany: 21:21:45 27-08-08 Temat postu:

Dzięki:*:*:*

No haha masz rację mógłby jeszce Dulce macnąć przy okazji

Pysia · Wysłany: 21:22:56 27-08-08 Temat postu:

Efa · Wysłany: 21:24:22 27-08-08 Temat postu:

No i wtedy byłoby cudownie

I moze Gosienka moglaby wtedy ogladac bo by ja telka nie irytowała

(ps.dzieki

)

Pysia · Wysłany: 21:26:19 27-08-08 Temat postu:

No właśnie zobaczymy czy jakaś bójka będzie czy nie. Na pewno nie będzie tak soczysta jak w naszej wyobrażni hahaha

Efa · Wysłany: 21:31:28 27-08-08 Temat postu:

Masz racje pewnie tak bedzie,ale zobaczymy co nam przyszłosc przyniesie

Pewnie jeszcze troche sie nawyzywaja i przerwie im Mauro albo Rosita

Pysia · Wysłany: 22:03:11 27-08-08 Temat postu:

No, pewnie tak.

Szkoda, bo chciałabym zobaczyć Fabiana w jakiejś akcji.

Efa · Wysłany: 22:14:35 27-08-08 Temat postu:

Ja tez

Ale pod warunkiem,ze mialby te buciska

Ps.Diosdado tez chodzi w podobnych

Val · Wysłany: 22:40:22 27-08-08 Temat postu:

Juz nawet Lorenzo wie, że Juan nie chce zemsty, a czarownica Dulce niby chce pokoju, a wszystkich pojudza do prowadzenia wojny. Powinien ktoś ją trzepnąć, tak, że zobaczyłaby gwiazdki bez okularów i usłyszała wszystko bez trąbki

Pysia · Wysłany: 22:52:26 27-08-08 Temat postu:

No haha dobre. Właśnie Dulce niby taka dobra i pobożna, a jeśli chodzi o Reminghtonów, to zamienia się w boginię zemsty.

I gdzie tu sens? Dulce jest dobra na pokaz, ale jeżeli ktoś ruszy choćby jeden wszawy włos z jej perulska to potrafi sie naprawdę ostro wnerwić hahahahaha i wtedy nikt nie wyjdzie żywy spod jej trąby hahaha.

Paola · Wysłany: 22:57:49 27-08-08 Temat postu:

fajny odcinek

dobrze, że wreszcie Angel powiedział Grace o jego prawdziwych zamiarach

w końcu zdobył się na odwagę

, szkoda tylko teraz Grace, że tak musi cierpieć przez niego, no ale to było nieuniknione, kiedyś musiała się o tym dowiedzieć

a im wcześniej tym lepiej

a poza tym Bruce ostrzegał ją przed Angelem, ale ona jest w nim zakochana ( była? ) więc ślepo mu wierzyła

, dobrze, że Bruce mimo wcześniejszych sprzeczek pomógł jej się uspokoić

teraz potrzebuje przede wszystkim odpoczynku

nie wiem po co Rosita przyszła dziś do fabryki , wywołała tylko tym niemałe zamieszanie

a i tak wyleciała stamtąd z płaczem , powinna być konsekwentna w swoich działaniach, skoro uważa, że fabryka jest też jej nie powinna uciekać, tylko zostać i stawić czoło Remingtonom, ale ona już nie miała na to siły chyba

, a to co Angel dziś powiedział Grace wyszło tak jakby Rosita była z nim w zmowie i to było częścią jej planu

i teraz Grace i Bruce jeszcze bardziej nie znoszą Rosity, a Rosita to ma problem też z Angelem, teraz on zechce by z nim była,

a przecież Rosita nie kocha go i nie zamierza się z nim wiązać, ciekawe jak się od niego uwolni

szkoda, że Dulce nie uwierzyła Lorenzowi, że Bruce jest niewinny i też jest ofiarą tego wszystkiego , tu jednak popełnia błąd nie wierząc mu,

a myślałam, że Lorenzowi uwierzy, a jednak nie

, ah i głupio dziś się sprzeczał z Fabianem Angel

nie podoba mi się to jak zgrywa on takiego męskiego, wielkiego macho , i jakby miał większe prawo do Rosity niż Fabian

, i już od razu chciałby się bić, tylko prowokuje do walki, wszystko chciałby załatwić na pięści

, ciekawe czy Fabian da mu się sprowokować,