Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pod jego dyktando. NEW ;) Odcinek 67 ! (01.06.2017)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:52:06 27-04-15    Temat postu:

Raczej nie wolno .

Choć ja w jednym ze swoich opowiadań ("Nunca mire detras"), które piszę razem z innymi dziewczynami, zostałam właśnie "zaszantażowana", żeby nie robić krzywdy dwóm bohaterom, nawet jakieś komitety się pozakładały wśród pozostałych autorek .

Szczególnie protesty się wzmogły po tym, jak umieściłam video o tym bohaterze....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:59:49 27-04-15    Temat postu:

Jego mysle ze zadna dziewczyna moze nie skrzywdzi tylko zeby on nie obudzil sie za pozno. Z tym ze moze Olivia jest dla niego kims wiecej.. Emili przez Christiana tez nie jedna łze wyleje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:02:42 27-04-15    Temat postu:

Z Emi, to się spodziewam, niestety...Ale nie chciałabym, żeby Matt płakał...taka scena byłaby bardzo smutna...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipanowa
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:49:09 01-05-15    Temat postu:

kiedy oś nowego u Ciebie ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:51:58 29-05-15    Temat postu:

Ojej, a co tutaj tak pusto? Kiedy możemy się rozdziału spodziewać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipanowa
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:47:40 29-05-15    Temat postu:

Właśnie ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:17:22 29-05-15    Temat postu:

Przepraszam bardzo , ale miałam zepsuty komputer ;/ a po za tym jeszcze natłok egzaminów ;/ ale dzisiaj juz odzyskałam komputer i zaraz sie zabieram do końca weekendu powinien sie pojawić odcinek , i u was też postaram sie nadrobic zaległosci Dziekuje że jeszcze czytacie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tulipanowa
Idol
Idol


Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:56:31 29-05-15    Temat postu:

To dobrze się kochana składa bo ja też napisałam dwa odcinki ostatnio dodałam do Interesowna miłość a teraz wstawie do Druga szansa na miłość
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:53:58 31-05-15    Temat postu:

Odcinek 37 .!
- Olivia co tak późno ? Miałaś być 20 minut temu przecież - Mówiła koleżanka do praktycznie wbiegajacej na uczelnie Olivie , mocno trzymając w dłoniach zeszyty .
- Matko zaspałam , ledwo co zdąrzyłam na autobus - Mówiła pomiędzy oddechami .
- Umiesz wszystko ?
- Nie umiem nic .. nie miałam kiedy musiałam wczoraj załatwić z rodzicami ważną sprawę ... ja nie wiem jak ja to napiszę . Słyszałam że u tego gościa na egzmainie da sie ściagnąć ... i w sumie tylko na to licze bo jak nie to kaplica .
- Noo nie liczyła bym na to , tego starego z którym mieliśmy egzamin nie ma , poszedł na zwolnienie i przez ten czas ma go zastępywać jakiś młody prawnik z kancelari spółpracującej z uczelnią - Mówiła wielce podekscytowanym głosem
- No to co .. weź sie tak nie ekscytuj , młody nie doświadczony więc pewnie będzie lajt - Olivia za to sprawa za zastępstwem w ogle nie obeszła , w przeciwieństwie do jej koleżanke z roku , które na samą myśl , że ma przyjść do nich nowy prawnik to na pewno musi być boskim macho. Brozowołosa siedziała na schodkach do wejscia auli , i z wielkim zapałam małymi literkami pisała ściąge na ręce. Miała nadzieję , że to będzie jej ratunek , albo że ktoś jej podpowie.
- Zapraszam do sali - Usłyszała głos , który wydawał się jej znajomy , ale nie zwróciła na to większej uwagi . Dookoła było słychac tylko rozmowy innych na temat młodego prawnika który właśnie przyszedł . Chyba jedynie Olivia nie zwróciała na niego uwagi , w sumie nawet go jeszcze nie widziała , wciąż była zajęte dokańczaniem ściągi na ręcę . Jednak kiedy weszła do auli , poczuła znajome uczucie braku tchu i zaciskanie się żołądka... upusciła na podłogę wszytkie zeszyty i notatki .. widok osoby która miała zastąpić starego wykładowce kompletnie wybił ją z rytmu..
- Co Ci się dziej , chodź musimy zająść dobre miejsce - Podleciała do niej koleżanka , pomagając jej szybko zebrac notaki . Olivia siadajć na miejscu , cały czas powtarzała sobie w myślach "Uspokój się , Uspokój się "
- Witam Państwa nazywam sie Matt Brown i przeprowadze dzisiaj z wami egzamin w zastępstwie za waszego profesora. Profesro Howard jak na razie jest na zwolnieniu i do tego czasu ja będę go zastępywał . Żeby może nie tracić czasu - Powiedział rozpinając guzik od marynarki i opierwaszy się o brzeg biurka - Z góry uprzedzam , że nie bedzie to egzamin w formie testu, tylko pięć pytań opisowych. Macie na napisanie 40 minut. - Na auli od razu rozeszły sie protesy . Studenci wyzywali go od nadętego buca, a studentki mimow wszytko cały czas zachwycały się jego urodą
- Co za buc i kretyn , mało co starszy jest od nas a się będzie rządził - skwitowała koleżanka Olivi - ale.. jest nie ziemsko przystojny tylko popatrz na niego - Koleżanka wcale nie musiała jej mówić , zeby patrzyła na niego bo robiła to nieustanie od wejscia do auli i zobaczanie go na niej .
- A przestań , mnie jakos on nie rusza , nie wiem czym sie zachwycasz- Próbowała jak najelpiej ukryc swoje emocje , które teraz odczuwała , a prawdą było że wszytko aż w niej buzowało.
- Cisza. Nie ma żadnego ściągania . Jeżeli kogokolwiek przyłape na ściąganiu , z miejsca może się szykować na poprawkę , także radził bym nawet nie próbować . Drugi termin będzie w formie ustnej za 3 dni . Rozsiadamy się po 2 osoby w rzędzie. - Mówił tonem bardzo apodytycznym .
-Nieee, wiecej czasu , nie mozemy zostać tak jak siedizmy - Jedna z dziewczyn odezwała sie błagalnym tonem
- Nie , i nie będę dwa razy powtarzał , jeżeli komuś sie nie podoba moze wyjsć już teraz. Dyktuje pierwsze pytanie . Na sali wszyscy byli zaskoczeni zachowaniem Matta ze okazał się taki rygorystyczny , raczej spodziewali się zupełnie czegoś innego . Nie raz z ich ust wypływał potok wyzwisk w jego kierunku . Olivia zapisywała pytania , chodź tak naprawdę nawet nie skupiała się na tym co pisze, co chwile zerkała na Matta myśląc że może się spotkają wzrokiem , ale on jak na razie patrzył zupełnie gdzie indziej niż ona. Zaczęła zastanawiać się czy on ją w ogóle zaóważył . Olivia patrzyła na kartkę z zapisanamymi pytaniami , tylko jakoś za wiele jej to nie mówiło , próbowała cos napisać z tego co zapmietała na zajęciach i to co miała na ściądze ale raczej nie za wiele tego było. Matt cały czas chodził i pilnował po sali .. Podszedł do rzędu przy którym siedziała Olivia , i teraz miała wrażenie że od dłużej chwili patrzy tylko na nią , podniosła delikatnie głowę z nad kartki by też na niego spojrzeć . Patrząc na nią podrapał się po dłoni , pokazując jej , że widzi że ma ściąge .. ale po chwili się obrócił i poszedł w innym kierunku sali. Olivi ulżyło jeszcze tego by brakowało żeby ją wywalił z egzaminu na ściąganie .
- Kartka . - Powiedział do jedengo z chłopaków Matt podchodząc pod niego
- Ale przeciez - chciał próbować się jakoś tumaczyć , ze niby nie ściągał
- Powiedziałem coś na początku egzaminu . - Wziął od niego kartkę - Widzimy się na poprawcę . Dowidzenia - Matt w żaden sposób nie dał się przegadać , był nie ugięty . Wszyscy robili tylko wielkie oczy na jego zachowanie , i przekonani byli , że jeżeli teraz nie zaliczą to nastepny termin i to w dodoatku ustny będzie jeszcze gorszy ..
- Nie zdam tego na 100% procent , ja nie wiem skąd on w ogóle wytrzasnął takie pytania- Mówiła jedna z koleżanek
-Nooo ja też tam napisałam jedno wielkie gów*o - Powiedziała już trochę poddenerwowana całą to sytłacją
- Dziewczyny idziecie z nami na piwo ? Bo przecież jak się zaraz nie napijemy to nie ździerżmy tego debila - Podszedł do dziewczyn wysoki blondyn z ich grupy
- Żebyś wiedział - Skwitowała Olivia .. już zastanawiała sie jak będzie wyglądać jej poprawa z egzaminu .. nie wyobrażała sobie tego żeby Matt miał ją przepytywać ..
Charlotte razem z Erykiem , postanowili wybrać się dzisiaj do Christiana , nie uprzedzajac go wczesniej o tym . Eryk o dziwo bardzo chętnie przystał na propozycje żony , żeby iść do syna. Jeszcze nigdy nie był w mieszkaniu Christiana , był ciekawy jak mieszkał , jak się urządził . Powoli dystans trzymający się między nimi , zaczął opadać .
- A co wy tu robicie ? - Zapytał doscyć ździwiony Christian otwierając drzwi swojego mieszkania po tym jak usłyszał pukanie.
-Nie zaprosisz nas do środka ? - Zapytał Eryk zaczynając się rozglądać w głąb mieszkania
- Wchodźcie - zaprosił rodziców do środka wykonując zapraszający ruch dłonią do środka .
- Nie przeszkadzamy Ci synku ? Chyba pracujesz ? - Powiedziała patrząc na otworzony laptop przy stole a w koło niego pełno jakiś papierów
- Niee , dokończe sobie później . Napijecie się czegoś ?
- Proszę synu , 30- letnia whisky - Eryk skierował w jego kierunku elegancką butelkę z brązowym płynem
- Nie trzeba było - Skwitował oglądajć butelkę
- To może napijemy się tak na przywitanie , a mama wróci samochodem
- Przyniosę szklanki
- Mogę obejrzeć Twoje mieszkanie ? - Zapytał Eryk już zaczynając sie rozglądać po jednym z pokoii
- Jasne - Odpowiedział ojcu jednocześnie nalewając brązowego płynu do dwuch kwadratowych szlanek. Ździwiony był przyjście rodziców , mama go odwiedzała, ale ojca nigdy nie było u niego . Starał sie z nim normalnie rozmawiać , ale było cos co nie pozwalało mu tak zupełnie swobodnie zachowywać sie w towarzystwie ojca.

Państwo Shay po pracy spędzali południe w domu . Tony oglądał codzienne wiadomosci w telewizji , a Lisa przygotowywała obiad w kuchni. Ich życie specjalnie nie wyróżniało się od innych. Lisa cały czas martwiła się sytłacją pomiędzy swoją córką a mężem . Jeszcze nigdy nie widziała , zeby mąż tak sie prz czymś upierał , z reguły był raczej spokojnym człowiekiem . Ona nic nie miała na przeciw temu związkowi , można było powiedzieć , że nawet spodobał jej się Christian , wyglądał na takiego odpowiedzialnego mężczyzne który mógły się zaoopiekować jej małą córeczką .
- Przelałeś pieniądze na konto Emili ? Już jest po 10 - Powiedziała Lisa podając Tonemu obiad do stołu.
- Nie
- Jeszcze nie wysłałeś ? Przecież zawsze pamietałeś żeby wysłać jej przelew na czas. Przeciez musi opłacić mieszkanie , na pewno już się jej kończą pieniądze.
- Nie nie zapomniałem .
- Tony o co Ci chodzi ?
- Dopóki Emili będzie z tym synalkiem Browna nie dostanie ode mnie ani jednej złotówki. - Powiedział w między czasie biorąc łyk wody
-Co ty powiedziałeś ?- Zapytała Lisa z niedowierzaniem
- Nie pozowlę żeby z nim była
- Czy ty się słyszysz ? Czy ty myślisz ze jeżeli odetniesz ją od pieniędzy to ona go zostawi ? Chyba jesteś nie poważny .. nawet się nie łudź , że to zrobi . Ja nie wiem co się z Tobą dzieje człowieku , może tobie wróciły uczucia do Charlotte i o to tak się czepiasz- Mówiła a łzy aż napłynęły jej do oczu .
- Lisa proszę Cię , ty jesteś moją żoną i tylko Ciebie kocham ... Brown to kawał drania , więc nie trudno sie domyślic jaki jest jego syn.. Nie chce żeby oni byli razem i już .
- Nie interesuje mnie to , a mi się właśnie podoba ten chłopak , i będę im życzyć jak najlepiej , i nie zamierzam odcinać naszej córki od pieniędzy , studiuje i musi sie z czegos utrzymac . Idę zdrobić przelew na jej konto czy Ci się to podoba czy nie . - Lisa wyszla z domu , biorąc w pośpiechu torebkę i trzaskając drzwiami . Już nie mogła wytrzymac tego zachowania męża , miała tego serdecznie dość, nie mogła zrozumieć , czemu aż tak sie upierał , nie raz przeszło jej przez myśl , ze to właśnie może chodzić o jego dawną miłosć Charlott czyli matkę Christiana.

- Christian moze opowiesz nam cos o Twojej dziewczynie , nic o niej nie wiemy - Zapytała Charlotte. Matka jak to matka chciała wiedzieć o swoim synu jak najwiecej , a już szczególnie o tym jaka jest jego dziewczyna. Christianowi od razu zapaliła się czerowna lampka.. i właśnie teraz się zasatnawiał czy powiedzieć kim są rodzice Emili .. w sumie ciekawy był co powiedzą na to jego rodzicę , bo zdanie ojca Emili raczej nie pozostawiało wątpliwośći co do tego , że nie chciał by byli razem .
- Ale co chcecie wiedzieć ?
- Co robi ile ma lat , no po prostu opowiedz nam coś
- Studiuje dzienikarstwo , jest młodsza ode mnie o 5 lat . Nie róbcie takiego przesłuchania , bo nie lubie tego
- Ale co w tym złego że chcemy wiedzieć z tatą z kim się spotykasz .
- Mamo proszę Cię - Stwierdził upijając kolejny łyk ze szklanki .
- A co robią jej rodzicę - Zapytał nagle ojciec, a Chritian teraz już kompletnie nie wiedział co mam powiedzieć .
- Znacie jej rodziców ... - Powiedział znów upijając kolejny łyk
- Znamy ? To powiedz kto to jest .
- Tony i Lisa Shay - Powiedział Christia , a po minie Eryka można było zobaczyć , ze go zamurowało .. zresztą tak samo jak i Charlotte, nagle zapadła cisza, i chyba nikt nie wiedział co powiedzieć .
- Naprawdę ?
- Tak
- Ile to już lat go niewidzieliśmy ..- Eryk myślami uciekał teraz w przeszłosć drapiąc się po brodzie. Charlott mina trochę posmutniała przypominając sobie te wszystkie kłótnie.
- A ty wiesz .. yy..- Charlotte zaczęła mówić , ale nie wiedziała jak ma dokończyć . W sumie nie chciała żeby jej syn znał ta cała historie.
- Tak mamo wiem o wszystkim ... - Charlotte ewidentnie zrobiło sie bardzo głupio.. swoja drogę Eryk też czuł sie trochę niezręcznie
- No.. ale nie ma co o tym rozmawiać , te sprawy Cię nie dotyczną ... Emili to bardzo ładna dziewczyna , mam nadzieje , że wam się dobrze układa - Stwierdził Eryk , nie mając nic przeciwko ich związkowi.. mimo , ze to jest córka jego dawnego przyjaciele.. ale jego syn z jego przeszłoscią nie ma nic wspólnego , tak samo jak i Emili .
- No nie powiedział bym , że mnie to nie dotyczy ... Bo ojciec Emili uważa , ze jestem takim samym skurwysynem jak ty i że na pewno skrzywdzę jego córkę i zabrania się jej spotykać ze mną
- Co ? Tony sie tak zachowuje ? .
- Przecież mówię .. więc chyba jednak mnie to dotyczy
- Nie jesteś z tą dziewczyną przez niego ?
- Jesteśmy .. ale ojciec jej zabrania , bo myśli , że jestem taki sam jak ty ..
- Bo przecież jesteś ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:07:00 31-05-15    Temat postu:

Ale się porobiło! No no Matt mimo wszystko okazał się w porządku co do Olivii że nie zabrał jej ściągi, chociaż ja podejrzewam że i tak ją obleje żeby zobaczyć się z nią na ustnej poprawce
Wkurzył mnie ojciec Emili, że nie chce jej dać pieniędzy dopóki będzie się spotykać z synem Eryka. No na prawdę, strasznie przegiął!
I to stwierdzenie że Christian jest taki sam jak jego ojciec. Jak Eryk mógł coś takiego powiedzieć? Przecież są zupełnie inni.
Czekam na ciąg dalszy i pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:38:48 31-05-15    Temat postu:

Christian jest podobny do swojego ojca, ma takie samo podjeście do życia jak on , jest zdecydowany , stanowczy i bardzo zaradny , to taki właśnie typowy Brown, alee oczywiscie są pewne kwestie w których są inni od siebie

Dziękuje za komentarz , i postaram sie napisać niedługo coś nowego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:42:34 31-05-15    Temat postu:

W sumie jakby się tak zastanowić to owszem, mają wiele wspólnych cech. No i często się mówi, że najbardziej kłócisz się z tym dzieckiem, które jest do ciebie najbardziej podobne, ale mimo wszystko - nie wyobrażam sobie, by Christian mógł zerwać wszelkie kontakty ze swoim synem, tylko dlatego że ten nie poszedłby w jego ślady i nie został architektem A poza tym, mam wrażenie że pan Brown nie jest taki władczy w stosunku do swojej żony jak Chris w stosunku do Emili, ale mogę się mylić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:01:43 31-05-15    Temat postu:

Christian raczej by nie potraktował tak swojego syna , bo sam to kiedyś przeżył , więc on sam pewnie tego by nie zrobił. Eryk bardzo kocha swoją żone, oni są już małużeństwem z dużym stażem więc teraz u nich troszkę to juz inaczej wygląda niż mogło wyglądać na początku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:22:37 31-05-15    Temat postu:

No tak, Christian wie jakby to dziecko się wtedy czuło, dlatego mimo wszystko uważam, że różni się on od swojego ojca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
King kong
King kong


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 2055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:44:49 31-05-15    Temat postu:

Trochę na pewno a co do Matta tooo dobrze kombinujesz co do tej poprawki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 21 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin