Telenowele

Anna. · Wysłany: 20:05:37 30-12-10 Temat postu:

Oriana

Reyna .. Piękne oczy Twoje ?

Zaśmiała się

Wybacz, ale stoisz na mojej drodze, a nie mam czasu na dyskusje z Toba. Mam o wiele ważniejesze sprawy

madoka · Wysłany: 20:09:56 30-12-10 Temat postu:

Salvador

Podniósł głowę i jego oczom ukazała się śliczna, mała blondyneczka...

Istny anioł...

Szepnął, po czym się zreflektował:

Tak, tak...Już podaję...

--------------------------------------

Victor Manuel

Zdołowany wyjazdem Estrelli przysiadł na piasku.

Denisse · Wysłany: 20:10:58 30-12-10 Temat postu:

Reyna
Tak ja mam ładne oczy
Zaśmiała się
A co ? Lecisz zawracać głowę Santosowi?
Ciągle kpiła z Oriany
I uwierz mi rozmowa z kimś takim jak Ty wcale nie sprawia mi przyjemności

Elena
Na pewno świeże?
Spytała ciągle się uśmiechając. Nie wiedziała czemu jej serce wali niczym młotem

Anna. · Wysłany: 20:11:40 30-12-10 Temat postu:

Estreita

Stanęła obok VM i przyglądała się mu. Nie odzywała się. Miała nadzieję, ze sam wyczuje jej obecność

-------

Oriana

Nie Twoja sprawa co idę zrobić. Ale skoro jesteś tak ciekawska to idę do Estreity mojej kuzynki.

A co do Santosa to spędziłam z nim upojny ranek ..

madoka · Wysłany: 20:19:52 30-12-10 Temat postu:

Salvador

Dopiero co złowione...

Powiedział z uśmiechem.

--------------------------------------

Victor Manuel

Wyczuł zapach perfum Estrelli, podniósł powoli wzrok do góry i dostrzegł ją.

Estreita...

Anna. · Wysłany: 20:25:12 30-12-10 Temat postu:

Estreita

Victor Manuel ..

Spojrzała na niego ze łzami w oczach. Kucła i dotknęła jego policzka

Wyjeżdżam... Do Meksyku....

madoka · Wysłany: 21:02:44 30-12-10 Temat postu:

Victor Manuel

Właśnie się dowiedziałem...Dlaczego nie powiedziałaś mi tego wcześniej?? Dlaczego??...

Jęknął zdołowany zaistniałą sytuacją.

Anna. · Wysłany: 21:08:17 30-12-10 Temat postu:

Estreita

Oriana Ci powiedziała ?

Gładziła go po policzku

Bo właśnie tego się obawiałam. Tego rozstania, łez i bólu serca. Bałam się tego, ze bedziesz miał wyrzuty, a Coral będzie mna poniewierac i śmiać sie gdy się dowie. Tego się obawiałam i nadal obawiam. Chciałabym walczyć o miłośc, ale nie mam już siły. Kocham Cię i to sie nie zmieni.

madoka · Wysłany: 21:16:50 30-12-10 Temat postu:

Victor Manuel

Właśnie ona mi powiedziała...Choć wolałbym dowiedzieć się tego od Ciebie...

Powiedział z żalem.

Ja też Cię kocham moja Estreito...Tak bardzo chciałbym zaznać z Tobą szczęścia...

Anna. · Wysłany: 21:20:49 30-12-10 Temat postu:

Estreita

A prosiłam by Ci nie mówiła. Chciałam Ci to powiedzieć jak byłam u Ciebie, ale gdy Coral mnie wygnała zrezygnowałam.

SPojrzała w jego oczy

A ja z Tobą, ale dopóki jesteś z Coral nie mamy żadnych szans.

Pocałowała go

Dull · Wysłany: 21:25:43 30-12-10 Temat postu:

Leon

Wybuchnął.

Nie pyskuj Jorge! Chyba nie chcesz byc nieudacznikiem! Zejdź mi z oczu teraz! Natychmiast.

Wrzeszczał.

Denisse · Wysłany: 21:47:36 30-12-10 Temat postu:

Jorge
Wzburzony nie odpowiedział ojcu nic.
Wyszedł z domu i skierował się w stronę plaży

Elena
Wzięła ryby od salvadora. Gdy dotknęła jego ręki poczuła jak by uderzył w nią piorun
Ile ppłacę?
Spytała zdezorientowana

Reyna
Zasmiała się na słowa Oriany
Z czasem przekonasz się iż to był ostatni poranek

Anna. · Wysłany: 21:49:25 30-12-10 Temat postu:

Oriana

Zobaczymy. Santos nigdy nie spojrzy na Ciebie.

Dull · Wysłany: 21:51:02 30-12-10 Temat postu:

Mogę wziąć jeszcze Esperanzę.

madoka · Wysłany: 22:02:29 30-12-10 Temat postu:

Salvador

Poczuł magiczną iskrę, dotykając dłoni nieznajomej.

30peso...

----------------------------------

Chom

Potrafiła godzinami przesiadywać na plaży...Tak samo było i tym razem.

----------------------------------

Victor Manuel

Ale...ja nie jestem z Coral...Nic mnie z nią nie łączy...Jedynie jej pomagam, odzyskać w pełni pamięć i rodzinę, którą posiadała...