Telenowele

madlen312 · Wysłany: 23:14:06 09-07-08 Temat postu:

w ogóle gościu według mnie ma nie równo pod kopułą bo chce się bić na ringu choć wie że to mu grozi śmiercią

a jak nie daj boże umrze to co Ligia sama z dzieckiem zostanie

a tam brak słow na tego Gladiatora jak go ostatni określiła Sammy

Gosieńka · Wysłany: 23:35:24 09-07-08 Temat postu:

Właściwie to wszystko jest z nim możliwe

Paola · Wysłany: 23:36:06 09-07-08 Temat postu:

nom ta walka jest bardzo ryzykowna, ale tam Diosdado się tym nie martwi, co to dla niego ,najwyżej umrze

Gosieńka · Wysłany: 23:37:51 09-07-08 Temat postu:

Niby większego bólu nie dozna od tego jaki sprawiła mu rzekomo Julia. A on nie pomyśli, jaki ona czuła ból gdy się dowiedziała, że on ma dziecko z inną.

Paola · Wysłany: 23:40:53 09-07-08 Temat postu:

właśnie ona gorzej napewno się poczuła wiedząc że inna kobieta urodzi mu dziecko

ewelcia · Wysłany: 8:20:12 10-07-08 Temat postu:

Najbardziej nie spodobało mi się to,jak powiedział Ligi,że ona może sobie iść,ale dziecko musi zostawić.

Szeszunia · Wysłany: 11:22:15 10-07-08 Temat postu:

Notecreo · Wysłany: 12:23:52 10-07-08 Temat postu:

Paola · Wysłany: 14:08:05 10-07-08 Temat postu:

w ogóle Diosdado zachowuję się żałośnie, myśli że wszystko mu wolno , że jest pępkiem świata czy co,

Notecreo · Wysłany: 14:24:54 10-07-08 Temat postu:

chyba go mamusia za bardzo rozpiescila, ot co
w ogole Dulce cos kiepsko dzieci wychowala

Paola · Wysłany: 14:28:45 10-07-08 Temat postu:

nom niby Dulce taka mądra kobieta a dzieci ma jakieś nieudane

Notecreo · Wysłany: 14:42:06 10-07-08 Temat postu:

wybitnie niedojrzale, juz jej wnuczka jest madrzejsza niz syn i corka razem wzieci

Pysia · Wysłany: 14:51:05 10-07-08 Temat postu:

właśnie to dziwne Dulce taka zasadnicza, rozsądna kobita,a jej córka to nimfomanka o dziwnej psychice,a syn to jakiś troglodyta,który zachowuje się jakby chowały go wilki w lesie.Diosdado ma niby takie zasady,a puścił się z Ligią bez miłości, normalnie żenada.Ligia też mnie wkurzyła tym widzi,że ktoś na nią nie leci,a jeszcze szybciej pcha się do łóżka, bo była napalona,co to kogo obchodziło.

Paola · Wysłany: 14:51:46 10-07-08 Temat postu:

niom to prawda, Azucena chyba po mamie charakteru nie odziedziczyła

ewelcia · Wysłany: 14:54:05 10-07-08 Temat postu:

I bardzo dobrze.Nie zniosłabym takich dwóch damulek.