Telenowele

tulipanowa · Wysłany: 17:37:33 30-09-14 Temat postu:

w końcu dodałaś odcinek

i uważam podobnie jak koleżanka i czekam na następny aby wszystko dobrze się skończyło w końcu ma ojca prawnika to powinien mu pomóc

dulce245 · Wysłany: 0:09:42 01-10-14 Temat postu:

Oby szybko udało im się wyciągnąć Tomasa z tego bagna.Lukas jest bardzo spostrzegawczy,szybko sie domyślił że Emilii jest z Christianem synem człowieka którego ich ojciec nie znosi.Ja również jak dziewczyny czekam na kolejny odcinek

Justyśka · Wysłany: 15:41:46 02-10-14 Temat postu:

Noo staram się coś tam wyskrobać ;D Mam nadzieje że po niedzieli uda mi się coś dodać ;D

Maggie · Wysłany: 12:42:41 04-10-14 Temat postu:

Jestem, jestem, wybacz, że tak późno, ale ostatnio nie miałam czasu

Nie wiem, czemu Emili nie chce powiedzieć ojcu, że Eryk i Charlotte to rodzice jej chłopaka. Na pewno wyszło by z tego niezłe bagno więc może i dobrze, że tego nie zrobiła.
Za to Tomas i narkotyki? Nie wiem czemu, ale mam przeczucie, że on jednak może być w to zamieszany tylko tych dwóch żołnierzy próbuje winę całkowicie zwalić na niego, bo im nie podpasował

No ale pożyjemy, zobaczymy - może rzeczywiście jest niewinny, co ma o wiele więcej sensu, bo zawsze mi się wydawał taki poukładany i w ogóle. Mam nadzieję, że Matt mu pomoże, ale coś czuję, że ich ojciec i tak się o tym dowie prędzej czy później

Pozdrawiam!

Justyśka · Wysłany: 23:11:21 15-10-14 Temat postu:

Wszytko się okaże w trakcie , ja też nie jestem tutaj ostatnio częstym gościem , ale postaram się to naprawić :d

tulipanowa · Wysłany: 11:03:16 16-10-14 Temat postu:

No ja też nie mogę się doczekać odcinka tutaj i zapraszam do siebie na nowy odcinek Drugiej szansy na miłość

Justyśka · Wysłany: 13:23:39 23-10-14 Temat postu:

Odcinek 26.!

Christian siedział w swoim biurze od samego rana .. list który przeczytał gdy przyszedł do pracy , trochę go zaskoczył.. nawet nie trochę tylko bardzo . Poczuł się bardzo dowartościowany , czuł , że naprawdę jest w czymś dobry. Jednak gdy tylko pomyślał o ojcu jego humor uległ jednak zmianie.. ojciec nigdy nie był z niego dumny.. uważał go za czarną owcę w rodzinie.. . Z niedowierzaniem jeszcze raz przeczytał na głos list który dostał . '' Szanowny Panie Christianie Brown , firma Art House wraz z Inspektoratem Nadzoru Budowlanego , oraz tygodnikiem Newspaper World ma zaszczyt poinformować , że Pana projekt ekologicznego domu , został nominowany do konkursu '' Friendly House For The World''. Gratulujemy tak doskonałego projektu oraz zapraszamy na gale rozdania nagród na którą może pan przyjść wraz z osobą towarzyszącą , podczas tej gali zostaną ogłoszone wyniki . Odbędzie się ona 22 maja 2014 roku o godzinie 18 w budynku kultury w Seattle.'' Jeszcze przez kolejne parę minut wpatrywał się w kartkę , a uśmiech na jego twarzy mimowolnie nie mógł zniknąć.

Olivia szła do swojej byłej kancelarii , aby jej młody szef podpisał jej i wypełnił jeszcze parę papierów . Sam fakt że tam idzie i może się z nim spotkać mimowolnie powodował uśmiech na jej twarzy . Cały czas wmawiając sobie że to skończony kretyn , zamiast iść normalnie ubrana , poszła w wysokich czarnych szpilkach obcisłych jeansach i turkusowej marynarce . Oczywiście nie mogła wejść od razu do jego gabinetu , tylko musiała czekać ,aż w końcu Matt skończy spotkanie . Za nim zapukała do drzwi , sekundę jeszcze się zastanowiła , i już po chwili usłyszała chrypkim głosem ''Proszę '' . Matt gdy ją zobaczył , zrobił dość dziwną minę , można było z niej odczytać , że tylko czekał aż Olivia powie po co tu przyszła.
-Słucham ? - zapytał znacząco . Olivi zrobiło się trochę głupio bo reakcja Matta nie była zbyt ciesząca -Yyy Okazało się , że nie wszystkie papiery są wypełnione co do moich praktyk i jak byłam w okolicy pomyślałam że od razu podejdę – Powiedziała a wzrokiem krążyła po całym gabinecie byle tylko się z nim nie spotkać wzrokiem .
-I tak przypadkiem tak się wystroiłaś ? - Olivia oczywiście zrobiła duże oczy i nie wiedziała co odpowiedzieć ..
-Myślisz że specjalnie się tak ubrałam dla Ciebie ? Chyba się przeceniasz
-Właśnie tak myślę , i myślę też , że wcale nie jesteś tu przypadkiem tylko specjalnie tu przyszłaś
-Masz zbyt wysokie mniemanie o sobie ..
-Czy ty myślisz że ja nie widzę tego co o mnie myślisz i jak w stosunku do mnie się zachowujesz ? - Olivi zrobiło się tak głupio , że jej policzki przybrały kolor purpury …. Matt wstał od biurka i podszedł do niej blisko .. bardzo blisko , a jej od razu oddech trochę przyśpieszył
-Daj – powiedział
-Co ?
-Te dokumenty ...- Wziął je do ręki i zaczął przeglądać . - Poczekaj chwilę zaraz Ci je podpisze – Podszedł do biurka nachylił się nad nim i dość szybko zaczął wykonywać na kilku kartkach ruchy długopisem . Nie zajęło mu to dłużej niż 4 minuty , przez ten czas , ona cały czas wpatrywała się w jego pochyloną sylwetkę . Gdy skończył starannie zapakował kilka kartek do teczki , i znów podszedł bardzo blisko niej . Olivia już trzymała w dłoni teczkę , ale nie mogła się zebrać by tak po prostu wyjść z jego gabinetu .. stał bardzo blisko niej .. zbyt blisko . Wręcz rzuciła się na niego , przywierając namiętnie do jego warg , zaczęła wykonywać faliste ruchy języczkiem , z jego strony nie było widać cienia oporu .., wręcz przeciwnie, ale czego innego można się spodziewać po męskiej naturze . Jej dłonie nie trzymały już teczki , tylko zatapiały ręce w jego włosach .
-Te dokumenty były tylko pretekstem ? - Powiedział rozpinając guzik od jej marynarki i tym samym przejechał dłonią po jej tali , zatrzymując ją na jej piersi . Olivia dalej brnęła w zaparte że nie ma on dla niej żadnego znaczenia
-Nie były
-Na pewno – powiedział z całym przekonaniem – Zaraz mam spotkanie , przyjdź do ….- Chciał dokończyć zdanie , ale już mu się nie udało , ktoś zapukał do drzwi a oni odskoczyli od siebie jak oparzenie , aby ktoś nie zobaczył ich w dwuznacznej sytuacji . Do środka gabinetu weszła sekretarka
-Pan de Lavega już czeka – Olivia szybko zebrała teczkę z dokumentami z podłogi i już nawet nie spoglądając na Matta bąkając tylko ciche „Do widzenia „ wyszła z gabinetu .. całą drogę do domu zastanawiała się czy może chciał powiedzieć „ Przyjdź do mnie wieczorem .. ? „

Najmłodszy z braci Tomas , dostał wezwanie na przesłuchanie .. mimo że strał się tego nie pokazywać , jego braci widzieli , że martwi się całym tokiem tej sprawy . Ufali mu i wierzyli , że jest nie winny że nie miał z tym nic wspólnego . Jednakże zdawali sobie sprawę z tego , że ciężko im będzie go wybronić . Całe szczęście , że gdy przyszło mu wezwanie do rodzinnego domu w którym był zameldowany , nie trafiło w ręce rodziców. Akurat gdy przyszedł listonosz w domu u rodziców był Matt , i mimo że już nie mieszkał z rodzicami , wciąż był zameldowany , wziął list zaadresowany do Tomasa tłumacząc że to do niego . Gdyby nie zrobił tego o wszystkim dowiedzieli by się rodzice , a wtedy Senior rodu na pewno potraktował by go tak samo jak kiedyś najstarszego syna. Tomas z Christianem siedzieli w mieszkaniu czarnowłosego i najzwyczajniej w świecie spędzali popołudnie przed telewizorem. Jak to w typowym męskim mieszkaniu , na obiad była serwowana pizza , oczywiście na podwójnym serze i z dużą ilością bekonu. Już od pół godziny czekali na Mata , musieli porozmawiać co i jak z jutrem … obgadać jakaś strategie .
-No na reszcie jestem czekamy na Ciebie i czekamy – Powiedział Tomas na widok swojego starszego brata , pocierając ręce ze zdenerowania
-Spokojnie braciszku spokojnie ..\
-Jak ja mam być spokojny ? Mogą mnie wywalić z wojska i wsadzić do więzienia...
-No nie jest ciekawie wiem, ale na razie to tylko przesłuchanie , zobaczymy czy mają wobec Ciebie jakieś zarzuty , musimy siąść na spokojnie i ustalić jak będziemy jutro z nimi rozmawiać i jak bronić .
-My ?
-No przecież jutro pójdę z Tobą tam , i masz robić to co będę Ci mówić – Skwitował
-A nie lepiej jak ja sam ?
-Ty słuchaj lepiej Matta on chyba lepiej zna się na prawię niż ty – wtrącił swoje Christian
-Podpisuj mi tu 3 razy – wskazał Matt na trzy kartki , które chwile wcześniej wyjął z teczki
-No jak to co pełnomocnictwo dla mnie , już przestań panikować waszystko okaże się jutro i wtedy będziemy się martwić , a teraz już muszę lecieć , mam jeszcze parę spraw
- Christian pijemy piwo ?- Zapytał zrezygnowany
-Możemy wypić jedno ale potem przychodzi do mnie na noc Emili, nie przeszkadza Ci to ? Bo jeśli tak to moge to jakoś odwołać.
-No co ty , przecież to Twoje mieszkanie , nie musisz się mnie pytać o zdanie – Matt słysząc o tym , że Emili będzie nocowała dziś u Christiana , ewidentnie zaczął się nad czymś zastanawiać .. jak by miał jakiś pomysł . Ale co on ma wspólnego z tym że Emili będzie spała u jego brata..?

Wieczorem Olivia została sama w mieszkaniu , Emili poszła do Chrsitiana na noc. To już nie był pierwszy raz kiedy zostawała sama , odkąd jej przyjaciółka poznała Christiana częściej bywała na noc u niego niż w mieszkaniu , więc zdążyła się już do niego przyzwyczaić . Spędzała wieczór w ulubionej piżamie z kubkiem herbaty w ręku i dość nie uważnie przeglądając materiały z prawa pracy na następne zajęcia . Starała się czytać notatki , ale nie mogła się skupić .. chcąc czy nie , więcej jej czasu zajmowało myślenie o młodym Brownie niż o nauce. Myślała też o tym kim dla niego jest ta blondynka którą nie raz widywała z nim . Chociaż wątpiła w to że mogła to być jakaś jego dziewczyna... w końcu jedną noc spędził z nią w biurze .. no chyba że jest aż takim dupkiem , że zdradza ją na prawo i lewo . Olivia już prawie przysypiała na łóżku , oczy same jej się zamykały , ale twardo w dalszym ciągu próbowała się uczyć . Słysząc dzwonek do drzwi , jedyne o czym pomyślała to to że Emili jednak nie będzie spać u Christaian , zapomniała swoich kluczy , a teraz puka do drzwi … ale widok osoby którą zobaczyła po drugiej stronie drzwi był trochę inny niż się spodziewała .. Widok osoby którą zobaczyła wmurowało ją w podłogę a serce zaczęło mocniej bić ..

dulce245 · Wysłany: 20:27:33 23-10-14 Temat postu:

Matt szybko rozszyfrował Olivię wiedział że nie przyszła tu tylko z powodu papierów.Olivia już chyba sama nie panuje nad swoimi uczuciami.ona zaczęła pocałunek i myślę że to Matt przyszedł do niej do domu aby skończyć to co ona zaczęła.Bo z pewnością ucieszyła go wiadomość Christiana ze Emili nie będzie spała u siebie w domu.Ale to tylko moje domysły.Christian dostał zaproszenie na galę rozdania nagród z pewnością pójdzie tam z Emili i może wreszcie ojciec zacznie go trochę inaczej traktować ale to tylko może.Zobaczymy.Odcinek świetny czekam na następny.

tulipanowa · Wysłany: 23:55:05 23-10-14 Temat postu:

Ja mam nadzieję że Olivia i Matt stworzą w końcu udaną parę powstały by nam w ten sposób dwie fajne parki. Ja też u utęsknieniem czekam na następny odcinek.

BlackFalcon · Wysłany: 17:30:28 24-10-14 Temat postu:

Dokładnie, ja też jestem za tym i mam nadzieję, że osobą, która przyszła na końcu odcinka, będzie właśnie Matt

.

Coś mi się zdaje, że sprawa z Thomasem zbliży całą rodzinkę do siebie.

tulipanowa · Wysłany: 19:46:45 24-10-14 Temat postu:

Oby tak było

Maggie · Wysłany: 13:46:39 25-10-14 Temat postu:

Olivia i Matt - czuć to napięcie między nimi, oj czuć

Ciekawa jestem, czy Christian rzeczywiście wygra ten konkurs czy nie. Jeśli tak - dobrze dla niego. Może wreszcie ojciec go doceni

Końcówka bardzo intrygująca - chciałabym, żeby to był Matt, ale z drugiej strony mam wrażenie że to może się okazać ktoś z przeszłości Olivii. Drga opcja też byłaby fana, bo wtedy może Matt byłby zazdrosny o dziewczynę? tak sobie tylko spekuluję

Justyśka · Wysłany: 15:11:53 25-10-14 Temat postu:

Co to Matta i Olivi tak jak kiedyś pisałam będzie jeszcze bardzo długa droga

Bardzo mi miło , że w dalszym ciągu czytacie i interesujecie się tym opowiadaniem

Justyśka · Wysłany: 14:33:55 26-10-14 Temat postu:

Dubel