Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pod jego dyktando. NEW ;) Odcinek 67 ! (01.06.2017)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:39:59 26-10-14    Temat postu:

Nagły przypływ weny


Odcinek 27.!



-Co ty tu robisz ? - Zapytała zaszokowana Olivia widząc w drzwiach swojego byłego szefa.. Matt nie pytając o to czy może wejść po prostu wszedł do środka, zamykając za sobą drzwi . Dziewczyna dalej , patrzyła na niego pytająco ..
-Ładna piżamka – Stwierdził patrząc na nią , a dłonią dotykając kokardki od jej piżamy . Rzadko kiedy zdarzało się żeby Olivia widziała go w innym stroju niż idealnie skrojony garnitur , i oczywiście wyglądał w nim zniewalająco. Dzisiaj miała na sobie jeansy i czarną bluzę . Nigdy nie wyobrażała go sobie w takim stroju , zawsze sprawiał wrażenie elegancika.
-Powiesz mi po co tu przyszedłeś ?
-A po co ty dzisiaj do mnie przyszłaś ? - Odpowiedział pytaniem na pytanie. Olivia nic nie odpowiedziała na pytanie .. tak jak by nie chciała udzielić prawdziwej mu odpowiedzi
-Przestań .. - stwierdziła po chwili
-Oboje przestańmy i zróbmy to na co mamy ochotę .- Powiedział .a Olivia nawet nie zorjentowała się kiedy podrzucił ją sobie na biodra i oparł o ścianę . Zaczął ją namiętnie całować , a ona odwzajemniała każdy jego pocałunek każdy ruch językiem . Jego dłonie zaciskały się na jej pośladkach .. ściana o którą ją opierał była bardzo zimna , za to ona z sekundy na sekundę coraz bardziej rozpalona .
-Chodźmy do pokoju– wydusiła między pocałunkami.
-Wolisz na łóżku ? - Zapytał zawadiacko a, na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech .Szybko przenieśli się do jej pokoju, rzucił ją na łóżko , i sam położył się na niej . Olivia odchyliła głowę na bok , tak jak by tylko czekała , żeby Matt zaczął składać pocałunki na jej szyii , i nie musiała zbyt długo na to czekać .. . Zaczął składać soczyste pocałunki na całej jej szyjii a potem po całym jej ciele. Bardzo szybko zdejmowali z siebie ubrania , tak jak by pragnęli siebie od dawna , jak by tylko czekali na ten moment aż ich ciała staną się jednością . Cały czas zmieniali pozycje , raz on był na górze raz ona , ich ciała idealnie ze sobą współgrały , beż żadnych słów wiedzieli co robić by sprawić sobie jak najwięcej przyjemności , każde jego wzdychnięcie , sprawiało jej wielką satysfakcje , nie mogła się opanować by co chwile zasypywać go namiętnym pocałunkami , on w zamian subtelnie i namiętnie całował jej szyje wodząc rękoma po całym jej ciele … zaciskając dłonie na piersiach . Teraz znów ona chciała być na górze , ale już tym razem Matt jej na to nie pozwolił , początkowo nawet próbowała się z nim siłować , ale bez większego efektu
-Leż – usłyszała komendę . Spletli swoje dłonie ze sobą , i z każdym ruchem który stawał się coraz mocniejszy zaciskali je co raz bardziej .
-Uwielbiam Cię – wyszeptała mu do ucha .. w takim napływie emocji , samo cisnęło się jej to na usta .
-A podobnież tak mnie nienawidzisz – Skwitował i zresztą słusznie . Olivia czuła się przy nim tak dobrze... chciałaby żeby już było tak zawsze jak teraz... chyba naprawdę zaczęła , myśleć o nim jako o kimś więcej niż tylko o gburowatym szefie. Matt będąc na niej , wykonywał mocniejsze ruchy , tak jak by chciał już razem z Olivią spełnić się . Ich oddechy były głośne , a z głosu Olivi wydobywały się coraz głośniejsze jęki . Gdy mocno przejechała paznokciami po jego plecach , syknął wciągając powietrze.


U Christiana w mieszkaniu razem z nim i z Tomasem oglądaliśmy jakiś film , nie wiem dlaczego ale dzisiaj tak chciało mi się potwornie spać , że nie mogłam sobie poradzić z zamykającymi mi się oczami . Co chwile moja głowa lądowała na ramieniu Christiana. Więc w końcu się poddałam , zostawiłam chłopaków dalej zaciekle oglądających jakiś film akcji . Gdy Christian potem wchodził do sypialni , chyba starał się żeby mnie nie obudzić , no ale niestety , zbytnio mu to nie wyszło , gdy tylko wszedł do środka potrącił stojące krzesło .
-Przepraszam kochanie – Chyba starał się zrobić strasznie milutką minę , a mi tak dobrze się spało .. z trudem przecierałam oczy , by trochę się dobudzić
-Christiian ..
-Nie gniewaj się na mnie - Zaraz położył się przy mnie i mocno przytulił , ten moment uwielbiałam najbardziej , gdy mnie tak przytulał , do siebie .. tak mocno stanowczo, po prostu jak facet.
-Dawaj buziaka – odwróciłam do niego swoja twarz , i od razu poczułam boski smak jego ust
-Emili .. muszę Ci to powiedzieć bo nie wytrzymam – Stwierdził, a mnie od razu zaciekawił jego ton , odwróciłam się do niego przodem , i czekałam robiąc duże oczy co chce mi powiedzieć
-Ale o czym ?
-Pamiętasz ten projekt ekologicznego domu , który tak długo robiłem ?
-Pamiętam .. i pamiętam też jaki wtedy byłeś nie w humorze – Nie mogłam się powstrzymać , zeby tego nie powiedzieć , ale z tego co widziałam Christian puścił to mimo uszu i mówił dalej .
-Zostałem zgłoszony do konkursu , na architekta roku właśnie za ten projekt.. - Powiedział a na całej jego twarzy widniał szeroki uśmiech , a ja aż podskoczyłam z łóżka .
-Naprawdę ? - Rzuciła mu się na szyje – Nawet nie wiesz jak się cieszę , jestem taka dumna z Ciebie. Na pewno to wygrasz , jestem tego pewna – Mówiłam między całusami które składałam na całej jego twarzy .
-Nawet nie wiesz jak mnie to zaskoczyło.. i jak ja się cieszę . Aleee to nie znaczy że wygrałem ten konkurs , tylko zostałem do niego zgłoszony
-Na pewno wygrasz bo jesteś najlepszy – Sam Chrisitian nawet chyba nie zdawał sobie sprawy , jak cieszyłam się z tego faktu i jaka byłam z niego dumna.
-Pójdziesz ze mną na gale rozdania nagród ? - Zapytał , chociaż nie wiem po co w sumie bo odpowiedź przecież chyba była oczywista.


Matt opadł koło Olivi na łóżku , dalej walcząc z ciężkim oddechem , jak i zresztą Olivia.. obydwoje byli wyczerpani , ona jedyne czego tylko chciała teraz to przytulić się mocno do niego i zasnąć .. nie chciała teraz zostać sama .. nie chciała po prostu zostać bez niego . P chwili jednak doznała wielkiego rozczarowania , Matt usiadł na łóżku i szukał swojego ubrania.... bez żadnego słowa bez żadnego wytłumaczenia … Brązowowłosa nie wytrzymała
-Zostań – Powiedziała chwytając go za rękę
-Dlaczego ? - Według Olivi w tym momencie chyba zadał najgłupsze pytanie jakie mógł zadać
-Przytul mnie i zostań tutaj ze mną ...- wydusiła z siebie cichym głosikiem . Matt nic nie odpowiedział .. jeszcze przez chwile siedział w tej samej pozycji na łóżku , jak by się nad czymś zastanawiał , a dokładnie zastanawiał nad tym co ma teraz zrobić . Dziewczyna czekała na jakiś jego ruch , błagając w myślach żeby tyko został. . Po chwili położył się obok niej na wznak ,
-Przytul się – powiedział wyciągając do niej rękę by mogła wtulić się w jego klatkę piersiową , ona od razu to zrobiła . Mocno się do niego przytuliła , kładąc głowę na jego klatce piersiowej , wciągnęła powietrze by mogła poczuć jego boski zapach . Objął ją swoim silnym ramieniem , a dłonią gładził jej włosy .
-Dziękuje – Powiedziała składając na jego ustach słodki pocałunek , i po chwili w jego ramionach próbowała zasnąć. Gdy tylko rano się przebudziła , od razu miała uśmiech na twarzy , bo wiedziała że miała obok siebie , super faceta. Jednak gdy otworzyła oczy bardzo się rozczarowała, obok niej nikogo nie było .. rozglądała się nerwowo po pokoju , szybko wstała z łóżka , wyszła z pokoju , ale ani w łazience ani w kuchni go nie było .. nawet głupiej kartki , żadnej wiadomości .. po prostu po tym wszystkim ją zostawił ..


Matt wraz z Tomasem stawili się o umówionej godzinie na przesłuchanie , Christian oczywiście nie mógł wejść razem z nimi , ale nerwowo czekał przed drzwiami . Przesłuchanie nie przebiegło w dosyć miłej atmosferze .. . Po części wynikło tak jak się tego chłopcy obawiali. Matt cały czas na przesłuchaniu bronił brata jak lwa, zachowywał się jak naprawdę zimny prawnik bez żadnych skrupułów, sam Tomas był zdziwiony że tak potrafił .
-Nie zatrzymali Cię ? - Zapytał Christian że obaj bracia wyszli razem z sali
-Na szczęście jeszcze nie , Matt nagadał im tyle artykułów i przepisów, że podobnież nie mogą mnie zatrzymać jak na razie , ale już nie długo.
- No cholera nie jest dobrze, na tej paczce , są odciski jego i jeszcze jednego żołnierza, tego syna generała.. , na razie czekamy , aż prokuratura zbierze więcej dowodów … ale nie unikniemy sprawy w sądzie .. - Skwitował , a każdy z nich miał zbitego psa...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dulce245
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 15 Maj 2014
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 23:37:41 26-10-14    Temat postu:

Nawet nie wiesz jak się cieszę że jest nowy odcinek.Tak jak myślałam to Matt przyszedł do Olivi dobrze że został przy niej choć to nie ona powinna go o to prosić sam powinien się domyślić ze po mile spędzonym czasie powinien zostać do rana.Szkoda tylko że gdy Olivia się obudziła jego już nie było ciekawe co zrobi gdy zobaczą się następnym razem.Christian jest szczęśliwy że został zgłoszony do konkursu a Emili jest z niego bardzo dumna i z pewnością będzie go wspierać na gali.Świetny odcinek czekam na następny.Dzięki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:39:33 27-10-14    Temat postu:

Wiedziałam, że to będzie Matt . Ech, ale powinien faktycznie zostać do rana, albo jej cokolwiek zostawić, jakiś liścik, czy coś...

Już miałam napisać, że się chłopakom wszystko układa, ale martwi mnie końcówka. Sprawa w sądzie nie brzmi zbyt dobrze .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipanowa
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:03:16 27-10-14    Temat postu:

Jak ja uwielbiam te Twoje sceny pomiędzy Mattem a Oliwią i ta też byłaś świetna. Cieszę sie że Matt został z Oli do rana no i ciekawi mnie jak rozwinie się sytuacja z Tomasem...czekam na nastepny:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dulce245
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 15 Maj 2014
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:20:46 10-11-14    Temat postu:

No hej kiedy będzie odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:51:34 10-11-14    Temat postu:

Już coś tam skrobę Mam nadzieje że na dniach coś dodam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:51:36 10-11-14    Temat postu:

Już coś tam skrobę Mam nadzieje że na dniach coś dodam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipanowa
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:15:45 16-11-14    Temat postu:

już się nie mogę doczekać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:35:10 17-11-14    Temat postu:

Przepraszam, że tak późno komentuje, ale ostatnio nie miałam zupełnie czasu dopiero dziś miałam chwilkę by wszystko na forum nadrobić, więc jestem:
A jednak to Matt! Kurczę, tych dwoje ciągnie do siebie i Olivia sama zaczyna sobie zdawać sprawę, że jej były szef jest dla niej kimś więcej. Przez chwilę miałam wrażenie, że Matt jest tako władczy jak jego brat, ale szybko pozbyłam się tego uczucia. Mam wrażenie, że pod maską cynika i pewnego siebie flirciarza skrywa się naprawdę wrażliwy, skłonny do głębszych uczuć mężczyzna.
No i na dodatek musiał wybronić Tomasa na rozprawie. Ojciec nieźle go wyszkolił Ale to jeszcze nie koniec i coś czuje, że ich ojciec w końcu będzie musiał się dowiedzieć o oskarżeniu Tomasa. Na pewno nie obejdzie się bez jego pomocy, bo to naprawdę poważna sprawa.
Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:37:28 18-11-14    Temat postu:

Matt jest trochę inny od swojego starszego brata, aleee no też ma takie cechy jak i on , zresztą takie cechy jak ma każdy z mężczyzn w rodzinie Brownów. Nic sie nie stało Cieszę się ze dalej do mnie zaglądasz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:26:29 20-11-14    Temat postu:

Odcinek 28.!


W życiu Tomasa ostatnio panowała nerwowa atmosfera , chodź przed braćmi starał się tak tego nie okazywać , przejmował się tym co będzie z nim dalej .. czy zostanie z wojsku ? Nie chciał żeby dowiedział też się o tym jego ojciec , już widział jego wzrok , wyobrażał sobie co by mu powiedział... stracił by w jego oczach jeszcze bardziej . Teraz już było wiadome na 100% że będzie sprawa w sądzie, tylko muszą czekać na wyznaczenie daty przez sąd . Jego samopoczucie jeszcze gorzej pogorszyła sprawa tego że musiał się stawić w wojsku na spotkaniu z naczelnikiem … na którym dowiedział się , że już nie jest na zwykłym urlopie tylko został zawieszony w pełnieniu służby wojskowej do odwołania....


Ten cała gala rozdania nagród na którą miała pójść razem z Christianem , lada moment a ja nie mam się w co ubrać , cała szafe przewertowałam 5 razy , łącznie z szafą Olivi i nic... Nie mogłam na tak ważne przyjęcie , iść w takiej normalnej sukience. Doszłam do wniosku że ten miesiąc będę musiała przeżyć chyba dosyć biednie , bo pieniądze muszę wydać na sukienkę . I za pewne znowu będę się musiała zadłużyć u brata, alee to nic , nowa sukienka musiała być i już . Gdy poraz już nie wiem kóry mierzyłam błękitną sukienkę zadzwonił Christian .
-Co dziś robimy ? Za niedługo kończę prace i bardzo się stęskniłem za Tobą – Mówił chrypkim głosem przez telefon
-Tylko , że ja dzisiaj nie mogę
-Dlaczego ?
-Muszę isć po sukienkę nie mam się kompletnie w co ubrać na tą gale .
-To pojedziemy razem , ja muszę kupić sobie koszule -Umówiłam się z Christianem że razem pojedziemy na zakupy , mój Czarnowłosy chciał sobie kupić koszulę , chociaż jego szafa cała zapełniona jest koszulami i to na pewno dość drogimi . Od razu wiedziałam że to będzie bardzo długi maraton po sklepach , boo przecież za nim ja wybiorę sukienkę na taką okazje , to trochę minie , ona musi być idealna, i najpiękniejsza jaka może być . Christian to konkretny facet wszedł do jednego sklepu , w którym jak twierdzi najczęściej kupuje koszule, przymierzył elegancką białą koszule , która idealnie na nim leżała i od razu ją kupił . Ja bym tak nie mogła, ja muszę przejść wszystkie możliwe sklepy , przymierzyć wszystko co się da , ale też oczywiście zanim się zdecyduje trochę minie.
Christian już przy 4 sklepie wymiękł .
-Emili ile jeszcze dzisiaj masz zamiar przejść tych sklepów ? - Zapytał zrezygnowany opadając na kanapę w sklepie
-Nie wiem .. ja jak na razie nie widziałam nic odpowiedniego , najwyżej jutro jeszcze przyjdę poszukać- mówiłam w międzyczasie przeglądając sukienki na wieszakach
-Chyba żartujesz
-Nie kochanie nie żartuje - Dałam mu buziaka w policzek na pocieszenie . Christian wstał i razem ze mną zaczął przeglądać sukienki iii chłopak naprawdę ma gust, pokazał mi śliczną białą sukienkę bez ramiączek na dole z tiulem , naprawdę była śliczna , taka właśnie jakiej szukałam , elegancka i stylowa już miałam iść z nią do przymierzalnia., ale coś mnie jeszcze tak tknęło żeby spojrzeć na jej cenę , a cena była taka , że źrenica moich oczu od razu znacznie się powiększyła.. jak bym kupiła tą sukienkę , to przez następny miesiąc chyba musiała bym jeść same bułki … ale była taka śliczna , no cóż raz się żyje , stwierdziłam że jeśli będzie pasować , to ją kupię , przecież muszę wyglądać zabójczo na tej gali . Gdy tylko Christian mnie w niej zobaczył , od razu na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech
-Skarbie wyglądasz bosko w tej sukience , aż za bosko wszyscy będą mi się na Ciebie gapić – Stwierdził obracając mnie przed przymierzalnią
-Tak myślisz ? Too może wtedy poznam jakiegoś eleganckiego mężczyznę , może zaprosi mnie na jakąś romantyczną randkę , aa ja bardzo chętnie się zgodze - Powiedziałam poruszając brwiami , specjalnie go irytując
-Ty już masz swojego mężczyznę – Stwierdził smiejąc się i pokazując na siebie
-Gdzie bo nie widzę ? - Dalej się z nim droczyłam , w międzyczasie myśląc o tym czy na pewno kupować tą sukienkę , bo jednak sporo kosztowała
-Spróbowała byś tylko umówić się z kimś
-To co byś mi zrobił
-Lanie – Teraz roześmiał się jeszcze bardziej , wchodzą do przymierzalni w której stałam i zasuwając kotarę , namiętnie mnie pocałował .. tak jak zawsze to robi.. tak że cała rozpływam się pod poczuciem jego ust- Kupujemy sukienkę i jedziemy do mnie – Stwierdził
-Jedźmy dzisiaj do mnie , Olivia i tak jest dziś u koleżanki ze studiów , razem się uczą do zaliczenia i pewnie nie prędko wróci, a u Ciebie jest twój brat iii no może będzie mu przeszkadzać że ja tak często bywam u Ciebie
-Gwarantuje Ci , że mu to nie przeszkadza , alee możemy jechać do Ciebie . - W sumie zastawiałam się co się stało że Tomas teraz u niego mieszka.. z tego co mówił Chrsitian zawsze zatrzymywał się u rodziców, w ogóle gdy tam jestem widać że coś go trapi .. przynajmniej tak mi się wydaje. Pytałam Czarnowłosego czy coś się stało , ale zbył mnie odpowiedzią że ma trochę kłopotów , i nie chciał powiedzieć mi nic więcej.. no a ja też się nie dopytywałam . Przy kasie w sklepie wyjmując prawie całą swoją dolę na przeżycie , aż serce mi się krajało , no ale jak to mówią aby być piękną trzeba cierpieć .
-Płatność gotówką czy kartą – Zapytała miła ekspedientka o czarnych jak heban włosach .
-Got...
-Kartą – Zanim zdążyłam do końca wypowiedzieć słowo gotówka , Christian mnie uprzedził mówiąc że kartą , wyciągnął kartę i już chciał podać ekspedientce , ale złapałam go za rękę
-Christian nie chce żebyś płacił , mam przecież pieniądze. - Wiedziałam że jeśli teraz za nią zapłaci na pewno nie będzie chciał , żebym mu oddała pieniądze , tak samo jak było z czynszem.
-Przestań – powiedział wyrywając rękę z mojego uścisku i podając kartę . Nie odzywałam się już nic w sklepie , bo nie chciałam robić afery , alee ja nie chce żeby tak było.. ja czuje że ja powinnam mu oddac i pieniądze za ten czynsz i za tą sukienkę , ale on jest tak uparty , że nie chce nawet o tym słyszeć .
-Emili daj sobie już spokój , dobrze wiesz że nie wezmę od Ciebie żadnych pieniędzy , chciałem Ci ją kupić i już , i mówiłem Ci już nie raz że stać mnie na to . Ładnie mi podziękujesz w łóżku i sprawa będzie załatwiona – Zawadiacko uśmiechnął się do mnie puszczając oczko, ochh kochany jest ten mój Czarnowłosy , uparty , zaborczy , ale mimo wszystko kochany . Wieczór z nim jak zawsze zapowiadał się bardzo ekscytująco .. Christian posadził mnie na blacie stołu , namiętnie całując a jednocześnie ściągając ze mnie , turkusowy sweterek , czułam już się tak błogo w jego ramionach że nic innego mnie nie obchodziło , dlatego gdy zadzwonił dzwonek do drzwi , początkowo starałam się tego do siebie nie dopuszczać , tylko że ktoś był na tyle upierdliwy , że dzwonił tym dzwonkiem i dzwonił , Christian z wielkim grymasem poszedł otworzyć drzwi , a ja szybko zebrałam bluzkę z podłogi .Z korytarza usłyszałam coś jak by głos mojego ojca , aa serce od razu zaczęło mi szybciej walić , bo wiedziałam ,że przecież rodzice Christiana i moi rodzice nie mają ze sobą za dobrych kontaktów ..
-Dzień dobry a kim pan jest ? - Od razu ojciec na wejściu zadał pytanie , groźnie świdrując go wzrokiem
-Christian Brown – od razu przedstawił się na zapytanie mojego ojca, ja już wtedy stałam razem z nimi w korytarzu , i przyglądałam się na rozwój sytuacji.
-Tony Shay - mój ociec również przedstawił się , w zwolnionym tempie podając rekę Christianowi
-Tato co ty tu robisz ?
-Byłem nie daleko Ciebie w banku i mama przysłała mnie z wałówką dla Ciebie – powiedział podając mi siatkę z mnóstwem domowych pyszności .
-Czemu nie zadzwoniłeś wcześniej ?
-Dzwoniłem ale nie odebrałaś , rozumiem , że jesteście parą ? - Zapytał ojciec znacząco na nas spoglądając
-Tak – Christian się uśmiechnął
-Jesteś bardzo podobny do jednego mojego znajomego .. i nawet macie tak samo na nazwisko ..
-A jak się nazywa pana znajomy ?
-Eryk Brown ..
-To naprawdę duży zbieg okoliczności.. to mój ojciec – Chciałam coś powiedzieć żeby jakoś zmienić temat i kompletnie nie wiedziałam co.. bałam się tego co tata może powiedzieć
-No proszę to ty jesteś synem Eryka.. też jesteś taki sam jak twój ojciec ?
-Słucham ? - Mój czarnowłosy chyba , za bardzo nie miał pojecia w jakim celu zmierza to rozmowa , i nie wiedział o co chodzi mojemu ojcu .
-Tato skończ
-Dlaczego się wtedy nie przyznałaś na obiedzie ? Ze ten twój cały chłopak to syn Eryka
-Bo mnie nie interesują wasze konflikty
-Może Pan mi powiedzieć o co mu chodzi ? I Co z tym wspólnego mam mój ojciec ?
-Twój ojciec , to podstępny i fałszywy typ.. zapytaj się go o mnie . Niech Ci tatuś opowie jaki numer wykręcił przyjacielowi ..
-Tato – podniosła, głos żeby przestał , rzadko kiedy widzę ojca żeby tak się zachowywał
-Lepiej od razu córuś daj sobie z nim spokój , takim jak oni nie wolno ufać .. na pewno taki sam jak i tatuś
-Może pan mi powiedzieć w prost o co chodzi ? - Widać że był już mocno podenerwowany . ..
-Nie chce żebyś się z nim spotykała..- Na to co ojciec powiedział Christian chwycił kurtkę i wyszedł z mieszkania trzaskając drzwiami ..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dulce245
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 15 Maj 2014
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 0:06:00 21-11-14    Temat postu:

A tak zapowiadało się fajnie,wspólne zakupy,przyjemny wieczór i pewnie by była goraca noc gdyby nie ojciec Emili że też musiał się teraz zjawić.I jeszcze wypalił z tym tekstem że nie chce by się z nim spotykała Christianowi nerwy chyba sięgnęły zenitu że aż wyszedł aż mi się go szkoda zrobiło bo przecież o niczym nie wiedział.Emili pewnie też jest wściekła na ojca ciekawe jak się zachowa co teraz zrobi.Świetny odcinek czekam z niecierpliwością na następny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:21:54 21-11-14    Temat postu:

Nie ma to jak zakupy w towarzystwie faceta Przecież wiadomo, że dziewczyny muszą obejść wszystkie możliwe sklepy i przymierzyć wszystko, co wpadnie im w oko, a Christian kupił koszulę i zadowolony a potem tylko marudził jak to facet
Coś mi się wydaje, że to wydawanie pieniędzy na Emili to kolejny krok do podporządkowania jej sobie całkowicie. Jeśli ona choć spróbuje z nim zerwać (na razie się na to nie zanosi, ale pewnie w jakimś momencie nie wytrzyma tej ciągłej kontroli z jego strony), to właśnie pieniądze mogą być solidnym argumentem Christiana.
Dziwi mnie dlaczego Christian nie powiedział Emili o sprawie Tomasa. Wstydzi się czy może nie chce jej obarczać swoimi problemami? Ja tam cały czas liczę na to, że Emili jakoś zbliży się do Tomasa - mam wrażenie, że bardziej pasowałaby do młodszego brata
No i końcówka interesująca - Tony powiedział co myśli i ciekawa jestem co z tym zrobi teraz Christian? Może pójdzie prosto do Eryka i zażąda wyjaśnień? A może Emili straci dobre kontakty z rodzicami, bo nie będzie chciała zakończyć związku z Christianem?
Jestem ciekawa co tam wymyśliłaś i czekam na kolejny odcinek
Aha, mam tylko taką uwagę techniczną. Zauważyłam, że stawiasz spacje między znakami interpunkcyjnymi i dziwnie mi się przez to czyta. Np.: "-Co dziś robimy ? " Ja bym zrobiła spację po myślniku a przed znakiem zapytania bym zlikwidowała. To samo tyczy się przecinków, kropek, itd. Spację stawiaj dopiero po nich przed następnym zdaniem. Mam nadzieję, że nie masz mi za złe, że się tak czepiam, ale zauważyłam, że zrobiłaś spore postępy w pisaniu, ogólnie styl masz dużo lepszy niż na początku i chcę żebyś się dalej rozwijała
Pozdrawiam!


Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 12:24:03 21-11-14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:25:50 21-11-14    Temat postu:

Nieee no co ty nie gniewam się ii będę pamiętać Muszę Cię niestety zmartwić boo raczej Emili nie będzie miała nic wspólnego z Tomasem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:38:43 21-11-14    Temat postu:

No ja już taka czepialska niestety jestem
Oj, to szkoda Ale w końcu to Twoje opowiadanie, więc rób jak uważasz, ale gdybyś kiedyś nie miała pomysłu to byłby to całkiem niezły pomysł na ubarwienie historii - Christian i Tomas odwracają się przeciwko sobie z powodu dziewczyny, którą obaj kochają (każdy na swój sposób, bo chyba na razie o żadnej miłości nie ma mowy pomiędzy Christianem i Emili, a przynajmniej w moim odczuciu )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 14 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin