Telenowele

edka · Wysłany: 13:01:00 31-12-10 Temat postu:

Wczoraj podobalo mi sie jak Estrella potraktowala VM

byla twarda i pokazala mu gdzie jeg omiejsce

Bożenka · Wysłany: 13:45:09 31-12-10 Temat postu:

maite195 · Wysłany: 17:19:21 31-12-10 Temat postu:

Mi też to się podobało.

madoka · Wysłany: 14:43:37 01-01-11 Temat postu:

To prawda, w końcu pierwszy raz otworzyła się przed nim-niestety miała rację. Bo od początku znajduje się zawsze albo ktoś ważniejszy, albo ktoś z problemami, które górują nad uczuciem.

A VM postrzelili

Mamba. · Wysłany: 14:48:03 02-01-11 Temat postu:

Ile lat ma Salvador, Victor Manuel i Elena ? W telenoweli oczywiście

Paro · Wysłany: 21:20:38 02-01-11 Temat postu:

anulkaa18 · Wysłany: 21:51:14 02-01-11 Temat postu:

a EM?

Paro · Wysłany: 22:16:04 02-01-11 Temat postu:

Maaarz · Wysłany: 19:58:18 03-01-11 Temat postu:

a ile wiosenek Oriana sobie liczy ? ; ]

Paola · Wysłany: 22:11:52 03-01-11 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek był irytujący, jak dla mnie. Niepojęta jest głupota VM

Mógł stracić życie, tylko by Salvador nie trafił do więzienia

Absurd. A przecież Salvador mógł uciec, czy się gdzieś schować, i można byłoby wtedy wezwać karetkę, albo sam Hernan mógłby go zawieść do szpitala.
Ta choroba Eleny też naciągana, nie wiadomo, czy ona umrze czy nie, bezsensowny ten wątek

Coral uważa, że żona jest ważniejsza, niż matka, nie pozwoliła Luz jechać do syna

barbaramori · Wysłany: 22:14:23 03-01-11 Temat postu:

Elena wygląda na 18 lat :O byłam w szoku jak zobaczyłam ile ta aktorka naprawdę ma lat. VM jaki silny ... wątpię aby kto ktokolwiek w życiu realnym ( zwłaszcza taki bogacz jak VM) przeżył by taką operację, w takich warunkach i do tego po prawie całym dniu leżeniu z kulą.

Denisse · Wysłany: 22:17:48 03-01-11 Temat postu:

fajnie zrobili z tym postrzałem

myslałam ze tak szast prast a tu aż cały odc:d
a ile ma lat ta aktorka która gra elene ?

madoka · Wysłany: 22:23:17 03-01-11 Temat postu:

Hah moją uwagę zwróciły okropne, białe i lafiryndowate kozaki Coral

W końcu to telenowela więc co się dziwić, że VM przeżył i to w takich warunkach. Osobiście wątek jego postrzelenia mi się podobał, dobrze zmontowane ujęcia uchodzenia życia z jego ciała. Bardzo pozytywnie odegrana w tym wszystkim rola Hernana-udzieleniem pomocy VM bardzo sobie u mnie zaplusował

Hmm a to, że za wszelką cenę VM chciał ratować skórę Salvadora powinno budzić szacunek, a nie zdziwienie, bowiem doskonale wiadomo, że przypadek postrzelenia jest od razu zgłaszany przez szpital na policję...

Paola · Wysłany: 22:33:28 03-01-11 Temat postu:

To, czy ktoś jest wytrzymały na ból nie zależy od zasobności portfela

A VM wygląda na twardego faceta.
Racja, Hernan bardzo dobrze się spisał, ratował życie VM, mimo, że sam mógł mieć problemy z policją,
Jak dla mnie zachowanie VM świadczy tylko o głupocie, przecież to chodzi o jego życie, co tam więzienie, skoro on mógł umrzeć, a nawet jeśliby zatrzymali Salvadora, to co, życia z tego powodu by nie stracił, a VM mógł.

madoka · Wysłany: 22:36:43 03-01-11 Temat postu:

Ahh ale VM nie kierował się rozumem, tylko sercem...Zakładam, że większość z Was także zrobiłaby by wszystko, byle by ktoś z bliskich nie trafił do więzienia, albo nie stała mu się krzywda...Szczególnie, że VM postrzega Salvadora raczej jako młodszego brata, przed którym niemal całe życie...

A VM nie tylko wygląda, ale jest silnym mężczyzną