Telenowele

Julita · Wysłany: 22:34:00 30-08-22 Temat postu:

Hernan realizuje jakiś plan wobec Estrelli, bo zabrał ją na zakupy, nakupował ciuchy, poszedł z nią do fryzjera... niby ładnie z jego strony, ale ledwo się znają a już wydaje na nią pieniądze??? Co innego pomóc komuś w takich bardzo potrzebnych sprawach np. pomógł jej znaleźć pracę, ale fryzjer, ubrania??? Estrella taka honorowa, zła na wszystkich mężczyzn, ale nowe fatałaszki chętnie przyjęła ( oczywiście przy nauczycielce unosiła się, że odda mu te pieniądze, ale kiedy? i to obcemu facetowi? poza tym nie był to wydatek konieczny!! ).

Victor chodzi po plaży i mówi, że pojedzie do stolicy i odnajdzie Estrellę i ... chodzi dalej i rozmyśla. Jakoś mu się nie spieszy hahaha
Niestety ale zmarł Jorge ( to też opóźni wyjazd Victora ). Szkoda, że akurat jego uśmiercili! A już miał wyjeżdżać z Eleną do stolicy i jakoś ułożyć sobie życie z dala od tego miasteczka, gdzie Elenę spotkała taka krzywda

Poza tym w końcu poznał swoją matkę, braci

zakochał się

Szkoda!

Pojawiła się Coral! Znowu pojawiła się jak była burza na morzu. Antonio zabrał ją do domu i razem z Aurorą się nią zajęli. Ta póki co za wiele nie pamięta, za to zaczęła uwodzić Antonia!!

Coral jest chyba nimfomanką...

_____

Tak, zaczęłam oglądać "Aromat miłości" i zapowiada się fajnie!

natalia** · Wysłany: 10:48:40 31-08-22 Temat postu:

Mi się wydaje , że Herman chce bardzo pomóc Estelli i chyba też jest w zmowie z Jej ojcem , bo wiadomo że potka nic nie przyjmie od Guillierma .
Chociaż troche dziwnie ze strony Estelli jak wcześniej wspominała , że nic nie chce od mężczyzn , że na wszystko Sama zapracuje , no trochę odbiega to od prawdy hahaha
Teraz jeszcze zamieszka w domu i będzie Miałą służącą , no ciekawe kiedy to spłaci hehe , Oriana odnalazła protkę w stolicy i juz Ją obraziła .

Szkoda , że uśmiercili Jorge bo bardzo go polubiłam , swoja drogą się dziwię że Victor Manuel nie zaproponował chłopakowi zamieszkanie u Niego skoro widział , ze młody nie umie się odleźć w wiosce rybaków , skoro zawsze żył w luksusie !
Jestem ciekawa też czy ta śmierć była wcześniej zaplanowana bo aktor co wcielał się w tą rolę z tego co widziałam po tej telenoweli już w niczym nowym nie zagrał !
No szkoda , bo Elena teraz bardzo cierpi , kolejny cios

Tym bardziej że Miała wyjechać z Jorge do stolicy , wujek napewno by Im pomógł

Znowu pojawiła się Coral co dla Mnie jest absurdem robią z Niej syrenę czy co hahahah

Teraz będzie rzucała urok na mężczyzn , Antonio już się z Nią całował
dlatego chce Ją wyrzucić z chaty , ale Aurora się na to nie zgadza !
A prot faktycznie ciągle mówi , że pojedzie szukać Estelli , ale marnie Mu to idzie , a jak pojawiła sie Coral to pewnie nie pojedzie !

_______________

Ja obejrzałam 1 odcinek , ale czy będę dalej oglądała to zależy czy odcinki będą w necie .

Julita · Wysłany: 14:03:03 04-09-22 Temat postu:

Hernan bardzo pomaga Estrelli, to fakt. I fajnie, że pokazuje jej miasto, trochę inne życie niż to które ona zna, bo zabiera ją do restauracji, galerii, coś czego dziewczyna z rybackiej wioski nie znała, a jedynie mogła czytać w książkach. Jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że trochę ją zmienia pod siebie

Estrella ubiera się w ciuchy, które on jej kupuje, spędza wolny czas tak jak on chce. Estrella chłonie wszystko jak gąbka i się zmienia.
Do tego ta sprawa pieniędzy! Hernan jej finansuje WSZYSKO. Ubrania, teraz nawet mieszkanie, a ta to przyjmuje!

To nie są jakies drobne sumy, to są ogromne kwoty od obcego faceta! Ma opory tylko na 20 sekund, bo później bierze od niego te drogie prezenty ( oczywiście z zaznaczeniem że zwróci mu pieniądze żeby nie było, że nie jest niezależna

) a przecież już w pracy ( swoją drogą u znajomego Hernana ) awansowała, ma lepszą pensje, za miesiąc mogłaby za swoje wynająć mieszkanie! Miała by na to swoje finanse, ciekawe czy gdyby nie to, ze okazało się że ojciec przepisał na nią swój majątek, czy za miesiąc dołożyłaby coś ze swojej kieszeni na czynsz tego mieszkania, czy też brałaby od Hernana??
Nie podoba mi się też to jej zachowanie wobec Hernana w JEGO pracy. To nie dobrze, że on się z nią aż tak zaprzyjaźnił, bo ona wchodzi do jego gabinetu jak do siebie, a on jest lekarzem, ma swoje zajęcia, a ona jak tylko przyjechała z krótkiego wyjazdu, to tylko na moment poszła do matki i od razu wpada do gabinetu Hernana i nie wyszła kiedy miał służbową rozmowę telefoniczną i przeglądała jakieś jego papiery z jego biurka

Później jak usłyszała od matki, że Hernan nalegał aby się spotkała z Guillermem, to też wparowała do jego gabinetu z takim impetem, jakby nie było to miejsce w którym ten przyjmuje pacjentów! Dla mnie zachowanie Estrelli pokazuje, że ona nie rozumie, że są jakieś granice, u Victora też przecież tak sie zachowywała....
Hernan też nieodpowiedzialnie wpuszcza Estrellę do gabinetu kiedy przyjmuje pacjentów

Guillermo przepisał na córkę cały majątek, ta oczywiście honorowo tego nie przyjęła. Ale jak tylko usłyszała, że w jej firmie są problemy finansowe, powiedziała że weźmie kredyt i uratują ją przed bankructwem ( taa bez pieniędzy Guilleram jak ona sobie myślała dostać kredyt opiewający na miliony?!?!? ). Później pojechała do swojej wioski i zabrała dom Leonowi, bo ojciec go na nią zapisał, czyli przyjęła pieniądze ojca, ale z nim nie chce rozmawiać. Sama sobie przeczy, bo mówi, że to nie jest jej ojciec, ale przyjmuje jego pieniądze??? Straszna materialistka z tej Estrelli, pieniądze chętnie weźmie, ale nie chce mieć z nim nic wspólnego?? Z nim nie, ale z jego pieniędzmi już tak???? Bo jednak trudno zrezygnować z takich sum, no i możliwościom jakie one dają ( np. zemsta na Leonie

). Rozumiem, że trudno jest jej wybaczyć ojcu, ale nie podoba mi się że nie odmawia tego wybaczenia swojej matce! Od razu reaguje złością na to, nawet większą niż jej matka... to wcale nie pomoże w jej leczeniu.
W rozmowie z Guilleremem nadal twierdziła, że nie potrzebuje jego pieniędzy ( które już przyjęła ), że wszystko osiągnie bez jego pomocy ( kredyt w banku na miliony aby uratować fabrykę zapewne dostała tylko dlatego że ma już jego nazwisko i bank ma jakieś zabezpieczenie, bo nikt nie dałby tyle kasy zwykłej dziewczynie bez pieniędzy nawet na wynajem mieszkania. Zachowanie Estrelli jest momentami tak głupie, ze aż irytujące ...

Chce uchodzić za taką niezależną, ale póki co wszystko co osiągnęła to zasługa Guillerma którym tak gardzi i dziwnej obsesji Hernana.

Coral i Victor w końcu się spotkali, ale ona na początku go nie poznała, a i on jej nic nie powiedział.
Ona została wręcz wypędzona z wioski, po tym jak mężczyźnie się do niej zaczęli dobierać, bić się o nią. Wiejskie kobiety wtedy uznały, że to ona jest zła, że opętała facetów i chciały ją wpędzić do morza, wtedy Coral się przewróciła i uderzyła w głowę. Mogło się jej coś stać a te kobiety ją taką nieprzytomną zostawiły!
Najlepszy Mojarras który uważa, że to nie kobieta, tylko morski stwór, który należy do wody i sprowadza nieszczęścia na wszystkich wokół. Całe miasteczko przypisuje jej jakieś mityczne cechy, nieludzkie. Fakt jest taki, że otacza ją jakaś tajemnicza aura, zjawia się niespodziewanie, ale nie jest przecież tak jak widzą to ludzie z wioski czy Mojarras

A to, że wyszła cało z katastrofy, że nie utonęła w trakcie sztormu, to prędzej zasługa szczęścia jakie miała i możliwie też tego, że dobrze pływa?? Zna morze, skoro jak się okazało to córka Mojarrasa, czyli wychowała się w morzu

Ze wspomnień Mojarrasa wynika, ze dziewczyna od zawsze miała jakieś problemy psychiczne, oczywiście prosty rybak nie mógł jej zapewnić pomocy psychiatrycznej, której bezsprzecznie potrzebowała!
Coral po tej akcji z tymi kobietami i upadku odzyskała pamięć i poszła do Victora. Ten odrzucił jej względy jako kochanki, ale chce jej pomóc. Zabrał ją do stolicy aby mogła się leczyć i odzyskać resztę pamięci. Wyjechał akurat wtedy kiedy do wioski przyjechała Estrella, więc się minęli. Później dzwonił do Hernana i umówił Coral na wizytę z nim. W szpitalu też mijał się z Estrellą i na siebie jeszcze nie wpadli.

Oriana postanowiła zamieszkać z Santosem

W końcu wyznała mu, że naprawdę go kocha i chce być z nim z miłości. Niestety Santos był wobec niej okropny, ale to nie zrażało Orianę. W końcu jednak odpuścili, Santos nie może zaakceptować tego jak Oriana traktuje siostrę, że potrafi być aż tak nieczuła, za to Oriana nie może zaakceptować życia w biedzie. Ale mimo wszystko podobało mi się, że Oriana próbowała i była w tym nawet zabawna

Później pojechała do Victora i to jego poprosiła o pomoc, żeby mogła stanąć na nogi, po tym jak jej ojciec wszystko stracił. Oriana ma jednak wykształcenie, doświadczenie zawodowe, więc bez problemu powinna znaleźć pracę w stolicy, ale żeby mogła się rozkręcić to potrzebuje noclegu w mieście i poprosiła o to Victora

Spłonął dom Antonia , który wywołali ludzie od Leona, który po wyjściu z więzienia chciał się odegrać na całej rodzinie Atonia. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale dom doszczętnie spłoną

Plus z tego jest taki, że Martin pomagał w akcji ratowniczej i później zrozumiawszy, że bardzo kocha Esperanze, poprosił ją o wybaczenie i o rękę

Esperanza się zgodziła i wzięli ślub! Oczywiście matka Martina nie byłą zadowolona, ale Martin nie słuchał już matki, wiedział że chce ułożyć sobie życie z Esperanzą. A Esperanza była taka szczęśliwa i jak pięknie wyglądała w sukni ślubnej!!

Salvador wyjechał do stolicy, po tym jak Carmita kolejny raz go odrzuciła.

natalia** · Wysłany: 15:06:56 04-09-22 Temat postu:

Estella mnie teraz strasznie irytuje , bo sama sobie zaprzecza !! Mówi , że na Swój rachunek zapracuje sama , a tak co chwile przyjmuje pomóc od Hermana czy nawet ojca , chociaż na Niego nadal jest wielce zła !
ogólnie ta cała sprawa z kredytem jest dla Mnie absurdalna , bo ledwo dostała nazwisko ojca a już bierze kredyt na miliony bo jak chce być wspólniczką w fabryce , jak tak bardzo chce pomagać to mogła by zacząć od rodzinnej wioski , tym bardziej że domek w którym mieszkali jej bliscy spłonął

co prawda przyjechała do wioski bo miała złe przeczucie , a potem gdy ojcem przepisał na Nia dom to wyrzuciła leona z domu jak śmiecia !
Akurat to Mu się należało bo jest żałosny i obleśny

, myślał że zatrzyma się u kochanki , ale Ona go wyrzuciła bo on chciał by się pozbyła Eleny , własnej córki

a potem zamieszkał u swojego pracownika , ale upadł nisko

chociaż juz się odgraża , że zemści się na wszystkich

Może i Estella zmieniła wizerunek , ale w duszy nadal nie umie się zachować bo faktycznie wchodzi do gabinetu hermana jak do Siebie , zero taktu

No nie wiem , ale Jej zachowanie kompletnie Mi się nie podoba !!!!

Coral została wyrzucona z wioski bo kobiety sądziły , że Ona jest wiedźmą i omotała wszystkich mężczyzn

po upadku uderzyła się w głowę , ale przypomniała sobie niektóre fakty i udała się do Victora Manuela by jej pomógł , On od razu jej wyznał , że kocha inną , ale pomoże jej stanąc na nogi i razem wyjechali do stolicy by Coral mogła się leczyć .
Wynika , że Coral od dziecka miała problemy psychiczne , ale że Ojciec był biedny to nic z tym nie zrobił .
Prot zapisał Coral do doktora Hermana , w szpitalu co mało nie trafił na Estellą , ale znowu się minęli .

Zabawne były scenki między Orianą , a Santosem

Widać , że Ona go naprawdę kocha jednak nie potrafi żyć w biedzie , dlatego wyjechała do stolicy . Jest wykształcona , więc powinna tam szybko znaleźć pracę , ale poprosiła o pomoc prota
by Jej pomógł na starcie , Coral z kolei sądzi , że oriana jest miłością Victoria

Bardzo się cieszę , że Martin pogodził się z Esperancą , a potem poprosił Ją o rekę

Odbył się ich slub , ale Jego matka nie akceptuje tego związku dlatego nie pojawiła się na ceremonii

Esperanca wyglądała przepięknie

wkońcu szczęście do Niej się uśmiechnęło

Julita · Wysłany: 16:05:46 04-09-22 Temat postu:

Estrella jest taka mocna tylko w gębie

Mówi tylko o swojej niezależności, a tak naprawdę cały czas ktoś jej daje pieniądze

Fajnie, że chce się uczyć i tu rzeczywiście robi coś sama dla siebie, bo przecież oceny z egzaminów już zdobywa sama, tu Hernan jej nie pomaga, ale cała reszta?!? Według mnie za mocno odjechali w tym serialu jeśli chodzi o pojęcie sukcesu. Estrella jest zaradna i zdolna, ale to absurd żeby po kilku dniach w stolicy z dziewczyny, która jedyne co w życiu robiła to łowiła ryby, stała się współwłaścicielką fabryki!!! Jeszcze gdyby to wyglądało tak, że założyła jakiś mały biznes, ale FABRYKA!? I niby dostałaby kredyt w banku na to?? Dziewczyna, która nigdy wcześniej nie pracowała??? Dopiero pracuje od kilku dni, zaczęła szkołę... Według mnie to i tak dużo, że szybko awansowała na kierowniczkę i to byłby wielki sukces dla kogoś kto dopiero zaczął pracę, ale już bardziej realne. A jak już to mogliby zrobić, ze Guillermo kupiłby udziały w tej firmie i później Estrella siłą rzeczy stałaby się współwłaścicielką. Wiem, ze to telka, ale takie absurdy aż bolą

natalia** · Wysłany: 16:25:15 05-09-22 Temat postu:

Dokładnie Estella jest mocna tylko w gębie hehe na ten moment mocno Mnie irytuje !!!
W sumie z jakiej racji postanowiła wykupił udziały w fabryce , rozumiem jakby chciała pomóc ludziom w wiosce ehhhh
DO tego absurd goni absurd bo ktoś kto zaczyna pracę nie dostanie kredytu , ale no niech będzie wkońcu to telenowela

Teraz protka uważa się za ważną , jak wyszło że Oriana miała dla Niej pracować to dziewczyny mocno się pokłóciły i Oriana została wyrzucona z Fabryki , jakby nie patrzeć nigdy miła nie była dla protki więc Estella nieźle się na Niej odegrała !!!!

Śmiać Mi się też chciało z Victoria Manuela jak niczym DOn Juan zabrał Orianę i Coral do Swojego mieszkania , a One tak się nie znoszą

Już w mieszkaniu zdążyły się pobić i uratowała cała sytuację ciotka prota !
ALe Coral juz się dowiedziała , że Oriana nie jest miłością Victoria tylko inna dziewczyna .

Leon to bydlak bo inaczej go nie można określić , chciał z pomocą Swojego pracownika zaciągnąć własną córkę na aborcję !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co za drań , dobrze że Aurora była w pobliżu i pomogła dziewczynie , jeszcze dodała że Jej dom stoi dla Niej otworem

Julita · Wysłany: 20:51:09 07-09-22 Temat postu:

Te baby w miasteczku są kopnięte. Aurora poszła do Eleny, a że Elena mieszka w barze, te od razu rozpuściły plotkę, że Aurora się w tym barze puszcza, bo co innego mogłaby tam robić??? Nawet ksiądz załamywał ręce na to co te baby zaczęły rozgadywać. Żadna nie pomyślała, że tam jest Elena??? To zapewne w tych ich ograniczonych głowach, Elena też jest prostytutką???? Co śmieszniejsze to faceci tych kobiet sami chodzą do tego baru, ale to panie które tam pracują są napiętnowane!

Coral zaczęła terapię u Hernana. W jednej z sesji, w której poddała się hipnozie, dowiedzieli się, że ma na imię Catalina. Ona sama wypiera chyba z świadomości swoją przeszłość. Z retrospekcji Mojarrasa wiemy, że zabiła kobietę, z którą chciał się związać jej ojciec, może to wszystko spowodowało w niej jakieś takie wyparcie tych zdarzeń? Bo nawet w trakcie hipnozy nie powiedziała nic o ojcu! Później też przecież spowodowała wypadek swojego męża, kiedy ten chciał ją porzucić. Panicznie boi się też ognia. Dla Heranan to zapewne ciekawy przypadek. Nie podoba mi się, że Victor brał udział w sesji, kiedy ta była poddana hipnozie. Nie sądzę żeby to było w porządku, że on słuchał takich rzeczy. Dziwne też że Hernana nalega, żeby Victor też brał udział w sesjach? To Coral jest pacjentką, a on jej lekarzem i wydaje mi się, że tylko na specjalnych sesjach mógłby być obecny Victor, ale nie na każdych No i ten tekst Hernana, że Victor ma jej dawać miłość fizyczną. Mina Victora bezcenna. Przecież Hernan wie, że Victor nie jest partnerem Coral, że jej tylko pomaga, więc czemu ma z nią sypiać??? To też jest nie w porządku wobec Victora!

Już myślałam, że proci się spotkają na tym pokazie mody... Ale jedynie Estrella go widziała i to w towarzystwie dwóch kobiet... Victor przeszedł na ten pokaz mody i z Coral i z Orianą. To nie wyglądało dobrze

Na pewno nie z punktu widzenia Estrelli

Elena przepraszała Carmitę, ale one obie są ofiarami. Elena związała się z Salvadorem nie wiedząc nic o Carmicie!! A jak się dowiedziała to cierpiała, to Salvador do niej wrócił okłamując ją. Myślałam, że Carmita i Elena się zaprzyjaźnią, a tu Carmita niby nie ma żalu do Eleny, ale cały czas ją obwinia o to, że nie doszło do ślubu z Salvadorem... a przecież nie doszło do tego ślubu bo Salvador kłamał!

Santos chciał pojechać do Oriany. Niestety Leon nie chciał do tego dopuścić i kazał zabić sierżanta. Na szczęście nie udało im się, bo Santos nie umarł i nawet znalazł go lekarz, więc otrzymał pomoc od razu.

natalia** · Wysłany: 10:31:39 08-09-22 Temat postu:

Mnie w tej wiosce irytuje ta plotkara [ nie pamiętam Jej imienia ] , ciągle biega i roznosi plotki i jeszcze się zarzeka , że ich nie lubi

Aurora poszła odwiedzić Elenę , bo chciała zobaczyć jak się czuje , a ta plotkara zaraz , że Ona się puszcza bo chodzi do baru , przez Jej głupie gadanie do domu Aurory przyszedł ojciec Carmity i chciał jej zapłacić za usługi

Dobrze , że zdzieliła Mu w twarz .
Elena niestety nadal myśli o Salvadorze który wyjechał do stolicy i nie wiadomo co się z Nim dzieje , bo od wyjazdu do nikogo się nie odezwał

Coral chodzi na terapię do Hermana i widać , że z Jej psychiką nie jest najlepiej ! Na pokazie mody wystraszyła się ognia i wpadła w histerię .
Akurat proci znowu byli blisko Siebie , ale nie mieli okazji się zobaczyć , no Estella widziała Victoria , ale jest na Niego wściekła , bo paraduje z dwoma kobietami na raz , no niezbyt dobrze to wygląda to fakt !
Do stolicy również przyjechała matka prota bo się za Nim stęskniła , Orianie niezbyt to się spodobało .

Santos chciał pojechać do stolicy szukać ukochanej , ale gdy Leon się o tym dowiedział kazał swojemu pracownikowi u którego też mieszka

pozbyć się sierżanta .
Co prawda Santos miał wypadek samochodowy , ale na szczęście udało Mu się przeżyć i obudził się w wykopanym grobie , częściowo zasypany ziemią

ale dobrze , że udało Mu się wyjść z stamtąd a potem znalazł go doktor

Carmita faktycznie jest niesprawiedliwa dla Eleny bo przecież to nie Jej wina , że Salvador z Nią romansował , On okłamał Je obydwie ehhhh
dziwię się , że po tym wszystkim obydwie za Nim tęsknią

Estella z rybaczki stała się bizneswoman dla Mnie to wielki żart

Julita · Wysłany: 15:06:27 11-09-22 Temat postu:

Okazało się, że Estrella ma niezwykłą smykałkę w biznesie i już wyciągnęła swoją firmę z dołka

I jeszcze zatrudniła jako swoją asystentkę koleżankę z produkcji, no bo Estrella jest taka wspaniała że nie zapomina o koleżankach, nieważne że dziewczyna się nie zna na tej pracy, a Estrella która nie ma żadnego doświadczenia powinna chyba mieć koło siebie kogoś kto wie co robi skoro ona nie wie

No ale jak widać Estrella ma prawdziwy dar od Boga i zna się lepiej na biznesie niż ten dotychczasowy szef, bo w kilka dni zażegnała kryzys, mimo że sama nigdy nie pracowała w takim miejscu, nawet nie skończyła szkoły. Jedynce co wiedziała to to jak się handluje rybami na targu i to tez cały czas miała tych samych klientów...

Terapia Coral jest coraz trudniejsza. Vicotr ledwo to znosi, chciał aby Hernan przyspieszył terapię, co poskutkowało tym, że Coral trafiła do szpitala a nawet chciała się zabić. Nic dziwnego skoro sam jej powiedział, że nie opuści jej póki nie wyzdrowieje, więc ona teraz nie ma ochoty wyzdrowieć

Hernan nawet namawia Victora aby się związał z Coral i ma z nią sypiać, co ten skwitował słyszenie, że lekarz zwariował, że to sugeruje.

Teraz jeszcze Hernan wie, że Victor jest tym ukochanym Estrelli, o którym ta cały czas myśli. Postanowił przyspieszyć tempo z Estrella i zaprosił ją do siebie na noc! Oczywiście Estrella nie poszła na całość, z jednej strony to zrozumiałe, bo jednak Hernan za mocno przyspieszył, niech pochodzą ze sobą trochę, a nie po 1 pocałunku miała by iść z nim do łóżka? I nie ma to nic wspólnego z tym, że w jej pamięci wciąż nachodzi ją Victor Manuel.
Ale i tak Estrella cały czas myśli o Victorze i chyba od kiedy wie, że jest w pobliżu i do tego sam Hernan go zna ( ale ona nie wie, że Hernan wie że Vicotr to jej ukochany ) myśli o Victorze nawet jeszcze częściej!

Oriana została wyrzucona z domu Victora! Ta dziewczyna kompletnie nie wie co to szacunek, nawet u Victora nie czuła że powinna szanować jego matkę. Wdała się w pyskówkę a przecież kogo Victor prędzej wyrzuci: Orianę czy własną matkę? Na dodatek spędziła kilka dni u Victora ale nie wykorzystała tego czasu na znalezienie pracy ( na fabryce Estrelli Meksyk się nie kończy! ) i po raz kolejny została z niczym. Nie mając gdzie pójść, udała się do Guillerma. I tu znowu wyszedł tupet Oriany, kiedy oznajmiła wujowi, że sie do niego wprowadza

na co on, że kiedy on jej coś takiego proponował?? a ona na to: "nie bądź bezczelny"

Guillermo nie przyjął ją pod dach, bo nie chce w domu kogoś kto mógłby przeszkodzić w jego staraniach o polepszenie relacji z jego córką, więc Oriana musiała pocałować klamkę

Błąkając się po ulicach trafiła na łapankę policji, która aresztowała prostytutki i wzięli ją za jedną z nich. Więc fatalna sytuacja Oriany stała się jeszcze gorsza

Trafiła do aresztu. Na jej szczęście długo tam nie siedziała i po tych przygodach wróciła do wioski i postanowiła odzyskać Santosa. Ten jednak zamierzał poślubić Reinę, więc Oriana go porwała

Sprzed ołtarza, w towarzystwie uzbrojonych "podwładnych", zabrała go na łódź i wywiozła na bezludną wyspę! Oszalała!

Salvador pojechał do stolicy i o dziwo w przeciwieństwie do kuzynki nie został właścicielem fabryki, ba nawet nie ma gdzie mieszkać! Szok jak to tak. Estrella po takim czasie była już na okładkach magazynów, a kuzyn nie ma za co nawet wynająć mieszkania

Historia Salvadora jest bardziej realistyczna niż Estrelli. Niestety nie jest łatwo w dużym mieście, nie mając żadnych znajomych, oszczędności, chłopak ima się tego co mu się trafi, ale nawet jak coś zarobił to go napadli i okradli.... W liście do rodziców okłamał ich, ze wiedzie mu się wspaniale, a tak naprawdę żałuje że wyjechał i nawet skamla za Eleną i Carmita.

Tiburon sprzedał własną córkę do burdelu

Leon wyruszył do stolicy, aby zemścić się na Estrelli i zatrzymał się u ciotki Victora

Ta kobieta jest nie normalna. Przecież sam Leon jej w twarz powiedział kilka tygodni temu, że kręcił z nią bo chciał się zbliżyć do Victora, a ta go po tym wszystkim co on zrobił, jakim bydlakiem się okazał nie tylko wobec niej, czy Victora ale i innych ludzi, przyjęła go do siebie

Do tego nagadała Coral, że dziecko jej pomoże na jej problemy psychiczne

Kobiecie, która leczy się psychiatrycznie, która właśnie targnęła sie na własne życie, doradza macierzyństwo jako lekarstwo

W tej teli nie tylko Casilda i Coral są szalone!!

Natalio , jak myślisz czy proci się w tej teli jeszcze kiedyś spotkają?

Ile to już odcinków nie mają ze sobą żadnej sceny?? Chociaż nie czuję aż takiej wielkiej potrzeby zobaczenia ich znowu razem, pogodzonych. Za krótko byli razem, głównie o sobie rozpamiętują, przy czym Estrella jest w tym wybitnie irytująca

natalia** · Wysłany: 18:38:12 11-09-22 Temat postu:

Estella jest naprawdę wielce uzdolniona bo wyprowadziła fabrykę z ruiny , a nie zna się na tym fachu do tego zatrudniła znajomą na swoja asystentkę

A teraz obydwie pojechały do Stanów by podpisać jakiś kontrakt , a przecież nie znają języka no nie wiem ale to wielki absurd i śmiać Mi się chce

Rozumiem jakby Estella pojechała na spotkanie z osobą która zna się na swoim fachu !
I trochę nie rozumiem Jej postępowania bo tak fabryce pomogła , ale ludziom z wioski już nie , przecież tyle lat rodzice chrzestni Jej pomagali a ona mogła im się jakoś pomóc za to , tym bardziej że Oni żyją w biedzie , chociaż są szczęśliwi , no ale jednak !

Victor widać , że coraz bardziej się męczy z Coral i chce się jej pozbyć , dlatego chciał by Herman przyśpieszył terapię , ale to jednak sprawiło tylko że kobieta przeżyła załamanie nerwowe , a potem chciała podciąć sobie żyły

, nie rozumiem jak po tym wszystkim ciotka prota stwierdziła , ze na Jej nerwy pomoże Jej dziecko

mega nieodpowiedzialnie tym bardziej , ze ta kobieta jest chora psychicznie !!!!!
Teraz Coral ciągle mówi protowi o dziecku , współczuje protowi !

Z Hermana tez szuja bo doskonale wie , kim jest Victor manuel dla Estelli , ale milczy jak zaklęty !
Chce dziewczynę tylko dla Siebie , ale Ona póki co nadal myśli o procie .

Oriana ma naprawde charakterek , mieszka u Victora a się rządzi u Niego jakby była u Siebie , chciała by On wyrzucił z Własnego mieszkania matkę

ta sytuacja sprawiła , że została wyrzucona z lokum , a następnie udała się do wujka z żądaniami hehehe Ona to naprawdę ma tupet , z podtulonym ogonem postanowiła wrócić do wioski , ale po drodze policja Ją zgarnęła bo myślała , ze jest prostytutką

długo w areszcie nie spędziła czasu i wróciła do wioski . Santos z kolei postanowił wziąć ślub z Reiną , a Oriana go porwała z pod ołtarza

potem wywiozła na bezludną wyspę , ta kobieta jest szalona z miłości

Podoba Mi się piosenka która leci w tle przy akcjach Oriany

Z Lucii to naprawdę jest jakaś kretynka bo przyjęła Leona po tym wszystkim co Jej zrobił i powiedział

Ta kobieta nie ma godności , naprawdę !
Myślałam , że jest mądrzejsza !!!

Okazało się , że Salvadorowi nie wiedzie się dobrze w stolicy , to faktycznie wygląda bardziej realniej niż w przypadku Estelli !!!
Mam nadzieję tylko , że nie przystanie na propozycję tego chłopaka by okraść jubilera !

Julita jak dla Mnie mogli by sie wogule nie spotkać , jakoś za Nimi nie przepadam , jak wcześniej prot Mnie wkurzał Swoim zachowaniem tak teraz Estella !!!
Interesują Mnie bardziej role drugoplanowe

Adam · Wysłany: 19:11:45 12-09-22 Temat postu:

Ninel zagrała dobrze ale jako villana była trochę zbyt plastikowa. Niby chora psychicznie ale irytowała. W pewnym momencie była bardziej znośna, niebezpieczna.

Estrella pozytywna i uśmiechnięta ale jakoś nie była moją ulubioną postacią. Po prostu nie przepadam za Zurią Vegą. To samo w przypadku Cimarro.

natalia** · Wysłany: 15:46:14 13-09-22 Temat postu:

Julita · Wysłany: 0:08:10 16-09-22 Temat postu:

Stroje Coral są tragiczne... może na estradę ale nie np. na kolacje do restauracji! Jak ona się ubrała na imprezę u Hernana?!

Chce być seksowana, ale jej stroje aż krzyczą do ludzi

Masakra! Najlepiej wyglądała wtedy jak znalazła się w chatce Aurory , co prawda miała kusą sukienkę, ale była prosta, a ona miała oszczędny makijaż. Wyglądała wtedy nawet uroczo. Co do samej Ninel to ja ją pierwszy raz widziałam w Rebelde i oczywiście ubrania też takie miała, ale wtedy myślałam, że to taka charakteryzacja bohaterki i to do Almy bardzo pasowało

Proci się spotkali. Hernan trochę dopuszcza się manipulacji, ale jeszcze nie przekroczył jakoś mocno granicy. Chciał aby Estrella spotkała się z Victorem i wiedział, że jeśli nie będzie na to przygotowana, zobaczy jej spontaniczną reakcje. Poza tym kto wie czy by się zjawiła na przyjęciu gdyby wiedziała, że tam będzie.
Victor tak kocha Estrelle, mówi że są sobie przeznaczeni, a jak tylko usłyszał od niej, ze spała z Hernanem, to od razu robi jej wyrzuty że jak mogła mu się oddać. To gdzie to wielkie uczucie?!? Znowu odrzuca Estrelle z tego samego powodu, przez który ostatnio ja stracił! Dla niego nie jest ważna Estrella, ani rzekomo uczucie do niej, jedynie to, że nie oddała mu się pierwsza

a sam spotyka sie z kobietami, z którymi sypia i je porzuca, albo które nie były dziewicami...
Estrella jeśli chce się pozbyć Victora, to niech się naprawdę prześpi z Hernanem

Victor przestanie jej zawracać głowę

natalia** · Wysłany: 10:40:39 16-09-22 Temat postu:

Coral okropnie się ubiera to prawda , takie stroje to tylko na scenie ale nie w życiu codziennym ! Nie powiem kogo Ona przypomina , bo dziewczyny z baru nie mają takich odważnych strojów w wiosce jak mam być złośliwa !!!
Ninel też pierwszy raz widziałam w rebelde i tam takie stroje pasowały do Jej postaci itp.
ale chyba Ona lubi pokazywać swoje wdzięki ehhh
Co do bohaterki to juz wie , kim Jest Estella i nawet odwiedziła Ją w fabryce

Dzięki manipulacji Hermana proci się spotkali na Jego przyjęciu , oczywiście Victor Manuel Miał pretensje do Estelli , że miała czelność się związać z Innym , a Jak Ona mu jeszcze wyznała , ze przespała sie z doktorkiem to wpadł w szał , On oczywiście może spać z kim chce , ale Ona już nie ! Tym bardziej nie moze mieć do Niej pretensji bo Ją skrzywdził i Ona miała prawo ułożyć Sobie życie na Nowo !
Potem jeszcze Victor się upił i poszedł do mieszkania Hermana , widząc tam Estellę , obydwoje panowie zaczęli Ją szarpać jakby była rzeczą ehhh
nie dziwię się , że Ona sie wkurzyła i wyszła , potem prot Ją dogonił i pocałował .
Oczywiście Victor topi smutki w alkoholu jak było to wcześniej , trochę żałosne z Jego strony !

Martin okropnie się zachowuje bo oznajmił Esperancie , że jak urodzi dziecko to oddadzą go do adopcji

Myślałam , że się z tym pogodził tym bardziej , że wiedział na co się pisze !
Szkoda Mi bardzo dziewczyny bo znowu cierpi

Reina okaleczyła Oriane , widać że ta druga to bardzo przeżywa , ale wycofała zarzuty przeciwko rywalce bo jak stwierdziła rana na Jej twarzy i tak nie zniknie

Julita · Wysłany: 21:29:28 19-09-22 Temat postu:

Martin zachował sie okropnie, bo oświadczył się Esperanzie, mówiąc jej że się nią zaopiekuje, nią I DZIECKIEM. A teraz po ślubie mówi, żeby oddać dziecko do adopcji?!? W jakiej sytuacji postawił biedną Esperanzę! Dał jej nadzieję na szczęśliwe i spokojne życie u boku ukochanego, który otoczy opieką jej dziecko, a teraz takie coś?! Myślałam, że on naprawdę kocha Esperanzę i dojrzał do związku. Biedna Esperanza

Estrella się nagle obudziła, że wszystko zawdzięcza Hernanowi

Niby Estrella jest w miarę rozsądna, nawet ją lubię ale w mieście bardzo się zmieniła. Brała kasę od obcego faceta, ten ją sponsorował na każdym kroku, ta wszystko brała z uśmiechem na twarzy. Cały czas spotyka się z Hernanem, umawia na randki, nic dziwnego że ten chce żeby ich związek przeszedł na wyższy poziom (

) ale ta oczywiście nie chce tego, bo go nie kocha, ale nie rezygnuje z tej znajomości, dzięki której tyle finansowo zyskała! No i traktuje go jako tarczę przed Victorem. Przy procie mówi, że woli Hernana, ale jak jest z Hernanem to mówi mu, że nie może z nim być itd...Nie umiem zaakceptować takiego wyrachowania!

Leon chciał zabić Estrelle, wypychając ją przez balkon z jej mieszkania, ale pomylił się i wypchnął koleżankę Estrelli. Biedna, zupełnie niewinna dziewczyna straciła życie

To oczywiście przybiło Estrelle, policja uznała to za samobójstwo w co protka nie może uwierzyć.

Reina zachowała się okropnie, raniąc Orianę. W sumie nie oszpeciła jej aż tak jak ludzie mówią. Dla niej wiadomo to tragedia, ale to tylko blizna na brodzie, która się jeszcze nawet nie zagoiła

Do tego mieszkańcy poniewierają Orianą, za jej zachowanie kiedyś oraz za uczynki jej ojca... Santos wspiera Orianę, chce nawet dla niej się wyprowadzić z miasteczka.

Mojarras pojawił się w stolicy. Pomału całe miasteczko się tam przeniesie

Coral oczywiście nie dopuszcza możliwości że to jej ojciec, ani tym bardziej żeby Tilico był jej synem. Do tego chce się pozbyć chłopca, żeby tylko Victor nie mógł się dowiedzieć, że on może być jej syn. Dziwne, Victor bardzo lubi chłopca i w sumie może dzięki niemu mogłaby zbliżyć się do Victora.
Tilico się zgubił w mieście, a Victor zamiast wydzwaniać po komisariatach to poleciał do Estrelli...
Chłopiec trafił na Reinę, która też wyjechała z miasteczka, więc przynajmniej miał się kto zaopiekować chłopcem, ale w mieszkaniu kuzynki Reiny niestety trafili na ukrywającego się przed policją Tiburona.. Do tego chłopiec zachorował, więc zapewne trochę potrwa zanim wróci do dziadka..

Victor jest śmieszny, powiedział Estrelli, że jeśli ta do niego nie wróci to on weźmie ślub z Coral... Chciał zobaczyć jej reakcje, ale czego się spodziewał, ze nagle Estrella będzie go prosić, żeby nie wychodził za inną?!?! Stoi przed wściekła dziewczyną i próbuje z takimi gierkami???? Z resztą co to za tekst, czy rzuci Hernana jeśli on zostawi Catalinę?!?! Może niech najpierw ją zostawi!! Jak on ma zamiar odzyskać Estrellę jak jest z Cataliną!!

Hernan dostrzega, że Catalina zagraża innym ludziom z jej otoczenia, więc doradził zamknięcie ją z zakładzie zamkniętym, ale Victor jakoś nie zapałał entuzjastycznie do tego pomysły. Catalina jest poważnie chora i on sam nie jest w stanie jej upilnować, może zrobić krzywdę komuś lub sobie! Wg mnie pomysł Hernana-lekarza jest najrozsądniejszy.

Jestem do tyłu o dwa odcinki