Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto powinien być z Milagros? |
Diego |
|
89% |
[ 68 ] |
Carol |
|
6% |
[ 5 ] |
Santos |
|
3% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 76 |
|
Autor |
Wiadomość |
nessa Aktywista
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 354 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:55:48 01-03-09 Temat postu: |
|
|
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:15:54 16-03-09 Temat postu: |
|
|
new już jest Dodam może jutro |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:13:07 17-03-09 Temat postu: |
|
|
To ja czekam ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:24:58 17-03-09 Temat postu: |
|
|
ja też czekam |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:30:31 17-03-09 Temat postu: |
|
|
Ach dopiero co przecczytałam Ach Carol mnie martwi powinni jakoś zadziałać zeby go z tej głupoty wyciagnać. |
|
Powrót do góry |
|
|
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:44:43 21-03-09 Temat postu: |
|
|
Odc.31
Przepraszam za zaległości w waszych telenowelach ale teraz ze względu na różne rzeczy nie mogę komentować. Mam teraz bardzo, bardzo,
bardzo... dużo nauki... Ale postaram się szybko wziąć w garść i udzielać się na forum tak jak zawszę
-Pomóż mi rozdzielić moją siostrę z tym kretynem Diegiem.. Wchodzisz w to?
-Ale, na czym miałoby to polegać –spytał nie do końca pewien Carol
-Teraz nie mogę ci tego powiedzieć zrozum z czasem się dowiesz ale teraz musisz dać mi odpowiedź czy w to wchodzisz…-Powiedziała kapryśnie Veronica.
-No dobra wchodzę! – zacisnął mocno pięści. „Diego pożałuję tego że odebrał mi ukochaną, zniszczę go uderzę w jego najmocniejszy punkt, Milagros będzie jeszcze moja’’ –Pomyślał w głębi duszy, robiąc zawziętą minę.
-No to świetnie, to dobra decyzja. Będziesz później zadowolony, no a teraz muszę iść dopracować szczegóły naszego planu. Przyjdź dzisiaj o 21. do biblioteki to powiem ci wszystko i zaczniemy działać.
-Dobra, będę punktualnie
**
-Boże ile teraz nazbierało się problemów. Nie mam do tego wszystkiego już całkowicie siły, najbardziej martwię się jednak Carolem i tym jak moja matka przyjmie to, że jestem w ciąży.
No właśnie a jak już o niej mowa to ma przyjechać dzisiaj wieczorem, już sobie wyobrażam jej reakcję…pewnie się ode mnie odwróci.-Patty, mówiła z załamaniem.
-Nie martw się jakoś to wszystko będzie, jestem przy tobie-Przytulił ją.
Nagle rozległ się stukot do drzwi. Patricia z myślą że to na pewno Milagros nie puszczała się chłopaka.
-Proszę- Powiedziała spokojnie.
-O córeczko! Co to ma znaczyć z kim ty się tak obściskujesz!
-O… mama- Na widok kobiety dziewczyna szybko odskoczyła od Miguela. –Mówiłaś, że będziesz wieczorem…
-No tak ale udało mi się być wcześniej, kochanie mów o co ci chodzi bo się śpieszę bo mam powrotny samolot, na którego mam zamiar zdążyć. Przecież muszę iść jeszcze do kościoła!
-No to może ja już pójdę. Porozmawiajcie sobie na osobności- Zaproponował Miguel nieco skrępowany sytuacją.
-Nie proszę…. Zostań- Ognistowłosa spojrzała na niego z nadzieją w oczach.
-No dobrze. Zostanę.
-No więc o co chodzi córeczko… szybko, szybko- Pośpieszała ją.
-Mamo ja…ja … Ja jestem w ciąży- Wykrztusiła to siebie i z obawą czekała na dalszy rozwój akcji.
-Co? Jak mogłaś zrobić to bez ślubu… zapewne to wszystko z nim- Wskazała na blondyna.
-Mamo ale to nie…- Nie dokończyła,
-Milcz! Nie masz prawa głosu. Musicie się natychmiast szybko pobrać nie możecie zrobić z siebie pośmiewiska. Ty mała pannico już za tydzień kończysz 18 lat a ty chłopcze widzę że ten wiek to ty już masz za sobą. –Kobieta spojrzała na parę z pogardą.
-Ale mamo daj mi coś powiedzieć on…nie…- Patty znów próbowała wytłumaczyć zaistniałą sytuację.
-Nic nie mów. Wiem że niechcenie się żenić ale to jest w takim przypadku konieczne! A czy twoi rodzice wiedzą? – Zapytała.
-Nie- Odpowiedział. W głębi duszy nie wiedział czy się cieszyć czy być smutnym… z tej całej sytuacji.
-Szybko podaj mi ich numer, ale to natychmiast ja im to na spokojnie wytłumaczę i powiem. Mam nadzieje że oni też będą mojego zdania że ślub musicie wziąć- Chłopak zrobił wedle jej rozkazu i napisał numer na kartce.
-Dobrze za dwa tygodnie będziecie już małżeństwem. Postaram się załatwić wszystkie formalności jak najszybciej. Wystawie wam taki ślub jakiego nikt nie miał! No to teraz nie wyjadę zostanę do końca. Parę tygodni czy miesięcy mnie nie zbawi. Ehh.. tylko gdzieżby tu znaleźć jakiś nocleg- Zastanawiała się głośno starsza kobieta. –Zostawię tu nachwalę bagaże i zaraz przyjdę. Korzystając z okazji pójdę do pani dyrektor i dowiem się na temat waszego zachowania. Zaraz przyjdę- Wyszła zamykając za sobą drzwi.
-Przepraszam- Wyjąkała Patty.
-Nic się nie stało to nie twoja wina. Po prostu twoja mama źle cię zrozumiała. Ale teraz musimy jakoś wybrnąć z tej dziwnej sprawy… bo jak nie to zamiast Carola to ja będę stał na ślubnym kobiercu przysięgając ci miłość, wierność.. i wychowując później twoje dziecko a przecież tego byś nie chciała bo ty mnie nie kochasz… -Miguel powiedział smutnym głosem spuszczając głowę. Zdawał sobie sprawę, że nie jest tak jak w bajce.
-Wiesz.. nie chciałabym nigdy w życiu ożenić się z Carolem i na pewno nie chciałabym żeby wychowywał ze mną wspólnie dziecko bo wiem że byłby to cały czas koszmar… on nie umie
być normalnym człowiekiem. Przepraszam że tak cię wplątałam w to wszystko. Idiotka ze mnie!.
-Nie martw się jakoś to będzie… wybrniemy z tego- Pocieszał ją, choć sam dokładnie wiedział że jeśli jego rodzice dowiedzą się o wszystkim będzie o wiele trudniej…
**
-Oj…Milagros teraz to na pewno nie będziesz szczęśliwa… Wiedz jedno że pieniądze są dla mnie najważniejsze…i na pewno mi ich nie odbierzesz…-Pomyślała Veronica, przyglądając się swojemu lustrzanemu odbiciu.
Po chwili wzięła telefon i szybko wykręciła numer do ojca.
-Tato, przyjedź musisz coś dla mnie zrobić a jeżeli nie to wiesz…wszystko wyjdzie na jaw…
No to jak będziesz jutro popołudniu- Zapytała.
-No dobrze, przyjadę a nie możesz powiedzieć teraz o co chodzi ?
-Nie dowiesz się w szkolę.. ! No to jak przyjedziesz czy nie?- denerwowała się
-Tak.. będę jutro popołudniu.
-No to świetnie, cześć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adusia King kong
Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 2815 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:33:44 22-03-09 Temat postu: |
|
|
Kasiu nadrobiłam i tylo się narobiło Carol kompletnie zwariował
Cieszę się za to, że Mili jest z Diegitem |
|
Powrót do góry |
|
|
Willa King kong
Dołączył: 26 Sty 2008 Posty: 2313 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z pięknej i malowniczej okolicy:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:37:37 22-03-09 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek
Carol przystał na plan głupiej Weroniki. Chcą rozdzielić Mili i Diega
Przyjechała matka Patty. Zobaczyła ją i Miguela w uścisku. A potem jak Patricia powiedziała, że jest w ciąży to matka wszystko sobie dopowiedziała. Biedna Patty. Ślub ją czeka, już jej matka chce wyprawiać wesele.
Co ta Werka kombinuje. Nie podoba mi się to. |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:40:10 22-03-09 Temat postu: |
|
|
świetny odc
głupia Veronica i ten kretyn Carol !!! e boże
biedna Patty jej matka jest jakaś walnięta
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:06:40 22-03-09 Temat postu: |
|
|
Ach [pokomplikowało sie Carol jest tym złym
Ale... ja nie chce Patty z Miguelem Oni mi nie pasują
Ale świetny odcinek
Ps. zapraszam na 9 miesięcy |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:17:41 25-03-09 Temat postu: |
|
|
Ciekawe co wymyśliła Veronica...i czemu carol wszedł w jej układ?!
Matka Patt za dużo nadaje..xD Nawet nie dała jej dojsc do słowa. I jak to Miguel i Patt mają sie ożenić.. tak bez miłosci..?
Super odcinek...Czekam na new..;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Ana__xD Dyskutant
Dołączył: 29 Sty 2009 Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowa Sól Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:48:38 25-03-09 Temat postu: |
|
|
Carol To Jakiś idiota i tyle.! jak on moze tak robić i jednej i drugiej.
Chyba dla Patti byloby lepiej jakby byla z Miguelem, ehh ale serce nie sluga.
nie da się zmusić do miłości a szkoda...
ale bardzo mnie ciekawi co bd jak Carol sie dowie o tym ślubie.
i Co ta Veronica wykombinowala;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Ligia Idol
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 1435 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Columbia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:12 28-03-09 Temat postu: |
|
|
Ciekawe co Veronica chce zrobić... Niedobrze, że Carol sprzymierzył się z nią. On jest całkiem jakiś nienormalny. Chciałby mieć i Patty i Mili. Matka Patricii mi się nie podoba. Nie dala dojść córce do słowa tylko od razu wszystko ustaliła. Chociaż z drugiej strony to dobrze, że zachowała "zimną krew". No i Miguel został wplątany w dziwną sytuację. Moim zdaniem jest to trochę wina czerwonowłosej, która nie powinna była go prosić aby został przy jej rozmowie z matką, bo kobieta zaraz pomyślała, ze to on jest ojcem dziecka, którego spodziewa się jej córka. Jestem ciekawa jak teraz Patty i Miguel wybrną z tej sytuacji. Mężczyzna zapewne gdyby dziewczyna go kochała to by bardzo chętnie się z nią ożenił, ale niestety serce nie sługa. Dziewczyna kocha tego durnego Carola...
Pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek ;)
Twoja telka coraz bardziej mi się podoba. Na początku odstraszały mnie ilości błędów, ale jest coraz lepiej. I do tego masz bardzo fajne pomysły. :) |
|
Powrót do góry |
|
|
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:34:56 29-03-09 Temat postu: |
|
|
Przepraszam że do tej pory niczego nie nadrobiłam ale ten kwiecień jest bardzo decydujący... |
|
Powrót do góry |
|
|
Willa King kong
Dołączył: 26 Sty 2008 Posty: 2313 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z pięknej i malowniczej okolicy:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:17:57 02-04-09 Temat postu: |
|
|
Nie martw się. Na pewno wszystko nadrobisz. A my poczekamy na Ciebie i Twoją telkę. |
|
Powrót do góry |
|
|
|