Telenowele

BlueSky · Wysłany: 19:52:27 26-07-15 Temat postu: El beso del final - ~5~ (05.09.15)

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystko zaczęło się od stłuczki na jednej z krętych dróg prowadzących do San Juan del Rio…
Marzyła by spędzić z nim resztę życia. Niestety po trzech miesiącach pełnych namiętności i żaru on znika bez śladu…
Kiedy spotykają się po pięciu latach, ona szykuje się do ślubu z bardzo odpowiednim mężczyzną, a on uświadamia sobie, że nigdy nikogo tak nie pożądał...

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

PROLOG

Pocałowała go.
Zrobiła to spontanicznie, pod wpływem chwili, lecz już w następnej sekundzie uświadomiła sobie, iż nie ma sensu odwlekać, tego, co jest nieuniknione.
Poczuła ucisk w żołądku.
Ujrzała go na progu pokoju. Wyszedł spod prysznica, a na czarnych włosach wciąż widniały kropelki wody. W białym podkoszulku i ciemnogranatowych jeansach wyglądał oszałamiająco.
~~~

Ujął jej twarz w dłonie, zawahał się, po czym złożył na jej ustach delikatny pocałunek.
Jego serce biło, jak oszalałe.
Z trudem łapał oddech.
~~~

Gdy chwyciła go za ramiona, poczuła jego mięśnie. W odpowiedzi on znów ją pocałował.
Powietrze stało się lepkie.
Z bijącym sercem uniosła się na palcach, objęła go i odwzajemniła pocałunek. Niepokój, że zauważy jej brak doświadczenia znikł, gdy jego ręce zacisnęły się na jej nagich biodrach.

Motyw przewodni - El beso del final
https://www.youtube.com/watch?v=i7OdS7cpWQ8

Motyw przewodni Cielo - Pero me acuerdo de tí
https://www.youtube.com/watch?v=-hMC8pQkEmk

Motyw przewodni Matiasa - Eres mia
https://www.youtube.com/watch?v=8iPcqtHoR3U

Sunshine · Wysłany: 20:18:57 26-07-15 Temat postu:

Dobra, wiem co knujesz

Żeby nie było - popieram

BlueSky · Wysłany: 20:26:08 26-07-15 Temat postu:

A co knuję?

Bo ja sama jeszcze do końca tego nie wiem

Sunshine · Wysłany: 20:26:58 26-07-15 Temat postu:

Ostatnia piosenka bardzo mi się z kimś kojarzy

JI?

BlueSky · Wysłany: 20:35:55 26-07-15 Temat postu:

To faktycznie ta sama piosenka, ale czy to nowa wersja "Prometeme" - tego nie powiem

I przez Ciebie chyba zmienię partnerkę dla Estebana

Stokrotka* · Wysłany: 23:37:56 27-07-15 Temat postu:

A ja tam nie wiem co kombinujesz, ale Erick w obsadzie kupił mnie totalnie, więc nie mam nic do gadania

BlueSky · Wysłany: 20:26:54 28-07-15 Temat postu:

I na dodatek Erick jako prot

Jeśli mam być szczera to, na początku, zbytnio nie przepadałam za Erickiem, ale rolą Marcela w ECDLP całkowicie zdobył moje serce

BlueSky · Wysłany: 21:28:44 29-07-15 Temat postu:

~1~
…No quiero imaginar…
que fue el beso del final…

Cielo wyjrzała przez okno na pięknie utrzymany teren posiadłości. Historyczna rezydencja z trzydziestoma pokojami, otoczona olbrzymim zadbanym ogrodem była wymarzonym miejscem na romantyczny ślub, jak z bajki. Niemal prawdziwy pałac.
Właściwe miejsce na ślub z właściwym mężczyzną.
Ale od kilku dni męczył ją ten sam sen. Stoi na podwyższeniu w eleganckim saloniku i przygładza dłońmi suknię ślubną. Gorsetowa góra, w talii idealnie dopasowana, spływa do ziemi obłokiem delikatnego tiulu. I nagle słyszy męski głos. Powoli spogląda w lustro. W drzwiach stoi muskularny mężczyzna. Jest władczy i arogancki. Patrzy jej prosto w oczy.
Stop!
Jej narzeczony zasłużył sobie na piękny ślub. Ona również.
Ale…
We śnie, jak wtedy, gdy ujrzała go po raz pierwszy, działo się z nią coś dziwnego. Owionął ją znajomy piżmowy zapach. Był blisko, na wyciągnięcie ręki.
Mimowolnie wezbrał w niej gniew. Zacisnęła usta.
Dość!
Pora wrócić do rzeczywistości.
~~~

Matias siedział na kuchennym blacie, czekając aż zaparzy się kawa, wpatrzony w marmurową posadzkę. Pomimo ogrzewania podłogowego zawsze była paskudnie zimna.
Po raz setny odczytał wiadomość tekstową od Santosa. Otrzymał ją przed tygodniem, ale wciąż nie mógł zmusić się do wyjazdu do San Juan del Rio, miasta na obszarze Mesy Centralnej.
Przede wszystkim musiał pomówić z babcią. I choć perspektywa nie była przyjemna, wyjazd bez wyjaśnienia nie wchodził w grę.
Prawda była taka, że od kilku lat, w ich rodzinie wiele się działo…
Jakiś czas temu jego dziadek został zamordowany w swoim gabinecie, przez nieznanego człowieka, który upozorował samobójstwo. Po śmierci staruszka dowiedział się, iż ma młodszego brata. Co prawda przyrodniego, ale brata, a matka jego braciszka była również jego matką, a co najdziwniejsze, nadal żyła. A on uważał, że zmarła przy porodzie. Ba, był o tym przekonany.
Ironia losu…
To wtedy po raz pierwszy wyjechał do San Juan del Rio.
A teraz musiał tam wrócić.
Wyjrzał przez okno. Na widok białego maserati, sunącego wolno brukowanym podjazdem i znikającego za domem, poczuł, że nadszedł czas rozmowy.

Sunshine · Wysłany: 21:53:58 29-07-15 Temat postu:

Czyżby sen miał się spełnić?

Myślę, że Cielo przeczuwa kłopoty, a sen jest tylko przejawem jej wewnętrznych obaw

Który to ten "właściwy mężczyzna"? Wizualnie na brata Matias pasuje mi jedynie Santos... Ale to Ty rządzisz

A Matiasa czeka chyba niespodzianka

BlueSky · Wysłany: 21:57:23 29-07-15 Temat postu:

Czy sen się spełni tego nie wiem

Ale wiem, że Cielo przeczuwa kłopoty.

Jeśli chodzi o Santosa to zgadłaś - nie będę kłamać w tej kwestii.

Sunshine · Wysłany: 22:10:28 29-07-15 Temat postu:

Ehh i co Ty mi robisz? Uśmiech Nahuela Rozwala mnie na łopatki, ale Ericka tak samo i co teras? Jakbym była na miejscu Cielo mogłabym dostać palpitacji i umrzeć z niezdecydowania

BlueSky · Wysłany: 22:20:15 29-07-15 Temat postu:

Będziesz musiała któregoś wybrać

Nic nie poradzę na to, że oni mi idealnie pasują na braci - choć początkowo nie miałam zamiaru "robić" z nich braci - sami mnie do tego zmusili

Sunshine · Wysłany: 22:25:33 29-07-15 Temat postu:

Wiem, mi też idealnie pasują na braci, nie mogłaś zrobić inaczej, ale mogłabyś zrobić, żeby Cielo choć trochę była zakochana w Santosie

Biedak taki sam zostanie...

BlueSky · Wysłany: 22:36:24 29-07-15 Temat postu:

A skąd wiesz, że zostanie sam?

I może Cielo darzy go jakimś ciepłym uczuciem - kto wie

Sunshine · Wysłany: 22:38:43 29-07-15 Temat postu:

No ja wiem, ale jak wpisałaś Matiasa jako porta, to wiadomo, że Cielo prędzej czy później z nim będzie, a Santos taki biedny porzucony...