Telenowele

Paro · Wysłany: 23:56:01 17-09-10 Temat postu:

Nie wiem, ale mnie to wkurzyło

Można zawsze po hiszpańsku na necie obejrzeć, ale to nie to samo, co po polsku

Santiago · Wysłany: 16:58:44 18-09-10 Temat postu:

u mnie też wszystko było ok

po hiszpańsku nic bym nie zrozumiał... może trochę po zachowaniu i mimiki twarzy ale słów ani trochę, chyba że są zbliżone do polskich

Leon się obawia Casildy, a ta zdołała jeszcze kamieniem cisnąć w tego faceta

Miguel · Wysłany: 21:02:39 20-09-10 Temat postu:

Bracho zrobił niezłą awanturkę z powodu domniemanej ciąży Carmity. Ciekawe co się stało z Roselią, że Aurora nie mogła jej znaleźć w całej wsi. Odbyło się przyjęcie u Leona. Estrella wyglądała ślicznie, ale Oriana potraktowała ją fatalnie, że Estrella nic nie zareagowała. Ten numer Estrelli z zamianą cukru na sól świetny

. Oriana jest zazdrosna o Santosa i później udawała na przyjęciu zainteresowanie Victorem Manuelem w obecności sierżanta.

Paola · Wysłany: 21:36:33 20-09-10 Temat postu:

Don Bracho narobił chaosu, prawie by do tragedii doszło, na szczęście Carmita nie powiedziała, że to Esperanza jest w ciąży. Dobra z niej przyjaciółka

I tak doszłam do wniosku, że najładniejsza jest w tej teli, bardziej podoba mi się jej uroda, niż Estrelli

Esperanza jest też ładna

Świetny pomysł Estrelli z zamianą cukru na sól

Ale na przyjęciu Oriana bardzo poniżyła Estrellę, okropieństwo, Estrella powinna też jej się odgryźć

Podobało mi się, że VM stanął dziś w obronie Estrelli, niech jeszcze przestanie łazić na Orianą

Sierżant niech sie nią zajmuje

Denisse · Wysłany: 21:54:49 20-09-10 Temat postu:

adam0912 · Wysłany: 22:43:31 20-09-10 Temat postu:

Oriana rzeczywiscie paskudnie potraktowala Estrelle az mi sie jej szkoda zrobila, w ogole z Oriany to taka żmija

w pierwszym czy 2 odcinku Estrella nazwala ja "bezzebna suka"

albo zle lektor przetlumaczyl bo nie jarze dlaczego tak

Wkurza mnie tez ten Salvador (nie wiem czy dobrze) co kreci i z Carmita i Elena, obie sa sliczne i dobre i nie zasluguja na to

a akcja poczatkowa dzis jak ojciec Carmity z bronia to masakra, mialem normalnie ochote udusic corke tej zielarki

plotkara wstretna.... moze teraz przestanie zdzira plotkowac i zajmie sie tym glupim doktorkiem, pasuja oboje do siebie, tacy sami zalosni i wtracaja nosa w nie swoje sprawy

Paro · Wysłany: 0:59:24 21-09-10 Temat postu:

No jak ten ojciec Carmity wlazł do domu Salvadroa, to dopiero było. Stary się wściekł nie na żarty

Na córkę miał pasiora, a na chłopaka spluwę, to wyglądało na pistolet gazowy, ale skoro on mówił, że zrobi z Salvadora sito, to chyba jednak broń była nabita. A ta Roselia jeszcze tam łeb wsadzała zza firanki, aż miałam ochotę, żeby ktoś jej tam palnął w morde czymś, żeby tak nie podglądała. Jeszcze bezczelnie stała tam, zamiast wejść i powiedzieć, że to jej wina

A ten cały Salvador jest beznadziejny i cały czas w tej samej podartej bluzce łazi.

Dull · Wysłany: 12:13:59 21-09-10 Temat postu:

Obecnie chyba najciekawszy jest wątek Esperanzy, szkoda mi tej dziewczyny..

Złość Oriany na przyjęciu była bezcenna

Santiago · Wysłany: 20:30:08 21-09-10 Temat postu:

Dzisiaj była niezła bójka Oriany i Estrelli

Niepotrzebnie przerwali

Ale ten ojciec Estrelli jest bardzo dobry nie to co Leon!
Salvador też mnie wkurza... ani Elena czy Carmita nie zasługują na to co on im robi... ale widać, że on woli Elenę... ale to moje zdanie...
Dzisiaj mnie coś zdziwiło-Oriana płakała! Ale ze swojego powodu... ona nie lepiej traktuje Estrelle...

Paola · Wysłany: 20:51:50 21-09-10 Temat postu:

Dziś chyba najlepsza bójka Estrellity i Oriany

To było genialne

One naprawdę się uwielbiają

Zdziwiło mnie, że Oriana się dziś wzruszyła, że aż jej łzy poleciały, to niecodzienne w jej przypadku

Podoba mi się, że Guillermo broni córki, Estrella może na niego liczyć

Salvador, ten gość mnie maksymalnie wkurza, jak on dziś wyglądał na przyjęciu

Świetne było, jak Leon z gośćmi tak go obgadywali, zastanawiając się, czy należy on do ich sfery

Dobrze, że Mojarras i Tilico pojawili sie w odpowiednim momencie w posiadłości VM, zapobiegli tragedii, ale VM podpisał już jedną umowę, więc nie wiadomo

Dull · Wysłany: 21:05:08 21-09-10 Temat postu:

Salvador dzisiaj wyglądał zabawnie

Te tenisówki były najlepsze

Oriana potrafi płakać <szok>

adam0912 · Wysłany: 21:25:42 21-09-10 Temat postu:

No bojka Oriany i Estrelli swietna.... jak pozniej Oriana jeszcze przytrzymywana przez wuja sie slizgala i rzucala to bylo przezabawne

w ogole ona chyba wszedzie łazi za ta Estrella bo gdzie ona nie byla to ta za nia i jeszcze wyrzuty robila VM dlaczego z nia nie gada

Mi sie wydaje ze Oriana kocha naprawde tego sierzanta, ale jest zbyt wyrachowana zeby sie do tego przyznac.... no i jest biedny a to kolejny powod zeby nim pomiatac wedlug niej

Salvador na tym przyjeciu żalosny.... juz lepiej mu w stroju rybaka.... w ogole tak mi dziala na nerwy jego postac ze to jest magia

biedna Elenita no co jak co.... ale jak sie patrzy jak taka slodka dziewczyna placze to az ma sie ochote tego dupka skopac

Nie wiem czy dobrze kojnarze ale czy Mojaras jak gadal z tym malym to nuie byla Coral jako syrenka?? i z jego gadki wyszlo ze to matka tego małego?? Nie jarze a co wy myslicie??

Denisse · Wysłany: 21:42:49 21-09-10 Temat postu:

adam0912 była była;d telka jest przewidywalna

coś bym napisała bo idzie sie domyśleć ale nie bo ktoś powie że spoiler:D
a swoją drogą ciekawe kiedy pojawi sie znowu Coral? choc jak dla mnie nie musi wcale;d

Miguel · Wysłany: 22:08:36 21-09-10 Temat postu:

Oriana jest strasznie wkurzająca

. Najpierw poniżyła Estrellę, potem się z nią biła w deszczu i jeszcze ta jej rozmowa z Santosem. Ona jest bez serca. Estrella i Victor Manuel poszli razem na festyn. Jorge spotkał swoją matkę Luz. Ja mam nadzieję, że się zmieni wobec matki. Ojciec Zamorita był mocny z tym tekstem do Estrelli, że nie powinna patrzeć na dziewczyny Maury, bo jest dziewicą

. Trochę już zdradzili, że to Coral jest córką Mojarrasa.

Paro · Wysłany: 22:29:16 21-09-10 Temat postu:

No ta bójka była dzisiaj dobra, ale najlepsze było jak Guilermo trzymał już Orianę, a ona się tak ślizgała po podłodze, to było komiczne

No Oriana już za bardzo jeździ po Estrelli. Victor Manuel wreszcie jakoś reaguje na zaczepki Oriany względem Estrelli i jej broni. No nie ten Salvador, to musi mnie chyba w każdym odcinku zirytować, dałby spokój już tej dziewczynie, bo to już jest wkurzające, jedynie to go tłumaczy, że chce jechać tam sam, aby wrócić i jej zaimponować tym co osiągnął, ale przecież jakby naprawdę ją tak bardzo kochał, to od razu by z nią pojechał, zamieszkaliby razem i pracowali, więc nie wiem o co gościowi chodzi.