Telenowele

jusia1986 · Wysłany: 21:58:38 26-12-09 Temat postu:

Nadrobiłam odcinki

Tenog i Lucy dzięki za linki, Rosemary, Candy i Lucy za komantarze

Rosemary za zapowiedź

oj będzie się działo

Przyznaję, że telenowela ta podoba mi się coraz bardziej

Odcinek 27

Victor Manuel ,gdy dowiedział się, że Estrella wyjechała do stolicy, był lekko zaskoczony, choć próbował grać, że ta nowina nie zrobiła na nim żadnego wrażenia, nie wyszło mu to. Choć i tak "lepiej" przyjął tą wiadomość, gdzie ta jego miłość do Estrelli? :>
Podobało mi się jak Guillermo uderzył z zaskoczenia Leona

Bardzo dobrze. Leon sobie wyobraża nie wiem co, że niby może rozkazywać komuś takiemu jak Leon?

Oczywiście Leon się zdenerwował i już zlecił ojcu Chom, aby "pozbył" się Guillerma. Cały ten wypadek był jak dla mnie dość komiczny, ale dobrze, że nic się nie stało

Estrella i jej problemy związane z życiem w mieście są naprawdę niezłe. Trochę jak z filmów amerykańskich. Gdzie dziewczyna ze wsi wyjeżdża do wielkiego miasta w poszukiwaniu lepszego życia

Ale podoba mi się to, że akcja teraz toczy się też w stolicy

Odcinek 28

Rozmowa Estrelli z Guillermem była smutna. Z jednej strony lubię tego gościa, ale z drugiej denerwuje mnie w nim to, że myśli, że "kupi" swoje wyrzuty sumienia i wszelkie krzywdy jakie wyrządził Casildzie i Estrelli. Z resztą on sam to powtarza mówiąc "Pozwól mi odkupić swoje winy"

Oriana chyba nie ma oleju w głowie, coraz bardziej się przekonuję, że jest większą prostaczką od tamtejszych mieszkanek. Trzeba nie mieć wstydu, aby prosić faceta, aby się oświadczył. Żal

Leon też mógłby się hamować, czy on nie rozumie, że lepiej byłoby, aby czasem grał jak chce coś załatwić? A nie tylko wszystkich szarpie i grozi.

W szoku jestem, że Lucia (ciotka VM) tak szybko dała się omotać Leonowi, kompletnie jej nie rozumiem. Jak ona może się z nim spotykać wiedząc co ten łajdak zrobił młodej dziewczynie. Albo ciotka VM jest w chwilowym amoku, albo postradała zmysły

Rozwaliła mnie akcja z Estrellą i Violettą. One są niezłe w co by się nie uwikłały to zawsze sobie poradzą

Violetta fajnie waliła łobuzów torebką po głowach, a Estrella kopała z buta i z łokcia

przy tej scenie umierałam ze śmiechu

Mama Estrelli uciekła z mieszkania i potem wpadła pod koła auta

Szkoda mi Estrelli. Jak Guillermo może prosić ją o to, aby mu wybaczyła, jak za każdym razem, Estrella musi przeżywać strach o matkę od nowa.

Odcinek 29
Podobało mi się, że VM najpierw pytał się Mojarrasa a potem Antonia co sądzą o sprzedażdy miasteczka.
W sumie nauczycielka miała rację, że namówiła Estrelle aby jednak wzieła pomoc u "ojca". Sama nie dałaby rady.
Martin mam wrażenie, że chce wrócić do Espe, ale matka mąci mu w głowie

Dobrze, że VM pogadał z Santosem, przynajmniej wie czego spodziewać się po Orianie

Podoba mi się, że Esperanza nie oczekuje, od Martina, że "zajmie" się nią i dzieckiem. Wie, że nie ponosi winy, za to co zrobił jej potwór Leon, ale wie też że Martin może nie czuć się gotowy na bądź co bądź "dźwiganie" takiego"balastu". Choć uważam, że jak naprawdę kocha Esperanzę to powinien zrozumieć, że nie może jej teraz zostawić.
No i nareszcie pojawił się nowy bohater- Hernan w tej roli Marcelo Cordoba, przyznam, że jestem bardzo zadowolona z tego wyboru producentki Coś mi się wydaje, że to Estrelli i Hernanowi będę kibicować

Odcinek 30

Bardzo mi się podobają scenki Hernan i Estrella

:> Normalnie, to jak spytał Estrelle czy jest sama, mnie rozwaliło

Jak dla mnie bomba

Potem dał Estrelli wizytówkę

aby za jego rekomendacją otrzymała pracę. "Dobra duszyczka" Estrelli

Jak dla mnie VM może iść w diabły

VM fajnie upokorzył Orianę, naprawdę należało się tej psycholce. Jej akcja po rozmowie z VM mnie zszokowała. Uważa się damę z wyższych sfer, a zachowała się jak dziki zwierz. Co ta biedna służąca jej zrobiła?

Ale bym palła Orianę

Elenita pierwsza naiwna, już w ciąży jest. Pięknie. Mimo wszystko jej współczuję bo jej lubię, ale żeby tak się dać podejść? Gdzie ona oczy miała

Leon ten cham teraz matkę VM obraził

jemu to by się przydało manto. Oh jak ja faceta niecierpię

No dziewczynki

odcinki bardzo fajne

dziś miałam seansik, goście wyjechali, posprzątałam i zasiadłam przed kompem :> 4 odcinki pod rząd i wcale się nie nudziłam

Merlinamujer · Wysłany: 17:02:41 27-12-09 Temat postu:

Animka VM i Estrella

Animki Chom i Jorge odc.30

Hernan (Marcelo Cordoba)

Napatrzeć nie mogę się na Marcelo w roli Hernana.Niby niewiele zmieniono w jego wyglądzie,ale jest jednak różnica

I postać jaka gra,to całkiem coś innego niż cyniczny i zabawny Roberto z Sortilegio.
Hernan od pierwszego wejrzenia zakochał się w Estrelli

,wzroku od niej nie może oderwać,wszystko chciałby o niej wiedzieć

Fajna postać,bardzo sympatyczna,pozytywna. Jestem ciekawa czy w związku z jego postacią pojawią się jacyś nowi aktorzy,bo w końcu Hernan chyba ma jakąś rodzinę,przyjaciół,żony chyba nie ma,bo nie widziałam obrączki na palcu

,ale może jest w jego życiu jakaś kobieta i jego zainteresowanie Estrellą wcale tego nie musi wykluczać.

Ale mimo,że Hernan to ciekawa postać,interesujący facet to ja jednak nadal jestem za Victorem Manuelem

On jest taki niejednoznaczny,ma też ciemne strony charakteru i to mi się w nim podoba.I całkowicie rozumiem,że odsunął się od Estrelli i jej nie uwierzył. przykra sytuacja,ale "dowody" były za mocne.Jeszcze raz piszę,ze villani naprawdę się spisali.

A i tak VM nadal nie moze zapomnieć o Estrellli i mimo,ze uważa,ze go zdradziła,zakpiła z jego uczuć to nie może przestać wyrwać ja ze swojego serca. I tak naprawdę to chce słuchać tych wszystkich wątpliwości innych ludzi w winę Estrelli,chciałby,żeby Luz miała rację. To co mi się podoba w tej sytuacji,to ze VM nie robi plotek,powiedział o sytuacji z Estrelllą tylko najbardziej zaufanym osobom,które dalej tego nie przekażą,a tak mówi,że to co stało się pomiędzy nim i Estrellą to ich prywatna sprawa.

O przygodach Estrelli w stolicy dziewczyny napisałyście fajnie,wiec już więcej nie będę wiele dodawać,tylko tyle,że dobrze to było pokazane,tak na komediowo,lepiej to się oglądało, iz gdyby miało być na poważnie.

Najlepsze z tych odcinków to jak VM pograł sobie z Orianą.Nie powiem,żebym się tego spodziewała,ale dziwne mi się wydawało,zęby Vm miał się zaręczyć i planować ślub z osoba,której nie ufa,wie,że go okłamuje i ma romans z innym. VM nic ten związek nie dawał,po co by mu była taka narzeczona,równie dobrze mógłby w takiej sytuacji wybaczyć Estrelli,która go "zdradzała z Leonem",a nie wiązać się z kolejną niewierną oszustką.Jak widzi się jak to sie zakończyło to wydaje mi się,że VM od początku bawił się Orianą i w żadnym momencie nie traktował jej poważnie.Od początku z resztą wiedział,że łączy ją coś więcej z Santosem niż tylko praca.Wykorzystał ja do odegrania się na Estrelli,a potem dał jej nauczkę i kazał wracać do Santosa,którego powinna prosić o wybaczenie.

VM widział też,że najważniejszy dla Oriany jest projekt i to Playa Escondida,a nie on ją interesuje.

Na drugim planie co czoło wysunął się wątek Eleny i Salvadora.Biedna Elena wrobiona w ciążę przez pałającego zemstą Salvadora.

Tylko Elena zapłaci za to wszystko.

Elena jest taka naiwniutka,czy ona nie myślała,że te nocne spotkania na plaży to mogą zakończyć się ciążą czy też ma nadzieje na szczęśliwe zakończenie i rodzinkę z Salvadorem.

Już raz Salvador ją oszukiwał tym razem powinna była się upewnić czy znowu nie gra na dwa fronty i pomyśleć też trochę,czy Salvador nie ma pretensji o to co stało się z Esperanzą.A Elena wszystko przyjęła za dobrą monetę,jak Salvador mówi,że kocha to od razu mu wierzy.

i pcha się na głęboką wodę.
Ciekawa jestem co zdarzy się pierwsze: ślub Salvadora z Carmitą czy wieść o ciąży Eleny. I co zrobi w tej sytuacji Salvador ? Czy tak po prostu rzuci w twarz Elenie,że to jego zemsta za Esperanzę i Elena nic go nie obchodzi.Co w taki razie z dzieckiem ? Jego los też nie będzie dla niego ważny ? I co zrobią z tym wszystkim Antonio i Aurora,bo na pewno nie poprą zachowania syna.

Cieszę za to bardzo z rozwoju wątku Jorge i Chom,nareszcie Jorge wrócił ze stolicy (pieniądze mu się niestety skoczył

) i spotkał się z Chom i w końcu jest całkowicie jasne,że ona też go kocha

Szkoda tylko,że Leon tak tylko dowie się co ich łączy to zacznie działać i boję się,że to nie będzie nic miłego dla nich obojga.Zwłaszcza,że na razie Jorge jest od Leona zależny finansowo.

Leon i Lucia

Nie mam pojęcia w jaki świeci żyje ta kobieta,przecież dobrze wie,że Leon zgwałcił Esperanzę,wszyscy to wiedzą,Mojarras mówił o tym też przy niej,a ona pcha się w ten związek z Leonem i jest przeszczęśliwa

Taka była samotna,że rzuca się na pierwszego lepszego faceta,który zwrócił na nią uwagę i prawi jej fałszywe komplementy

Przecież to piękna kobieta,mogłaby znaleźć sobie kogoś dużo ciekawszego. Sama na początku nie ufała Leonowi i przestrzegała przed nim VM. Dobrze,że przynajmniej VM gardzi Leonem to może teraz on otworzy Lucii oczy na tego człowieka.

Merlinamujer · Wysłany: 20:58:58 27-12-09 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Merlinamujer · Wysłany: 17:22:55 28-12-09 Temat postu:

Odc.29

Merlinamujer · Wysłany: 17:23:35 28-12-09 Temat postu:

Merlinamujer · Wysłany: 17:26:08 28-12-09 Temat postu:

Merlinamujer · Wysłany: 17:29:08 28-12-09 Temat postu:

Merlinamujer · Wysłany: 17:32:22 28-12-09 Temat postu:

Odc.30

Merlinamujer · Wysłany: 17:35:29 28-12-09 Temat postu:

Merlinamujer · Wysłany: 17:37:14 28-12-09 Temat postu:

Merlinamujer · Wysłany: 17:41:48 28-12-09 Temat postu:

Merlinamujer · Wysłany: 17:44:05 28-12-09 Temat postu:

Rosemary · Wysłany: 17:44:57 28-12-09 Temat postu:

Merlinko dzięki za skany i nadziwić się nie mogę ile my piszemy w tym temacie same długaśne psoty

ale nie ze narzekam mnie sie podoba lubię czytać

Merlinamujer · Wysłany: 17:53:17 28-12-09 Temat postu:

Merlinamujer · Wysłany: 17:55:51 28-12-09 Temat postu: