Telenowele

Robi · Wysłany: 23:52:13 02-07-07 Temat postu:

Spotykać oni wszyscy się będą , łaczy ich firma, ale później Brooke przejdzie ,a następnie śmierć Taylor co Brooke zbliży do Ridge i Brooke po raz kolejny wyjdzie za Ridge.

zastina · Wysłany: 0:03:45 03-07-07 Temat postu:

Aha już rozumiem
A jeszcze jedno: a czy rodizna bedzie wiedzieć że córeczka Brooke (którą dopiero urodzi) jest córką Deacona?

Robi · Wysłany: 0:07:50 03-07-07 Temat postu:

Brooke i Deacon będą to ukrywali ,ale ciąży nie da się ukryć ,więc Logan wyjdzie za Whipa aby powiedzieć Forresterom ,że to jego dziecko . Jeszcze chyba Megan będzie o tym wiedziała , dopiero później Stephani się dowie ,ale dla dobra Bridget nikomu nic nie powie ,mało tego zaopiekuję się Brooke i zabierze ją do siebie do domu.

Fleur · Wysłany: 11:42:34 03-07-07 Temat postu:

A w którym odcinku Brook będzie z Dickiem?

Robi · Wysłany: 12:33:47 03-07-07 Temat postu:

zastina · Wysłany: 13:50:24 03-07-07 Temat postu:

A to zaniedługo

kasiamala · Wysłany: 22:47:29 22-07-07 Temat postu:

kasiamala · Wysłany: 22:49:01 22-07-07 Temat postu:

niestety awaria netu!!!

michels · Wysłany: 21:41:21 06-11-07 Temat postu:

Czyli z kim Brooke zostanie na koniec >? z Deaconem czy z Ridgem? Ktoś wie?

Robi · Wysłany: 22:09:15 06-11-07 Temat postu:

michels · Wysłany: 23:39:32 06-11-07 Temat postu:

Aha

No tak

..........A to prawda ze Deacona juz niedlugo nie bedzie w B&B????

Robi · Wysłany: 23:47:27 06-11-07 Temat postu:

Jeszcze go trochę po oglądamy . Jeszcze związek z Macy i ich walka o małego Eric'aIII z Amber i Rick'iem .

Gosik · Wysłany: 20:24:43 30-11-07 Temat postu:

Uwielbiam Deacona jest jedyną postacią którą lubie.

leon27 · Wysłany: 16:08:15 29-03-08 Temat postu:

jest przystny jak trup

Robi · Wysłany: 16:28:04 11-03-09 Temat postu:

Co sądzicie o związku Deacon'a i Jackie . Jeżeli komuś ich związek się podoba to niech się nim cieszy , poniewaz już pod koniec marca aktor jako alkoholik opusza na zawsze Los Angeles.
Ogólnie rzecz biorąc była to postać raczej negatywna , choć miała także pozytywne odruchy.