Telenowele

Denisse · Wysłany: 9:55:54 21-04-10 Temat postu:

fakt odcinek był bardzo przygnebiający

Candy26 · Wysłany: 9:59:17 21-04-10 Temat postu:

Tak odcinek bardzo smutny

ale bosko że jednak Mi Pecado ma własny temat

Iwi. · Wysłany: 11:41:06 21-04-10 Temat postu:

właśnie obejrzałam odc...
biedny Cesar, to było tylko małe dziecko...

Rosario też mi szkoda, bardzo to wszystko przeżywa...
jednak najbardziej szkoda mi Juliana i Lucreci, nie zasługują na takie traktowanie... ich rodzice zamiast im ulżyć w cierpieniu, to się zachowują w ten sposób

natalia** · Wysłany: 12:24:16 21-04-10 Temat postu:

smutny odcinek szkoda Mi Lucreci prziec to nie Jej wina
to był nieszczęsliwy wypadek
a Jej matka rozumie ból po stracie dziecka ..

Princessita · Wysłany: 12:36:47 21-04-10 Temat postu:

oczom swoim nie wierzę

wchodzę w telenowele wyemitowanie, szukam Mi pecado i nie mogę znaleźć, zjeżdżam więc na dół strony, a tam proszę: oddzielne forum

no dizękuję, tak jest o wiele wygodniej

wczorajszy odcinek całkiem ciekawy, w końcu coś się dzieje

szkoda mi Cesara, chociaż działał mi na nerwy. Rosario w rozpaczy, ale to nie przeszkadza jej obwiniać Juliana i Lucrecii. Na tego chłopaczka to ona się uwzięła...

Livia18 · Wysłany: 12:57:48 21-04-10 Temat postu:

mam pytanie ma ktos moze skany z gazet dotyczace opisu bohaterow ze swiata seriali?????

Aurora · Wysłany: 16:05:46 21-04-10 Temat postu:

Liana · Wysłany: 16:45:14 21-04-10 Temat postu:

Ja też weszłam w telenowele wyemitowane szukam i już myślałam, temat został skasowany a tu proszę jaka miła niespodzianka.

Wczorajszy odcinek bardzo smutny.

Chociaż Cesar był wkurzający to jednak trochę mi go szkoda.

Ocywiście Rosario wyżywa się na Julianie i Lucresi i o wszystko ich obwinia. Dobrze ja rozumiem rozpacza i tak dalej (w końcu Cesar był jej jedynym synem), ale to wcale nie usprawiedliwia tego co zrobiła, a jej oskarżenia są bezpodstawne.

Zastanawia się też co chciał zyskać Josue okłamując Justinę. Myślałam, że rozsądny z niego chłopiec, jednak wczoraj zmieniłam zdanie. Widać wdał się w mamusię. A ona nawet w obliczu tragedi potrafi być bezczelna. Pogrzeb a tą nadal interesuje czy Gabino będzie.

Denisse · Wysłany: 17:22:13 21-04-10 Temat postu:

jesyne co podoba mi sie w justinie to to ze broni dzieci
i dobrze bo to jak zachowała sie rosaRIo było niewybaczlne

dzisiaj niestety nie bd mogła oglądać odcinka:( a dojdzie do zwrotu akcji

Alex · Wysłany: 20:09:25 21-04-10 Temat postu:

Odcinek ciekawy jak zwykle

Głupie dzieciaki obrzuciły Juliana kamieniami

Rosario rozpaczała

Zemdlała na cmentarzu a później okazało się ze jest w ciąży

Justina chce zabrać dzieci i wyjechać z miasteczka

Julian nie chce nigdzie wyjeżdżać

misiek1123 · Wysłany: 20:10:24 21-04-10 Temat postu:

Jak zwykle za****sty odcinek ;d Rosario w ciąży ;o ciekawe jak zareaguje na tą wiadomość.. i jak będzie traktować dziecko.

Biedny Julian zaatakowany przez te dzieci ulicy bo inaczej nie można ich nazwać.
Justina jak zwykle zachowuje się jak wariatka

te jej odruchy i w ogóle i najlepszy tekst ' bo Cię zdzielę w dziób!' xD
Ahh.. już się nie mogę doczekać kiedy Maite Perroni wreszcie będzie w serialu.

Liana · Wysłany: 20:20:51 21-04-10 Temat postu:

Co za wredne dzieciaki. Jak te małe potwory mogły zrobić coś takiego Julianowi.

Dobrze, że zjawił się Matias.

Justina też nie lepsza. Niby taka kochająca mamuśka a tu z łapskami na Juliana. Biedne dziecko. Wszyscy przeciwko niemu. Rosario, Paulino, nawet jego własna matka

której bezczelność przechodzi ludzkie pojęcie. Ja nie wiem czy ta kobieta potrafi tylko drzeć tą swoją twarz czy jak. I wogóle co jej ta Lucrecia zrobiła.

Zastanawiam się jak to możliwe, że taki spokojny Rodolfo związał się z kimś takim.

No i oczywiście najlepsze na koniec. Ciekawe tylko jak zareaguje Rosario.

Denisse · Wysłany: 20:27:39 21-04-10 Temat postu:

te dzieciaki to masakra

niekiedy dzieci potrafią byc bardziej okrutne i bezwzględne niż dorośli
kto wie jak by sie to skonczyło gdyby nie Matias

ale postawa Juliana mi sie podobała

niby dziecko ale rośnie na macho

jak od razu sie rzucił by bronić Lucrecie

hehe

Justina to oszołom

msci sie na Lucreci za to że rosario to wredota

zachowuje sie jak by zamiszała

Miguel · Wysłany: 21:23:40 21-04-10 Temat postu:

Wszyscy obwiniają Juliana o śmierć Cesara i wyżywają się na nim. Przecież to tylko dziecko.

. Rodolfo jako jedyny zachowuje się najlepiej. Paulino na prawdę musiał go zawieść nie wierząc w niewinność jego syna. Jeszcze te dzieciaki z San Pedro rzucające w niego kamieniami i krzyczące "El Chamuco". To było straszne

Nie dziwne, że z Lucrecia łączą go tak silne więzi, bo tylko ona jest dla niego wsparciem.

ewelcia · Wysłany: 21:30:00 21-04-10 Temat postu:

Julian i Lucre to jednak majš, kolokwialnie mówišc, przeršb.
Każdy rodzic swoje wart, poza małymi wyjštkami, gdzie spojrzy kto na sucho, bez emocji i zauważy, że te biedne dzieciaki niczemu winne nie sš.
Może i jestem bezduszna, ale Rosario nie lubię, nie polubię i wcale nie jest mi jej szkoda. Nie chce mi się tego rozwijać, ale...