|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:09:32 27-05-18 Temat postu: |
|
|
A mówiłam, a mówiłąm . Sulejmanowi się dziewczyna podoba. I skubaniec ma bardzo ładny uśmiech . I mam wrażenie, że nie tylko pomoże Canan, ale i ją zrozumie i jeszcze da w zęby jej ojcu. Byleby tylko sam w nie nie dostał .
O, a tej co znowu? Próbuje zwrócić na siebie uwagę, czy naprawdę coś jej jest? W sumie o niej rzadko coś było, więc może uznałaś, że przyszła pora na rozwinięcie jej wątku?
Hm...Wydaje się, że Jasemine dopięła swego, ale mam dziwne wrażenie, że Omer jakoś się z tego wykręci. |
|
Powrót do góry |
|
|
darunia Idol
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 1280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:22:30 27-05-18 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon napisał: | A mówiłam, a mówiłąm . Sulejmanowi się dziewczyna podoba. I skubaniec ma bardzo ładny uśmiech . I mam wrażenie, że nie tylko pomoże Canan, ale i ją zrozumie i jeszcze da w zęby jej ojcu. Byleby tylko sam w nie nie dostał .
O, a tej co znowu? Próbuje zwrócić na siebie uwagę, czy naprawdę coś jej jest? W sumie o niej rzadko coś było, więc może uznałaś, że przyszła pora na rozwinięcie jej wątku?
Hm...Wydaje się, że Jasemine dopięła swego, ale mam dziwne wrażenie, że Omer jakoś się z tego wykręci. |
Co do Sulejmana i Canan.....jeszcze trochę czasu.
Zasłabnięcie siostry Sulejmana.....powiedzmy że dzięki niemu dowiesz się za jakiś czas, czemu tak bardzo nie znosi ojca.
Jasemine, miała wyjść na taką "dużą księżniczkę". Kobietę, która uważa, że została stworzona do lepszego życia, niż te, które obecnie wiedzie. Nie zwróciłaś uwagi na jej stosunek do córki?
A niedługo opublikuje historię z Maite Nie mogę tylko wymyślić tytułu. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:41:55 28-05-18 Temat postu: |
|
|
Pewnie, przecież nie moga od razu się w sobie zakochać, tym bardziej, że na początku ona niezbyt go lubiła.
Masz rację co do Jasemine, ale kto by nie pragnął lepszego życia, mając takiego chłopa u boku? . |
|
Powrót do góry |
|
|
darunia Idol
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 1280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:07:48 30-05-18 Temat postu: |
|
|
Odcinek 36
Szpital. Sanitariusze wwożą do środka nieprzytomną Sezen. Za nimi wbiegają przerażeni Nilifer i Muhsin. Dziewczyna zostaje przewieziona na intensywną terapię. Po kilku minutach czekania przychodzi do nich doktor.
N - Panie doktorze, co się dzieje?
D - Proszę pani, prosze się uspokoić, dopiero przywieźliśmy pani córkę.
M - Wiemy, ale widzi pan sam co się dzieje.
D - Dobrze. Powiedzcie państwo, czy takie omdlenia zdarzały się państwa córce wcześniej?
M - Chyba nie.
N - Nie przypominam sobie. Ale ostatnio zdarzało się jej kiepsko czuć.
D - To znaczy?
N - Sezen często szybko się męczyła.
D - Rozumiem. Przepraszam państwa, musimy zrobić córce badania. Tomografię i badanie krwi. Więcej powiem państwu, kiedy dostaniemy wyniki.
W domu Alptekinów, Omer jest sam. Korzysta z faktu, że nikogo nie ma. Cieszy się chwilą spokoju oglądając telewizję, ale nie trwa to długo. Do salonu wchodzi bowiem Jasemin, która nie zamierza traktować go ulgowo. Dosiada się do niego na kanapie i wypytuje jaką podjął decyzję.
J - Cześć kochanie.
O - Nom.
J - Co to za chłodne powitanie?
O - Odwal się!
J - Może, ale najpierw powiedz jaką podjąłeś decyzję.
O - Dobrze, zrobię co chcesz.
J - Wszystko?
O - Nie przeginaj!
J - To ty przegiąłeś i to już dawno temu! Ja nie mogę! Mam męża pedofila! Canan nie kłamała. Gwałciłeś ją pod dachem domu swoich rodziców...
O - I kto to mówi? Od kiedy się tak nią przejmujesz? Bardziej troszczyłaś się o wygląd i koleżanki, niż o nią!
J - Za to ty, zatroszczyłeś się o nią, jak na ojca przystało. Brawo, dzięki tobie Canan nie została rozdziewiczona w kiblu na dyskotece czy w jakichś krzakach, tylko tu w jej pokoju.....Wszystko zostało w rodzinie.
O - Dobra skończmy to. Oboje nigdy się nie kochaliśmy, zakończmy tę farsę raz na zawsze. Ile chcesz?
J - Chcę dostępu do konta funduszu rezerwowego firmy twojego ojca....aha i pomajstruj przy księgach rachunkowych. Wiesz że masz mi dać jak najwięcej.
O - Odbiło ci!!!! Nigdy nie okradnę swojej rodziny!
J - Czyli wolisz iść do więzienia? Wiesz co robią tam, takim jak ty!?.....W sumie, nie będę ci psuła niespodzianki.
O - Ty szm*to!!!
J - Uhuhu! Już się boję! Pamiętaj, że jeśli mi odmówisz, albo coś mi zrobisz, zdjęcia lądują na policji. Dają ci ostatnią szansę. Wieczorem masz się zgodzić na moje wszystkie warunki inaczej wylądujesz w pierdlu!
W domu Sulejmana, Canan zaczyna prace nieco później niż zwykle, dziewczyna poinformowała szefa o tym, ze trochę się spóźni. Sevgi miała wizytę u lekarza i w tym czasie nie miał kto zająć się mała Alev. Po wejściu dziewczyna postanawia pójść do łazienki by tam posprzątać. Przekonana że nikogo nie ma chce wejść do środka. Kiedy lekko uchyla drzwi, dziewczynie ukazuje się widok, półnagiego szefa.
Dziewczyna widząc ubranego jedynie w bokserki Sulejmana, początkowo jest zawstydzona, ale z jakiegoś powodu nie odchodzi i zerka co dzieje się dalej. Widzi jak Sulejman zdejmuje z siebie resztkę garderoby i całkowicie nagi wchodzi pod prysznic. Canan zwraca uwagę na wygląd mężczyzny, ramiona, tors, pośladki....i inne rzeczy, obserwuje jak Sulejman wchodzi pod prysznic i kąpie sie. Po pewnym czasie dziewczyna zamyka drzwi i zbiega na dół. Z jednej strony jest podekscytowana i zachwycona widokiem Sulejmana, z drugiej, jest jej wstyd, gdyż dobrze pamięta, jak sama podczas kąpieli była podglądana przez napalonego Omera. Po kilkunastu minutach Sulejman schodzi na dół. Tym razem już kompletnie ubrany. Siada przy stole obok Canan i zaczyna pytać o jej decyzję.
S - I jak? Zdecydowałaś się?
Canan jednak miliczy.
S - Canan słyszysz mnie?
Canan nie zwraca jednak uwagi. Wciąż pamięta widok, jaki zobaczyła w łazience. Czuje zapach Sulejmana i jego ładnie i intensywnie pachnącego żelu pod prysznic. Do tego zauważa, ze Sulejman nie dokładnie dopiął koszulę, dwa nie zapięte guziki na górze odsłaniają pewną część torsu mężczyzny. Canan zerka na niego licząc, ze Sulejman tego nie zauważy.
S - Hej!
C - Tak?
S - Pytałem jaką podjęłaś decyzję w sprawie nauki?
C - Ja....dobrze zgadzam się.
S - Dziwnie wyglądasz.
C - To znaczy?
S - Zarumieniłaś się, jesteś cała czerwona na buzi.
C - Na prawdę?
S - Tak. Ale ranek jest ciepły. Trochę tu duszno. Otworzę okno. Wtedy nie będzie tu aż tak gorąco.
Następnego dnia w szpitalu Nilifer i Muhsin czekają siedząc jak na szpilkach na wyniki badań córki.
Lekarka nie ma dla nich dobrych wieści.
L - Przykro mi, ale to poważna sprawa.
M - Niech pani wydusi z siebie, co się dzieje.
N - No niech pani mówi!
L - Przykro mi, ale państwa córka ma białaczkę.
Koniec odcinka 36 |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:18:24 30-05-18 Temat postu: |
|
|
Ja się tam Canan nie dziwię, bo fotka jest fajna .
A poza tym nie tylko ciało się liczy, tak naprawdę nasz S. jest bardzo dobrym człowiekiem, tylko nie za bardzo ma możliwości to okazywać. Chociaż już sam fakt szkoly dla Canan potwierdza moją teorię.
Kurka, jest problem, bo na tym zdjęciu Omer wygląda całkiem fajnie . Ale i tak go nie lubię . W ogóle się zastanawiam, czy on zdaje sobie sprawę, że nawet po rozwodzie może być szantażowany, bo w końcu popełnił przestępstwo?
Hm, białaczka...Będzie potrzebny przeszczep i wyjdzie, że Sezon nie jest czyjąś córką? . |
|
Powrót do góry |
|
|
darunia Idol
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 1280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:24:49 30-05-18 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon napisał: | Ja się tam Canan nie dziwię, bo fotka jest fajna .
A poza tym nie tylko ciało się liczy, tak naprawdę nasz S. jest bardzo dobrym człowiekiem, tylko nie za bardzo ma możliwości to okazywać. Chociaż już sam fakt szkoly dla Canan potwierdza moją teorię.
Kurka, jest problem, bo na tym zdjęciu Omer wygląda całkiem fajnie . Ale i tak go nie lubię . W ogóle się zastanawiam, czy on zdaje sobie sprawę, że nawet po rozwodzie może być szantażowany, bo w końcu popełnił przestępstwo?
Hm, białaczka...Będzie potrzebny przeszczep i wyjdzie, że Sezon nie jest czyjąś córką? . |
Cóż, Sulejman jest całkiem nieźle zbudowany a Canan, nie jest ślepa
Omer, jak pewnie zauważyłaś, nie jest zbyt rozgarnięty, więc raczej nie będzie się nad tym zastanawiał
Co do Sezen, jestes pewna? |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:10:15 31-05-18 Temat postu: |
|
|
Hm...a może będzie potrzebny dawca szpiku? |
|
Powrót do góry |
|
|
darunia Idol
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 1280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:22:08 31-05-18 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon napisał: | Hm...a może będzie potrzebny dawca szpiku? |
Dobrze kombinujesz Wątek nieco przewidywalny, ale trochę się dzięki niemu wyjaśni. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:26:02 31-05-18 Temat postu: |
|
|
Jak widać nie tak bardzo przewidywalny, skoro trafiłam dopiero za drugim razem . |
|
Powrót do góry |
|
|
darunia Idol
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 1280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:30:48 31-05-18 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon napisał: | Jak widać nie tak bardzo przewidywalny, skoro trafiłam dopiero za drugim razem . |
Myślę, że rozwiązanie nieco cię zaskoczy. Relacje postaci okażą się nieźle pokręcone. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:32:32 31-05-18 Temat postu: |
|
|
darunia napisał: | Relacje postaci okażą się nieźle pokręcone. |
Mniam! . |
|
Powrót do góry |
|
|
darunia Idol
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 1280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:54:44 31-05-18 Temat postu: |
|
|
Odcinek 37
Muhsin i Nilifer, których przeraziła wieść o chorobie córki, nie moga uwierzyć w to co powiedziała im lekarka. Jednak doktor informuje małżeństwo, że jest jeszcze nadzieja.
M - W jakim stanie jest Sezen?
L - Nie będę państwa okłamywała. W nie najlepszym. Konieczny będzie przeszczep szpiku. Najlepiej, by dawcą była osoba z najbliższej rodziny.
N - Oczywiście natychmiast się przebadamy.
L - Czy przechodziliście wcześniej jakies przewlekłe choroby? Jeśli tak, to automatycznie dyskwalifikuje was jako potencjalnych dawców.
N - A co jeśli się nie nadajemy?
M - Wtedy pozostają nam, tym moja siostra i....on.
N - Myślisz, że się zgodzi?
M - Jeśli będziemy mogli być dawcami....musimy spróbowac, nie mamy innego wyjścia.
Wieczorem Canan kładzie się spać do łóżka. Dziewczyna wciąż myśli o tym co zaszło w domu Sulejmana. W pewnym momencie dziewczyna słyszy dźwięk uchylanych drzwi i powolne kroki zbliżające się w kierunku jej łóżka. Czuje jak ugina się pod ciężarem siadającej obok niej osoby, która zaczyna gładzić jej policzek. Dziewczyna szybko zrywa się z łózka zapala światło z krzykiem.......
C - Wynoś się stąd!!!!
Jednak Canan widzi obok siebie osobę, której się tu nie spodziewała. To Sulejman.
S - Spokojnie, to tylko ja. Przestraszyłem cię?
C - Trochę.
S - Przepraszam.
C - Co pan tu robi? Jak pan tu wszedł?
S - To moja mała tajemnica. A po co tu jestem? Jestem tu, bo jesteś wspaniała. I chcę, abyś została moją kobietą a ja twoim mężczyzną....teraz w tej chwili.
Canan zrywa się z łóżka i chce wyjść z pokoju.
Jednak Sulejman jej nie pozwala. Chwyta ją i kładzie na łóżko. Kładzie się obok niej i zaczyna szeptać jej do ucha czułe słówka. Które bardzo się jej podobają.
S - Jesteś wspaniała.....piękna jak księżniczka. Urocza, mądra. Nie mogę się tobie oprzeć moja piekna. Tej nocy jesteś tylko moja....a tylko twój.
C - Co chce pan zrobić?
S - Kochać się z tobą. A ty?
C - Ja....nie wiem.
S - Nie chcesz?
C - Nie. Tylko....
S - Tylko co?
C - Boję się.
S - Nie ma czego. Sprawię, że nigdy nie zapomnisz tej nocy moja królewno.
Sulejman zaczyna całować Canan, dziewczyna odwzajemnia jego pocałunki. Oboje zaczynają się rozbierać.....
....Canan zrywa się z łóżka. Dziewczyna rozgląda się po ciemnym pokoju w którym.....oprócz niej nikogo nie ma.
C - A więc to był sen. Tylko sen i nic więcej.
Canan zakrywa oczy i dotyka twarzy, czując że jest rozpalona na twarzy. Postanawia wziąć zimną kąpiel, by nieco otrzeźwieć. Kiedy podchodzi do drzwi łazienki słyszy odgłos lecącej wody.
C - Co to? Nie zakręciłam prysznica?
Gdy dziewczyna wchodzi do środka, zauważa....Sulejmana opartego o umywalkę. Mężczyzna ubrany jedynie w ręcznik owinięty wokół jego bioder, zerka na Canan z miną jednoznacznie sugerującą jego intencje.
C - Pan tutaj?
S - Czekam na ciebie.
C - Na mnie?
Sulejman podchodzi do Canan zdejmując przy okazji ręcznik z bioder.
C - Co pan wyprawia!?
S - Przecież oboje dobrze wiemy, czego chcesz. Myślisz, że nie widziałem? Wtedy w łazience. Nie mów, że ten widok ci się nie podoba. Jestem tu, abyśmy skończyli coś, czego nie chciałaś wtedy zacząć.
W tej chwili spod prysznica zaczyna lecieć woda. Sulejman otwiera drzwi kabiny, i staje na progu prysznica. Odwraca się w kierunku Canan, wyciągając rękę w jej kierunku.
S - Chodź do mnie. Nie broń się przed tym. Daj się temu ponieść. Wiem, że mnie pragniesz.
Canan nieśmiało podchodzi bliżej. Sulejman chwyta ją za rękę i wciąga do środka, zamykając drzwi prysznica. Mężczyzna przyciska Canan do szyby i zdejmuje z niej ręcznik jaki miała na sobie.
S - Na reszcie, jesteś tylko moja.
Oboje zaczynają się całować. W tej chwili Canan znów zrywa się z łóżka.
C - O Boże! Po co ja go wtedy podglądałam, teraz nie chce wyjść z mojej głowy.
Koniec odcinka 37
Ostatnio zmieniony przez darunia dnia 21:55:18 31-05-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:15:00 01-06-18 Temat postu: |
|
|
Ej, tak się nie robi . O ile pierwsza scena była nieco "podejrzana", to w drugą już prawie uwierzyłam . |
|
Powrót do góry |
|
|
darunia Idol
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 1280 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:40:49 01-06-18 Temat postu: |
|
|
BlackFalcon napisał: | Ej, tak się nie robi . O ile pierwsza scena była nieco "podejrzana", to w drugą już prawie uwierzyłam . |
Canan napaliła się na swojego szefa....nieco ryzykowne, biorąc pod uwagę, że dziewczyna nie skończyła jeszcze 18 lat. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:02:55 01-06-18 Temat postu: |
|
|
Poczekaj na jeden z moich wątków w PiM.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|