Telenowele

Kyrtap1993 · Wysłany: 13:22:15 20-07-08 Temat postu:

Hmm, a moze Lila jest prawdziwą siostrą Santosa?
No to juz lepiej, zeby odcinki ukazywały się w takim tempie jak teraz niż miały by być jeszcz eikesze odstępy!

green_tea · Wysłany: 21:20:25 23-07-08 Temat postu:

26

Jasne, szeroko otwarte oczy kobiety w średnim wieku wpatrzone były prosto w niego. Choć może słowo patrzeć nie najlepiej tu pasowało. Jej ręce bezwładnie opadały wzdłuż tułowia.
Popatrzył na nią. W jego oczach nie było widać niczego. Ani bólu, ani żalu, nienawiści czy wyrzutów sumienia. Często słyszał, że jest wypluty z człowieczeństwa. Że nie ma w sobie za grosz przyzwoitości. Jednak dla niego nie było w tym nic dziwnego. On od zawsze znajdował się w otoczeniu przemocy. Nic dziwnego, że sam przystąpił do gangu, a w krótkim czasie stał się prawą ręką szefa. Był perfekcjonistą. Mordercą doskonałym. Nigdy nie pozostawiał po sobie śladów.
Patrząc w martwe oczy kobiety,siedzącej naprzeciw niego, ogarnęło go nagle uczucie nostalgii, które jednak szybko przeminęło.
Przypomniał sobie swoje pierwsze zabójstwo. Nie mógł mieć więcej niż jedenaście lat. Wciąż pamiętał jak trzęsła mu się ręka, jak krew pulsowała mu w żyłach, nim pociągnął za spust. Odgłos upadającego pistoletu, cichego krzyku, wydobywającego się z ust mizernego, jasnowłosego chłopca, który właśnie dopuścił się okropnej zbrodni.
-Dobrze-rozbrzmiał głos mężczyzny stojącego nad chłopcem- Bardzo dobrze,Rafaelu.Bardzo dobrze..
Mężczyzna położył rękę na ramieniu chłopca.Chwilę potem odszedł, a chłopiec upadł na kolana, patrząc na to co zrobił. Właśnie pozbawił człowieka zycia. Usłyszał kroki za sobą, jednak nie podniósł głowy. Młody mężczyzna ukucnął przy nim i przytulił go mocno, pozwalajac by chłopiec wypłakał się w jego ramie.
-Płacz ile zechcesz, Rafaelu.
Chłopiec uniósł głowę i spojrzał na meżczyzne zapłakanymi oczami.
-Czy ja..Czy ja pójdę do piekła?-spytał cicho.
Mężczyzna odwrócił głowe by nie patrzeć na to niewinne dziecko, które jego brat już wkrótce zamieni w potwora.
-Nie Rafaelu-powiedział w końu niezywkle cicho-Nie pojdziesz do piekła...
Podobno dzieci nie można okłamywać. On właśnie to zrobił. Czemu na to pozwolił?Dlaczego zgodził się by Fernando postąpił tak,a nie inaczej?Czemu zawsze był tak bezsilny jeśli chdoziło o decyzje barta? Sam mógł zabić tego bydlaka i oszczędzi Rafaelowi łez. Mimo,że ten łajdak torturował chłopca, dziecko miało teraz jego krew na swoich rękach. Ofiara stała się katem, kat ofiarą.
Od tamtego dnia mineło przeszło 18 lat,a chłopiec, który stał się już mężczyzną wciąż pamietał ten pierwszy raz gdy za pomocą jego ręki, ktoś został pozbawiony życia. Inne morderstwa były zamazane, były tylko cieniami z przeszłości, nie pamiętał nawet twarzy swych ofiar. Ale twarz tego meżczyzny prześladowała go w każdym koszmarze. Ilekroć wbijał w czyjes cialo srebrne ostrze noża, czy do kogoś strzelał, zawsze przed oczami miał oblicze tamtego człowieka, oprawcy ze swego dzieciństwa. Swego własnego ojca, który był jego największym wrogiem.
Teraz też patrząc na martwą twarz kobiety widział jego..
Rozległ się dzownek jego komórki.Odpowiedział po pierwszym sygnale.
-Co się dzieje?-Był troche zaskoczony.Zwykle nie dzowniła gdy wykonywał zadanie. Inni popelniali tę niekompetencje. Ale nie ona.
-Przepraszam, że dzwonie.-powiedziała na wstępie, wyczuwając jego zdezorientowanie-Ale mamy problem. Chodzi o Mauricio.
-Co z nim?-spytał zaniepokojony. Zwykle nie okazywał emocji. Zdarzało mu się to tylko przy niej i i przy Mauricio. Ów człowiek, który był wtedy przy nim, który widział jego łzy, ostatnie z resztą bo od tamtej chwili nigdy już nie zapłakał, stał się przez te lata jego najblizszym przyjacielem, jedynym jakiego miał, jego mentorem, może nawet ojcem..
-Jest zle.Pośpiesz się, Kaspianie.
-Już jade.-odparł meżczyzna, rozłączając się.

cris · Wysłany: 21:51:39 23-07-08 Temat postu:

Nie powiem biedny Kaspian. Dzieciństwo miał zrąbane. Biedny Rafael. Jednak Kaspian nie zasługuje na współczucie.

Kyrtap1993 · Wysłany: 9:54:06 24-07-08 Temat postu:

Kaspian miał trudne dzieciństwo

Bardzo mi go szkoda... zabijanie nigdy nie jest dobrą rzeczą, a więc nie popieram Kaspiania w tym co robi, ale mimo wszystko współczuję mu, do końca życia nie zazna spokoju! Ciekawe co się stało z Mauricio...

giovanna · Wysłany: 11:31:24 24-07-08 Temat postu:

ciekawe co się z tało z Mauricio

Lilijka · Wysłany: 14:09:37 24-07-08 Temat postu:

No i nadrobiłam

Boskie odcinki

Santos chce się unieść honorem, ale lepiej nie w tym przypadku.Na co mu to ? Tak przynajmniej będzie miał kasę, dzięki której pojechały do Angeli, a może nawet jakoś wyciągnął Lilę z Domu Dziecka przed jej 18-tymi urodzinami.Po co Alex marnuje sobie życie tym bractwem ?

Szczerze mówiąc ten wątek mnie nie zaciekawił, więc nie będę go rozgleglej komentować ^^
Angela, Angela.. ciekawe, czy ulegnie Lucasowi.Jessica jest za mało asertywna, żeby coś zrobić, ale nie powinna tkwić w takim związku.Chociaż te kłótnie.. dochodzę do wniosku, że ona jest walnięta

Żal mi Willa.. Nicole może i nie jest do końca zła, ale tak traktować męża i dziecko.. przecież ona ich całkowicie olewa

Słodka była ta scenka z Angelą, Willem i Samm'ym na plaży

Prawie jak rodzina

A w ogóle, Jack i Sam są milutkimi dzieciakami

Clara jest dobijająca, Nicole zresztą też.. zgoda, mogą nienawidzić Victorii, ale tak ją traktować.. zero szacunku

A Victoria właściwie też nie lepsza, po tym, co zrobiła te 18 lat temu, teraz jakby matką miłosierdzia się stała

Mam nadzieję, że Santos przyjmie spadek i dobrze go wykorzysta

Czekam na new

pesti69 · Wysłany: 15:14:45 24-07-08 Temat postu:

świetne odcinki, a więc poznana została historia kaspiana jako tako...
co do Santosa, ciekawi mnie jaką w końcu decyzję podejmie, w końcu te pieniadze mogąś wiele pomóc.. ;]

monioula · Wysłany: 14:54:58 25-07-08 Temat postu:

Super odcinek! Wreszcie można powiedzieć coś o Kaspanie, jego przeszłość nie prezentuje się w różowych barwach, nic dziwnego, że jest jaki jest. Żal mi go.
Czekam na new, bo wszystkie odcinki są świetne

Pozdrawiam ;*

NeSska* · Wysłany: 13:37:06 28-07-08 Temat postu:

Ufff skończyłam

i nadal chcę więcej mimo, iż trochę mi to zajęło xD:D
Gosiu Twoje opka są zniewalające pod każdym względem xD Również potrafisz wszystko przekręcić xD Bo ja podobnie jak inni byłam święcie przekonana że Nicol to córka Victori xD Zdecydowanie moją ulubienicą jest Laura. Taka biedna coraz bardziej osamotniona dziewczyna

Choć Angela też jest świetna xD I ma genialne podejście do dzieci. Nie moge się już doczekać spotkanie dwóch przyjaciółek bo mam nadzieję, że takie będzie

? I szkoda Alexa....

Chłopak nie wie w co się wplątał

I oczywiście mam nadzieję, ze Angie będzie sie trzymała jak najdalej od Lucasa choć widac go lubi:/

No podsumowując xD BRAWO xD Więc może tak dla nowej stałej wiernej czytelniczki jakiś newik xD:D hihi

green_tea · Wysłany: 14:00:24 28-07-08 Temat postu:

Dziekuje Asiu, bardzo się ciesze,ze telka ci sie podoba:*
Hmm..Odc dla nowej stalej czytelniczki czytelniczki będzie wieczorem;):*
Lilibeth,moge wiedziec jak masz na imie?

)

cris · Wysłany: 14:08:07 28-07-08 Temat postu:

oj to czekamy z niecierpliwością. Oby już był wieczór

green_tea · Wysłany: 15:38:26 28-07-08 Temat postu:

Hm widze,ze posty znowu zniknęły

NeSska* · Wysłany: 15:39:53 28-07-08 Temat postu:

OO mi nic nie zniknęło xD A ten newik nie dało by się wcześniej

?

PS: Gosia masz przeboski podpis xDD Z moja ulubienica xDDD <#3 xD

green_tea · Wysłany: 17:11:03 28-07-08 Temat postu:

Raczej nie zdążę wcześniej nic napisac:(
A dziekuje

Tez uwielbiam Piper

NeSska* · Wysłany: 19:36:55 28-07-08 Temat postu:

No to kiedy będzie xD:D? Już wieczór xD:D

xD Piper jest świetna xD A te jej minki xDDD