Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:56:17 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Victor Manuel
Nie masz czego się obawiać...To na pewno dobry i prawy człowiek, powinnaś mu zaufać. W końcu w jego ręce powierzyłaś zdrowie swojej matki...
Po kilku minutach rozmowy pożegnał się z Estrellą i znowu sięgnął po kieliszek koniaku.
Ahh Estreito... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:56:20 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Elena
Zaczęła nerwowo bawić się dłońmi.
Nie nie...Ojciec nie ma dziś dobrego humoru jeszcze sprawi Ci jakąś przykrość
Nie wiedziała skąd wzięła w sobie tyle odwagi ale pocałowała chłopaka i uciekła w kierunku domu
Jorge
dobiegł do chaty Lorenzo już z daleka wołając go
Lorenzo! Gdzie jesteś szczurze?! Pokaż mi sie!
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 21:00:38 02-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:02 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Hernan
Rozmowa z Casildą w ogrodzie była bardzo dobrym pomysłem. Kobieta była radosna i ożywiona. Znała nazwy prawie wszystkich kwiatów, pokazywała mu je i śmiała się wesoło, gdy nie potrafił ich odróżnić.
Chyba powoli nabierała do niego zaufania i zaczynała go traktować jak przyjaciela. A to niezbędny warunek, by terapia przyniosła efekty. |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:59:27 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Lorenzo
Po raz kolejny upił się niemalże do nieprzytomności. Wyszedł jednak przed dom:
Czzzegooo??
-------------------------------------
Chom
Biegła, co tchu za Jorge.
--------------------------------------
Salvador
Ahhh Elenito...Moja mała blondyneczko...
Jęknął i wrócił do domu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:03:14 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Jorge
Dobiegł do Lorenzo i bez słowa wymierzył mu silny cios prosto w twarz a potem kilka kolejnych gdy ten padł na stół stojący przed domem
Elena
Biegła ile sił w nogach modląc się by leon nie zauważył jej zniknięcia.
Reyna
Rozmawiała z przyjaciółkami z baru o tym co jutro mają zrobić z Orianą
Carmita
Właśnie wychodziła od Esperanzy gdy wpadła wprost na Salvadora
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 21:05:02 02-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:09:30 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Salvador
Witaj piękna...Co u Ciebie??
----------------------------------------
Lorenzo
Po uderzeniu zatoczył się wprost na stół, z którego pospadały, tłucząc się butelki po piwie i talerze.
Pogięło Cię, kretynie??!!!
---------------------------------------
Chom
Jorge!
Złapała go za ramię, by powstrzymać go przed zabiciem Lorenza.
Ostatnio zmieniony przez madoka dnia 21:11:08 02-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:13:12 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Jorge
Miał wymierzyć Lorenzo kolejny cios lecz w tej samej chwili pojawiła się Chom
Kogo nazywasz kretynem ty podła gnido?! Jeszcze raz dotkniesz Chom choćby palcem a Cię zabije! Rozumiesz?
Carmita
Nigdy tak do mnie nie mówiłeś.
Powiedziała i pocałowała go
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 21:14:02 02-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:15:49 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Oriana
Siedziała z Santosem i rozmawiała. Zaczeła go całowac
Nie mam ochoty isc do tego baru kochanie |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:17:29 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Leon
Oriana to ma tupet! Oskarża mnie, a sama co robi!
Wściekły powiedział. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:20:22 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Reyna
Jutro ta idiotka Oriana pożałuje że się urodziła.
Zaśmiała się
Elena
Wpadła do domu niczym burza. Przeżegnała się prosząc Boga by ojciec jej nie widział. Po cichu ruszyła w stronę pokoju
p.s
Tylko żeby oriana wpadła do baru
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 21:21:51 02-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:03 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Oriana
Całowała Santosa namietnie
P.S Spoko wpadnie Ale dopiero jutro bo ja zaraz uciekam bo jutro do skzoły kchana |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:43:43 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Coral
Mówiłam Ci, że Oriana jest nieznośna...Poucza wszystkich wkoło, a sama nie jest dużo lepsza...
------------------------------------
Chom
Spokojnie Jorge, zostaw go już...
Wzięła chłopaka za rękę i odwróciła się, by wraz z nim odejść jak najdalej od Lorenza
---------------------------------------
Lorenzo
W kolejnym napadzie szału podniósł z ziemi rozbitą butelkę i podbiegł z nią w kierunku pary, raniąc przy tym chłopaka w ramię.
---------------------------------------
Salvador
Ale dziś mówię...
Uśmiechnął się do niej i odwzajemnił pocałunek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:47:40 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Carmita
Całowała Salvadora
Ahh jestem z Tobą taka szczęśliwa
Jorge
aaa
Krzykną gdy poczuł szkło wbijające się w jego ramię
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 21:49:34 02-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:56:47 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Santos
Odwzajemniał pocałunki Oriany.
Kocham Cię, Oriano.
Powtarzał.
Leon
Myślałem, ze ona jest najmądrzejsza z moich dzieci, ale jak widać wrodziły się do matki. Nie sa prawdziwymi Parra! |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:02:35 02-01-11 Temat postu: |
|
|
Coral
Oj nie są, nie są...Musisz być bardziej władczy wobec nich...W innym wypadku wejdą Ci na głowę...
Stwierdziła i chcąc go zrelaksować, pocałowała namiętnie.
----------------------------------------
Chom
Co Ty wyprawiasz Lorenzo??!! Zwariowałeś??
Wykrzyczała wzburzona w stronę pijanego chłopaka, po czym odezwała się z troską do Jorge.
Jorge, słyszysz mnie?? Musimy pójść do szpitala...
----------------------------------------
Lorenzo
Zdenerwowany troską, jaką usłyszał w głosie Chom, szarpnął ją za ramię i z całej siły popchnął na ścianę domu.
---------------------------------------
Salvador
Ja z Tobą również... |
|
Powrót do góry |
|
|
|