Telenowele

kika20 · Wysłany: 16:54:40 09-12-09 Temat postu:

No jest udało się dziękuje Ci bardzo

music · Wysłany: 17:12:37 09-12-09 Temat postu:

Sorsha · Wysłany: 17:17:07 09-12-09 Temat postu:

kika20 :

music , ja mam dopiero 16 lat więc ledwo pamiętam te czasy , w których Michael był w 'tej formie' ponieważ ledwo wtedy cokolwiek rozumiałam .
Też przeżyłam koszmarnie Jego śmierć .

odeszłam z tego forum , na którym teraz siedzimy , a jakoś nie mogę się przestać wypowiadać w tym temacie .

music · Wysłany: 17:52:56 09-12-09 Temat postu:

Isabel jezeli widziałas This Is iT w kinie to wiesz, że nawet dzien przed śmiercią Michael na scenie był w takiej formie, jak 15, 20 lat temu. Tylko media przez ostatnie lata robiły ludziom wode z mózgu wmawiając, ze MJ się skończył. Gdyby nie miał przy sobie konwała (bo lekarzem go nazwac nie mozna) Murraya pokazałby kto tu rzadzi 13 lipca w Londynie. Chociaz moim zdaniem i tak pokazał dzięki temu, ze nagrywał próby.

Sorsha · Wysłany: 17:58:12 09-12-09 Temat postu:

Na filmie nie byłam , ale to już wiesz .
a z tą 'formą' chodziło mi o to , że ja nie pamiętam tych czasów , kiedy Michael był na scenie ( nie liczmy roku 2009 i gali itp. ) bo dorastałam w czasach w których Michael miał 'przerwę' . Wiem , wiem , że media ..

Tu chyba się najwięcej razy wypowiadałam .
Ogólnie na forum się kłócę , a dzięki Michaelowi jestem spokojna jak Pacyfik.

BlackFalcon · Wysłany: 17:59:55 09-12-09 Temat postu:

Wiecie co, tak czytam ten temat, oglądam zdjęcia i chociaż wielką fanką nie była, to piosenek słuchałam i ceniłam MJ. I tylko mi żal, że przez jakiegoś idiotę zmarł taki artysta.

Sorsha · Wysłany: 18:09:21 09-12-09 Temat postu:

Tak dla rozweselenia :

słodki

BlackFalcon · Wysłany: 18:13:16 09-12-09 Temat postu:

Ale fajne zdjęcie

. Cóż, media to dziwne stworzenia - najpierw kogoś opisują, jak tylko się da, żyją z tego kogoś, a potem niszczą i doprowadzają do załamania, co według mnie zupełnie nie ma sensu, bo sami sobie odbierają pracę. Ale tacy są niektórzy dziennikarze, MJ to drugi drastyczny przykład, jak wielkie to harpie - nie wszyscy, oczywiście.

Tak sobie myśle, które zdjęcie jest najładniejsze i chyba to od music - wygląda na nim tak radośnie.

Sorsha · Wysłany: 18:17:01 09-12-09 Temat postu:

Tak to jest z tymi mediami niestety .... do kitu .... a co najlepsze : jechali po Michaelu jak się dało , a teraz to jacy święci ! Gazety od razu " Mike był kochany " ( z czego nie używają imienia i nazwiska , tylko przezwisko , którego Michael nienawidził .... ech :[ ) a wcześniej to co ....

animka od music .... śliczna , ale ona to wie

W Speed Demon cały czas miał uciechę

BlackFalcon · Wysłany: 18:20:41 09-12-09 Temat postu:

Bo był kochany, tyle, że nie przez nich. Kto rozpętał plotkę o wybielaniu się, przecież nie sam MJ. A co do tego przezwiska, to widać od razu, ile o nim (MJ) wiedzą - chyba, że to ma być zastosowana przez nich ukryta ironia.

To w śniegu z Twojego podpisu też jest piękne.

Sorsha · Wysłany: 18:25:21 09-12-09 Temat postu:

Najlepszym przykładem medialnej głupoty jest " Bravo " . w 2005 zjechali Michaela ( wiadomo , proces itp. ) a teraz ciągle dają Jego plakaty ( to mnie akurat cieszy

) i jakieś dodatki o nim

to jest bodajże deszcz

ale śnieg może być

bo ja kocham Michaela ze Stranger in Moscow - w ogóle całego i wszędzie Go kocham .

BlackFalcon · Wysłany: 18:31:35 09-12-09 Temat postu:

A wiesz, dlaczego? Bo wieedzą, że ludzie to kupią i w ten sposób nabijają sobie kasę na jego śmierci. Na śmierci człowieka, którego tak zniszczyli.

A może i faktycznie deszcz. Właśnie mi przypomniałaś "SiM"...Idę na Wrzuta.pl ...

Sorsha · Wysłany: 18:33:44 09-12-09 Temat postu:

chyba z 8 plakatów już dali

i dwa czy trzy dodatki

rzeczywiście , zarobią na tym .

Ja teraz słucham D.S .

jak ja kocham ten moment , w którym Mike krzyczy " Slash ! " i wchodzi Slashowa gitarka , oł je

kika20 · Wysłany: 18:34:47 09-12-09 Temat postu:

Dla Ciebie Isabel:)

BlackFalcon · Wysłany: 18:37:44 09-12-09 Temat postu:

Jasne, bo przecież chodzi tylko o kasę, a zapominają, że piszą o ludziach, którzy też mają uczucia! Dobra, bo się zdenerwuję.

A ja nie mam może ulubionej piosenki, ale przy "SiM" aż mnie ciarki przeszły teraz. Większość była piękna.

A w tej końcówka, kiedy słychać słowa z tytułu. Pamiętam, jak tego pierwszy raz słuchałam tyle lat temu i ciągle potem to nuciłam pod nosem

.