Telenowele

Dull · Wysłany: 19:39:36 06-01-11 Temat postu:

Leon

Zdrajczyni! Wynoś się stąd! Nie jesteś już Parra! Niech ten twój sierżancik Cię utrzymuje. Zginiesz w biedzie ladacznico!

Anna. · Wysłany: 19:42:41 06-01-11 Temat postu:

Oriana

Nie masz prawa mnie stad wypędzić bo Punta de Piedras nie należy do Ciebie tylko do wuja

Wykrzyczała

Parra zawsze byłam, jestem i będę czy to sie Tobie podoba czy nie. I przygotuj sie na odejcie stad bo niedługo wuj Cię przepędzi

Powiedziała po czym wzieła Santosa za rękę i z podniesiona głową wyszla z gabinetu ojca. Udała sie z Santosem do jej sypialni

Muszę spakować swoje rzeczy

Dull · Wysłany: 19:52:38 06-01-11 Temat postu:

Leon

Walił pięścią w ścianę. Nie mógł się uspokoić.

Anna. · Wysłany: 19:54:15 06-01-11 Temat postu:

Oriana

Spakowała walizki po czym poprosiła Santosa aby jej pomógł. Szybko napisała list do Elenity i Jorge. Wyszli z jej pokoju. Poszłą do pokoju Elenity i zostawiła jejlist, nastepnie poszla do pokoju Jorge i jemu również zostawiła list. Wróciła do Santosa

Możemy iść

madoka · Wysłany: 21:22:09 06-01-11 Temat postu:

Victor Manuel

Po wyjściu kobiet, złapał Catalinę za ręce i spojrzał jej w oczy.

No więc...O co chodzi??

-----------------------------------

Coral

Wyznała mu, co też spotkało ją w drodze powrotnej do jego rezydencji. Ponownie ogarnęła ją fala przerażenia i złości.

Denisse · Wysłany: 21:28:09 06-01-11 Temat postu:

Elena
Przybyła na targ po świeże ryby. Zawiodła się, iż nie spotkała Salvadora....

Jorge
Tak ale czemu pytasz?
Spytał zaciekawiony

madoka · Wysłany: 21:32:38 06-01-11 Temat postu:

Salvador

Łowiąc ryby, rozmyślał o Elenie.

----------------------------------

Chom

Niespodzianka!

Zaśmiała się, po czym chwyciła go za rękę i pobiegła do wyznaczonego miejsca, na skraju plaży.

Rozbieraj się!

Krzyknęła, zdejmując z siebie sukienkę i ukazując swoje zgrabne ciało w stroju kąpielowym.

Denisse · Wysłany: 21:37:35 06-01-11 Temat postu:

Jorge
Zszokowany nie wiedział jak się zachować. Spoglądał na dziewczynę
"Jaka ona jest piękna"
Myślał zdejmując koszulę

madoka · Wysłany: 21:40:42 06-01-11 Temat postu:

Chom

Dopiero po chwili zorientowała się, jak dwuznacznie mogły zabrzmieć jej słowa. Uśmiechnęła się więc do chłopaka i czekała aż zdejmie koszulę.

Denisse · Wysłany: 21:42:28 06-01-11 Temat postu:

Jorge
Zdjął koszulę i podszedł do dziewczyny. Następnie delikatnie pocałował ją w usta
Musiałem to zdobić

madoka · Wysłany: 21:46:15 06-01-11 Temat postu:

Chom

Odwzajemniła pocałunek Jorge, a na jego ostatnie słowa uśmiechnęła się.

Chodź...

Chwyciła go za rękę i weszli do morza. Gdy zanurzyli się do pasa, na horyzoncie ukazała się cała rodzina skaczących delfinów.

Denisse · Wysłany: 21:48:48 06-01-11 Temat postu:

Jorge
Przystaną w miejscu zszokowany.
yy
Nie wiedział co powiedzieć
To delfiny! Boże jakie piękne....
Mówił zahipnotyzowany widokiem delfinów

madoka · Wysłany: 21:56:30 06-01-11 Temat postu:

Chom

Z czułością patrzała na zafascynowanie malujące się na twarzy Jorge.

Podpłyńmy do nich...

Powiedziała i zanurkowała, kierując się w stronę delfinów.

Denisse · Wysłany: 21:58:51 06-01-11 Temat postu:

Jorge
Również podpłyną do delfinów. Z bliska były jeszcze piękniejsze. Delikatnie dotkną jednego z nich

madoka · Wysłany: 22:06:02 06-01-11 Temat postu:

Chom

Pogłaskała dwójkę delfinów, znajdujących się najbliższej niej, na co zareagowały słodkim piskiem. Pozostałe, znajdując się dalej zaczęły tańczyć na wodzie. Dziewczyna roześmiała się i odwróciła w stronę Jorge. Ich spojrzenia wymownie się spotkały...