Telenowele

Emmi. · Wysłany: 10:59:13 29-12-09 Temat postu:

Zulema, bardzo się cieszę

lawa, wysłałam Ci link na Graphicart w PW, bo nie chciało mi się na meila ;P
a do Ciebie Aniutnia napisałam na GG

Jak będziesz, to się odezwij.

No to czas na kolejne części:

Czy coś zatrzymie Lucrecie przed pójściem nad rzeke ? Czy zdąży do zachodu słońca ? Co się stanie Renacie ?

1. http://www.youtube.com/watch?v=jxJz2mX0Wu4&feature=PlayList&p=EAFC94CAB0755699&index=15

Anitunia · Wysłany: 17:24:40 29-12-09 Temat postu:

Emmi no to działamy w imieniu Mi Pecado
Odezwij sie i działamy:)

a dzięki za wsawienie filmików potem skomentuje jak wy to zrobicie jakos nie lubie pierwsza ;p
Ej a moze dzis sobie obejrzymy dwie czesci filmikow dodamy jeszcze jedną? ...bo nie ma wsolnych scenek sillerroni...

Hombre · Wysłany: 18:03:31 29-12-09 Temat postu:

notka

Antena 3 Canarias finaliza el 2010 diciendo adiós a "Al diablo con los guapos" y comienza el nuevo año dándole la bienvenida a la telenovela mexicana "Mi Pecado", que se emitirá desde el próximo Lunes 4 de Enero cada tarde a las 15:00h por dicha cadena. Protagonizada por Eugenio Siller y Maite Perroni, "Mi Pecado" es la más reciente súper producción del señor Juan Osorio (Duelo de pasiones, Tormenta en el paraíso) para Televisa que consta de 110 capítulos y que cuenta con un elenco de lujo entre los que destacan Daniela Castro, Sergio Goyri, Sabine Moussier, Altair Jarabo, Francisco Gattorno o Roberto Blandón. Esta historia original ha sido un gran éxito en México en el horario de las 7pm, y ahora los canarios podrán disfrutarla en este nuevo año que llega cargado de alegría e ilusión!

Posdata: Esta noticia me llena de alegría, ya que seguramente "Mi Pecado" se estrenará muy pronto en Antena.Nova, junto a "Mundo de fieras" y "Sortilegio", por lo que todos los españoles podremos verla en 2010!

Anitunia · Wysłany: 18:13:40 29-12-09 Temat postu:

Ale extra bardzo się ciesze bo w sumie MP co nóz jest puszczane w coraz to nowych stacjach i moze w polsce tez sie skusza na telke

Zulema · Wysłany: 18:31:19 29-12-09 Temat postu:

Emmi potem do ciebie maila napisze to podasz mi adres

hehe jaki zniecierpliwiony Julian nad rzeka czeka...a to jeszcze daleko do zachodu słonca a juz sobie poszedł phii.Mysli,ze Lucre wyjechała i go nie chce ale czeka go niespodzianka

szkoda mi jej,ma taka paskudna matke..i jeszcze Renata bedzie spiskowac

Emmi. · Wysłany: 20:30:07 29-12-09 Temat postu:

Zulema, ok ; )

A ja dzisiaj niezbyt mam czas na komentowanie, tak więc jutro skomentuję dwa odcinki XD

Anitunia · Wysłany: 21:10:35 29-12-09 Temat postu:

moj komentarz dnia:
No Lucrecia taka zdecydowana juz biegnie do Juliana a tu Renata jednak wygral rozsadek i musiala pomoc kuzynce a biedny Julian czeka patrzy na zegarek ach jak mi go bylo zal no i mysli ze Lucrecia nie przyszla i powiedziala nie...
i wogole Tere mnie wkurzylam tak powiedziala mu ze Lu nie wyjechala ze on pomyslal ze cos ja laczy z Carmelem ale powoli powoli poczekajmy do kolejnych scenek dzisiejkszego dnia brakowalo mi wspolnej scenki Juliana i Lucreci wiec czekam na jutro

Nola · Wysłany: 22:58:21 29-12-09 Temat postu:

Patrząc na dzisiejszy filmik, mam wrażenie, że Lucrecia jest za dobrą osobą. Owszem, rozumiem, że pomogła Renacie. To oczywiste, są kuzynkami, dziewczyna zrobiła głupotę, ale trzeba ją uratować. Lucrecia w tym momencie z pewnoscią nie myślała o Julianie i nie dziwi mnie to. Ale jes coś innego. Własna matka wprost zarzuca jej, że zabiła swojego brata, a ona mimo to liczy się z jej zdaniem, kocha ją i wciąż ma nadzieję, że kiedyś i ona obdarzy ją takim uczuciem. A przecież mogłaby wyrzec się takiej rodziny, wyjechać i spróbwać być szczęśliwą na swój własny sposób. Silna, wytrzymała psychicznie i najzwyczajnie w świecie dobra. Zazdroszczę jej tego

Co do reszty: aj, Tere, uspokój się wreszcie

Wszyscy wiemy, że jesteś miłą, dobrze ułożoną dziewczyną, a nie intrygantką

A Josue cierpi na zaniżone poczucie wartości i dlatego karmi się każdą porażką brata. Takie jest moje zdanie.

Tyle ode mnie, bo to nie mój dzień na pisanie

Anitunia · Wysłany: 0:53:14 30-12-09 Temat postu:

musze sie z wami podzielic kolejnym filmikiem sillerroni i nie tylko moje naj traumy http://www.youtube.com/watch?v=jI0EtNEhS8s

Emmi. · Wysłany: 11:56:38 30-12-09 Temat postu:

Wczorajszy:

Biedny Julian. Tyle czasu czekał, ciągle spoglądał na zegarek a tu nic. Nie wiem, co Tere chcę osiągnąć poprzez wciskanie Julianowi takich bzdur. Jego miłość? To wybrała bardzo kiepski sposób...A Josue to już kompletnie działa mi na nerwy. Masz racje, Nola. Najwidoczniej cierpi na zniżone poczucie wartości , i cieszy się z każdego niepowodzenia Juliana. Nie zdziwiłabym się wcale, gdyby go Julian uderzył, bo ja sama chyba bym nie wytrzymała, po jego słowach.

No i znowu Rosario. Jak ona tak może traktować Lucrecie, i na dodatek obwiniać ją o śmierć Cesara, chociaż tak naprawdę nie byłą to jej wina. Nola, i znów świetnie to napisałaś. Lucrecia jest silna, wytrwała. Ja pewnie po takich słwoach bym się rozpłakała, i wybiegła z domu, a ona ? Spokojnie słucha swojej matki. Podziwiam ją za to.

No i pozwolę sobie wstawić kolejną część.

Narazie żadnej zachęty do oglądania nie napiszę, bo muszę sobie te scenki dokładnie przypomnieć

1. http://www.youtube.com/watch?v=u6R_wuIU2PY&feature=PlayList&p=EAFC94CAB0755699&index=16 część I

2. http://www.youtube.com/watch?v=3s13mEVN8oY&feature=PlayList&p=EAFC94CAB0755699&index=17 część II

Nola · Wysłany: 12:52:27 30-12-09 Temat postu:

A mogę ja spróbować napisać :]?

Kolejna osoba stara się przekonać Juliana, że Lucrecia ma coś wspólnego z Carmelo. Czy zwątpi w miłość ukochanej? Jak wpłynie to na relacje pomiędzy nimi?

Jakie to wszystko przewrotne. Podczas gdy Lucrecia przyznaje, że została a San Pedro głównie ze względu na Juliana, jej kuzynka hipokrytka, nasłana przez kochaną mamusię, próbuje nastawić Juliana przeciwko niej. Chyba powinna się zabrać do tego trochę inaczej, bo rzucanie tekstami typu 'robię to głównie ze względu na ciebie' w stronę osoby, której właściwie się nie zna, nigdy nie brzmi szczerze. Zdaje się, że Julian to czuje i mimo że tą hipotezę potwierdzały też słowa Tere, zapewne nie uwierzyłby w to, gdyby no właśnie... Gdyby nie zobaczył. Wiadomo, że przesadził, mógł naprawdę zrobić Carmelo krzywdę (nie żeby było mi go żal, ale mimo wszystko), ale po części to rozumiem. Pewnie gdyby Lucrecia wiedziała to wszystko, co my wiemy, też nie zareagowałby tak gwałtownie, ale skąd mogła wiedzieć, że rzekomo bliskie jej osoby roznoszą takie plotki. I takim zbiegiem okoliczności (kolejnym już zresztą) kłótnia gotowa. O ich wybuchowych charakterach już kiedyś pisałam, więc nie będę się powtarzać, ale swój udział znów miały.

Na koniec: chwała Manuelowi. Ze świecą szukać takich ludzi jak on. Kocha Lucrecię, mógł nic nie tłumaczyć Julianowi, bo niby po co ma wpychać ją w ramiona innego. Mógł. Ale nie zrobił tego, tylko wyjaśnił Julianowi cała sytuację. Dobrze, że chociaż on jeden potrafi trafić do naszych uparciuchów :]

Emmi. · Wysłany: 13:27:00 30-12-09 Temat postu:

Nola, super napisane

No i komentarz.

Czy ja już mówiłam, jaki Manuel jest kochany ? Jak się poświęca dla Lucreci, pomimo tego, że ją kocha chcę, żeby była szczęśliwa...Na chwilę obecną chyba jest moją ulubioną postacią męską. Szkoda, że Renata dała się przekonać Rosario, i teraz będzie próbowała oddalić Juliana i Lucrecie od siebie. Jak już koniecznie chcę coś zdziałać, to niech się lepiej wysili, i przygotuję lepsze teksty, bo dla mnie również tekst "Robię to dla Ciebie" brzmi płytko i nieszczerze bez względu na to, kto to mówi. Swoją drogą, Renata ma okropnie pomalowane paznokcie

No i na końcu można było się spodziewać beso. Szkoda, że Julian tak łatwo daje sobą manipulować. Najpierw pocałunek z Tere, teraz z Renatą, nic dziwnego, że Lucrecia na początku uważała go za kobieciarza i podrywacza. Rzeczywiście takie sprawia wrażenie, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Julian nie powinien wierzyć Renacie, tym bardziej, że zna ją bardzo krótko. A już wierzy w każdą jej historyjkę o tym, że Lucrecia spotyka się z Carmelo

Na dodatek robi wielką awanturę Lucrecii.

I jeszcze pytanie. Ma ktoś może filmik, gdy ginie Cesar ? Bo nigdzie nie mogę go poszukać

Nola · Wysłany: 14:29:14 30-12-09 Temat postu:

Dzięki Emmi., starałam się xD No i racja co do paznokci, ale ona tak zawsze miała, każdy na inny kolor pomalowany

Śmierć Cesara: tutaj od 7:40
http://www.youtube.com/watch?v=-GR5DiDfKXk&feature=related
i tu od początku:
http://www.youtube.com/watch?v=b-bDo1DOBzU&feature=related

Emmi. · Wysłany: 14:56:33 30-12-09 Temat postu:

dziękuję

Anitunia · Wysłany: 15:30:09 30-12-09 Temat postu:

Emmi Dzieki za linki no to sobie obejrzalysmy... Nola dzieki wielkie za zachete do oglądania za wprowadzenie

Macie racje, ja wam mowie tez paznokcie to tez mmnie zawsze nie umiem użyć słowa ale one sa okropne

fujjj

No dobra to teraz moja kolej na dzisiejsszy komentarz a więc zaczne od rozmowy Manuela z Lucrecią

Jak fajnie z nim rozmawiała było widac u niej radość w oczach i chcec spotkania z Julianem, to szczęscie ze zostaje było wypisane na jej twarzy!!! i mi odrazu też chciało się smiać! Jejki najpierw Tere pozniej Josue a teraz Renata wmawiaja ulianowi bzdury, Renata przegięła ze Carmela i Lu niby coś łączy...sory ale tylko jej jest w stanie podobac się Carmelo :p No i renata do Carmela startuje a nie ma sans z p;iekna Lucrecia nic a nic

Podobała mi się scenka wktórej nad rzeka Lu rozmyslała o Julianie

Myslałam ze walne ekran w Renate jak pocałowała Juliana w usta ;/
Przepiękna scenka jak Julian wjechał pod konia Carmela

No i to była kolejna kłótnia zakochanych... ach szkoda ze tak do siebie mowili ale było widac zazdrośc

Ten wzrok wściakłośc Lucreci a swoją droga świetnie Lucrecia wygladała...
A rozmowa Juliana z Manuelem nie macie pojęcia jak mi się chciało smiac jaki on zazdrosny

a Manuel na to "Jedynem idiota jestes ty

.... " nie no nie wierze jaka szerość

Ale podobała mi sie ta ich rozmowa Manuel w końcu wyznał Julianowi prawdę i dobrze ze tak szybko ktoś to zrobił i Julian zrozumie więc czekamy na jutro.... Co zrobi Julian czy sie spotkają i sobie wszystko wyjaśnią

Emmi i innie jak cos to nie długo kończą się historie z napisami ale ja mam jakies napisy w kompie i jak cos to moge wrzucic...