Telenowele

jusia1986 · Wysłany: 23:57:56 13-04-10 Temat postu:

Witam

nadrobiłam odcinki 105 i 106

nie chce mi się długo pisać więc w skrócie

Odcinek 105

Niezła scenka była między Estrellą i Hernanem, bardzo mi się podobała

hardcorovo

Estrella fajnie podrapała Hernana

wyglądał jakby tajfun o niego zahaczył

Nie dziwię się Estrelli, że się wkurzyła na niego, ale i jego było mi szkoda. Jak tłumaczył matce, jak bardzo kocha Estrellę

Estrella wróciła do uszczęśliwionej rodziny

Marcelo fajnie wygląda taki nieogarnięty, te włosy takie nieuczesane i mały zarost

Oriany mi było szkoda, nie zasłużyła by Santos ją zdradzał, i to jeszcze z kimś takim jak Coral

ale miała biedna minę jak zobaczyła ich całujących się

z tego Santosa to debil się zrobił. Niech go Coral wykończy, tak kończą głupi faceci

Jeszcze potem w mieszkaniu powiedział, że kocha Coral

ręce mi opadły

Odcinek 106

Santos się wyprowadził

i bardzo dobrze

Estrella chce zemścić się na VM

no już nie mogę się doczekać jak zrobi "wejście" to wszyscy z krzeseł pospadają

i w dodatku z Orianą

to będzie wydarzenie

Elena narobiła bigosu, wszystko przez swoją głupią decyzję powierzenia dziecka Carmicie, teraz wykradła dzieciaka, który zachorował. Szkoda mi dziewczyny, nie myśli racjonalnie. Na miejscu Carmity zlitowałabym się nad nią i oddała jej dziecko.

Wróciła Coral

ładnie dziś wyglądała w tym ujęciu

no ten VM to ma branie, aż dziwne bo on sam bardzo często jest bezpłciowy

Coral obmyśliła nowy plan, by Hernan odszukał Leona i w trójkę będą działać

no ja nie chcę by Hernan był takim całkowitym villanem, lubiłam go takim jakim jest

Dzięki Merlinka za wszystko

i Telenowelka.

Co do tego nagrania. To wydaje mi się, że Mario jednak pokazał wtedy co pokazał Ninel. Nathalie pewnie kazała Ninel wyjechać na jakiś czas i nic nie mówić, bo nie chce by zła fama przyczepiła się do telki.
Ja za Mariem nigdy nie przepadałam, on ma w sobie coś takiego niepokojącego, ale oglądając telkę staram się o tym nie myśleć

martuuusia · Wysłany: 15:01:47 14-04-10 Temat postu:

dzieki Merlinka za notki i Telenowelka za streszczenia

ja dzisiaj nadrobiłam odcinek 106 i przy okazji obejrzałam odcinek 107

odcinek 106
Santos wyprowadził się z mieszkania, dobrze zrobił

nie chce być z Orianą, to niech się wynosi

nic tu po nim

wiem że Oriana będzie cierpieć, ale po co ma mieszkać z facetem który ją nie kocha

Hernan odwiedził Coral w psychiatryku

później przyszła do niej Estrella

Coral wróciła do mieszkania VM

od razu pokazuję swoją prawdziwą twarz

znalazła pamiętnik Estrelli i wyrzuciła zdjęcie Estrelli

teraz namawia Hernana, żeby odnalazł Leona, wtedy będą niezniszczalni

Carmita jest bardziej uległa niż Salwador

była z dzieckiem u Elenity, oczywiście zaraz przeszedł Bracho i Maura i zaczeli się kłócić

okazję wykorzystała Elenita i uciekła z dzieckiem

na jej nieszczęście dziecko dostało gorączki

oby przez jej lekkomyślność dziecku się nic nie stało, znaleźli ją na czas

Estrella i Oriana szykują "wejście smoka" na prezentacji książki VM

coś czuję że będzie zabawnie

odcinek 107
zauważyłam że dużo osób ma ochotę na przeczytanie pamiętnika Estrelli, najpierw znalazła go Coral, później chciała przeczytać Roselia i Mercedes, ale ta druga się powstrzymała

Coral spotkała się z Santosem

jak może być on taki ślepy

najlepsze było jak Santos bił się z jakimś gościem a Coral nadal śpiewała, nie zwracając na niego uwagę

Coral widziała się z Leonem, w końcu się pojawił

ale się uśmiałam jak go zobaczyłam

z tą brodą i z tymi włosami

wyglądał jak żebrak

Estrella skończyła szkołę

i była najlepszą uczennicą

dziecko wyzdrowiało i Carmita i Salwador mogli je zabrać do siebie

VM zdjeli bandaże ale wszystko się udało

Estrella przyszła na prezentację książki VM

cudownie wyglądała

w przeciwieństwie do Coral

później zaczeła kokietować innych mężczyzn aby VM był zazdrosny

Merlinamujer · Wysłany: 16:14:25 14-04-10 Temat postu:

Telenowelka dzięki za streszczenie

Odcinek 107 świetny

na 6+ , wszystko się skumulowało w tym odcinku, wrócił Leon, nadal jest Hernanek, VM po operacji i niedługo będzie zdrowy, Estrella skończyła szkołę

i przeprowadza swoja "zemstę"

, Santos stoczył się na dno

, mały Chava wyzdrowiał.

martuuusia · Wysłany: 23:10:10 14-04-10 Temat postu:

La actriz de 'Mar de amor', afirma que no ha tenido ningún altercado con el protagonista de esta telenovela

Síguenos también por Twitter en [link widoczny dla zalogowanych]

Los rumores acerca de los supuestos problemas que existen entre Mario Cimarro con la producción y parte del elenco de la telenovela Mar de amor continúan en ascenso.

Ahora se especula que el actor tuvo un ataque de ira durante la grabación de algunas escenas, a tal grado de lanzar un librero y lastimar a Raquel Olmedo, aquí la versión de una de sus compañeros, la señora Norma Herrera:

"Qué pena; ojalá no sea así, yo con Mario llevo una buena relación, como con todos y yo no lo he visto agresivo con nadie la verdad".

Ésta no es la primera ocasión en que el nombre del actor se ve envuelto en este tipo de comentarios, ya que anteriormente fue Ninel Conde con quien se dijo, había discutido fuertemente:

"Había habido un rozoncito al principio de la telenovela, pero estaba todo normal, inclusive han hecho muchas escenas juntos y la verdad yo con Mario me llevo muy bien, con todos y no sé, me extraña que pase esto", afirmó Norma Herrera.

Rosemary · Wysłany: 23:29:49 14-04-10 Temat postu:

co za odcinek masz rację Merlinko ze na 6+ coś pięknego zemsta Estrellki na wiarołomnym VM boska

i niech sie chłopak męczy z ta swoją zazdrością i niech wie co traci mało mu Coral było to jeszcze sobie pielęgniarkę znalazł

opiekunka się znalazła

ale jak Oriana zgasiła Mercedes to myślałam ze ją wycałuję

jak ona jej powiedziała o Estrelle a tama mine zrobiła i cicho sza jak mysz pod miotłą a co nie pozwoli Oraina kuzynce zginąć

Santos to juz niżej upaść nie może a może i może tylko czy to go czegoś nauczy

nie docenił Oriany takiego skarbu to ma wariatkę u boku która na niego nie zwraca uwagi jak go bija i sobie śpiewa dalej

przecież gwiazda może być tylko jedna a on to podnóżek dający sie wykorzystywać na tanie wdzięki ( czytaj biust chyba

)
jak mu mało było to jeszcze oberwał od Leona którego przebranie robi wrażenie i teraz po lowelasie a la lata 70 mamy bezdomnego i ciekawe czy mu Coral vel Catalina pomoże ale pewnie tak

ale i tak Santos przegrał picie i staczanie sie ciekawe co dalej oby Oriana mu nie wybaczyła bo nie zasługuje na nią

Estrellka skończyła szkołę i bardzo fajnie to pokazali wszyscy byli z niej dumni a Guillermo najbardziej

i oczywiście bankiet z okazji promocji książki VM pojawili się wszyscy gracze do wyboru do koloru

pojawia sie nie proszona Coral i jakże udaje słodka małżonkę przed dziennikarzami a VM słucha tylko i nie neguje jej wynaturzeń no ale wiadomo to wariatka niech sobie pogada a potem następuje coś co spowodowało ze trafił ją szlak i nie tylko ją

pojawia się

Estrellka która zrobiła wrażenie nie tylko na VM ale i na innych a Orina podkręca towarzystwo umiejętnie promując kuzyneczkę przed pielęgniarką

Estrellka w otoczeniu mężczyzn a VM skręcało z zazdrości

i na sam koniec przychodzi Hernanek

i zobaczymy co zrobi razem z Coral a może nic nie zrobi .....albo niech jakiś numer wykręci z Estrellka ale ona mu nie wybaczyła jeszcze

Merlinka trucizna dobra rzecz proponuje tylko żeby wypiła ją Mercedes

a i zapomniałam Roselia ładnie wyglądała razem ze swoim pilocikiem:) wyrobiła sie dziewczyna i daleko zaszła widać czary mamusi zadziałały

bo jak nie pilocik to zawsze ktoś sie inny znajdzie

telenowelka · Wysłany: 4:43:18 15-04-10 Temat postu:

Rzadko sie tu wypowiadam,ale faktycznie Roselia z miasteczkowej nierozgarnietej plotkary nabrala szlifu. Mysle ze to zasluga jej samej a nie czarow Crisanty. Zmienila sie to i los sie zmienil. Uwielbiam te postac zwlaszcza jak wali te swoje teksty z szybkoscia swiatla. ("mi capi Vic"

) Masz racje Rosie,niech sobie Roselia ulozy zycie z pilocikiem

martuuusia · Wysłany: 13:01:55 15-04-10 Temat postu:

ja jestem już po odcinku 108

Estrella trzyma fason, Mercedes przy niej taka jakaś nijaka, przecież od początku wiedziała że VM kocha Estrelle

jej każda rozmowa była z ironią, najpierw rozmawiała z Coral, a później z VM

Hernan był najlepszy coś tam mówił i w pewnym momencie w jego rękach pęka kieliszek

Estrella wygarneła VM że widziała go jak się całuję z Meche

Estrella niezły układ zaproponowała Hernanowi

plan Coral aby otruć Estrelle się nie udał

w ostatniej chwili kieliszek wyrzuciła Oriana

na całe szczęście

Oriana i Estrella tworzą niezły duet

Estrella wylała na Coral czekoladę

Estrella z tą swoją zemstą na VM jest cudowna

avance następnego odcinka, genialny, Oriana i Roselia zawsze wpakują się w niezłe tarapaty

Merlinamujer · Wysłany: 16:12:12 15-04-10 Temat postu:

Telenowelka dzięki za streszczenie odcinka 104

, a Martusia za notkę

Agencja aktorska Mario też wydała notę w tej sprawie i Mario wszystkiemu zaprzecza, tak jak już kiedyś pisałam twierdzi, że to była część sceny, a zmanipulowano obraz i szkaluje się jego imię.

Odcinek 108 też na 6+

jusia1986 · Wysłany: 18:04:08 15-04-10 Temat postu:

Witam dziewczyny

wczoraj miałam problem z Edumanem

i nie mogłam obejrzeć odcinka, a jak w końcu mi się odpaliło, to stwierdziłam, że już pora spać bo trzeba wcześnie wstać

ale dziś już nic mi nie przeszkodziło, więc obejrzałam sobie odcinki 107 i 108 i oceniam je na 6 i 6++

jak dla mnie bomba uśmiałam się niesamowicie

uwielbiam mar de amor

Odcinek 107

Głupi Santos dał się nieźle zmanipulować naszej wariatce Catalinie vel Coral

już mnie nawet nie wkurza, ale rozśmiesza

zachowuje się jej przydupas

Nawet Coral ma go już dość, dziewczyna przyszła sobie pośpiewać a ten jej takiego obciachu narobił, a potem biegł za nią jak piesek

Leon i jego stroje, ten człowiek mnie zachwyca w pewnym sensie, skąd on ma tyle ubrań

sponsoruje go ktoś czy co?

podobało mi się jak przywalił dwa razy w brzuch Santosowi

wreszcie zachował sie jak prawdziwy ojciec

Coral i te jej "Lusesita" wciąż mnie niesamowicie śmieszy, albo jak mówi tym swoim słodkim głosikiem

no bo się nabiorę na jej grę, Luz zaczęła jej bić brawa aż

lubię jak Coral się wścieka

Estrellita Marinera ukończyła szkołę, podobały mi się scenki z wręczenia dyplomu

fajnie to było pokazane

Ale najlepsze było na promocji książki VM

Oriana i Estrella odwaliły się jak mega gwiazdy

przy nich Coral i Mercedes wyglądało gorzej, zwłaszcza ta Mercedes.

Myślałam, że VM gały wyjdą z orbit jak zobaczył Estrellę, a potem jak kokietowała panów

ale miałam z niej ubaw

no niesamowita była, VM aż skręcało

I Hernanik przyszedł

a Coral to myślałam, że ją rozsadzi od wewnątrz

Odcinek 108

Oriana konkretnie pojechała pielęgniarce

Meche z tą swoją minką i w tak skromnym stroju w przeciwieństwie do Estrelli i Oriany wyglądała jak brzydkie kaczątko

Rozbawiła mnie Estrella tekstem do Mercedes, że też kiedyś kochała VM, ale jej przeszło, więc teraz mogą zostać przyjaciółkami

Bardzo mi się podobały scenki jak Estrella rozmawiała z VM na osobności, nie wiem czy tylko ja mam wrażenie, czy Mario miał jakiś inny głos wtedy

w sensie taki mocniejszy. Estrella nieźle mu dogadywała

ale chyba przesadziła z alkoholem dziewczyna, nie widziałam takiej Estrelli jeszcze

Coral dobiła pielęgniarkę, wiedziałam że coś jej powie, i szczerze mówiąc tak jak Tobie Merlinka trochę zrobiła mi się jej żal

no ale tak się kończy, wiedząc, że facet kocha inną, a ślub ma z jeszcze inną

W ogóle jak przyszedł fotograf zrobić zdjęcie, to zdziwiłam się, że Coral nie pobiła się z Estrellą o miejsce u boku VM a raczej w jego ramionach

Coral pasowała tam jak nie wiem co

Fajnie, że Hernan póki co nie zniknie z życia naszej telki

został zaangażowany w projekt Estrelli, czyli w zemście na VM

Kolejna mega zabawna scena, jak Oriana przedrzeźnia Coral i mówi "fuego fuego" a Estrella smaruje Coral czekoladą, no po takim upokorzeniu to już w ogóle miałabym dosyć takiej imtrezy

Dobrze, że Coral nie udało się zrealizować planu Leona - przebierańca.

Trochę mi się szkoda zrobiło VM, jak wołał Estrellę by przedstawić ją jako swoją muzę, a Roselia wyszła z doktorkiem.

widać, że go to zcieło lekko

potem odwiedził Hernana

Hernanek wyluzowany

Estrella wróciła nieźle nagrzana do domu, istne wejście smoka

to cud, że trzymała się na nogach

Fajna była akcja w księgarni jak VM podpisywał ksiażkę, Estrellę puściła niezłego karpika jak zobaczyła czytelniczkę całującą jej VM w usta

a nawiedzona morska wiedźma przyszła zabawić się w strażnika i pilnować sowjego męża, niech ona się schowa w pokrzywy

Nasza EStrella dała czadu, był taki czas, że protka była nudna jak flaki z olejem, ale teraz znów daje popalić. W ogóle w duecie z Orianą są boskie

Santos niech się zapije, jednego słabeusza mniej

Roselii nie lubiłam na początku, teraz ją lubię

i świetne jest te jej " ale nie jestem plotkarą"

Avance bardzo ciekawe

Rosemary · Wysłany: 18:07:11 15-04-10 Temat postu:

Norma Herrera defiende a Mario Cimarro de acusaciones!

Norma Herrera defiende a Mario Cimarro

Los rumores acerca de los supuestos problemas que existen entre Mario Cimarro con la producción y parte del elenco de la telenovela Mar de amor continúan en ascenso.

Ahora se especula que el actor tuvo un ataque de ira durante la grabación de algunas escenas, a tal grado de lanzar un librero y lastimar a Raquel Olmedo, aquí la versión de una de sus compañeros, la señora Norma Herrera:

"Qué pena; ojalá no sea así, yo con Mario llevo una buena relación, como con todos y yo no lo he visto agresivo con nadie la verdad".

Ésta no es la primera ocasión en que el nombre del actor se ve envuelto en este tipo de comentarios, ya que anteriormente fue Ninel Conde con quien se dijo, había discutido fuertemente:

"Había habido un rozoncito al principio de la telenovela, pero estaba todo normal, inclusive han hecho muchas escenas juntos y la verdad yo con Mario me llevo muy bien, con todos y no sé, me extraña que pase esto", afirmó Norma Herrera.

Cabe mencionar que en su momento, Érika Buenfil, Mariana Seoane y Zuria Vega salieron a defensa de su compañero de trabajo.

"Casi no he tenido escenas con Mario Cimarro, me llevo bien con él, no tengo porque llevarme mal, un día él tuvo un muy buen cometario con mi trabajo y me sentí halagada. Sé y he escuchado ciertos disgustos, pero a mi no me han tocado ni me consta” refirio Buenfil.

"Es mejor quedarse callado cuando las cosas no son así, y yo creo que en lo personal, lo que yo he trabajado con Mario ha sido una buena experiencia, hemos mantenido una buena química profesionalmente" dijo la protagonista Zuria Vega.

"Se comentan muchas cosas pero creo que lo importante es decir que Mario no tiene ninguna mala actitud, es un chavo que esta comprometido con el proyecto y hay que abrirle los brazos y cobijarlo" aseveró Seoane.

Merlinamujer · Wysłany: 19:11:48 15-04-10 Temat postu:

martuuusia · Wysłany: 20:00:43 15-04-10 Temat postu:

dzieki za notkę

jakoś innym się dobrze z nim współpracuję, nie mają z nim żadnego problemu, a tu wyskakuję Ninel, która ma z nim na pieńku od początku kręcenia tej telenoweli, nie wiem może ona to robi specjalnie

Merlinamujer · Wysłany: 20:39:37 15-04-10 Temat postu:

jusia1986 · Wysłany: 20:55:11 15-04-10 Temat postu:

Dla mnie to wszystko jest jakieś dziwne, z tym Mario i Ninel, według mnie producentka po prostu woli milczeć i zmuszać do tego swoich aktorów.

Choć dla mnie osobiście to bez różnicy

nie interesują mnie ich rozgrywki, wolę się skupić na telce

Dzięki Merlinko za zapowiedź

EDIT

Witam

Ja jestem po 109 odcinku

kolejny bardzo fajny odcinek

Estrella, Oriana i Roselia, uwielbiają dokuczać Coral, jedna z nich zabrała jej torebkę i zaczęły między sobą przerzucać

potem Oriana i Roselia uciekały przed Coral

Roselia przerzuciła torebkę na jakąś prywatną posiadłość

ale Coral się wkurzała

poprosiła jakiś dwóch chłopaczków, by pogonili Orianę i Roselię, i tu miałam niezły ubaw. Dziewczyny uciekały

fajne to było, Oriana wpadła w jakąś zieleninę

te to zawsze mają przygody.

Estrella dalej kontynuuje swoją zemstę na VM

nie daju mu spokoju, przyszła do jego mieszkania niby po Tilica

VM wygonił Coral z domu

i zamnknął jej drzwi przed nosem

A Coral wcześniej widziała się z Leone

Leon zadzwonił do Esperanzy

przypomniał jej, że obietnica, którą jej złożył nadal jest aktualna, tzn że odbierze jej dziecko

biedna Espe teraz się zacznie czuję, jeszcze powiedział, że jak tak kocha dzieci, to może jej "zmajstrować kolejnego dzieciaczka" ale z niego świnia

tylko nie wiem czy to powiedział w tym odc czy już w zapowiedzi

Salvador jest ślepy i głuchy na wszelkie argumenty. Santos chciał pomóc Elenie, tamten się wściekł poszedł do niej naublizać jej. Bracho podkręca całą sytuację, jak ja go nie cierpię, stary dureń !

Nawet Carmita już zrozumiała pewne rzeczy, ale nie ten kretyn Salvador. Guillermo wreszcie po telefonie Maury zainteresował się Elenę i postanowił jej pomóc. Według mnie trochę za długo czekali, już wcześniej mogli tego adwokata wziąć

Salvador powinien ponieść karę

Eleny bardzo mi szkoda.

Przez wekend nie będę miała dostępu do neta, więc wszystkim życzę udanego (jeśli tak można teraz powiedzieć) weekendu. Jutrzejszy odcinek zobaczę w poniedziałek

Avance bardzo fajny