Telenowele

OldMusic · Wysłany: 18:33:29 10-11-08 Temat postu:

Oczywiście, że obraza, wyjce to teraz dopiero są. Bez obrazy dla dzisiejszych "muzyków". Mnie w domu katują tą nowoczesną muzyką od której mam tzw. odruch wymiotny.

Nie skreślam od razu wszystkiego ale w ostatnich latach przekonałem się, że cała nowa muzyka schodzi na psy i zacząłem słuchać "starych wyjców". "Nowe wyjce" to nie dla mnie. Nigdy nie będę słuchać ani Timberlake'a ani Rihanny, Furtado czy innych Feelów. Dla mnie taka "muzyka" jest z góry skazana na odrzucenie.

Ale, żeby było jasne, jest kilka współczesnych piosenek, które lubię, ale są to baaardzo rzadkie wyjątki od reguły.

makarena · Wysłany: 19:27:55 10-11-08 Temat postu:

Masz racje jak dla mnie Rihanna, Feel czy coś w podobnym guscie to tragedia. Ale jest kilku zagranicznych jak i polskich wykonawców godnych zwrócenia uwagi bo tworza oni tzw. 'ambitną muzyke'. ja przy muzyce lubie się relaksowac i coś takiego jak techno czy disco polo to masakra, nigdy nie rozumiałam jak można tego słuchać i nigdy coś takiego mi się nie podobało. Zamiłowanie do muzyki jazzowej, indie itp. odziedziczyłam chyba po matce, bo moja siostra ma tak samo.

A prawda jest prawdą że dzisiejsza muzyka puszczana na vivie czy mtv to gów*o jakich mało, niestety ale żadna stacja radiowa, czy kanał muzyczny nie puszcza piosenek wykonawców godnych zwrócenia na nich uwagi. Teraz puszczane są tzw 'hity' o d***e maryny i jak to czarny przeleciał białą -.-

Kakashi · Wysłany: 8:50:38 11-11-08 Temat postu:

Mark_Knopfler ja też nie słucham Nelly Furtado , Feel i Rihanny

A muzyki techno wręcz nienawidzę

Co to za muzyka gdzie w piosence milion dziewięćset tysięcy sto osiemdziesiąt dwa razy powtarzają w kółko jedno słowo, albo w ogóle tych słów nie ma i jest tylko 'ucuc'

makarena · Wysłany: 12:45:13 11-11-08 Temat postu:

'umcyk umcyk umcy youuuu caaaaaan daaaaaaaaaaaanceeeeeee' [ goska andrzejewicz] ja w ogóle techna nie zaliczam do rodzajów muzyki przecież to jakiś śmieć powstały przy tworzeniu prawdziwej, świetnej muzyki. Nie rozumiem, i chyba nigdy nie zrozumiem jak to komukolwiek podobać się może.

Shaunee · Wysłany: 18:25:15 28-11-08 Temat postu:

ani_romo · Wysłany: 21:11:15 27-12-08 Temat postu:

Ja bardziej sięgam do korzeni

Preferuję starsze przeboje (niekoniecznie znane i lubiane). Ale nowościom nie mówię nie. To znaczy mówię NIE, ale tylko tym oklepanym hitom, które non stop lecą w radiu.

słonko · Wysłany: 22:53:23 30-12-08 Temat postu:

ja słucham i tych i tych

kasia92 · Wysłany: 21:44:20 28-01-09 Temat postu:

Ja jednak wole nowszą muzykę,chociaż ta starsza niczego sobie

OldMusic · Wysłany: 12:39:48 03-02-09 Temat postu:

Jeśli w ogóle coś z nowej muzyki jest dla mnie warte uwagi, to jedynie rockowe rzeczy.

CCR · Wysłany: 11:13:40 16-08-10 Temat postu:

Courtney · Wysłany: 18:55:33 19-08-10 Temat postu:

No więc teraz ja się wypowiem i w bardziej nietolerancyjnym stylu dla niektórych.
Głos oczywiście na muzykę starą, bo jest ona muzyką prawdziwą. Muzykę robi się na instrumentach!
Kawałki powstałe na przełomie lat 50-90 miały sens, przesłanie i melodię. Artyści teksty piosenek pisali od serca, przez kilka lat, na podstawie własnych przeżyć i snów, bo większa część z nich miała trudne życie, mieli wyobraźnię i charyzmę. Gitarzyści układali piękne melodie, riffy, a to wymaga talentu. Zanim coś powiecie to spróbujcie osiągnąć lub zrobić jedną milionową ich dokonań. Bo nie sądzę, by wielcy fani techna potrafili zgrać coś nawet banalnego.
Gdy byłam młodsza słuchałam wszelakich rodzajów od rapu do popu, przez techno, ale wtedy byłam bezguściem muzycznym i muzyka nie była dla mnie ważną częścią życia. Jednak po wysłuchaniu Nirvany muzyka rockowa i metalowa stała się dla mnie niezwykle bliska, poznawałam coraz to nowe zespoły. Każdy znajdzie coś dla siebie. Te piękno prawdziwego dźwięku, poruszających tekstów i piękny śpiew wokalistów tego nie znajdziecie w popie, a na pewno w technie. Bo co tam jest takiego fajnego? Umcy, umcy, umcy i komputer. Nie no rewelacja ludzie. Nie pisałabym tego wszystkiego, ale po przeczytaniu, że rock jest syfem to po prostu nasuwa mi się myśl: ,,Boże widzisz, a nie grzmisz''. A co wy znawcy tej muzyki jesteście? Znacie choćby jedną piosenkę? Jak można to nazwać darciem ryja, bądź starymi wyjcami. Jednym słowem jesteście popier*doleni! I przepraszam za słowa, bo nie chcę nikogo urazić, ale nie pozwolę, by ta muzyka, przy której można płakać, wzruszać się, bawić została tak potraktowana przez osoby na pewno, które nie mają o niej żadnego pojęcia! Jestem tolerancyjna, ale jeśli chodzi o muzykę to są pewne granice!
Rockowcy sami pisali teksty, a waszym znanym idolom popowym? Ludzie piszą im banalny i żałosny tekst dla zysku, by wpadł w ucho, inni robią muzykę dla kasy a Ci wasi ,,artyści'' mają to tylko zaśpiewać! To mają być artyści?!
Gów*no wiecie o tej muzyce, więc po chole*re o niej piszecie?
Dżem-do kołyski,
Guns N' Roses-November Rain
to jest syf? Wytłumaczcie mi dlaczego? Bo śpiewa o miłości, o sensu życia, bo ma prawdziwe instrumenty, bo śpiewają prawdę, bo robią to z uczuciem? Dlatego? Lepiej słuchać komputera, zrobionego głosu i tekstów o imprezie i teledyskach z nagimi laskami, które się nie szanują? Tak wygląda muzyka 98% Oczywiście są pewne wyjątki jak MJ, który śpiewał z sercem i jego teksty miały przesłanie.
Nic nie wiecie o muzyce. Pisze to po zaznaniu się z wszelakimi rodzajami. Do pewniej muzyki trzeba dorosnąć, by ją zrozumieć...a jeśli nie zrozumiecie to współczuję, bo ucieka Wam coś pięknego.
Rock i metal to pojęcie wszystkich ich rodzajów! Od metalu chrześcijańskiego, po glam metal, po black metal.
Przesłuchajcie całej płyty Pink Floyd-The Wall i poczytajcie co autorzy mieli na myśli, bo zapewne nie potrafcie zrozumieć przekazu tych piosenek.
Metal jest tak odrzucany, bo dostrzega to co inni nie widzą, mówi o tym co inni wolą bagatelizować i o tym nie mówić. Porusza takie tematy jak: śmierć, miłość, nienawiść, ból, szacunek, religia, wojna domowa. Wasze gwiazdeczki wolą śpiewać o wyimaginowanym życiu, a nie prawdziwym życiu. Kiedyś wokalista Alice in Chains, Layne Stanley powiedział: Dlaczego niektórzy wciąż ćpają? Czy oni nie słuchają moich utworów, czy nie rozumieją tekstów?
To też nazywacie syfem...muzykę z przekazem. Idźcie i słuchajcie Lady Gagi i jej dających do myślenia teksów, a odrzucajcie muzykę, która nadaje sens życiu. Wcześniej muzyka wymagała myślenia, teraz nie. I jeśli ktokolwiek chce mi udowodnić sprzeczność mojej wypowiedzi to proszę nie łapać mnie za słówka i nie pisać, że są piosenki bez przesłania, czy wycie. Trochę zaznajomienia tej muzyki wystarczy, bo te wycie występuje w kilku gatunkach, czy może nawet jednym, a jest gatunków 'setki' i to jęczenie zwie się growl. Rock również jest muzyką do zabawy, choćby kawałek Motley Crue-Girls, girls, girls.
Ludzie powtarzam: Prawdziwą muzykę robi się na instrumentach. Peace

CCR · Wysłany: 13:34:54 20-08-10 Temat postu:

Saugaro · Wysłany: 22:27:39 03-09-10 Temat postu:

Ja tak się zaczęłam ostatnio zastanawiać co sie stało z tymi artystami ktorych tak kiedyś szanowano. Urszula i jej "Dmuchawce..."zna chyba kazdy. Kombii tak samo- mowię o pokoleniu lat osiemndziesiątych. Przy tym bawili się nasi rodzice, ale kto nie zna tych popowo-gitarowych kawałków .
Dekadę później w początkach lat 90 sukces odniesli tacy wykonawcy jak Ira czy Chylińska. Ja się pytam co się teraz dzieje z tymi artystami??? Urszula to już nie ta sama Urszula, a jej piosenki są takie jakieś o niczym. To samo wspomniane wcześniej Kombii ktore popadło już chyba całkiem w disco-polo. Nowego kawałka Iry zywcem nie moge słuchać bo tak naprawdę nie wiem o czym jest, a Aga Chylińska kilka lat temu drwiła z takiej muzyki jaką sama teraz uprawia ;/
Szkoda bo, jeszcze zrozumiałabym taką Dodę, Feela, Volver, Candy Girl czy cokolwiek Mam na mysli gwiazdy ktore wykluły się jakieś 5-6 lat temu za to, że spiewają bez sensu, ale jesli chodzi o legendy to trochę się zawiodłam.

Courtney · Wysłany: 17:49:51 13-11-10 Temat postu:

Niektórzy nie potrafią odejść z godnością. Teraz muzyka to zysk, a nie muzyka. Chylińska musi mieć pieniądze, a że rock nie jest na topie to musi robić pop. Na jej miejscu nigdy bym tego nie zrobiła. Na prawdę nie wiem jak można słuchać tej jej jej nowej ,,muzyki''. Rozumiem, że jest ona dla mas, ludzi mało wymagających i mało inteligentnych w sferach muzycznych, ale bez przesady. Bez obrazy dla jej słuchaczy. Ja bym się zapadła pod ziemię na jej miejscu. Była kimś, a zszargała swoją opinię w tak krótkim czasie. Rozumiem, że nie ma lat 19 i nie jest już zbuntowaną nastolatką, a kobietą, ale...
Te Cany Girl i inne to nie gwiazdy, a wybryki natury. Nie wiem jak media mogą tak nazywać osoby, które nie mają za grosz ambicji i talentu. Wcześniej na te miano trzeba było czekać latami. Dostawali je za swoją pracę, a tu wyjdzie jakaś kandydatka do śpiewania w Ich Troje, nikt nie słyszał jej głosu, wyglądu, a tu gwiazda. Paranoja. Boże, jak żałuję, że nie żyłam w czasach rozkwitu sensownej muzyki. Nie zaliczając komuny i wojny.

Erika_Buenfil · Wysłany: 21:16:55 31-07-11 Temat postu:

zdecydowanie wole stare piosenki ;p bo z tych nowych to rzadko co słucham sięgam raczej do takich zespołów jak Lady Pank , Myslovitz i inne no ale wszystkiego mozna sprobwac