Telenowele

Gosieńka · Wysłany: 20:53:37 02-07-08 Temat postu:

Grace trochę odmłodziła fryzura bez grzywki a zwłaszcza lepszy humor i miłość

LovKristi · Wysłany: 20:58:28 02-07-08 Temat postu:

Tak, co miłość robi z człowiekiem

Gosieńka · Wysłany: 21:03:52 02-07-08 Temat postu:

Szkoda,że w jej przypadku jednostronna, mimo że Angel wyznał miłość to niestety nieszczerze.

LovKristi · Wysłany: 21:05:52 02-07-08 Temat postu:

No żal mi jej, chociaż ona źle potraktowała Rositę i wogóle to nie zasługuje na to co Angel jej jeszcze zrobi

On nie ma uczuć

Virginia · Wysłany: 21:51:22 02-07-08 Temat postu:

Ale jakoś tak mało kobieco wygladał w tym ciuszku, od razu widac ze to facet... Mi on sie niesamowicie kojarzy z Romero z LMEEE...

Gosieńka · Wysłany: 21:59:20 02-07-08 Temat postu:

Ja tam nie uważam, że Rosita była źle potraktowana. Cała rodzinka zasłużyła na to co ich spotkało. Kto im kazał się pchać do domu Remingtonów i niesłusznie rościć sobie prawa do ich rodzinnej fortuny. Jeśli ktoś cierpiał niesłusznie to Grace za to, że matka ją odsunęła od siebie na korzyść Juana Amado. Grace nadal ma o to żal jak widać nieraz.

Liddy · Wysłany: 22:27:32 02-07-08 Temat postu:

Tak

Teraz ma uraz..Ale w sumie na początku Grace też udawała,że chce pomóc Rosicie a tak naprawdę chodziło jej tylko o recepturę.Mi jest to trudno ocenic..

roksi 20 · Wysłany: 22:45:47 02-07-08 Temat postu:

Ja jeżeli bym miała wybrać po między Grace, a Rositą to zdecydowanie wybieram Grace bo uwaźam podobnie jak Gosieńka, że to Grace niesłusznie została skrzywdzona.
Przecież z rodziną Amado nie łączy jej nic po za tym, że Juan Amado był jej ojczymem, którego zresztą Grace nigdy niezaakceptwała.

Kris · Wysłany: 10:18:43 03-07-08 Temat postu:

Sami · Wysłany: 10:29:18 03-07-08 Temat postu:

Ja lubię obydwie

Co do Grace to niedawno się przekonałam

ewelcia · Wysłany: 10:39:18 03-07-08 Temat postu:

Ja lubię Grace,ale bardziej szkoda mi jest Rosity.Grace i Bruce ją zranili,a to jak ona wyrzuciła rodzinę Amado z domu było chamskie.

LovKristi · Wysłany: 13:53:09 03-07-08 Temat postu:

Wow, ale fajnie, że nie tylko ja tak uważam. Zgadzam się z wami, że Grace została trochę skrzywdzona w dzieciństwie. Przecież w końcu była małą dziewczynką która dopiero co straciła ojca i nagle jej matka poślubiła ogrodnika. Grace pewnie wtedy pomyślała, że mama nie kochała jej taty skoro tak szybko o nim zapomniała. I to spowodowało, że znienawidziła Juana Amado. On zawsze próbował zastąpić jej ojca, ale ojca ma się tylko jednego. Jeśli chodzi o rodzinę Amado to pojawili się oni znikąd, Grace ciężko pracowała aby utrzymać fabrykę i nagle okazuje się, że została z niczym bo kontrolę nad wszystkim przejmuje jakaś nieznajoma Rosita. To mogło popchnąć ją do tych wszystkich czynów. Oczywiście nie da się zaprzeczyć, że jest trochę zbyt ambitna, rozpieszczona a nawet w ataku złości może posunąć się do różnych rzeczy, ale w głebi duszy to dobra kobieta o czym będziemy mogli się jeszcze przekonać

Kris · Wysłany: 16:14:12 03-07-08 Temat postu:

Ja już wiem że jest dobra

A co do jej dzieciństwa to wiem co mogła czuć bo moje było podobne...No ale to nie jest ważne

LovKristi · Wysłany: 16:17:06 03-07-08 Temat postu:

Moje też, ale to nie znaczy, że będę się zachowywać tak jak ona. Ale Grace jest po prostu słaba psychicznie i wszystko to w nią silnie "uderzyło"

Kris · Wysłany: 16:25:06 03-07-08 Temat postu:

Ja jestem podobna do niej tylko dlatego ze ciężko było mi za akceptować kogoś nowego w życiu mojej mamy....No ale to było dawno temu i już mi przeszło

Grace sprawia pozory silnej a tak naprawdę jest w głębi serca bardzo słaba