Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:10:51 05-01-11 Temat postu: |
|
|
nie! niech oriana wypije:D
bo chce cos potem zrobić |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:12:36 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Oriana
Wzięła swoje drinka i wypiła go
-------
Estreita
Po długim staniu nad brzegiem morza udała sie do domu Victora Manuela
Kochanie jestes ?
Ostatnio zmieniony przez Anna. dnia 21:13:20 05-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:16:13 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Dziękuję :}
Reyna
Czekała na efekty drinka. Gdy tylko Oriana poczuła się niedobrze ta zaprowadziła ją do toalety w barze. Jednak nie było w niej papieru toaletowego.
Słuchaj flondro jeśli chcesz dostać papier musisz napisać na tej kartce którą Ci podam że wróciłaś do domu ale chcesz by on został i nadal świetnie się bawił.
Powiedziała i podała dołem kartkę i długopis. Śmiejąc się do koleżanek z baru które pomogły jej upokorzyć Orianę przed całą wsią. Nawet Santos momentami śmiał się z niej
"Kim była ta nieznajoma która przy wszystkich wyśmiała Orianę?" Głowiła się
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 21:17:26 05-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:18:20 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Oriana
Nie miała wyjscia i napisała co Reyna jej kazała. Czuła sie okropnie upokorzona. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:20:14 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Reyna
Chwyciła karteczkę od Oriany. Wychodząc kazała przynieść Orianie kilka rolek papieru
Przydadzą Ci się idiotko
Rzuciła wychodząc z toalety i śmiejąc się. Wróciła do Santosa i podała mu karteczkę od Oriany. Dosiadła się bardzo blisko niego i zaczęła go kokietować. Dotykała jego dłoni trzepotała rzęsami i śmiała się z jego dowcipów polewając mu tequili. Jednak ostrożnie by go nie upić.
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 21:22:58 05-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:20:53 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Hernan
Tak bardzo się bał reakcji Casildy, że zostawił drzwi uchylone. Nie czuł się podglądaczem, bo wcześniej poinformował Guillermo, że tak zrobi. Casilda była bardzo wrażliwa a jej stan trwał już zbyt długo.
Teraz patrzył jak mężczyzna się żegna i wychodzi. Podziękował mu uściskiem dłoni i wszedł do pokoju.
Jaki piękny bukiet - powiedział z podziwem wpatrując się w kwiaty przyniesione przez Guillermo. Kątem oka zerkał na Casildę i czekał na jej reakcję. |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:21:52 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Coral
Znudzona po dłuższym czasie imprezką w barze, wyszła i skierowała się do domu Victora Manuela. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:22:10 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Oriana
Po jakimś czasie wyszła z toalety. Była wściekła. Z daleka zobaczyła jak Santos świetnie sie bawi z Reyną. " Pożałujesz tego idiotko. A Ty Santos mnie zawiodłeś. " - powiedziała do siebie w myslach. Wróciła do Punta de Piedras. Wykapała się i przebrała
-------
Casilda
To od Guillermo. . On nie jest diabłem nie ma ogona ani rogów
Zasmiała się
Ostatnio zmieniony przez Anna. dnia 21:23:22 05-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:24:06 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Reyna
Po godzinie świetnej zabawy zaciągnęła Santosa do swego pokoju.
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 21:24:53 05-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:26:00 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Oriana
Nie mogła zasnąć. Przebrała sie znowu i udała sie do baru Maury. Nie mogła tego tak zostawić. Dowiedziała się, ze Santos poszedł z Reyna do jej pokoju. Wściekła poszła tam i ukryła sie. Obserwowała ich
------
Estreita
Szukała Victora manuela po jego domu i znalazła go w sypialni
tu jesteś. Czekam na Ciebie a ty się nie pojawiasz. Przeciez mielismy popłynąc jachtem
Ostatnio zmieniony przez Anna. dnia 21:26:58 05-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:26:59 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Hernan
Czy będzie cię mógł częściej odwiedzać? - zapytał z uśmiechem na ustach. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:27:35 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Casilda
Tak
Uśmiechnęła się. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:33:33 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Hernan
Zadzwonił go Guillermo ale ten nie podnosił słuchawki. Zostawił więc wiadomość, że może codziennie odwiedzać Casildę, ale zawsze musi wcześniej upewnić się u Rity, czy nie odwiedza jej w tym czasie córka. Było jeszcze zbyt wcześnie by Estreita dowiedziała się o odwiedzinach ojca.
Umówił się na kolację z Sonyą, więc pojechał do restauracji. |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:34:58 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Victor Manuel
Spokojnie, jest dopiero za 20-ścia 21, a umawialiśmy się na 21, pamiętasz??
Zapytał z uśmiechem na twarzy.
--------------------------------
Roberto
Wiedział o swojej ofierze dosłownie wszystko. Postanowił dręczyć ją na tyle długo, by być pewnym, że jej szaleństwo osiągnie nieodwracalną fazę. Zaczaił się na nią w pobliskich krzakach i zaczął syczeć:
"Catalino!!! Zabiłaś Roberta!! Zabiłaś go!!!!"
-----------------------------------
Coral
Stanęła przerażona na środku plaży, słysząc oskarżenia w swoim kierunku. Najgorsze, że poznawała ten głos...Taki sam miał Roberto:
"Ale on przecież nie żyje..."
Z krzykiem i łzami w oczach pobiegła więc w stronę domu Victora Manuela. Wpadła na niego akurat w chwili, gdy wychodził z Estreitą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:35:29 05-01-11 Temat postu: |
|
|
Estreita
Coral ...
Powiedziała gdy Coral na nich wpadła. " No i po wspólnym rejsie" - powiedziała do siebie i od razu posmutniała. Wiedziała, ze teraz juz nie bedzie żadnego rejsu bo Coral wróciła
Ostatnio zmieniony przez Anna. dnia 21:36:56 05-01-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|