Telenowele

BlueSky · Wysłany: 21:13:38 01-07-13 Temat postu:

Czyżbyś sugerowała pigułkę gwałtu? - czytając prolog pomyślałam o jakimś narkotyku. Ale czy Carter byłby do tego zdolny?

Eillen · Wysłany: 21:15:13 01-07-13 Temat postu:

Carter nie musi się uciekać do takich rzeczy, żeby zaciągnąć pannę do łóżka ;D

BlueSky · Wysłany: 21:18:03 01-07-13 Temat postu:

Też tak myślę, ale może ktoś inny jej czegoś dosypał - a Carter ją tylko ( lub aż ) uratował i dzięki temu wylądowała w jego ramionach.

Tak się zastanawiam czy dojdzie do tego, że Carter będzie tatą i przyszywanym dziadkiem dla swojego dziecka.

Dudziak · Wysłany: 21:24:19 01-07-13 Temat postu:

Ja już nic więcej nie wymyślam, poczekam na Twoje pomysły

Eillen · Wysłany: 21:24:49 01-07-13 Temat postu:

Haha... chyba za daleko wybiegasz w przyszłość

O ile jestem w stanie wyobrazić sobie Cartera-tatusia, to Carter-dziadek zdecydowanie wykracza poza granice mojej wyobraźni

BlueSky · Wysłany: 21:26:59 01-07-13 Temat postu:

Teoretycznie jego "ukochana" chce stałego związku więc...może przyjdzie mu odgrywać rolę dziadka

Eillen · Wysłany: 21:38:59 01-07-13 Temat postu:

Nic już nie będe mówić, bo i tak za dużo paplam, w końcu wypaplam wszystko i nie będzie sensu wstawiać kolejnych epizodów ;P

madoka · Wysłany: 14:14:02 08-07-13 Temat postu:

Omg! Nie wiem, jak to robisz, ale wystarczy, że Carter i Jolie ze sobą rozmawiają, a ja mam ciary na całym ciele

No, ale z drugiej strony cóż się dziwić, mając do dyspozycji ten cholerny urok Matta Bomera, który wręcz idealnie nadaje się do tej roli i tą Twoją lekkość pisania, która sprawia, że każda scena jest tak łatwa, a zarazem emocjonująca w odbiorze, że głowa mała

I choć Jolie w żaden możliwy sposób nie pamięta mężczyzny, który przyczynił się do utraty przez nią dziewictwa, to nie może zaprzeczyć, że Carter zrobił na niej piorunujące wrażenie

Osobiście liczę zatem, że wywiad nie skończy się przed czasem i to właśnie Wilkins odwiezie ją do domu

P.S. Jak wspomniała już bodajże Natalia, opis podciągania sukienki po prostu mistrzowski. Gdyby zaserwował mi go ktoś taki, jak Carter, to chyba zatraciłabym się na amen

Eillen · Wysłany: 17:03:04 08-07-13 Temat postu:

Ja też nie wiem, ale cieszę się, że mi się udało osiągnąć taki efekt

Muszą być między nimi iskry, bo inaczej to nie będzie miało sensu

Mam nadzieję, że z czasem uda mi się wzniecić mały pożar ^^
Dzięki, że jesteś :*

BlueSky · Wysłany: 21:18:19 15-07-13 Temat postu:

A może jakiś odcinek?

Eillen · Wysłany: 21:42:42 15-07-13 Temat postu:

Eee... chyba nie, bo teraz w The Fallen nagle wszyscy zaczęli się odzywać i domagać "swojego" odcinka

BlueSky · Wysłany: 21:54:32 15-07-13 Temat postu:

To chyba trochę moja zasługa

ale ja wiem, że najgłośniej krzyczy Tyler

Eillen · Wysłany: 22:21:32 15-07-13 Temat postu:

No na pewno

Nie wiem czy akurat Tyler, on chyba woli terez spokojnie i w ciszy "przetrawić" to, co usłyszał

loveliuess · Wysłany: 21:21:38 29-07-13 Temat postu:

Możemy liczyć na jakiś odcinek w najbliższym czasie?

Eillen · Wysłany: 21:27:20 29-07-13 Temat postu:

Nie wiem... chyba nie... chwilowo zupełnie nie mam weny do tego opowiadania, a to co zaczęłam pisać jako trzeci rodział nie satysfakcjonuje mnie na tyle, by to tu wstawiać. Szczerze mówiąc - daję sobie kilka dni, bo właśnie zaczęłam urlop, i jak nic nie ruszy, to chyba usunę.