Telenowele

Emmi. · Wysłany: 8:24:57 05-01-10 Temat postu:

Nola, 14

Dziewczyny, nie dam już dzisiaj nadrobić wczorajszego odcinka, ani też dzisiejszego, gdyż mam tylko godzinę komputera dziennie

Może za dwa dni znajdę czas, ale narazie mam w sql same spr, więc wiecie ...

Jeśli nie uda mi się nadrobić, to w weekend nadrobię wszystkie

Anitunia · Wysłany: 19:35:33 05-01-10 Temat postu:

Mój komentarz z wczoraj:
najlepsze ze teraska się opamietala i pogodziła sie z Lucrecia. A lucrecia przepieknie wyglądała w tym fiolecie i kozaczki achhh...
Julian jak zawsze przxystojny a jak sie martwi to jejku zakochałam się... nie ma szans z Lucrecia tak wiem wiem wiem

Ale eugenio jest wolny hehe dobra a wracając do filmiku:
Abrazo Julian i Lucrecii cudne i takie mocne ajajaj... wogole tej rozmowy nie da sie opisac to trzeba poczyc nie mozna tego obejrzec to trzeba czuc:)
Renata szkoda słów...jak jak zwykle skupiona na scenkach moje parki razem...
o nie Julian na komisariacie jak oni wogole tak moga za co dlaczego? no wiem ale to nie sparwiedliwe

Wiec nastepna scenka nastepna czesc, milego ogladania:
http://www.youtube.com/watch?v=aUb_Yua7iHQ&feature=related
ja skomentuje p[ozniej czekam na was....

I jeszcze nowe video z Mi Pecado dzis bonus gratis dodatek, prosze:
http://www.youtube.com/watch?v=v5JrtzxHucM&feature=player_embedded#

Emmi. · Wysłany: 16:47:46 06-01-10 Temat postu:

Dzisiaj mam więcej czasu, mniej nauki, a więc skomentuję poszczególne części. Zacznę może od wczorajszej.

Cieszę się, że Tere w końcu wróciła do normalności. Że już nie jest tą Tere, którą była kilka odcinków temu. Taka maska do niej nie pasowała. Nie jest taka, więc po co ma udawać kogoś, kim tak naprawdę nie jest?

Aj, zachowanie Paulina też mi się kompletnie nie podobało, i dużo stracił w moich oczach. Myślałam, że najważniejsze jest dla niego dobro córki, bo przecież tutaj jest jej dom, i tutaj jest szczęśliwa. A on wyjeżdza z takim tekstem

Zaczyna mi przypominać niestety Rosario

Mimo wszystkich błędów, które popełnił wiem, że on kocha szczerze swoją córkę.

No i rodzice wyganiają mnie z kompa

masakra. Dzisiejszy skomentuję w takim razie jutro

Nola · Wysłany: 22:22:18 06-01-10 Temat postu:

Ja dziś nie dam rady nic skomentować, dopiero wrociłam do domu po całym dniu latania i padam na twarz...

Anitunia · Wysłany: 15:01:58 07-01-10 Temat postu:

Mój komentarz to wczoraj, krotki bo nie ma wspólnych scenek Lucreci y Juliana:
Julian nadal w więzieniu jak mi go szkoda jest

ale podobała mi sie rozmowa Juliana z Manuelem...manuel w moich oczach jest coraz lepszy, fajnie ze tak sie szczerze z Julianem przyjazni i pomaga mu mimo ze kocha Lucrecie. Lucrecia nie maze bezczynnie czekac i musi isc do ukochanego. Carmelo pocałowal Lucrecie...co to miało być FUUUUJJJ...
no i Rosrario i jej pakt z Carmelem

Fajnie ze lu za wszelka cene poszła na komisariat wszystko dla miłości, ale czy zobaczy sie zjulianem

I scenki na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=wPSSJnpP4l8&feature=related
Lucrecia wybrała się na komisariat ale czy pozwola jej wejsc do Juliana, czy ukochani w końcu sie spotkają?

Ale papcio Juliana nagadał Lucreci ze to wszystko jej wina, ale dobrze LU odpowiedziała ze chce tylko pomoc i piekne całe zycie kochała Juliana, a jak walczyła z policjantem aby sie spotkac z Julianem to było piekne

Scenka mojej ukochanej pary wspaniała: Julian martwie sie o Lucrecia ze to nie jest miejsca dla niej a ona ze chciała sie znim zobaczyć, jaka miłośc w oczach i wyznanie milości chyba jedna z lepszych scnek bardzo podobało mi sie jak Maite i Eugenio ja zgrali wspaniale, nic nie przeszkodzi ich małzeństwu

Kwaity od Carmela fuuujjj no i Renata musiala wypaplac Julainowi dobrze ze on nie przyjal sie przy niej tym, ale pozniej widac bylo ze był wściekły...czekam na nastepne scenki naszej pary

Nola · Wysłany: 19:46:52 07-01-10 Temat postu:

To ja trochę nadrobię zaległości:
1. Parte 19:
Światu naprawdę potrzeba więcej takich ludzi jak Manuel. Po raz kolejny pokazał, że można na niego liczyć czy, że załatwi, co tylko będzie w jego mocy. Mam wrażanie, że momentami Lucrecia i Julian nie doceniali go aż tak jak powinni, a powinni na rękach nosić :]
Rosario jak zwykle archetyp matki wspierającej. Już lepiej by było jakby całkowicie się odizolowała od Lucrecii zamiast ranić ją takimi słowami. Wyglądała jakby rzeczywiscie sprawiało jej satysfakcję krzywdzenie innych, najlepiej niech Josue umrze, a ona będzie mogła do końca życia gnębić córkę, wmawiając jej, że to jej wina.
Fuj. Tyle o kolejnej scenie. Carmelo jest absolutnie obleśny. Czy w taki sposób się zdobywa kobietę? Prawdziwą kobietę, nie Renatę

Jak Rosario może w ogóle chcieć takiego hm, mężczyzny dla swojej córki. Całymi dniami nic nie robi, wieczorami tylko pije i przegrywa pieniądze ojca. A no tak, zapomniałam, przecież uprzykrzanie życia córkce to jej ulubione zajęcie.
Uparta Lucrecia, cały świat mógłby jej mówić jedno, a ona i tak zrobi drugie. To się nazywa miłość

Niech już się spotkają <3

2. Parte 20
Lucrecia kontra strażnik więzienny

Po prostu nie miał szans przeciw jej sile perswazji, jęczałaby choćby przez dwa dni, żeby tylko zobaczyć Juliana <3 Te spojrzenia, obietnica małżeństwa, pocałunek

Kwiaty ogólnie były ładne, ale od nieodpowiedniego faceta

Mimo wszystko trochę szkoda je wurzucać xD Lucrecia powinna moim zdaniem powiedzieć o wszystkim Renacie. Ona jest tak wścibska, że zawsze się dowie o wszystkim

i jeszcze od razu musiała polecieć ze swoją zdobyczą do Juliana...
No a Lucrecia niestety jest nieco zaślepiona. Reakcja Manuela, nie tylko tym razem, na wieść o planowanym ślubie mówi sama za siebie.

Dziewczyny, od razu uprzedzam, że jutro mnie nie będzie cały dzień, więc znowu będę nadrabiać później zaległości. Studniówka

Anitunia · Wysłany: 12:58:43 08-01-10 Temat postu:

Nola jak ja uwielbiam twoje komentarze hehe..."Po prostu nie miał szans przeciw jej sile perswazji, jęczałaby choćby przez dwa dni, żeby tylko zobaczyć Juliana <3"
Baw sie dobrze na studniówce rozumie się

Jak zareaguje Julian na wieśc ze Carmelo jego narzyczone posyla kwiaty? Sprzeczka? czy może dogłebne zaufanie?
scenki na dziś: http://www.youtube.com/watch?v=2VeTEBthZgw&feature=related

i mój komentarz:
a jednak nie było scenki Julian y Lucrecia a tak na to liczyłam, ale dobrze ze Julian juz wyszedl z wiezienia. Wydaje mi sie ze Julian ufa Lucreci i ma tylko pretensje do Carmela. Josue okropnie potraktowal brata, wiem ze jest bardzo zły na to co sie stało i cierpi ale nie powinien tak traktowac brata który go kocha. Nie mogłam ze scenki nad rzeka jak Carmelo przyszedl nie dośc ze sie bal wejsc na drzewo przejsc to jeszcze jakLucrecia zatkało uszy i nie chciała go słuchac hehe dobrze a w koncu sobie psozedł.
oczywiscie jak zwykle Lucrecia przepiękna a Julian przystojniak...no i Lu musi wyjechac aby złozyc zeznania i na koniec dobrze ze Julian sie nie dał. Mowił carmelo ze ma sie odczepic od Lucreci i porządnie i wogóle ale nie potzrebna była ta bojki i prowakacja wrednego Carmela?

Nola · Wysłany: 23:25:27 09-01-10 Temat postu:

Anitunia, dzięki za miłe słowa i życzenia udanej imprezy

Własnie taka była, ponad wszystkie oczekiwania :]
I co ja widzę w Twoim podpisie

Pisałaś do Eugenia?

A teraz komentarz, właścieiw większość pokrywa się z tym, co napisałaś

Uwielbiam pierwszą scenkę, tą nad rzeką

Jest przekomiczna i rewelacyjna aktorsko. Miny Maite i Armanda rozkładają mnie na łopatki. Co do kwestii merytorycznych: nawet w takiej błahej sytuacji Carmelo udowadnia, że jest zwykłym mięczakiem z wybujałym ego. Co to za mężczyzna, który boi się przejść po pniu przez rzekę, gdy zależy mu na rozmowie z kobietą

? Odpowiedź chyba nie jest potrzebna. Lucrecia fajnie go spławiła i jeszcze te słowa jakby rozmawiała z malutkim dzieckiem albo kompletnym idiotą (którym w sumie jest). Bomba

Rosario zaczyna kampanię wspierającą Carmela, brak słów.
Kilka scen dalej i proszę, jaki Carmelo się zrobił odważny w pojedynku słownym. Rozumiem złość Juliana, ale naprawdę powinien panować nad porywczością. Po raz kolejny emocje biorą u niego górę nad zdrowym rozsądkiem.
Josue zachowuje się jak rozkapryszony dzieciak, cieszący się, że nagle wszyscy mu dogadzają. Typowe, biorąc pod uwagę jego zwykłe zachowanie i pragnienie skupiania na sobie uwagi.

Anitunia · Wysłany: 0:07:59 10-01-10 Temat postu:

tak tak pisała do eugenia a on mi odpisała w podpisie mam tylko czesc maila jak cos to pisałam o tym w temacie Eugenia... a w podpisie mam tylko czesc maila

fajne te minki carmela y luvreci, ale teraz pora na nastepna czesc:
odcinek 31: http://www.youtube.com/watch?v=FGkc2kovN2U&feature=related

jak ktos chce tłumaczenia z tej czesci to pisac bo mam w kompie

Nola · Wysłany: 11:26:27 11-01-10 Temat postu:

Super, że Eugenio Ci odpisał, czytałam całego maila w jego temacie :] Ciekawe, jak mu wyjdzie ta płyta

Uwielbiam Teresę w takim wydaniu, słodką i pomocną, ale jednocześnie nie głupią. Od razu rozgryzła Renatkę. Szkoda, że tak późno znajdzie swoją miłość, zasługuje na to.
Renatka martwi się o swój szanowny tyłeczek, tylko pojawia się poczucie zagrożenia i już robi z siebie ofiarę

Lucrecia musi zeznawać tak jak ona mówi, bo przecież odebrała jej Carmelo. Haha, co za argumentacja.
W końcu spotkanie LyJ. Już było tak słodko, rozmowa o ślubie, a tu nagle drażliwy temat. Wystarczyło słowo 'Oaxaca' i Julianowi już się zapaliła lampka ostrzegawcza

A potem jeszcze te wspomnienie z dzieciństwa... Lucrecii musi być ciężko trzymać to w tajemnicy, ale z drugiej strony nie dziwię się, że nie chce być tą, która ujawni ten romans.
Jouse, ty idioto. Jak on w ogóle może rozważać opcję oskarżenia własnego brata o coś, czego nie zrobił. Naprawdę zniżanie sie do tego typu szantaży jest poniżej wszelkiej krytyki. Dobrze, że Lucrecia jest silna nie dała się ugiąć, tylko podjęła jego grę. Jak mają kłamać to wszyscy

Anitunia · Wysłany: 14:57:03 12-01-10 Temat postu:

Też się cieszę ze mi odpisał i to jak

ej no ja się zalamnie...chicas ratunku !!!!!
Mój net strasznie muli i teraz w drugim kompie gdzie ogladałam zawsze filmiki YT tam nie mam internetu wiec odpada ogladanie filmikow na YT poki co.... przykro mi bo tak fajnie Nola, Emmi mi sie z wami je wspolnmie ogladało a teraz to juz koniec poki co jesli chodzi o mnie i czekam na Mi Pecado en Polonia!!!!!

Aneta · Wysłany: 10:54:13 13-01-10 Temat postu:

A ile ma odcinków ta telenowela

Nola · Wysłany: 12:17:10 13-01-10 Temat postu:

110.

O kurcze, Anitunia, że też ten internet musiał Ci paść

Szkoda, bo to był fajny rytuał z oglądaniem tych filmików, a teraz to już raczej bez sensu. No nic, chyba rzeczywiście musimy czekać do marca ( o ile zdecydują się wyświetlić MP).

Anitunia · Wysłany: 14:35:19 13-01-10 Temat postu:

no niestety tez bardzo załuje ale moze za kilka dni lub w przyszłym tygodniu net odzyje wiec wtedy wrócimy do naszego zwyczaju oki?

Wiecie co musza puscic MP bo jak nie....
CCEA puscili choc wtedy w polsce mało kto słyszał o williamie a teraz juz 3 telki naraz beda z nim leciec wiec Mi Pecado tez musza puscic jaki sukces ccea odniosło i w MP jest Eugenio ktory zagrał tez w rebelde i gra wprzystojniakach teraz w polsce wiec musza puscic nam to ja w to wierze

ale licze ze YT mi niedługo odzyje:)

A poki co dziewczyna zrobiła nowe Videao el dia, obejrzcie i powiedzcie co sądzicie, nasze Sillerroni:
http://www.youtube.com/watch?v=_h7DdsabAMA

Nola · Wysłany: 23:26:42 13-01-10 Temat postu:

Pewnie, jak tylko wszystko wróci do normy, daj znać i z powrotem będziemy ogladać nasze scenki

Zdaje się, że tą scenę juz niedawno komentowałyśmy. Co tu dużo mówić, szczera, wzruszająca i piękna <3