Telenowele

anetta418 · Wysłany: 14:18:23 08-10-12 Temat postu:

Tak samo jak kolega Nico tak i ja stwierdzam ,że ten facet ma coś nie tak z czachą.
Nie dość ,że ma dwie żony , których nawet nie kocha to se jeszcze trzecią wziął za żonę!
No mózgu to on na bank nie posiada ten gościu!
A powody dla których on owe śluby bierze są niedorzeczne.
Jest cwany ,a te laski głupie jak but.
Jednak wierzę w kobiecy mózg i czuję ,że jak prawda wyjdzie na jaw to się na nim to wszystko zemści.
Oby bo inaczej uznam ,że ten facet to nie tylko Supermen , który w tri mig się przemieszcza od jednej laski do drugiej ,ale także farciarz.
Oby Aimee , która jak na razie jako jedyna daje mu w kość nigdy nie dała mu się omamić.
Jeśli nawet ten skończony dupek rzuci na nią swój urok to pragnę by po tym jak prawda wyjdzie na jaw ona odpłaciła mu z nawiązką.
Jak na razie jej zachowanie cholernie mi się podoba.
A jego to bym złapała za fraki i nakopała do tyłka tak ,że by w minutę wyłysiał.
Odcinek boski

Czekam na nexta :)Buziaki

CamilaDarien · Wysłany: 18:58:59 16-10-12 Temat postu:

*I wreszcie się udało zrobić tutaj odcinek. Radzę jednak nic nie pić, ani nie jeść podczas oglądania, bo może się to skończyć tragicznie, hehe!

Postanowiłam też, że od tej pory każdy odcinek moich wszystkich telek, będzie z dedykacją. Za każdym razem dla kogoś innego, a gdy skończą mi się osoby, zaczynam od początku. Chyba, że nie odpowiada wam taka forma, to proszę pisać w komentarzach.

Zapraszam na odcinek i życzę miłego oglądania.

Odcinek 5

[link widoczny dla zalogowanych]

Muzyka:

Canción de Dana y Cristóbal (Piano Instrumental by queeniekhan)
Marco Di Mauro - Hazme Compania
Divino - Conmigo Siempre
Il Divo - Hoy Que Ya No Estas Aqui
Camila - Restos De Abril
Jaci Velasquez - Llegar A Ti

ewra26 · Wysłany: 21:19:58 16-10-12 Temat postu:

Nicolas to nienormalny typ.Jak on traktuje te swoje zony te jego teksty sa okropne.Oby jego ostatnia zona dotrzymala slowa i sie z nim rozwiodla.Masakra.
Aime tez w myslach,,ALE MNIE LAJZA CZARUJE,,ale nadal daje sie czarowac.
Jeszcze sie nacierp przez tego idiote.
Do matki Nicolasa docieraja plotki o jego trzech zonkach.On sam oczywiscie sie wszystkiego wypiera.Poczekamy na dalszy ciag wydarzen.
Odcinek super.Pozdrawiam:-)

majka623 · Wysłany: 22:35:41 16-10-12 Temat postu:

Aime jednak wyszła a nawet mówi, że jej głupio z powodu swojego zachowania ;D Aime wie, że Nico to czaruś i jego urok osobisty działa również na nią, choć jeszcze nie w takim stopniu jak na inne kobiety.
Matka Nicolasa mówi mu o plotkach jakie do niej dotarły. On oczywiście wszystkiego się wypiera. Później idzie się nachlać, po czym wraca do jednej z żon. O rany! Jak on się do niej zwraca?! Ja bym go wywaliła na zbity pysk ;D Ta cała Ana chyba też tak zrobi, bo jak usłyszała, że on się wykastrował w wieku siedmiu lat, to zażądała rozwodu ;D
Nico zaprasza Aime do swojej kawalerki. Znowu wspomina o jakimś układzie, który ma jej do zaoferowania. Zobaczymy co z tego wyniknie. Oby nie dała się zaczarować ;D

Czekam na next

anetta418 · Wysłany: 22:43:20 16-10-12 Temat postu:

Dobra ja myślałam ,że tylko Aidan potrafi nawijać makaron na uszy w tak podły sposób ,ale Nico przebija go na maksa. Tak kłamać , czarować i wciskać kit potrafi , tylko on.
Aime jednak zaczyna mięknąć , a szkoda bo sądziłam ,że chociaż jedna laska nie da mi się tak szybko omotać.
Fakt trudne to ,gdy facet wygląda jak grecki Bóg i w sumie każda kobieta marzy o takim ciasteczku w swoim życiu ...ale ludzie ten gościu ma nierówno pod sufitem.
Ma trzy żony żadnej nie traktuje dobrze , teraz bajeruje Aimee która także jest dla niego w jakimś sensie zabawką. Jego teksty mnie rozpierdalają na łopatki!
- Wiem jestem śmieciem , ale to właśnie cię kręci mała , prawda? ( No przynajmniej przyznał ,że nie jest ideałem takim na jakiego wygląda z pozoru. Jednak ta jego bezczelność i bezpośredniość mnie rozwala! )
- Masz piękne oczy , wiesz?
Ale mnie łajza czaruje (ha ha rozkurwiła mnie tymi myślami! )
Sądziłam ,że on tylko te laski tak kantuje ,a tu widać nawet własnej matce łże w oczy jak pies. Toż to diabeł ,a nie facet.
Dalsza część mnie zszokowała chociaż z jego charakterem nie powinna ,ale jednak.
- Siema suko! ( No zajebałabym mu blachą z dachu za taką odzywkę ,a ona co? Nic!!! Żałosne...)
- Chcę być sam , więc tej nocy możesz spać u kochanka , bo rozumiem ,że go masz... ( No k***a mać on sądzi ,że jak z niego taki palant to i reszta jest taka sama. Mierzy ją własną miara dekiel z pod ciemnej gwiazdy!)
A tu o mało nie umarłam ze śmiechu.
- Czemu nie mieliśmy nocy poślubnej?
- Nie lubię seksu. ( No bez kitu on seksu nie lubi?! W takim razie ja zakonnicą jestem i mieszkam pod muchomorem takie bajki opowiadać toż to szok!!!)
- Gdy miałem siedem lat. Wykastrowałem się. ( Dobra wyłam , śmiałam się , trzymałam za brzuch i błagałam moje krzesło by mnie nie rzuciło ,a mąż uznał mnie za wariatkę no ,ale cóż tak to jest jak słyszy się takie bzdury od tego kanciarza )
- Jestem prawiczkiem. ( O tak , na pewno jesteś ! A ja wielorybem , ośle!)
Ana chce rozwodu no ciekawe czy do niego dojdzie? Oby , bo jak ma ją tak traktować to lepiej niech spada na szczaw.
No i jednak Aimee idzie do mieszkania razem z Nico czyli jego CZAR na nią działa bardziej niż myślałam. Oj laska , ty lepiej nie mięknij bo marny twój los.
- Nie lubię samotności , więc mieszkam z rodzicami. ( To ,że nie lubi samotności to widać po ilości kobiet.)
- Mam do zaproponowania pewien układ. ( Jaki k***a układ?! Ewka , gadaj mi tu szybko o co biega?!!!)
- Czasem gryzę. (To ugryź siebie w język , bo gadasz takie głupstwa czasem ,że bania paruje i uszami dym wylatuje!) Ha ha przez niego zaczęłam rymować.
- I zamieniam się w bestię. ( Kłamca! Ty się nie zamieniasz w nią Ty nią już jesteś)
- Pożyczysz mi perfum? ( A na ch*j ci jej perfumy?! Pedałek jestes?)
- Przyprowadzę kumpla. ( No ,ale k***a po co ?! Żeby pomógł ci szybciej ją zbajerować ?)
- Nie przejmuj się też nie lubię trójkącików. ( nie , no jasne ,że nie lubisz?! No co Ty i trójkąty?! Przecież Ty wolisz sześciokąty!)
Serio gość wymiata , jest mega mega przystojny i to do tego stopnia ,że mi się śni po nocach , ale te jego kłamstwa i odzywki toż to perfidne przegięcie.
Oby te kobiety się kiedyś zebrały i mu jaja przetrzepały.
Odcinek boski czekam na nexta

PS> Dzięki za ostrzeżenie o jedzeniu i piciu , gdybym nie wiedziała pewnie już bym leżała martwa z powodu uduszenia lub zakrztuszenia się. Buźka!!!

CamilaDarien · Wysłany: 11:14:51 20-10-12 Temat postu:

Odcinek 6

[link widoczny dla zalogowanych]

Muzyka:

Olga Tanon - Desilusioname
Shayne Ward - You're Not Alone
Robertto Ruben - Todavia Te Pienso
Jencarlos Canela - Mi Corazon Insiste
Angel Arce - Eres tu

majka623 · Wysłany: 16:01:13 20-10-12 Temat postu:

Nico jest niemożliwy! Ten facet w ogóle nie traci czasu ;D Najpierw proponuje Aime seks a później prosi żeby za niego wyszła. I jeszcze pociska jej jakieś farmazony o zakochaniu. Na szczęście Aime nie należy do tych naiwnych dziewczyn, które pod urokiem Nicolasa są gotowe na wszystko ;D Mądra laska, przejrzała Nico na wylot i jak mu o tym powiedziała to ten przyznał, że kłamał. Ale casanova dalej próbuje ją uwieść ;D No i pod wpływem chwili Aime daje się pocałować.
Rodzice Aime sprzeczają się. Fernando ma za złe żonie, że zgodziła się na wyjazd córki do Meksyku. Ta uważa, że Aime jest dorosła i ma prawo żyć tak jak chce. Okazuje się, że Fernando nie jest biologicznym ojcem dziewczyny, co nie zmienia faktu, że on kocha ją jak córkę. No i wychodzi na jaw, że rodzice Aime znają Nicolasa. Ciekawe co ich z nim łączy?
Aime jest świetna! Całe szczęście, że dała mu kosza

Pewnie ucierpiało jego męskie ego, ale należało mu się. Powinna jeszcze dać mu w mordę

Nicolas idzie przeprosić żonę. Ciekawe czy jego urok osobisty zadziała i Ana mu wybaczy ;D

Dziękuję za dedykację

Czekam na next

ewra26 · Wysłany: 20:30:59 20-10-12 Temat postu:

Nicolas jest tak przykry,ze az mi go zal.Dobrze,ze Aime nie jest glupia.Pomimo tego,ze jej sie podoba nie daje sie omanic.Oby tak dalej dziewczyno.Trzymym za Ciebie kciuki.
Ojczym Aime jest zly na jej matke za to ,ze pozwolila jej wyjechac do Meksyku.
Matka twierdzi,ze jej corka jest madra dziewczyna i poradz sobie.
Interesujace jest to,ze znaja Nicolasa.

anetta418 · Wysłany: 0:27:12 21-10-12 Temat postu:

Nie będę analizowała każdego słowa wypowiedzianego przez Nico bo głowa która i tak mnie już boli pewnie jeszcze bardziej , by mnie rozbolała. Wiem jedno on przechodzi każde ludzkie pojęcie z tymi swoimi podrywami , tekstami i szybkością.
Dobra nie traci czasu to można mu przyznać i tylko on potrafi w jednej chwili zaproponować lasce seks , małżeństwo i wyznać miłość. I tylko ON potrafi być tak bezczelny !
Cóż jego teksy mnie powalają na łopatki i w życiu realnym takiego faceta choćby nie wiem jakim był ciachem posłałabym do DIABŁA! Aimee także go posłała szkoda tylko ,że go nie spoliczkowała może z deka by się opamiętał. No ,ale po tym co powiedziała jego EGO troszkę na bank ucierpiało. No i ciekawe co on teraz wymyśli , by ją do siebie przekonać? Poczekamy zobaczymy.
Zastanawia mnie fakt skąd matka i ojczym Aimee znają Nicolasa? I to chyba dość dobrze skoro wiedzą jaki z niego drań. Matka uważa ją za mądra dziewczynę ja jak na razie podzielam jej zdanie. Jednak matka jeszcze nie wiem ,że Aimee już spotkała Nico , ciekawe co zrobi gdy się dowie?
Nicolas idzie przeprosić Any no ciekawe czy ta mu wybaczy czy także pośle do diabła?
Odcinek boski bo jego teksty doprowadziły mnie do ataku śmiechu. Czekam na nexta

Buziaki

CamilaDarien · Wysłany: 17:10:28 24-10-12 Temat postu:

Odcinek 7

[link widoczny dla zalogowanych]

Muzyka:

Camila - De Mi
Tercer Cielo - No Llores Por Mi
Luis Fonsi - Quisiera Poder Olvidarme De Ti

anetta418 · Wysłany: 18:02:14 24-10-12 Temat postu:

Nicolas przeprasza Anę jednak ta nie daje się nabrać już teraz na jego czułe słówka i rzekomą miłość. Świetnie chociaż jedna szybko się na nim poznała. Ciekawi mnie jej ostatnia myśl. Czemu on powinien się jej bać? No cóż poczekamy zobaczymy. Potem Nico idzie do Aimee i próbuje po raz kolejny ją oczarować swoim urokiem jednak jego bezczelność wciąż gra pierwsze skrzypce. Zaś Aimee chociaż jest w nim zakochana co sama przed sobą przyznała nie daje tego po sobie poznać , tylko jeszcze jeździ po Nicolasie jak po dzikiej świni.I ma rację , bo to świnia. No i od Aimee Nico udaje się do Reginy jeśli dobrze pamiętam jej imię. Żonka próbuje wszelkich sposobów , by zatrzymać męża w domu i zaciągnąć do łóżka ten jednak się nie daje. Wciąż nie czaję po cholerę mu ona?! Dla kasy ? Sądziłam ,że to facet , który na brak czegoś takiego nie narzeka. No ,ale chyba się myliłam. Czekam na nexta

Buziaki !

majka623 · Wysłany: 21:37:21 24-10-12 Temat postu:

Nico przeprasza Anę i prosi ją o wybaczenie, Już myślałam, że ją przekona, ale jak widać nie tym razem. Żonka karze mu się wynieść i choć on jej mówi, że ją kocha to ona nie daje się nabrać na jego gadki. W końcu Nico odpuszcza i idzie się spakować. Ciekawe co miała znaczyć ta myśl Any? Czemu Nico trząsłby portkami gdyby wiedział kim ona jest? ;D
Jak widać Nicolas nie rozpacza po stracie żony. Już następnego dnia idzie do Aime i jak zwykle gada od rzeczy ;D Ona zdaje sobie sprawę, że się w nim zakochała co nie zmienia faktu, że tak łatwo mu z nią nie pójdzie ;D A ten imbecyl myśli tylko jak zaciągnąć ją do łóżka i do ołtarza.
Regina jest zdesperowana, udaje chorą, żeby ściągnąć męża do domu i do łóżka. Ten jej mówi, że wyjeżdża i żeby skończyła to przedstawienie.

Czekam na next

CamilaDarien · Wysłany: 13:16:25 27-10-12 Temat postu:

Dziękuję za komentarze.

majka623 - Sylwio, Nico na sto procent będzie trząsł portkami, gdy dowie się, kim jest jego trzecia żonka. Myślę, że wszystkich zaskoczę.

Pozdrawiam, Ewa

majka623 · Wysłany: 15:31:29 27-10-12 Temat postu:

Teraz to tylko podsyciłaś moją ciekawość, więc czekam na następny odcinek ;D

CamilaDarien · Wysłany: 21:11:18 29-10-12 Temat postu:

Odcinek 8

[link widoczny dla zalogowanych]

Muzyka:

Greys Robles - Mis Noches Sin Ti
Daddy Yankee - Pose
Angel Lopez - En Mi Soledad
Sin Bandera - Ves
Melody - No Se