Telenowele

Gosieńka · Wysłany: 19:04:32 22-07-08 Temat postu:

Uważam, że mogliby ten problem rozwiązać dużo wcześniej. Diosdado mógłby uznać dziecko i opiekować się nim a z Julią się ożenić. Po co wiązać się z Ligią skoro kocha Julię. Ślub z Ricardo to niestety zły pomysł.

Jullye · Wysłany: 20:27:04 22-07-08 Temat postu:

no właśnie. Bardzo mi się spodobała rozmowa Violety z Julią. Julia była bardzo wzruszona

Katia · Wysłany: 20:38:46 22-07-08 Temat postu:

Paola · Wysłany: 22:41:31 22-07-08 Temat postu:

no Julie bardzo zdziwiło to skąd Violeta tyle o niej wie, nie powinna Violeta tak z nią rozmawiać przecież nie zna Julii , przynajmniej musi udawać że nie zna

Jullye · Wysłany: 23:09:09 22-07-08 Temat postu:

ale Violeta chciała żeby Julia była szczęśliwa z Diosdado. Musiała porozmawiać z Julią. Przekonać się że bierze ślub z Ricardem nie z miłośći. Faktycznie to było bardzo nieostrożne ale Julia nawet nic nie podejrzewa

Paola · Wysłany: 23:10:35 22-07-08 Temat postu:

no Julia może nie podejrzewa ale mimo wszystko to jest dla niej dziwne że obca kobieta tak z nią rozmawia jakby ją znała

Jullye · Wysłany: 23:12:58 22-07-08 Temat postu:

no to może być bardzo dziwne. Jeszcze Violeta to mówiła z takim przekonaniem że też zaznała nieszczęśliwej miłości.Julia była bardzo zdziwiona wkońcu nawet jeszcze nie rozmawiały a ona dzisiaj ją zawołała i rozmawiała z nią jakby znały się bardzo dobre kilka miesięcy

Paola · Wysłany: 23:53:21 22-07-08 Temat postu:

właśnie Violeta popełniła błąd tak z Julią rozmawiając

Gosieńka · Wysłany: 11:29:11 23-07-08 Temat postu:

Mówiła jej na ty jak do dobrej koleżanki. Najgorsze, że Violeta zaatakowała Julię n temat Samanthy. Nie podobało mi się to, że Julia musiała to znosić i tłumaczyć. Przecież nie odpowiada za zachowanie innej osoby, choćby to była nawet jej przyjaciółka. Julia przecież próbowała zapobiec kłopotom.

LovKristi · Wysłany: 11:56:09 23-07-08 Temat postu:

No dokładnie, myślę, że Violeta była wściekła na Sami za to co zrobiła Bruce'owi i może dlatego tak ostro potraktowała Julię, która przecież tłumaczyła zachowanie przyjaciółki.

Paola · Wysłany: 12:54:57 23-07-08 Temat postu:

niepotrzebnie atakowała Julię , ona nie ma nic wspólnego z tym co zrobiła Sam

Katia · Wysłany: 19:23:40 23-07-08 Temat postu:

Dokładnie, poróbowała temu zapobiec ale jej się nie udało. Przecież nie mogła być cieniem Sami 24 godziny na dobę.

Dzisiaj było mi strasznie żal Julii, tak się poświęca wychodząc za tego okropnego Ricarda a głupi Diosdado tego nie zauważa, myśli że się sprzedała, tym to mnie wkurzył, biedna Julia, żal mi jej

Paola · Wysłany: 19:45:31 23-07-08 Temat postu:

mówiąc że Julia leci na błyskotki obraził ją, jak on mógł jej tak powiedzieć ;/

Virginia · Wysłany: 20:23:58 23-07-08 Temat postu:

Ten Ricardo jest taaaki beznadziejny i w ogóle do Julii nie pasuje... Ma taki przygłupi uśmieszek na twarzy...

Gosieńka · Wysłany: 20:36:07 23-07-08 Temat postu:

Diosdado tak okropnie podsumował Julię po jej ślubie, że udowodnił, że właściwie jej nie zna, poza tym wiedział, dlaczego wychodzi za Ricarda, bo powiedziała mu o tym w windzie. Wolał sobie dośpiewać własne powody a biedna Julia znosi cierpienie w milczeniu a to ona pierwsza powinna temu troglodycie ciosać kołki na głowie za to, że rozdziewiczył Ligię i zapłodnił w czasie, kiedy nie tylko znał już Julię, ale nawet był nią zainteresowany i spotykali się.