Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:40:12 26-05-10 Temat postu: |
|
|
najbardziej mnie rozbawiło jak Lu przyszła do więzienia do Juliana a więźniowie krzyczeli do niej "laleczko" to były przeboje haha
albo sam koniuszek ... Lu to ma charakter jak powiedziała Carmelo , a on normalnie srał w portki , bał się przejść przez takie coś boże , jaki on laluś ! a Lucrecia na końcu go nie słuchała . dobre dobre |
|
Powrót do góry |
|
|
Paola Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 23753 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CHEŁM Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:12:51 26-05-10 Temat postu: |
|
|
No świetne to było, jak Carmelo chciał nad rzeką porozmawiać z Lucrecią, a ona zatkała uszy i go nie słuchała |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:38:03 26-05-10 Temat postu: |
|
|
a weźcie :d Carmelo to taka cio...... xD ze masakra nawet pewnie bić by sie nie umial;d ale lałam z tego jak go Julian lekko popchał a ten wyrebał na fotek i Julek mówi coś w stylu że mam sie CIEBIE bać?:d hahaha |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 122169 Przeczytał: 189 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:22:01 27-05-10 Temat postu: |
|
|
Carmelo to kretyn nie lubie go by nic nie robił
tylko udaje Rena i On obydwoje warci Siebie |
|
Powrót do góry |
|
|
Liana King kong
Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 2247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:37:41 27-05-10 Temat postu: |
|
|
Carmelo jest mocny w słowach a jak przychodzi co do czego to jakoś mu ten zapał ucieka.
Fajnie, że Julian wyszedł z więzienia. Tylko Renata oczywiście musia się mścić podła franca. |
|
Powrót do góry |
|
|
Michal Debiutant
Dołączył: 01 Cze 2009 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:35:47 27-05-10 Temat postu: |
|
|
Oj fabuła jest dobra choć przyznam że klimatu takiego jak w CCEA raczej nie uświadczymy, a przynajmniej takie jest moje odczucie.
Sytuacja cały czas się rozwija.
- Justina to taka meksykańska Aneta krawczyk, ktoś zrobił jej dziecko od tyłu kiedy biedaczka prała i nawet nie wie kto to był....
- Rosario jest jak jadowita żmija prześladuje cały czas Delfinę tak naprawdę bez powodu.
- Blanquita jest bardziej naiwna niż masy przed wyborami. Nie dość, że wiedząc jakim Carmelo jest "ziółkiem" oddała się mu to teraz ponownie obdarzyła go zaufaniem. Czy faktycznie istnieją aż tak naiwni ludzie...?
- Lucrecia pięknie pojechała "po całej szerokości" przygłupiemu Josue, który jak widać pomimo twierdzenia, iż ją kocha, mówił o niej jak o rzeczy którą chce MIEĆ...
No i ten refleks
Ostatnio zmieniony przez Michal dnia 22:39:40 27-05-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
dcola2 Idol
Dołączył: 28 Sie 2008 Posty: 1213 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:19:34 27-05-10 Temat postu: |
|
|
lucrecia w końcu spotkała się z Julianem jak się rzuciła na niego w tej szopie
rzeczywiście, jaka ta blanquita naiwna, żal mi jej zresztą ojca Matiasa też, ta ostatnia scena z ulicznym manifetem , śmieszna, całe San Pedro chyba tam polazło
widać, że Paulino jest trochę zmiesznany , taki zagubiony, a carmelo czepił się tej biednej lucrecii jak rzep psiego ogona (carmelo jest brzydki jak noc w meksyku )
odcinek fajny |
|
Powrót do góry |
|
|
ForbiddenRose Idol
Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 1379 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 6:52:22 28-05-10 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie carmelo jest okropny |
|
Powrót do góry |
|
|
marcos1979 Idol
Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1973 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZORY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 18:21:25 28-05-10 Temat postu: |
|
|
dobrze ze Josue zlożyl zeznania ale na korzysc brata tylko ciekawi mnie jedno czemu zmienil zdanie. w rozmowie z Lukrecja deklarowal sie ze to od niej zależy czy Julian pójdzie do wiezienia czy nie. lecz o dziwo Lukrecja nie dala sie zastraszyc Josue
najlepsze to ze Josue jest chyba synem Paulino chociaz Justina tego do końca nie potwierdzila ciekawe co bedzie jak sie wszyscy dowiedzą o tym a najbardziej ciekawi mnie reakcja Rosario.chyba do konca zwariuje.Lukrecja tez bedzie zaskoczona
no carmelo zmienia panny jak rękawiczki pierwsza zostala na lodzie Blankita ktora na swoje nieszczeście spodziewa sie jego dziecka teraz w odstawke poszla Renata ktora jest w nim zakochana lecz on nie chce miec z nia nic wspólnego.
postanowil wyżej sięgnąc po Lukrecje.takze Julian bedzie mial nie lada rywala
jeszcze do tego wszystkiego doszlo ta napasc mieszkanców na dom ksiedza
na szczescie nic poważnego nnie stalo sie Blankicie i jej nienarodzonemu dziecku bo Julian i Matias przybyli na czas.przegonili tlum do domu
Jusina o maly wlos nie powiedziala Josue ze nie moze zwiazac sie z Lukrecja bo...... i tu sie zatrzymala co bardzo zaskoczylo Josue
renacie udalo sie wywinąc ze sprawy zamordowania dyrektorki internatu ale majac taka ciotunie jak Rosario to trudno sie temu dziwic
Carmelo nie daje zxa wygraną chodzi za Lukrecja jak" pies"gdyz nie ma zamiaru odpuscic
fajne bylo jak Delfina dowidziawszy sie kto stoi za plotka o rzekomym romansie Matiasa i Blankity wpadla do sklepu Rity i narobila jej balaganu.
ale Rita wyznala jej ze powidziala jej o tym Justina
a Delfina wpadla do domu jak burza i w twarz powiedziala jej co o niej sądzi
Juliana bardzo zdenerwowalo to że Carmelo jest takze w Oxaca gdzie przebywa Lukrecja
zastanawia mnie fakt co byla narzeczona Juliana robila w jego domu skad sie tam wziela
Ostatnio zmieniony przez marcos1979 dnia 20:15:04 28-05-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Miguel Prokonsul
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 3921 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 22:57:37 28-05-10 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że Lucrecia podpisała swoje zeznania. Powinna powiedzieć prawdę, może Renata wtedy przestałaby zatruwać jej życie. Rosario chce uszczęśliwić córkę na siłę. Ten Carmelo strasznie jej się narzuca, może nie tak jak Josue na kolacji, ale okropnie się zachowuje. Szkoda mi było strasznie Blanquity. Ona jest dobra i naiwna i o mało źle nie skończyła przez plotki. Delfina świetnie się zachowała w sklepie Rity, a potem u Justiny. I bardzo dobrze, że Rodolfo się dowiedział kto puścił plotkę o ojcu Matiasie. Nareszcie może zobaczy jaka jego żona jest na prawdę.
Na koniec pojawiła się Lorena. Jestem w szoku. Byłem pewien, że tą rola grała Altair Jarabo, a tu jakaś inna aktorka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:36:48 28-05-10 Temat postu: |
|
|
super scenka była z delfiną :d jak narozwalała u Rity stara zołza takie ploty robi a nie ma ku temu podstaw
Lu miała sliczny ppłaszcyzk ;d |
|
Powrót do góry |
|
|
zagubiony Idol
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 1041 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:51:51 29-05-10 Temat postu: |
|
|
Czegoś tu nie rozumiem...Przeciez jak oglądałem Mi Pecado, to Lorena jakoś inaczej wyglądała, tzn inna aktorka ją grała(Altair Jarabo). Chyba przegapiłem jakiś szczegół Ktoś wie o co chodzi??
A Delfina nieźle przygryzła tej Ricie:D |
|
Powrót do góry |
|
|
Liana King kong
Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 2247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:56:00 30-05-10 Temat postu: |
|
|
Żebym nie pokręciła, ale czy Lorenę nie grały dwie aktorki?
Rosario oczywiście sfata Lucre z Carmelem. Blanquita o mało nie zginęła.
Mówiąc szczerze to ci ludzie zachpwali się gorzej niż dzikie plemię murzyńskie. Gorzej niż w średniowieczu. A wszystko przez tą żmiję Justinę i jej kochaną Ritę. Achh... nic tylko im przywalić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:18:16 30-05-10 Temat postu: |
|
|
tak ;d najpierw grała ta a potem altair
szkoda ze nie od początku ale trudno ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Miguel Prokonsul
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 3921 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:49:38 31-05-10 Temat postu: |
|
|
Julian porwał Lucrecię i dobrze. W sumie zrobił jej przysługę, bo uratował ją z rąk Carmela. Rosario już latała i szalała. A potem jeszcze ten policzek dla Lucrecii. Powinna w końcu uwierzyć córce.
Też chciałbym już zobaczyć Altair Jarabo w roli Loreny, bo od początku byłem przekonany, że to ona jest cały czas Loreną. I teraz jak jest ta inna aktorka to jakoś tak dziwnie.
Ostatnio zmieniony przez Miguel dnia 20:50:24 31-05-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|