Telenowele

Paro · Wysłany: 17:00:37 20-11-10 Temat postu:

Właśnie

Zgadzam się, jej najlepiej było w tych kręconych, rozpuszczonych włosach, wystarczyłoby ubrać ją w jakąś kieckę do tego i gotowe.

madoka · Wysłany: 17:04:46 20-11-10 Temat postu:

Dokładnie tak-i wyglądałaby i naturalnie, i sexownie...A ktoś chce chyba nas bardzo zniechęcić, tak paskudząc główną bohaterkę.

maite195 · Wysłany: 15:41:31 26-12-10 Temat postu:

Ładnie jej w kręconych włosach.

madoka · Wysłany: 23:50:31 26-12-10 Temat postu:

Ładnie to mało powiedziane-jej jest pięknie

W ogóle Estreita jest taką słodką istotą

Denisse · Wysłany: 23:53:21 26-12-10 Temat postu:

hehe

dokładnie

ale dużo lepiej wygląda w kręconych włosach niż w prostych jak po przemianie hernana

madoka · Wysłany: 0:08:01 27-12-10 Temat postu:

Kręcone włosy to jej żywioł

A jej Hernanowa przemiana i cała ciężarówka krótkich spodenek były fatalnym posunięciem

Denisse · Wysłany: 0:15:56 27-12-10 Temat postu:

dokładnie
te jego spodenki i kamizelki :d
jak dla mnie to po przyjeździe do MX wcale sie brzydko nie ubierała

madoka · Wysłany: 0:24:49 27-12-10 Temat postu:

Może nie tyle co brzydko, co trochę niestosownie jak do miasta. Miała swój urok rybaczki z PE, a żeby odnieść życiowy sukces musiała nieco podreperować swój wizerunek modnymi strojami...Co oczywiście nie powinno oznaczać znienawidzonych już przez nas spodenek, kamizelek i sweterków

Denisse · Wysłany: 0:31:00 27-12-10 Temat postu:

wiem wiem

ale mogła się ubierać jakoś podobnie w sukienki czy coś

a nie ciągle w tych spodenkach

w których będzie chyba do konca

madoka · Wysłany: 11:55:47 27-12-10 Temat postu:

Dokładnie-szczególnie, że w sukienkach wygląda po prostu rewelacyjnie

Denisse · Wysłany: 2:04:42 28-12-10 Temat postu:

dziś moja babcia ją podsumowała

zamiast zadzwonić i powstrzymać VM to teraz durna mdleje bo się ożenił

maite195 · Wysłany: 9:47:50 28-12-10 Temat postu:

Zgadzam się z wami Estrella świetnie w sukienkach.
szkoda, że nie zadzwoniła do WM.

madoka · Wysłany: 12:51:39 28-12-10 Temat postu:

Niby szkoda, że nie zadzwoniła, ale dlaczego VM odpowiedzialność za swój ożenek, czy też nie złożył właśnie na niej?? Gdyby był prawdziwym, dojrzałym mężczyzną w życiu by nie wziął ślubu z Coral, wiedząc, że kocha inną...
A teraz ona w wyniku żalu chce wyjść za mąż za Hernana

Paro · Wysłany: 17:50:46 28-12-10 Temat postu:

No właśnie, zgadzam się z tym. Dlaczego VM czekał do ostatka na tel od Estrelli? Normalnie to on powinien w ogóle nie godzić się na ślub z Coral skoro kocha Estrellę, a nie takie jaja wyczyniać, przebierać się w strój pana młodego i czekać na jakieś telefony. Ale widocznie on wolał "odstawiać Wenezuelę" hehe

madoka · Wysłany: 18:10:44 28-12-10 Temat postu:

Dokładnie-gdyby był w porządku wobec Estrelli i samego siebie, w życiu nie pojawiłby się na swoim ślubie...A raczej parodii ślubu

Hihi a tak swoją drogą-szybko Ci ludzie trzeźwieją w telenowelach, prawda?? VM był schlany w sztok na godzinę przed swoim ślubem, a potem nagle ożył i wyglądał dość świeżo