Telenowele

Kris · Wysłany: 9:56:32 23-05-08 Temat postu:

Nona jest żałosna !!! Uważa ,że jest przyjaciółką Grace

A ona sie tylko z niej nabija

!!!

Kakashi · Wysłany: 9:58:12 23-05-08 Temat postu:

Wnerwiła mnie wczoraj jak się tak tłumaczyła przed Grace... Ale za to Azucena i Dulce były świetne

Liddy · Wysłany: 12:26:10 23-05-08 Temat postu:

A ja ją nawet lubie

Smieszna jest

Erunámo · Wysłany: 16:01:52 23-05-08 Temat postu:

Ja ją lubię

. Ma fajnych "my friend" i w ogóle XD. Chociaż trochę humoru wnosi

Notecreo · Wysłany: 16:22:04 28-05-08 Temat postu:

tylko czasami przesadza, no i ejst taka niezdecydowana, jak choragiewka

Gosieńka · Wysłany: 20:26:54 13-06-08 Temat postu:

Hortensja jest w porządku tylko trochę naiwna i samotna niestety. Przykro było jak Mauricio ją na początku odrzucił. Mam nadzieję , że Hortensja znajdzie miłość.

Livia18 · Wysłany: 0:17:07 14-06-08 Temat postu:

ona jest pre smieszna co ona wyprawia:D

D: buhahaha

Notecreo · Wysłany: 0:29:25 15-06-08 Temat postu:

boze, co ona wyprawiala w domu Anacleto, myslalam, ze ją udusze

etendalla · Wysłany: 1:11:22 15-06-08 Temat postu:

No jest trochę głośna

ale cóż... taka już jest

Notecreo · Wysłany: 11:17:09 15-06-08 Temat postu:

to nei chodzi o glosnosc, tylko o jej chamstwo, jak nadawala, ze nei bedzie spac w domu na kolkach, ksiezna wielka z siebie robila- wies tanczy i spiewa

Sami · Wysłany: 22:22:24 17-06-08 Temat postu:

Też mnie tym zdenerwowała... Ale też mi jest jej trochę szkoda

Liddy · Wysłany: 15:32:51 06-07-08 Temat postu:

Ostatnio zahcowuje się jakoś nieznośnie.Wiecznie płacze za Mauriciem..

angela 19 · Wysłany: 16:11:36 07-07-08 Temat postu:

ona jest najbardziej zwariowana osobą w teli....teraz mi jej troche żal bo zakochała się w niewłaściwej osobie ale w początkowych odcinkach była the best!!!!!

Paola · Wysłany: 16:13:08 07-07-08 Temat postu:

ona jest bardzo śmieszna, ale teraz niestety cierpi przez miłość do Mauricia

Gosieńka · Wysłany: 0:23:44 09-07-08 Temat postu:

Hortensja zaskoczyła wyznaniem, że jedynym mężczyzną jakiego widziała nago był ojciec Azuceny. Kto by pomyślał, że zareaguje ucieczką na widok penisa. Koleżanka dobrze jej radzi, żeby związała się z Anacleto i żeby przestała się wygłupiać z robieniem szumu wokół siebie.
Hortensja ciągle się wywyższa i to już jest żenujące, jakby nie wiadomo kim była.