Telenowele

Luimelia

Kilka lat temu pisałam telki, nie były takie idealne ale ponoć się podobały, w Nasze zakończone telenowele można je zobaczyc tam miałam nick Lucia

Nie wiem czy będzie ktoś chetny do czytania ale Zapraszam

Piosenka z Entrady

https://www.youtube.com/watch?v=xlgeKX9MekU

Obsada

SILVIA NAVARRO - PAULA ARIZMENDI de CRUZ - uwielbiana przez swoich małych pacjentów, jest lekarzem z powołania, żona Pedro, dowcipna, pełna energii, sympatyczna zawsze troskliwa...niestety skrywa w sercu tajemnice której nawet mężowi nie powiedziała... ale powrót Natalii siostry Pedra zmienia jej życie bezpowrotnie

MARCELO CORDOBA - PEDRO CRUZ - przystojny dobrze zbudowany prawnik uwielbiający swoją żone swoją pracę... przez pewien czas miał romans ze swoją sekretarką - Lisą, boi się żeby ten romans nie wyszedł na wierzch, i zrobi wszystko za wszelką cene żeby tylko Paula była z nim

SONYA SMITH - NATALIA CRUZ - piękna, o dobrym sercu, psycholog siostra Pedra, nigdy nie wyszła za mąż, lecz zawsze była zakochana w Pauli tak własnie w żonie swojego brata, jeden pocałunek przed laty sprawił że Natalia wyjechała zagranicę żeby jej brat był szczęśliwy ale teraz wraca do stolicy...Czyżby chciała rozbić związek brata?

W pozostałych rolach :

- Juan Diego Covarrubias - Alfredo Quintana - przyjaciel Pedro, również prawnik, prawie zawsze stawia na swoim, jest rozwiedziony z Evą gdyż zawsze ją zdradzał z Marisol ale nadal kocha swoją byłą żone mimo że jest w związku z Marisol.

- Irina Baeva - Marisol Perez - związana z Alfredo, zimna wyrachowana uwielbaijąca pieniądze, nigdy tak na prawdę nie kochała Alfredo, ma romans z Carlosem

- Fernando Alonso - Carlos Alvarez - prawnik, nienawidzi Alfredo ma romans z Marisol, uwielbia sportowe samochody, piękne kobiety, próbuje za wszelką cene zdobyć Eve..

- Livia Brito - Eva Soto - była żona Alfredo, nadal go kocha jest to dziewczyna o dobrym sercu która wiele w życiu wycierpiała, jako dziecko została porzucona przez rodziców a w młodości jej najlepszy przyjaciel zgwałcił ją , przy Alfredo dopiero poczuła się na prawdę szczęsliwa ale on ją zawiodł również, jest nauczycielką w szkole.

- Juan Alfonso Baptista - Ignacio "Nacho" Almeida - najlepszy przyjaciel Natalii, skrycie w niej zakochany, fotograf

- Lorna Paz - Lisa Contreras - była kochanka Pedra, jest w nim dalej zakochana i zrobi wszystko byle z nim być

i inni... z czasem będzie tych postaci przybywać

Luimelia · Wysłany: 17:24:26 14-07-18 Temat postu:

Capitulo 1

- Stolica Meksyku, W jednej z kancelarii "Cruz&Quintana" trwał własnie nerwowy dzień, klienci wchodzili i wychodzili, nie było nawet chwili żeby napić się kawy, Pedro jak zawsze skupiony na swojej pracy własnie żegnał się ze swoim klientem , który prawie zderzył się z Alfredo w drzwiach obaj uśmiechnięci i życzliwi
- No w końcu stary dawno nie mieliśmy tylu klientów - powiedział Alfredo z uśmiechem od ucha do ucha
- No siadaj siadaj, ja już na prawdę chciałbym iść do domu - westchnął zmęczony Pedro- Zobaczyć moją ukochaną żone Paule
wziął do reki zdjęcie Pauli, usmiechnął się do tego zdjęcia była to uśmiechnieta piękna blondynka o dużych oczach - Mamy kogoś tam jeszcze?
- Nie na dziś to koniec jak chcesz iść to idź ja jeszcze zostane odparł Alfredo
- Co nie spieszy Ci się do domu? Nie mów że pokłóciłeś się z...
- Nie nie powiem, ideanie nam się układa zwłaszcza w łóżku...ale...
- Ale? 3lata z nią jesteś, czy nie tego chciałeś Alfredo?
- Owszem chciałem ale...chłopie szczerze ?-usiadł i nerwow zaczał stukać długopisem o biurko
- No jak zawsze. Teraz mi powiesz pewnie że chcesz wrócić do Evy? Po tym wszystkim co jej zrobiłeś? Ja w przeciwieństwie do Ciebie...
- Tak wiem Ty zrozumiałeś że nie warto romansować kiedy ma się u boku wspaniałą kobiete,no masz rację ale Marisol nawet nie wiesz jaka jest ognista w łóżku te nogi te usta t...
- Zamknij się - Pedro rzucił w Alfredo tęczką którą ten złapał - Nie musisz mi jej opisywac widać z daleka ze to pasjonująca kobieta ale no co kochanka to kochanka co żona to żona a Ty nie umiałeś tego rozdzielić a ja tak
- Ty uważąj żeby Paula się o tym nie dowiedziała
I nagle staneła w drzwiach piękna kobieta o blond kreconych wlosach
- O czym mam się nie dowiedzieć? - zapytała z wilekim usmiechem na ustach a Alfredo i Pedro staneli jak wryci spogladajac na siebie co chwile
- Oj kochanie co tu robisz? -zapytał Pedro podchodzac do żony i całujac ją -Mieliśmy się w domu spotkać
- Przyszłam zeby Ci niespodzianke zrobić steskniłam się mój skarbie - pocałowała go namietnie-ale wracajac to o czym nie wiem? i mam się nie dowiedzieć?
- O tym że...O tym że--zaczał sie jąkać Pedro
- O tym że Pedrito załatwił wam wycieczke po Wenecji piękne wakacje i jakie romantyczne, no nie- wystrzelił Alfredo
- Na prawde?Cudownie !! I o wszystkim dowiaduje sie od Twojego przyjaciela - rzuciła sie na szyje Pedro - Ale chwila... Nie moge teraz wziąć urlopu mam dużo pacjentów , na kiedy te bilety??
- Myślałem o przyszłym weekendzie - odpowiedział szybko Pedro
- No to przełóżmy to na za 2 meisiące bo teraz nie moge sie ruszyc ze szpitala, ale kochanie jak cudownie razem w Wenecji na gondoli ach Ty mój mężulku
- To ja już pójde nie znosze tych słodkości - i Alfredo uciekł a para zakochanych całowała się jeszcze dość długo, nie zauważyli nawet że byli podgląani przez czarnowłosą szczupłą o pięknych kształtach kobiete to była Lisa sekretarka Pedra..

Raquel Becker · Wysłany: 18:40:44 10-09-18 Temat postu:

Dopiero teraz znalazłam to opowiadanie

w obsadzie Sil Livia i Juan Diego

na pewno będę czytać

Na razie Pedro i Paula są szczęśliwi , ale coś czuję że ta sielanka na pewno nie potrwa długa Lisa na pewno o to zadba
Alfredo widać że tęskni za Eva ale cieżko będzie mu ją odzyskać i uwolnić się od Marisol . Nie mogę się doczekać już spotkania Alfreda z Eva

Luimelia · Wysłany: 18:06:38 17-09-18 Temat postu:

Capitulo 2

W dużej szkole na przedmieściach właśnie kończyły się lekcje, dzieci zasłuchane w to co mówila nauczycielka uważały jak zawsze na lekcji Evy ona uwielbiała dzieci mimo że swoich nie miała, zabrzmiał dzwonek do klasy wszedł przystojny blondyn Eva spojrzała na niego z uśmiechem
- Nachito jak miło - podeszła i go pocałowała w policzek - Dzieci koniec lekcji, do zobaczenia w czwartek
- Do widzenia - odparły hurem dzieci i powoli się zbierały do wyjścia
- Fajnie że udało mi się przyjść po lekcji ale wolałbym się czegoś nauczyć - zaczepił Nacho
- Oj Nacho Nacho - usmiechneła się szeroko Eva - To co jaki masz problem?
- Ja nie mam żadnego, wpadłem zobaczyć moją ulubioną nauczycielkę i przy okazji zaprosić na kawę
- Oj chętnie muszę się odprężyć ale...
- Oj nie przyjmuje żadnego ale moja droga Panno - usiadł w ławce - Dawno nie wychodziliśmy nigdzie
- Tak wiem, przepraszam ostatnio byłam zajęta, to szkoła to ośrodek dla dzieci w którym pomagam i jeszcze od paru dni zbieram się zeby pójść do Alfredo...
- Do Alfredo? Po jakie licho? - wstał jak oparzony - Czy juz nie zakończyliście tej chorej relacji?
- No tak ale wiesz mam do zabrania album który jest dla mnie bardzo ważny więć muszę tam iść
- Pójde z Tobą
- Na prawdę? - usmiechneła się szeroko Eva - Tylko po waszym ostatnium spotkaniu nie obyło się bez szpitala
- Będę ostrozny nie chcę brudzić sobie rąk - przytulił Eve serdecznie - Wiesz że zalezy mi na Tobie
- Wiem Wiem Nacho dobrze chodźmy chce mieć to juz za sobą
- Prosze madame - otworzył jej szeroko drzwi i wyszli radośnie z klasy

Tymczasem w posiadłości Pedra i Paulii rozbrzmiewała muzyka klasyczna którą uwielbiał Pedro wtedy gdy tylko pracował , Paula przyniosła mężowi kawy i coś do jedzenia, usmiechawszy się do niego przytuliła go mocno a on pocałował ją w rekę

- Kiedy Ty przestaniesz pracę przywozić do domu-zapytała wpatrujac sie w jego oczy
- Kochanie wiesz że musze to skończyc państwo Rodriguez to nasi najważniejsi klienci
- Tak tak a a ja sie czuje zaniedbywana - udawała smutną
- Mój skarbie wynagrodze Cie to nie długo- podczas gdy namietnie się całowali rozbrzmiał dzwonek do drzwi
- Któż to, spodziewamys ie gości? - zapytał Pedro
- Może to Twój kolega jak zawsze w pore
Do gabinetu weszła służąca starsza niższego wzrostu z usmiechem na twarzy
- Nawet nie uwierzycie Państwo kto przyjechał!! - krzykneła przejetym głosem
- Kto? Św Mikołaj? -zażartowała Paula
- Nie...to - i nagle pojawiła się w drzwiach piękna blondynka chuda z pieknym wyrazistym spojrzeniem
-Witajcie - powiedziała - To ja !
I nagle w tym momencie pod Paulą ugieły się nogi patrzac na nią osuneła się na kanape a Pedro szczesliwy widzac swoją siostre podbiegł do niej i ją przytulił
- Naty jak miło Cie widzieć!!
- Was też miło braciszku - odpowiedziała wpatrujac się w Paule która czuła ze zaraz serce wyjdzie jej z piersi - Paula nie cieszysz się na mój widok?
- No własnie kochanie nie przywtasz sie z Natalią? - zapytał Pedro podchodzac do Paulii i biorąc ją za reke
Paula nie wiedziała co ma odpowiedzieć próbowała unikac jej wzroku ale nie potrafiła , po chwili doszło do niej ze Natalia stoi przed nią po tylu latach...

Raquel Becker · Wysłany: 18:20:57 17-09-18 Temat postu:

Świetny rozdział

Pedra i Paula przeżywali chwilę sielankę którą im zakłóciło pojawienie się Natalii

Pauli widać nie spodobało się że siostra Pedra przyjechała do nich

jestem ciekawa relacji między Nati a Paulą

.