Telenowele

madlen312 · Wysłany: 21:16:02 17-07-08 Temat postu:

no prawda przeważnie boli ale potem wszystko zmierza ku dobremu rozwiązaniu i tak też będzie w DC

LovKristi · Wysłany: 21:17:15 17-07-08 Temat postu:

szkoda, że nie w przypadku Grace i Angela

madlen312 · Wysłany: 21:34:26 17-07-08 Temat postu:

no szkoda wolałabym żeby Angel się nawrócił i był z Grace szczęśliwy niż parę Bruce i Violett bo ta para mnie mniej przekonuje

niż namiętna para Gace i Angel

LovKristi · Wysłany: 21:36:52 17-07-08 Temat postu:

no wystarczy sobie dziś porównać jeden namiętny pocałunek Grace i Angela był o niebo lepszy niż dwa Violety i Bruce'a

Przynajmniej mi się bardziej podobało

madlen312 · Wysłany: 21:48:22 17-07-08 Temat postu:

no mi też ale to może jest związane z tym że Genesis to młodziutka dziewczyna (19 lat) i nie ma takiego doświadczenia ani aktorskiego ani w życiu osobistym jak Kris i w ten sposób Nasza Ukochana Grace jednym pocałunkiem z Angelem potrafi sprawić radość a Violett musiałaby się przespać z Brucem żeby mnie usatysfakcjonować

Gosieńka · Wysłany: 21:53:58 17-07-08 Temat postu:

Może z Genesis kiepska aktorka i tyle. Grace i Angel świetnie rzem wyglądają i całują się bardzo przekonująco

roksi 20 · Wysłany: 23:02:07 17-07-08 Temat postu:

To prawda Grace i Angel w porównaniu do Bruca i Violety wymiatają pewnie to przez tą chemie, która jest po między Grace, a Angelem.
Co, do dzisiejszego odcinka to był ekstra Sami była dzisiaj wkurzona na maksa.
Tylko ja nie lubie jak Bruce i Grace tak ostro sie kłócą owszem fajnie jak czasem sie posprzeczają, ale nie aż tak ostro jak dzisiaj.
Mam nadzieje, że to nie będzie sie zdarzać zbyt często.

Gosieńka · Wysłany: 10:27:39 18-07-08 Temat postu:

No szkoda, że się kłócą. Dla Grace to smutne chwile, bo syn, który jest dla niej wszystkim, nie rozumie jej i nie popiera związku z Angelem. Inna sprawa, że Bruce ma słuszność

LovKristi · Wysłany: 14:57:32 18-07-08 Temat postu:

Niestety ale Bruce nie widzi teraz świata poza Violetą. I ta jego kłótnia z Grace zapoczątkuje tylko konflikt między nimi który potrwa trochę czasu. Żal mi Grace bo ona każdą kłótnie z synem bardzo przeżywa co zresztą widać. Nawet wczoraj kiedy z nim się kłóciła miała już łzy w oczach. O Grace napewno nie można powiedzieć, że jest złą matką

Gosieńka · Wysłany: 15:34:54 18-07-08 Temat postu:

Grace poświęciła życie dla syna a on jest niewdzięczny. Nie lubię jak jej grozi i traktuje jak obcą nazywając po imieniu.

LovKristi · Wysłany: 15:38:16 18-07-08 Temat postu:

No też mi się nie podoba jak mówi do nien po imieniu zamiast mamo

madlen312 · Wysłany: 16:03:24 18-07-08 Temat postu:

się społchwala cham jeden nie ładnie tak do matki mówić na ty

Bruce jest zazdrosny poprostu o to że jego mama mogłaby się związać z facetem młodszym lub równym wiekowo co do niego ,a że jeszcze się złożyło tak że to Angel to już na samo to imię w oczach Bruca pojawia się furia a na buzi wychodzi piana od wścieklizny

LovKristi · Wysłany: 16:30:53 18-07-08 Temat postu:

No Bruce nienawidzi Angela i można było przewidzieć, że tak zareaguje jak nakryje swoją matkę całującą się z Angelem. Ale powinien był za to przyłożyć Angelowi a nie wyżywać się na Grace

madlen312 · Wysłany: 17:42:59 18-07-08 Temat postu:

nie niech nie bije Angela bo jak to zrobi to Grace stanie po stronie Angela i jescze bardziej się do niego zbliży opatrując rany jakie zada mu Bruce