Telenowele

madoka · Wysłany: 15:16:11 31-12-10 Temat postu:

Salvador

Wyszedł przed dom i zapatrzył się w morze.

----------------------------------

Coral

Seksownie ubrana skierowała się w stronę posiadłości Leona. Drzwi otworzyła jej jedna ze służących właściciela i zaprowadziła ją do salonu, gdzie miała na niego poczekać.

Anna. · Wysłany: 15:19:34 31-12-10 Temat postu:

Oriana

Jorge ja wracam a Ty poszukaj tej dziewczyny. Widziałam, ze patrzysz na nią inaczej

Uśmiechnęła się i wróciła do Punta de Piedras. W salonie natknęła się na Coral

"A ta tu czego ? "

Zadała sobie w myślach pytanie

Czego tu szukasz wywłoko ?

madoka · Wysłany: 15:22:13 31-12-10 Temat postu:

Coral

Hola, hola...Tylko nie wywłoko...Gdzie Twoja kultura osobista ORIANO??!! Podobno jesteś Parra-Ibaniez, więc powinnaś wiedzieć, jak się zachowywać...

Stwierdziła, mierząc ją z pogardą od stóp do głów.

Czekam na Twojego ojca...

Anna. · Wysłany: 15:23:47 31-12-10 Temat postu:

Oriana

A jak inaczej mam nazwać osobę, która mieszka z jednym facetem a przychodzi do drugiego i ma tylko jeden zamiar ?

Moje ojca zamierasz równiez omamić jak Victora Manuela ?

madoka · Wysłany: 15:27:41 31-12-10 Temat postu:

Coral

Jesteś zerem, które nie ma pojęcia na temat moich zamiarów...Także lepiej się nie odzywaj, bo poskarżę się Twojemu ojcu, na Twoje niekulturalne zachowanie...

Zaśmiała się, po czym powiedziała z ironią.

Zamiast przejmować się Victorem Manuelem, lepiej zajmij się swoim mężczyzną...Nie jedna kobieta mogłaby Ci ukraść sierżanta Santosa...

Anna. · Wysłany: 15:30:35 31-12-10 Temat postu:

Oriana

Ty jesteś zerem. Już się Ciebie boję

Zaśmiała się

Przejmuję sie VM bo moja kuzynka Go kocha a On ją i tylko przez Ciebie nie mogą być razem. A od Santosa się odczep

madoka · Wysłany: 16:30:54 31-12-10 Temat postu:

Coral

Roześmiała się Orianie prosto w twarz.

Psss...przeze mnie, powiadasz?? Widocznie ich miłość nie jest na tyle silna, skoro to ja stoję na drodze do ich szczęścia...

----------------------------------

Chom

Sięgnęła ręką do koszyka i roześmiała się widząc, że zjadła wszystkie truskawki.

Anna. · Wysłany: 16:33:40 31-12-10 Temat postu:

Oriana

Tak przez Ciebie, ale to nie potrwa długo. Ich miłośc jest bardzo silna. A teraz jak widzisz ojca nie ma więc wynoś się stąd.

Wyjęła telefon i wybrała numer VM

madoka · Wysłany: 16:41:42 31-12-10 Temat postu:

Coral

Ale ja z chęcią na niego poczekam...

Odparła i sięgnęła po drinka, którego podała jej służąca.

--------------------------------

Victor Manuel

Siedział cały czas na plaży i rozmyślał o Estreicie. Telefon zaś leżał nietknięty na stoliku koło basenu.

Anna. · Wysłany: 16:45:34 31-12-10 Temat postu:

Oriana

Zostawiła wiadomosc VM :

" VM tu Oriana. Jak odsłuchasz wiadomośc to zadzwoń.
Podam ci wtedy adres Estreity. "

Odłożyła słuchawkę i spojrzała na Coral. Następnie podeszłą do Transito i coś jej na ucho powiedziała

To sobie długo poczekasz a ja razem z Toba. Nie spuszczę Cię z oka.

Wzięła sobie nalała whisky

------

Estreita

Razem z Violeta i Casildą udały się na autobus. Wyjechały do Meksyku. Po kilku godzinach były pod domem Violety. Weszły do srodka a Estreita od razu wzięła telefon i zadzwoniła do Oriany

madoka · Wysłany: 16:52:08 31-12-10 Temat postu:

Coral

Hah...proszę bardzo, czekaj ile wlezie...A Twój sierżant niech ma czas na spotkanie się z tą dziewczyną z wioski...Moment, moment, jak jej na imię??...Reyna...

Anna. · Wysłany: 16:54:15 31-12-10 Temat postu:

Oriana

Santos się z nią nie spotyka.

W tym momencie odebrała telefon

Halo ? Estreita. To wspaniale, ze już dotarłyście. ... Tak Tak... Siedze z ta wiedźmą Orianą ... Oczywiscie... Przekażę mu .. Tak... Do usłyszenia.

Odłożyła słuchawkę

--------

Estreita

Po rozmowie z Orianą zmęczona położyła się i zasnęła

madoka · Wysłany: 17:00:35 31-12-10 Temat postu:

Coral

Skąd ta pewność??

Spytała, unosząc znacząco brwi.

Hmm to może...spotka się z większą chęcią ze mną...

Stwierdziła i w tej chwili Oriana odebrała telefon.

Oj, Estreita musiała się już zadeklarować??

Anna. · Wysłany: 17:01:58 31-12-10 Temat postu:

Oriana

Trzymaj się od niego z daleka ty pusta laleczko.

Zagroziła jej Oriana

Nie Twoja sprawa. Mam coś ważnego od niej do przekazania VM ....

Spojrzała na nią i zaśmiała się

madoka · Wysłany: 17:09:49 31-12-10 Temat postu:

Coral

Ha trzymać z daleka?? Przecież jest sierżantem w Playa Escondida...Każdy może do niego pójść, jeśli ma sprawę...

Stwierdziła Coral, popijając drinka.

Ważnego?? Już to widzę: "Przekaż mu jak bardzo go kocham i tęsknię. Estrella."

Zaśmiała się, parodiując Estrellę.