Telenowele

Merlinamujer · Wysłany: 20:18:52 08-05-08 Temat postu:

Pewnie ,ze Bruce sie już zakochał,tylko trudno mu rozpoznać to uczucie jak caly czas wmawia sobie,ze Rosita nic dla niego nie znaczy.
Kozy szkoda.Angel kolejny raz pokazał jaka z niego kanalia.Bardzo nie lubię u czarnych charakterów jak wyżywają się na słabszych i popełniają bezsensowna małe i większe podłości.Wolę jak czarne charaktery są bardziej wyrafinowane i działają na większą scalę,ale na razie Angel nie ma takich możliwości.
Biedny ostatnio jest Mauricio,Hortensja nie daje mu spokoju,a on jako taktowny człowiek nie ma szans z jej nachalnością.Nie wie jak jej powiedzieć nie raniąc jej uczuć ,że nie podoba mu się jej zainteresowanie.

iskierka · Wysłany: 20:40:52 08-05-08 Temat postu:

widac ze zakochany, bo juz nie jest az tak chetny na samante, jak ta mu sie narzucala, Hortensja mnie rosmiesza tym narzucaniem sie mauriciowi, a on broni sie przed nia jak moze

.

Notecreo · Wysłany: 21:21:05 08-05-08 Temat postu:

ta samanta naprawde nei ejst jakas specjalna, Rosita ma lepsza figure
a Angel, no coz, na razie wyzywa sie na slabych, jakos go nie lubię

Konrad · Wysłany: 22:06:03 08-05-08 Temat postu:

Ja to w ogóle w żadnej teli nie lubię czarnych charakterów

Notecreo · Wysłany: 22:07:00 08-05-08 Temat postu:

ja czasami lubie, np angeline czy mirte w Luz Marii
a Angel jakos mi nie pasi

mania · Wysłany: 22:20:05 08-05-08 Temat postu:

Dla mnie Hortencia jest za bardzo przerysowana - wcale nie śmieszna, tylko żałosna z tym swoim "Oh my God!"
I jak to Bruce nie pamieta swoich snów

Jutrzejszy odcinek będzie bardzo ładny.

Matilda_la · Wysłany: 0:13:53 09-05-08 Temat postu:

Ten Angel jest okropny jak on mógł otruc ta koze!!!! pasudny typ i taki brudas.

Hombre · Wysłany: 9:28:43 09-05-08 Temat postu:

Gra czarny charakter...

Paola · Wysłany: 10:05:27 09-05-08 Temat postu:

koza jest chyba jego dopiero drugą ofiarą

Hombre · Wysłany: 10:12:27 09-05-08 Temat postu:

Nie, czwartą.
Zabił już Lupe i człowieka, któremu ukradł bilet do Miami.
A co do zwierząt, to wiem tyle, że upolował sarnę, no i teraz ta koza...

Diablo · Wysłany: 13:13:45 09-05-08 Temat postu:

kurcze... ja dopiero w pon obejrze odcinki.....

dzisiaj ide do skq.... może ktośą wrzuci a działó się coś ciekawego????

dżonkaV · Wysłany: 15:25:12 09-05-08 Temat postu:

Co mnie tam Angel obchodzi, kiedy tutaj Bruce jawną zazdrość okazuje!! Jaką minę zrobił, kiedy Diosdado powiedział mu, że Angel kocha Rosite i się będzie o nią starał. A potem jak kłócili się w biurze, rzeczywiście jak para zakochanych. Ach, ta zazdrość. Zobaczymy dzisiejszy odcinek

Paola · Wysłany: 16:45:09 09-05-08 Temat postu:

świetna była ta scena zazdrości

Merlinamujer · Wysłany: 22:03:03 09-05-08 Temat postu:

Odcinek piękny.Już wyraźnie widać,że Bruce zakochał się w Rosicie.I po co mówił,żeby ona sie w nim nie zakochała? Za późno.On boi się swoich uczuć.
Samantha wpada w histerię i ma pretensje do Bruce'a jakby oficjalnie byli parą,a tylko raz się przespali.Zaborcza zrobiła się Samantha i nieostrożna.Takim zachowaniem to tylko przepłoszy Bruce'a.
Grace była wspaniała w dzisiejszym odcinku.Tak po prostu powiedziała Samancie,żeby zakończyła swój "związek" z Brucem,bo firma jest ważniejsza.A później w ogrodzie rezydencji jak wpatrywała się w Angela. Coś sie tu kroi.

Livia18 · Wysłany: 23:22:06 09-05-08 Temat postu:

no odc fajny fajny