Telenowele

Miguel · Wysłany: 22:28:01 11-08-10 Temat postu:

Carmelo to nie ma w ogóle wstydu. Miał czelność odwiedzić Lucrecię w areszcie. Mało mu jeszcze, że raz dostał batem

. Rosario była dzisiaj najbardziej negatywną postacią w dwóch odcinkach. Widać, że w ogóle się nie przejęła, że jej córka siedzi za kratkami. Na dokładkę to dzięki niej Carmelo dowiedział się o aresztowaniu Lucrecii

marcos1979 · Wysłany: 23:22:22 11-08-10 Temat postu:

Rosario to przez calą telenowele gra negatywnie no zdarza sie jej czasami byc pozytywną postacia.lecz takich scen mamy okazje obejrzec bardzo malo.
Lorena juz nie wie jak ma zatrzymac Juliana przy sobie i na zawsze rozdzielic go z Lukrecją.pierwsze rzucila sie ze schodow aby oskarżyć przy tym Lukrecje.przez to stracila dziecko ktore oczywiscie nie bylo Juliana.tylko tak to wszystko sprytnie rozegrala ze nikt prawie nie wie czyje tak naprawde to dziecko bylo.
a teraz wyskoczyla z tym żądaniem do Juliana ze jak sie z nią ozeni to Lukrecja wyjdzie na wolnosc.
no to juiz szczyt wszyskiego

Aniołeczek · Wysłany: 9:15:34 12-08-10 Temat postu:

Pozwolę sobie ponowić swoje pytanie:

marcos1979 · Wysłany: 11:36:07 12-08-10 Temat postu:

jak chcesz to moge ci podac link do odcinkow ale na gg bo tutaj nie wolno

dcola2 · Wysłany: 12:38:34 12-08-10 Temat postu:

Anitunia · Wysłany: 16:34:26 12-08-10 Temat postu:

Ja wczoraj nie mogłam oglądać całych dwóch odcinków, ale podobało mi sie bardzo scena Juliana i Lucreci. Wogóle jak się ogląda tele drugi raz to inaczej się patrzy i co raz bardziej podobają mi się Rosario, Carmelo, Lorena tzn nie oni jako postacie, ale to sa świetni aktorzy

A wogóle komisariat i ta policja jest dziwna od razu aresztują zatrzymuja zamiast najpierw dokładne dochodzenie zrobic

Liana · Wysłany: 21:03:00 12-08-10 Temat postu:

Ja mam cały czas wrażenie, że napis przed komisariatem jest przymocowany na styropianie.

A te ich procedury to mi się śmieszne wydają.

Ale jutro będzie świetny odcinek.

Paola · Wysłany: 21:12:46 12-08-10 Temat postu:

A z tą policją w MP to niezłe cyrki

Tam panuje kompletna dezorganizacja

I chyba nie obowiązuje żadne prawo, "tutaj nie ma pan żadnych praw"--- do Juliana

A o tym kto jest winien śmierci Gabina nadal 'nikt nic nie wie' I też ci policjanci wpuszczają kogo chcą i kiedy chcą

Nawet nie powiadomili o tej całej konfrontacji nikogo.
Lucrecia przeżywa straszne chwile, jak to dobrze, że Matias i Delfina ja odwiedzili, ich wsparcie jest jej teraz bardzo potrzebne. Julian biedak by być bliżej niej spał w samochodzie;)
Lorena to wredna małpa, kłamała w żywe oczy, myślałam, że aż taka bezczelna to nie jest, dobrze, że to Julian ją teraz szantażuje, a i Miguel jej się wykruszył chyba, poznał sie na niej

i super

Rosario bardzo mnie ciekawi, jest naprawdę skomplikowana, trudno rozszyfrować jej uczucia, jak się okazuje, bardzo martwi się o córkę, ostatnie sceny to wręcz desperackie, rozmowy z Delfiną zawsze ją doprowadzają do szału.

Miguel · Wysłany: 22:12:08 12-08-10 Temat postu:

Świetne było to jak Julian powiedział Lorenie, że wyrzuci ją na ulice. Ciekawe co wtedy by zrobiła. Biedna Lucrecia musi siedzieć w areszcie. Oczywiście Justina musiała przekonać Ordorice, żeby nie bronił Lucrecii. A żeby tak Renatka jej kochanka odbiła

. Nie wiem za co ona jej tak nienawidzi. Powinna być jej wdzięczna, że nie wydała nikomu, że miała romans z Gabinem. Chociaż to i tak wyszło na jaw. Rosario to niech tak nie płacze, że szkoda jej córki. Bardzo dobrze, że Delfina cały czas ją upomina. Jeśli tak bardzo zależy jej na córce to niech przestanie widywać się z Carmelem i wspierać go w walce o Lucrecię.

dcola2 · Wysłany: 22:36:35 12-08-10 Temat postu:

szkoda, że juliana dzisiaj mie wpuścili da Lu drugi raz, biedaczek musi szalenie ją kochać, skoro całą noc siedział pod komisariatem

rzeczywiście dzisiaj były niezłe cyrki szczególnie jak Renata odwiedziała Josue

i pomyśleć , że miał zostać księdzem .....
zapowiada się jutro ciekawy odcinek ^^ , zapomniałam wczoraj napisać, że blanquita dużo lepiej teraz wygląda

... a LOrena ma spadać na drzewo .....

dcola2 · Wysłany: 22:38:43 12-08-10 Temat postu:

a jaki ten pocałunek był ładny wczoraj,a dzisiaj go przypominali .

zagubiony · Wysłany: 12:13:56 13-08-10 Temat postu:

misia_3 · Wysłany: 13:55:39 13-08-10 Temat postu:

właśnie przeczytałam streszczenia kolejnych odcinków i w tym serialu jak nie umierają i nie są prawdziwymi ojcami niby dzieci...Ja Rosario rozumiem,że tak traktuje córkę...Okazuje się,że ona też została zgwałcona przez własnego ojca i owocem tego jest Lukresia czuje się podle widząc swoją córkę i niby siostrę,bo przypominają jej się te chwile:((((

Liana · Wysłany: 16:23:08 13-08-10 Temat postu:

Aurora · Wysłany: 19:39:17 13-08-10 Temat postu:

Wie ktoś, kiedy będzie entrada z piosenką Fato - Cual es mi pecado ?