Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:14:43 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Guilermo
Zastanowił się chwilę
Tak. Wiem kim jest ten drugi mężczyzna.
-------
Estreita
Obudziła się następnego dnia, zjadła śniadanie i zadzwoniła do VM aby go powitać
Ostatnio zmieniony przez Anna. dnia 17:27:30 03-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:39:15 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Coral
Od samego rana pijemy, kochaniutki??
Spytała, przysiadując się na jego kolanach.
-------------------------------------
Victor Manuel
Proszę, nie zamęczaj mnie już od świtu...A właściwie gdzie spędziłaś całą noc??
Spytał, choć mało go to obchodziło. Rozmawiając z Cataliną, nie usłyszał dzwoniącego telefonu, którego bateria i tak była na wyczerpaniu. Po kilku sygnałach sam się wyłączył, a w słuchawce rozległo się:
"Abonent jest tymczasowo niedostępny." |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:45:18 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Estreita
Kurzcze... Pewnie rozładował mu się telefon albo jest z ... Coral
Zasmuciła sie na tą myśl. Wyszła z domu i udała sie do Lusia, którego wizytówkę dał jej Hernan |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:50:24 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Coral
U przyjaciela...Oczywiście w oddzielnych sypialniach, także bez obaw...
Powiedziała, gładząc go delikatnie po szyi. Wzięła łyk alkoholu i delektowała się nim, patrząc mu głęboko w oczy.
A jak się miewa Twoja Estreita??
---------------------------------------
Victor Manuel
Nie chcę o niej rozmawiać...
Stwierdził krótko, choć marzył by komuś się wyżalić. Catalina nie była jednak odpowiednią osobą na powiernika jego myśli. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:54:48 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Hernan
Więc proszę powiedz mi kim jest ten mężczyzna - powiedział i dodał po chwili zastanowienia - I dlaczego Casilda się go tak panicznie boi? |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:57:16 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Guilermo
To mój szwagier.
Odpowiedział
Ponieważ widziała jak zabił moją siostre a swoja żonę
Ostatnio zmieniony przez Anna. dnia 17:57:53 03-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:00:18 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Coral
Jak wolisz...W sumie mnie też nie uśmiecha się rozmowa o tej rybaczce...
Wyznała szczerze aż do bólu, po czym w jednej krótkiej chwili schyliła się i musnęła jego usta delikatnym pocałunkiem.
--------------------------------
Victor Manuel
Odsunął od siebie Coral, marząc o ustach Estrelli.
To nie jest dobry pomysł...Nie kocham Cię, a moje myśli zaprząta tylko jedna kobieta... |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:04:37 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Estreita
Dostała pracę w fabryce ryb i była zadowolona. W końcu mogła zacząć zarabiać. Dostała od Luisa czek na kilkaset złotych aby mogła kupić coś sobie po tym jak mu opowiedziała o tym kim jest i skad pochodzi. Wyszła z fabryki i postanowiłą kupić sobie komórke. Mogła być teraz w kontakcie z VM nawet gdy wychodizłą do pracy. Wpadł jej do głowy pomysł aby pojechać do PE. Poszła do szpitala i posiedziała chwile z Casildą po czym poprosiłą Ritę aby poinformowała Hernana, ze przez kilka dni nie bedzie odiwedzać Casildy bo wyjeżdża. Wróciła do domu, zamówiła sobie bilet, spakowała się i rusyzła na lotnisko. Po kilku godzinach była w PE.
Ostatnio zmieniony przez Anna. dnia 18:06:54 03-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:12:25 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Hernan
Pożegnał się z Guillermo i nie zapomniał pochwalić go za doskonały gust w wyborze kwiatów. Dobrze, że nie był dołączony żaden bilecik, to Casilda uznała, iż są to kwiaty od córki.
Wyszedł na obchód i poprosił Ritę, by zawsze informowała go o wizytach Estreity. Uśmiechnęła się domyślnie, lecz jak bardzo się myliła...
Dobrze miał wyryty w pamięci obraz przerażenia w jej oczach. Był psychiatrą a nie psychopatą i nigdy nie krzywdził kobiet. Owszem nie ukrywał, że dziewczyna go zauroczyła, że chętnie by spróbował jak smakują jej piękne usta.
Ale u licha nie był gwałcicielem! Nigdy nie molestował kobiet, potrafił zrozumieć subtelną odmowę. Jeszcze teraz czuł gorycz w sercu na jej wczorajszą odprawę. Jedyne co mógł obecnie robić, to omijać ją szerokim łukiem...
A może jest tak, jak mówił jeden z jego wykładowców, że "każdy dobry uczynek musi zostać przykładnie ukarany"... Uśmiechnął się na wspomnienie profesora i jego pasjonujących, nietuzinkowych wykładów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:24:40 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Estreita
Gdy przyjechała do PE od razu udała się do VM. Weszła do jego domu i ujrzała go z Coral. " O nie. tylko nie ona". Jednak i tak do niego podeje" - powiedziała do siebie w duchu. Podeszła do nich od tyłu i zakryła Victorowi Manuelowi oczy |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:29:19 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Coral
Nadal siedząc na kolanach Victora Manuela dostrzegła podbiegającą do nich Estrellę.
"A ta tu czego..."
Nim Victor zdążył odpowiedzieć czyje to dłonie, Coral odezwała się:
To ta Twoja przybłęda przyjechała...
---------------------------------
Victor Manuel
Nie wierzył słowom Coral, odwrócił więc głowę lekko w bok i dostrzegł ją. To była Estrella.
Jak się tutaj znalazłaś?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:32:37 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Estreita
nie jestem żadna przybłędą
Odpowiedziała Coral i zwróciła się do Victora Manuela
Przyleciałam
Zaśmiała się
Ale chyba jestem nie w porę i przeszkadzam
Ostatnio zmieniony przez Anna. dnia 18:38:59 03-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:45:03 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Victor Manuel
Nie przeszkadzasz...Po prostu wszystko dzieje się tak szybko-raz jesteś tutaj, raz w Meksyku...
Wyznał, wstając z leżaka i stawiając Coral obok siebie. Przywitał ją pocałunkiem w policzek.
-------------------------------------
Coral
Hi no raczej jesteś-tylko przybłędy szlajają się tak z miejsca do miejsca, jak Ty...W takim tempie nigdzie nie zagrzejesz dłużej miejsca...A mężczyzna żaden nie będzie Twój...
Ostatnio zmieniony przez madoka dnia 18:45:56 03-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:48:38 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Estreita
Pomyślałam, ze ucieszysz się na mój widok.
Lekko posmutniała po czym zwróciła sie do Coral
To Ty jesteś przybłędą bo nawet nie wiesz gdzie jest Twój dom. Ja mam tylko jednego mężczyznę i jest nim Victor Manuel i obronie go przed Toba i będę walczyć o jego miłosc i mój związek z nim.
Spojrzała na Coral a potem na Victora Manuela. Wpatrywała się długo w jego oczy. " Czemu zawsze Coral musi nam przeszkadzać?" - zadała sobie pytanie w myslach |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:39:16 03-01-11 Temat postu: |
|
|
Victor Manuel
Oczywiście, że się cieszę...I nie kłóćcie się z Coral. Wystarczająco się już nasłuchałem Waszych awantur, teraz chciałbym spędzić miło czas...Co powiecie na śniadanie na plaży??
Zaproponował kobietom. I choć w duszy chciał pobyć sam na sam z Estreitą, nie mógł zlewać Cataliny, która mimo wszystko potrzebowała jego pomocy.
----------------------------------------
Coral
Mmm rewelacyjny pomysł...
Stwierdziła, wkładając rękę pod ramię Victora Manuela. |
|
Powrót do góry |
|
|
|