Telenowele

madoka · Wysłany: 21:59:26 02-12-10 Temat postu:

Właśnie to jest to-VM jest strasznie dobry dla ludzi i każdy jest w stanie zaskarbić sobie kawałek jego serca...Niestety Coral prędzej ich wszystkich powybija albo pospala niż da się zamknąć na dłużej w psychiatryku

Paro · Wysłany: 22:12:16 08-12-10 Temat postu:

Jeej ten VM staje coraz słodszy i coraz to bardziej ujmujący

To jest wielkie zaskoczenie, nie sądziłam, że w tej telenoweli, wątek VM i Estrelli zdoła mnie jeszcze zainteresować, a jednak:D Ładna była ta scenka jak Estrella się do niego tuliła, wtedy co po niego dzwoniła

To ach

Prawdziwy bohater z niego hehe

Denisse · Wysłany: 22:23:45 08-12-10 Temat postu:

szkoda że dzisiaj nie przymaścił Hernankowi może by się wreszcie od Estrelli odczepił

madoka · Wysłany: 22:27:10 08-12-10 Temat postu:

Haha też miałam na to nadzieję-na miejscu VM już dawno skwasiłabym tą fałszywą twarzyczkę Hernana, wrrr!!!

Denisse · Wysłany: 22:31:49 08-12-10 Temat postu:

ja tak samo
a hernanciu to ci..........

ocia

widać jaki wystrachany jak VM do niego z pięścią

madoka · Wysłany: 22:32:59 08-12-10 Temat postu:

Hahaha fakt i ciągle się zaperza, że nie będą się bić o kobietę

Denisse · Wysłany: 22:45:08 08-12-10 Temat postu:

Vm od razu biłby się o Estrellę a ten to

a szkoda słow

madoka · Wysłany: 22:52:05 08-12-10 Temat postu:

Haha boi się, że VM zepsułby mu ułożoną fryzurkę

Denisse · Wysłany: 23:22:14 08-12-10 Temat postu:

on tyle czasu poświęca z rana na jej ułożenie

a VM by mu ją zepsuł jednym ciosem :d

madoka · Wysłany: 22:23:30 09-12-10 Temat postu:

Hahaha dokładnie tak

W ogóle NIE, NIE, NIE-nie zgadzam się na ślub VM z tą szlorą Coral!!!!! Co też mu strzeliło do głowy!!!!! I ta smutna scenka, jak pożegnali się z Estrellą

Denisse · Wysłany: 22:47:00 09-12-10 Temat postu:

coś mu odbiło

a ta pinda już taka ucieszona

Paro · Wysłany: 23:04:31 09-12-10 Temat postu:

No i VM w końcu znudził się obojętnością Estrelli, prawdę mówiąc dziwię się, że żeni się z Coral, ale mniej się dziwię temu, że dał se spokój z Estrellą. No jak ona mu bez przerwy odmawiała, a potem jeszcze zobaczył tego patafiana w jej domu, to już przelało czarę goryczy.

madoka · Wysłany: 23:18:52 09-12-10 Temat postu:

Z tą obojętnością Estrelli to akurat racja-ale po co od razu żenić się z wariatką??

100 razy lepiej byłoby mu samemu...

Denisse · Wysłany: 23:21:39 09-12-10 Temat postu:

Vm pewnie po części udziela się wariacja Coral

qq · Wysłany: 17:40:10 10-12-10 Temat postu:

Racja z każdą inną byłoby mu 100 razy lepiej,a tak jak się coś Koral przywidzi to mu jeszcze na ogniu boków przypiecze.