|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:39:58 19-12-11 Temat postu: |
|
|
O, miło mi to słyszeć Justi, choć muszę dokonać małego sprostowania - Alex nie był mężem Patricii |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:41:16 19-12-11 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | O, miło mi to słyszeć Justi, choć muszę dokonać małego sprostowania - Alex nie był mężem Patricii |
Ups A tak mi się wydawało... |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:50:10 19-12-11 Temat postu: |
|
|
Przeczytawszy jeszcze raz drugą część odcinka, zauważyłam, że faktycznie mogło się tak wydawać - więc Twój komentarz w tej kwestii był uzasadniony. Wolałam jednak wyprowadzić Cię z tego drobnego błędu, bo akurat stan cywilny Patricii i Alexa będzie miał prawdopodobnie swoiste znaczenie w dalszej części opowieści |
|
Powrót do góry |
|
|
Contigo Detonator
Dołączył: 10 Paź 2011 Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:10:31 20-12-11 Temat postu: |
|
|
O cholera. Zrobiłaś na mnie ogromne wrażenie, na prawdę ogromne. Ale od początku. Klimat. Nie wiem, jak to robisz, ale potrafisz wczuć się idealnie we wszelkie krajobrazy i rzeczywistości, to ogromna zaleta. Gdy czytałam ten odcinek, w powietrzu czułam wyraźny zapach oceanu, nieznanych wysp i czegoś jeszcze, czego nawet nie potrafię wyrazić w słowach. Takiej... specyficzności. Jestem zachwycona.
Patricia... biedna kobieta, aż serce mi się krajało, gdy oczami wyobraźni widziałam jej reakcję na informację o domniemanej śmierci swojego ukochanego. Poza tym muszę zauważyć, że Angelica idealnie pasuje do roli lekarki, takiej świadomej i pewnej, ale dobrej kobiety... choć gdyby się tak dłużej zastanowić, to ona każdą rolę potrafi idealnie zagrać, uwielbiam ją ;D
Zastanawiają mnie słowa Mariny odnośnie "Przepowiedni Maury". "Szczęście zagości i dla mojego serca"... to od razu nie wiedzieć czemu skojarzyło mi się z "klątwą" Matilde z "Kiedy się zakocham".
Jak na razie niewiele wiemy o postaci prota, ale już wkrótce z pewnością nas co do niego uświadomisz. Czekam więc na szybki następny odcinek ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta:) King kong
Dołączył: 02 Cze 2006 Posty: 2457 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:17:19 20-12-11 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Contigo, czytając rzeczywiście czułam się jakbym tam była...
Patricia musi uporać się ze śmiercią ukochanego, ale boję się jak zareaguje gdy pogodzi się już z tą tragedią a okaże się, że on żyje...
Czekam na kolejny odcinek a kiedy można się go spodziewać? |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:54:50 20-12-11 Temat postu: |
|
|
Contigo napisał: | O cholera. Zrobiłaś na mnie ogromne wrażenie, na prawdę ogromne. Ale od początku. Klimat. Nie wiem, jak to robisz, ale potrafisz wczuć się idealnie we wszelkie krajobrazy i rzeczywistości, to ogromna zaleta. Gdy czytałam ten odcinek, w powietrzu czułam wyraźny zapach oceanu, nieznanych wysp i czegoś jeszcze, czego nawet nie potrafię wyrazić w słowach. Takiej... specyficzności. Jestem zachwycona. |
Aneta:) napisał: | Zgadzam się z Contigo, czytając rzeczywiście czułam się jakbym tam była... |
Te słowa są chyba najlepszym komplementem dla mojej twórczości, za który serdeczenie Wam dziękuję, dziewczyny;* Muszę przyznać, że cała wizja tego opowiadania stoi przede mną otworem, a jako zapalona zwolenniczka takich morskich/oceanicznych klimatów, przelewam z niezwykłą pasją swoje myśli, na tutejsze posty. Sama zaś opcja, gdy czytelnik w jednej chwili przenosi się na wyspę, otoczoną jedynie Pacyfikiem i staje się świadkiem cudownego ocalenia jednego z rozbitków, sprawia mi niezwykłą przyjemność.
Angelica faktycznie jest wszechstronną aktorką, za co naprawdę można ją cenić. Dodatkowo, jej charakterystyczna uroda potrafi zrobić wrażenie na nie jednej osobie. A obsadzenie jej w roli lekarki już od dawna chodziło mi po głowie Jej ukochanego - Alexa poznamy już w następnym odcinku, ale z zupełnie innej perspektywy. Co do Mariny to powiem Ci tak, Sylwuś - jako taka klątwa na pewno jej nie dotknęła, ale bardziej w ten temat zagłębimy się w przyszłości.
Anetko, następny odcinek?? Naprawdę nie wiem - może koło czwartku, piątku |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:34:19 20-12-11 Temat postu: |
|
|
Odcinek na prawde genialny
Biedna Patricia, wyobrażam sobie co musiała poczuć na wieść, że statek, którym płynąl jej ukochany zatonął.
Czekam na kolejny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:37:14 21-12-11 Temat postu: |
|
|
No ładnie... Alex ma amnezję...
To nieco komplikuje dalszy przebieg akcji.
Patricia musi bardzo cierpieć
Wieść, że straciła ukochanego, nikogo by raczej nie ucieszyła...
Jej ból był tak wyraźny, że nawet ja go poczułam...
Czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:58:56 21-12-11 Temat postu: |
|
|
Dzięki Aniu i Camilo za odwiedzinki Cieszę się, że odcinek Wam się spodobał i tak doskonale odczuliście uczucia bohaterów na własnej skórze |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:35:20 21-12-11 Temat postu: |
|
|
Jestem pod mega wielkim wrażeniem pierwszego odcinka. Serio, serio
Masz taką lekkość pisania, że choćby odcinek był sto razy dłuższy, to i tak przeczytałabym wszystko od razu. I do tego jeszcze dochodzi to, o czym już mówiłam, czyli, że nie mam najmniejszego problemu by wyobrazić sobie sceny, które opisujesz.
Same plusy, naprawdę. Tylko w jednym momencie troszkę się zakręciłam - najpierw pisało o ramce ze zdjęciem Alexa, a potem, że ucałowała zdjęcie Alejandra... w związku z tym mam dość istotne pytanie - czy to jedna i ta sama osoba, a jeśli nie, to czy to znaczy, że obaj płynęli na tym żaglowcu? Cofnęłam się na pierwszą stronę, ale nie znalazłam tam żadnego Alexa w obsadzie, więc stawiam na to, że na plaży Marina znalazła Alejandra. Jeśli się mylę, proszę o wyprowadzenie mnie z błędu |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:55:51 22-12-11 Temat postu: |
|
|
Dzięki Aguś za tak serdeczny i motywujący komentarz Co do Twojego pytania - to Alex i Alejandro to jedna i ta sama osoba. Spotkałam się z takim zdrobnieniem ów imienia w jednej z telenowel, a że bardzo mi się ono spodobało, więc zastosowałam i w swojej twórczości. Choć na naszą, polską logikę daleko Alexowi do Alejandra - i wcale mnie to nie dziwi |
|
Powrót do góry |
|
|
Contigo Detonator
Dołączył: 10 Paź 2011 Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:12:49 22-12-11 Temat postu: |
|
|
madoka napisał: | Dzięki Aguś za tak serdeczny i motywujący komentarz Co do Twojego pytania - to Alex i Alejandro to jedna i ta sama osoba. Spotkałam się z takim zdrobnieniem ów imienia w jednej z telenowel, a że bardzo mi się ono spodobało, więc zastosowałam i w swojej twórczości. Choć na naszą, polską logikę daleko Alexowi do Alejandra - i wcale mnie to nie dziwi |
Alex to jak najbardziej odpowiednie zdrobnienie dla imienia Alejandro. Jeśli się nie mylę, to u nich "Alejandro" jest taką jakby odpowiedzią na imię "Alexandro", nawet podobnie się wymawia, więc masz pełne prawo nazywać go "Alex" ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:11:34 22-12-11 Temat postu: |
|
|
Tak też mi się właśnie wydawało Sylwuś - cieszy mnie zatem funkcjonowanie ów zdrobnienia, które w moim mniemaniu idealnie pasuje do bohatera granego przez Fabiana |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:10:37 22-12-11 Temat postu: |
|
|
Widziałam już wcześniej, że postanowiłaś wstawić opowiadanie
Faktycznie jest to inna tematyka niż ta, której do tej pory się podejmowałaś i cieszę się, że zdecydowałaś pisać to opowiadanie Po pierwsze piszesz ciekawie i nie trudno jest sobie wyobrazić opisywane sceny a po drugie zawsze to jakaś nowość i odświeżenie na forum
Co do prologu to zgadzam się z poprzednikami, że mimo tego, że był krótki zawarte w nim było, moim zdaniem, wszystko to co potrzebne, czyli wprowadzenie w akcję przesiąknięte jednocześnie silnymi emocjami
Po lekturze pierwszego odcinka tak się zaczęłam zastanawiać.....podejrzewam, że to iż Alex stracił pamięć to nie będzie jego największy problem. Kłopot się pojawi jak Marina się w nim zakocha, bo jak mniemam do tego właśnie dojdzie. Pytanie tylko czy z jego strony, tym bardziej, że nic nie pamięta, będzie to odwzajemnione, choć po części. No i ciekawa jestem tego co teraz zrobi Pati....wiadomość o śmierci męża nie będzie dla niej na pewno łatwą informacją i ciekawa jestem jak potoczy się dalej jej życie. Coś czuję, że to opowiadanie dopiero nieźle się skomplikuje
Postaram się komentować w miarę na bieżąco, ale czytać będę na pewno |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:32:47 23-12-11 Temat postu: |
|
|
O Madzia - miło mi Cię gościć w progach mej nowej twórczości. Cieszę się, że postrzegasz ten projekt, jako swego rodzaju odświeżenie na forum. Postaram się zatem nie zatrzeć tego wrażenia
Co do samej treści, to faktycznie Twoje przypuszczenia po części kierują się w dobrą stronę, choć nie chcę narazie więcej zdradzać na ten temat. Pewne kwestie dopiero krystalizują się w mojej głowie, więc nowe pomysły i idee zalewają ją od rana do wieczora - komplikacje są zatem, jak najbardziej wskazane Lepiej jednak będzie, gdy znajdę chwilę wolnego czasu i skrobnę tutaj, jakąś nowość |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|