Telenowele

madoka · Wysłany: 23:20:32 01-01-11 Temat postu:

Salvador

Wziął szybki prysznic i przebrał się, Wychodząc zwrócił się do Esperanzy:

Gdyby wpadła tutaj Carmita, powiedz, że spotkamy się jutro, bo na dziś umówiłem się z dawno nie widzianym kolegą...

Po czym wyszedł i skierował się w umówione miejsce.

-------------------------------------

Chom

Hmm może o 8 rano...pokażę Ci coś wyjątkowego, zgoda??

Zaproponowała chłopakowi.

Denisse · Wysłany: 23:30:16 01-01-11 Temat postu:

Carmita
Wpadła właśnie do domu Salvadora jednak nie zastala go tak
Z kolegą? Mam nadzieje że ten kolaga ma spodnie !

Jorge
Oczywiście. To jesteśmy umówieni

Elena
Wyszła na plażę by spotkać Salvadora

Dull · Wysłany: 23:34:47 01-01-11 Temat postu:

Leon

Zdenerwował się

Której córci? O co chodzi? Żadna moja córka nie ma prawa się spotykać z wieśniakiem.

Wybuchł.

madoka · Wysłany: 23:43:16 01-01-11 Temat postu:

Coral

To Ty nic nie wiesz?? Oriana od dawna spotyka się z sierżantem z Playa Escondida-podobno są kochankami...

"Ha, wkopałam Cię suko...masz przechlapane u ojca."-powiedziała sama do siebie, a następnie pogładziła Leona po torsie.

Wiem, że to prawdziwy wstyd dla rodziny Parra-Ibaniez...ale nie denerwuj się...

--------------------------------------

Salvador

Czekał na Elenę na plaży, w umówionym miejscu, gdzie nikt ich nie znajdzie.

--------------------------------------

Chom

W takim razie do zobaczenia jutro...

Pocałowała go w policzek na pożegnanie i pobiegła w stronę domu.

---------------------------------------

Victor Manuel

Po powrocie do domu, upił się do nieprzytomności.

P.S. Maite poproszę jeszcze Lorenza, ok ??

Dull · Wysłany: 23:45:01 01-01-11 Temat postu:

Leon

Oriana i sierżant? To nie może być prawda!!!!!!

Krzyczał.

Jak mam się nie denerwować. Taki wstyd!

Denisse · Wysłany: 23:48:22 01-01-11 Temat postu:

Elena
Już z daleka dostrzegła chłopaka. Cała w nerwach powoli do niego podeszła.
Hej już jestem

madoka · Wysłany: 23:52:20 01-01-11 Temat postu:

Salvador

O witaj, jak minął dzień??

Zagadał Elenę.

-----------------------------------------

Coral

Dokładnie tak mój drogi-Oriana jest kochanką sierżanta Santosa...Podobno nawet nieźle wykłóca się o niego z inną wieśniaczką...

------------------------------------------

Lorenzo

Zdenerwowany rzadką obecnością Chom w domu, w ostatnich dniach postanowił się upić.

P.S. W razie czego zaczęłam już grać

Denisse · Wysłany: 23:55:29 01-01-11 Temat postu:

Elena
Sympatycznie....Ale może być jeszcze lepiej bo spędzę wieczór w miłym towarzystwie

Dull · Wysłany: 23:59:48 01-01-11 Temat postu:

Leon

Dlaczego ja sie o tym dowiaduje ostatni?

madoka · Wysłany: 0:02:18 02-01-11 Temat postu:

Salvador

Zaśmiał się.

Postaram się, żeby był to niezapomniany wieczór...A zacznę od tego...

Powiedział i schylił się po stojący za jego plecami koszyk z jedzeniem.

Z głodu na pewno nie umrzemy.

----------------------------------------

Chom

Była już blisko domu, gdy wpadła na pijanego Lorenza.

----------------------------------------

Lorenzo

Gdzieeeeś Ty się poooodziewasz caaaałe dnie?? Ostaaaatnio nie moooożna Cieeeebie w ogóle zaaaaastać w doooomu...

Bełkotał i w złości złapał dziewczynę za rękę.

-----------------------------------------

Coral

Hmm o to pretensje musisz mieć już tylko i wyłącznie do swojej kochanej córeczki...

Denisse · Wysłany: 0:09:32 02-01-11 Temat postu:

Elena
Wow piknik?
Spytała i uśmiechnęła się do chłopaka
Nigdy nie byłam na pikniku

madoka · Wysłany: 0:13:52 02-01-11 Temat postu:

Salvador

No to masz okazję być...

Zaśmiał się i pociągnął ją za rękę na ciepły piasek.

Na co masz ochotę?? Truskawki?? Pomarańcze?? Pieczywo z pastę rybną?? A może coś do picia??

------------------------------------

Chom

Nie muszę Ci się tłumaczyć...Nie jesteśmy parą, bym się przed Tobą spowiadała...a teraz mnie puść...

Powiedziała, akcentując ostatnie słowo.

------------------------------------

Lorenzo

Nie muuuusisz??!!! Nieeeeee??!!!!!

Warknął, po czym uderzył dziewczynę w twarz.

Denisse · Wysłany: 0:17:58 02-01-11 Temat postu:

Reyna
W duchu śmiała się iż Oriana nie może jej odmówić bo wyjdzie na tę złą przed Santosem. A to był dopiero początek tego co dla niej zaplanowała.

Jorge
Wrócił do domu i od razu położył się spać.
Chcę by jutro już nadeszło chcę już ją spotkać

Elenita
Usiadła obok Salvadora
Może na pomarańcze. Uwielbiam je i ich zapach
Wzięła jedną od Salvadora. W tej krótkiej chwili serce bilo jej mocniej niż przez całe jej życie

madoka · Wysłany: 0:24:53 02-01-11 Temat postu:

Salvador

Proszę bardzo, Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem...

Podał jej pomarańczę i spytał:

Jak Ci się mieszka w wiosce?? Lubisz tutaj przebywać, czy wolałabyś się przenieść do miasta??

------------------------------------

Chom

Upadła na piasek, a z jej nosa i ust poleciała krew.

Oszalałeś?? Co za diabeł w Ciebie wstąpił??!!

Krzyknęła mu prosto w twarz, a następnie poczuła ciężar jego ciała na swoim.

-------------------------------------

Lorenzo

Zamknij się!!

Po raz kolejny warknął i zaczął ją na siłę całować.

Denisse · Wysłany: 0:29:20 02-01-11 Temat postu:

Elenita
Obierając pomarańczę odpowiedziała Chavie
Kocham PE. To takie piękne i spokojne miejsce. Mieszkałam w mieście przez długi czas. Ale to nic przyjemnego. Ciągły szum tyle ludzi. A tu jest tak spokojnie i cicho...i morze...