Telenowele

madoka · Wysłany: 14:02:03 02-01-11 Temat postu:

Salvador

Hmm o mnie?? Nie jestem ciekawą postacią-mieszkam w Playa Escondida, w nadmorskiej chatce wraz z rodzicami i dwiema siostrami. Do tej pory przebywała z nami moja ciotka i siostra cioteczna, ale wyjechały do stolicy. Trudnię się głównie rybołóstwem, a gdy mama mnie poprosi także sprzedażą ryb...Moim marzeniem jest wyjechać do stolicy i tam coś osiągnąć...

Opowiadał dziewczynie, widząc jak słucha go z zainteresowaniem.

---------------------------------------

Victor Manuel

Cieszę się, że Twoja mama będzie leczona...Dzięki takiej możliwości szybko z tego wyjdzie...

Zamilkł, po czym dalej podjął rozmowę:

Ja też już tęsknię-właściwie miło być pobudzonym Twoim telefonem...

Anna. · Wysłany: 14:09:36 02-01-11 Temat postu:

Estreita

Modle się o to aby jak najszybciej wyzdrowiała. Obudziłam CIę ? Oj to przepraszam. Miałam zadzwonić do Oriany, ale postanowiłam najpierw do Ciebie.

W jej głosie mógł wyczuc miłośc i uśmiech jaki miała na twarzy

Denisse · Wysłany: 14:12:51 02-01-11 Temat postu:

Elena
Mówisz o Estrei Marinie? Znam ją to bardzo fajna dziewczyna. Co do wyjazdu i życia w mieście to jeżeli będziesz bardzo tego pragną i się postarasz to na pewno coś osiągniesz.
Dodała z uśmiechem
A jak sprawy sercowe?

madoka · Wysłany: 14:20:46 02-01-11 Temat postu:

Salvador

Wiem, jestem pewien, że osiągnę to, o czym marzę...

Zamurowało go na ostatnie pytanie dziewczyny. Postanowił jednak skłamać:

Nie mam nikogo, jeśli o to Ci chodzi...A Ty?? Jesteś z kimś??

-------------------------------------------

Chom

Nie mogła usiedzieć w miejscu, zaplanowała taki cudowny poranek u boku Jorge, a wszystko szlag trafił.

Dlaczego, dlaczego??!!

Płacząc, wybiegła z domu w stronę swoich ulubionych skałek, by tam zaszyć się przed światem i ludźmi.

------------------------------------------

Victor Manuel

Nic nie szkodzi-chciałbym być tak budzony każdego dnia...

Postanowił nie opowiadać jej o wczorajszej nocy przepełnionej żalem i alkoholem.

Mam nadzieję, że szybko ponownie się spotkamy...

Anna. · Wysłany: 14:23:17 02-01-11 Temat postu:

Estreita

Ja także mam taka nadzieję. Oriana przekazała Ci to o co prosiłam ?

Spytała go. Wyczuwała w jego głosie zarazem radośc jak i smutek

Denisse · Wysłany: 14:28:43 02-01-11 Temat postu:

Jorge
Gdy wybiła godzina 8 rano pobiegł w miejsce w którym był umówiony z dziewczyną jednak nie zastał jej tam. Poczekał godzinę dwie. Gdy nadal nie przychodziła udał się w strone skałek

Elena
Słowa chłopaka ucieszyły ją choć nie dała tego po sobie poznać.
Nie ....nie mam nikogo w sumie to nigdy nie miałam chłopaka

Anna. · Wysłany: 14:29:47 02-01-11 Temat postu:

Oriana

Wyjdziesz stad w końcu ?

Spytała z wściekłością Reynę

Denisse · Wysłany: 14:31:55 02-01-11 Temat postu:

Reyna
A czy przyjdziesz do baru ?

Anna. · Wysłany: 14:33:32 02-01-11 Temat postu:

Oriana

Tak przyjdę.

Odpowiedziała z niechęcią

madoka · Wysłany: 14:38:13 02-01-11 Temat postu:

Victor Manuel

Tak, tak wszystko przekazała...Kocham Cię i postaram się o nas zawalczyć...

Wyznał dziewczynie przez telefon.

-----------------------------------

Chom

Nigdy Ci tego nie wybaczę, Lorenzo...Nigdy...

Mówiła sama do siebie, przez łzy.

Przez Ciebie nie mogłam spotkać się z Jorge....

--------------------------------------

Salvador

Naprawdę?? Nigdy z nikim nie byłaś?? Do takiej pięknej dziewczyny powinny ustawiać się kolejki...

Uśmiechnął się do niej.

Denisse · Wysłany: 14:56:27 02-01-11 Temat postu:

Elena
Zaśmiała się
Na prawde nigdy z nikim nie byłam. I ja wiem czy jestem taka ładna?

Jorge
Dostrzegł Chom i podbiegł do niej.
Hej tu się schowałaś

Anna. · Wysłany: 14:58:07 02-01-11 Temat postu:

Estreita

To dobrze, ze przekazała. Ja również Cię kocham i także będę walczyć o nas.

madoka · Wysłany: 14:59:55 02-01-11 Temat postu:

Salvador

Jak możesz tego nie wiedzieć??

Podniósł delikatnie jej podbródek i wyszeptał:

Jesteś prawdziwą anielicą...

-----------------------------------

Chom

Zamarła na głos Jorge. Skryła więc twarz w dłoniach, nie chcąc by ją zobaczył.

----------------------------------

Victor Manuel

Cieszę się...

Anna. · Wysłany: 15:02:55 02-01-11 Temat postu:

Estreita

Muszę kończyć. Idę odwiedzić mamę w szpitalu. Jeszcze zadzwonię. Do usłyszenia kochany

Rozłączyła się. Wyszła z domu. Złapałą taksówkę i pojechała do szpitala do mamy

Bożenka · Wysłany: 15:05:46 02-01-11 Temat postu:

Hernan

Witaj Guillermo - wstał i powitał mężczyznę. Potem wskazał mu fotel i przeszedł do meritum sprawy - Proszę opowiedz mi wszystko co wiesz o Casildzie.