|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tulipanowa Idol
Dołączył: 29 Sie 2014 Posty: 1705 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:15:44 31-05-15 Temat postu: |
|
|
Oj zaskakujesz zaskakujesz i to jak najbardziej pozytywnie
wyobraziłam sobie minę Oli jak zobaczyła Matta ..bezcenne swoją drogą Mattt też jest typowym apodyktycznym Brownem
nie mogę si doczekać tej poprawki a co do ojca mili to jestem w szoku że tak ją potraktował to niedorzeczne nie powinno go interesować z kim spotyka się jego córka jeśli ni jest to żaden mafioso ani bandzior i również uważam że Christian jest bardzo podobny do swojego ojca:)
Pisz szybko kolejny już nie mogę się doczekać |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:44:57 01-06-15 Temat postu: |
|
|
Aaa, odcinek, ale fajnie .
Faktycznie, zastępstwem jest boski prawnik . Ej, ale studenci mogą go tak wyzywać? Chyba, że on tego nie słyszał.
Jaki surowy pan profesor Matt . Lubię go takim, przynajmniej w tym wydaniu - wyobrażam sobie, jak chodzi po sali i rozgląda się czujnie . Trochę nie fair w stosunku do innych postąpił, przepuszczają Oli, a łapiąc tamtego chłopaka, ale ponieważ jestem zdecydowanie nieobiektywna, jeżeli chodzi o mojego ulubieńca w tej historii, więc mu wybaczam .
Pffffffff...A to się szantażysta z ojca Emi zrobił...Dobrze, że jej matka mu się postawiła.
Ale ojciec dowalił Chrisowi na końcu....Wydaje mi się, że aż takim, to on jednak nie jest . I dobrze, że przynajmniej oni nie mają nic przeciwko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:43:47 01-06-15 Temat postu: |
|
|
Nieee nie nie on tego nie słyszał , oni mówili między sobą Hahah tak własnie myślałam , że postaci Matta jesteś w stanie wszytko wybaczyć , bo widzę że jego postać bardzo lubisz |
|
Powrót do góry |
|
|
tulipanowa Idol
Dołączył: 29 Sie 2014 Posty: 1705 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:01:04 01-06-15 Temat postu: |
|
|
kochana a kiedy kolejny odcinek ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:15:18 01-06-15 Temat postu: |
|
|
Dopiero koło weekend bo muszę się pouczyć do sesji troszkę ;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
tulipanowa Idol
Dołączył: 29 Sie 2014 Posty: 1705 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:17:16 01-06-15 Temat postu: |
|
|
Oj rozumiem co to znaczy .. |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:51:02 06-06-15 Temat postu: |
|
|
Odcinek 38 .!
Matt siedział w swoim biurze w kancelari i z zadwooleniem wyciągnął z szuflady dużą szarą kopertę . Wyjął z niej kilkanaście zdjęć przedstawiających dwóch żołnierzy w dosyć odludnionym miejscu , przekazują sobie pieniądze. Po chwili z szuflady wyciągnął kolejną kopertę , która wycglądała dokładnie tak samo jak ta poprzednia. Zdięcia w drugiej kopercie pokazywały spotaknie ojca jednego z żołnierza siedzącego z głownym prokuratorem sądu. Mając takie zdjęcia , mógł spokojnie zaczynać układać nową linię obrony , która na pewno będzie bardziej efektywan niż ta którą miał dotychczas . Kancelaria jego ojca , bardzo często korzystała z pomocy najlepszych dedektywów , nie raz potrafiłli dokopoać sie do takich rzeczy , o których nikt nie miał pojęcia. Matt starał sie robic wszytko byle by mu sie udało wybronić brata przed sądem , bezgranicznie wierzył mu w to , że jest nie winny . Bał się jednak , ze w końcu ojciec się dowie o wszytkim , w środowisku prawniczym wszyscy się znają , i w sumie nawet dziwił się , ze do tej pory jeszcze się nie dowiedział .
Ostatnio każdy wieczór mósiałam spędzać w mieszkaniu ... Christian ostatnio ciągle nie miał dla mnie czasu , cały czas tylko mówił , że ma dużo pracy , że kończy projekty . Noo ale żeby nawet godziny nie znaleźć , zeby się spotkac ze mną . Już zaczynam za nim tęsknić , chciała bym się z nim zobaczyć , tak po prostu przytulić się do niego . Miałam ochotę zadzownić do niego , alee pewnie znowu mi powie , że nie ma czasu .
- O matko - Olivia weszła do mojego pokoju i położyła sie koło mnie na łóżku załamując twarz w dłoniach .
- Co się stało ?
- Nie zaliczyłam tego egzaminu u Matta .! Oblał mnie rozumiesz ?
- Naprawdę ? To co pozwolił Ci siciagać a teraz Ci nie zaliczył egzaminu ? - Sama się ździwiłam co on w ogóle zrobił , trochę to się kupy nie trzymało .
- No debil po prostu debil , i teraz mam do niego iść na ustną poprawę , przecież to jest tyle materiału , że ja sobie nie wyobarażam jak mam sie tego nauczyć
- Olivia.. moze on Cię w cale nie bedzie odpytywał na tej poprawce- Uśmiechnęłam sie do niej zacząco , boo coś zaczęło mi sie wydawac , że może ją specjalnie oblał .. wcale nie chodziło o to czy dobrze napisała czy źle
- Co ? Weź , że się zastanów
- Znajac jego to moze skorzytsa z okazji , zeby Cie zaciągnąć do łóżka
- Emili przestań . Ja już nie chce mieć nic wspólnego z nim .. nauczę sie na tą poprawę i niech spada. - Olivia mówiła zupełnie cos innego niz myślała , sama sobie zaprzeczała , chyba juz nie chciała sie przyznawać do tego , że cały czas Matt jest dla niej kimś ważnym , ale nie można było sie jej dziwić , Matt to naprawdę kawał drania .
- Jasne , przede mną nie musisz udawać , przecież wiem , że na jego widok cały czas Ci nogi miękną , alee nie wiem czy jest sens żebyś sobie nim zawracała głowe, doskonale wiesz jaki on jest.
- No przecież wiem ... ale to się tak nie da
- A jak z Rayanem ? Też o nim myśl żeby jego nie skrzywdzić
-Myślisz , że ja o tym nie wiem ? Staram się zeby było dobrze.. i on też się stara i to jeszcze bardziej , chciała bym żeby sie wszytko z nim ułożyło , boo on jest inny niż Matt , wiem że na pewno nie zachował by się jak świnia - Olivia ze smutnymi oczami , zaczęła przeglądać zdjęcia Rayan w telefonie .
- Oj Olivia .. no nie masz ciekawej sytłacji , ale moim zdaniem zastanów sie czy na pewno chcesz z nim byc , bo takie bycie na siłe nie ma sensu , lepiej odpuść
- Dobra idę sie pouczyć na tą poprawę - Powiedziała zrezygnowana , i wyszła z pokoju . Moim zdaniem jej związek nie miał większego sensu z Rayanem bo tylko ona się męczy i w sumie pewnie on tez . Czasem mam ochotę trochę wypytać Christiana o Matta , ale boje się ze domyśli sie o co mi chodzi, potem powie to Mattowi i wtedy to już w ogóle się zrobi dziwna sytłacja. Zresztą podejrzewam , że tak czy siak mój Czarnowłosy , w każdej sytłacji bedzie bronił brata , i stawał po jego stronie , ale przydało by sie temu jemu bratu wylać zimny kubeł wody na głowe , zeby sie w końcu opamietał .
- Olivia ktoś do Ciebie - usłyszałam krzyk Olivi z korytaża , i od razu mi sie humor jeszcze bardziej popsół , bo spodziewałam się ze to mama albo co gorsze tata i znowu będzie gadanie na temat mojego zwiazku z Christianem.
-Christian - Zobaczyłam mojego Czarnowłosego na korytażu mieszkania , szybciutko podleciałam do niego i mocno się przytuliłam do niego wdychając jego cudowny męski zapach . Tak strasznie ucieszyłam sie na jego widok , już myślałam że przez kolejne pare dni się z nim nie zobacze , bo ostanio w głowie miał tylko pracę i pracę .
- Widzę , że zrobiłem Ci niespodziankę - złożył soczystego buziaka na moich ustach
- Jeszcze sie pytasz , stęskniłam się za Tobą , ostatnio tylko pracujesz , a dla mnie nie masz czasu
- Skarbie , przecież Ci mówiłem , że naprawdę miałem dużo pracy , ja nie mam takiej pracy ,że idę odbębniam 8 godzin i wracam do domu . Własna firma to jest praca 24 h , tymbardziej teraz jak powiększamy działalnoś. - Tłumaczył mi to trochę zrezygnowanym tonem. Ja naprawdę wszytko wiedziałam , ale to że tęskniłam za nim robiło swoje.
-Wiem wiem , chodźmy do pokoju. Napijesz się czegoś ?
-Nie dzięki - Wzięłam go za rakę i razem poszliśmy do pokoju . W sumie nawet dobrze nie zdążyliśmy wejść do pokoju , a Christian od razu złapał mnie w pasie , mocno przyciągnął do siebie i zaczął składać namietne pocłunki na moich ustach , od razu poczułam znajome ukłucie przyjemności w podbrzuszu . Każdy pocałunek oddawałam z tą samą zachłanością . Uwielbiałam gdy tak mocno i stanowczo mnie trzymał w ramionach , czułam się wtedy taka bezpieczna .
- Ja też sie stęskniłem za Tobą - Powiedział chrypkim głosem między pocałunkami . Mocno złapał za końce mojej bluzki i podciągnął ją w góre , jednym ruchem zdejmując . Jego połacunki na mojej szyji , wywoływały dreszcz na całych moich plecach .
- Kochanie tak od razu ? Nawet nie porozmawiamy - Powiedziałam odrywając sie od niego , a to wcale łatwe nie było.
- Przestań - Powiedział w sumie za bardzo nie przywiązując uwagi do tego co powiedziałam , ale cóż zdążyłam się już przyzwyczaić do tego , że raczej zawsze jego zdanie musi być na wierzchu . Nie mówię , że nie chciałam seksu z nim , tego też mi brakowało , ale chciałam też po prostu z nim posiedzieć , przytulić się do niego , opowiedziec co sie ostatnio u mnie działo . Jednak jego pocałunką nie mogłam się oprzeć , każdy jego ruch jak zawsze przyprawiał mnie o coraz szybszy oddech , gdy poczułam jak rozpina guziki przy moich spodniach , nie chciałam byc mu dłużna , i takze pomogłam zdjąść mu koszulkę , a po chwili zaczęłam rozpinac jego pasek przy spodniach . Z każda chwilą Christian pozbywał się jeszcze szybciej cześći mojej garderoby . Kiedy juz leżałam pod nim całkiem naga , a jego dłoni zaczęły dotykac i pieśćić całe moje ciało , poczułam , że mimo wolnie zaciskam uda z fali rozkoszy jakiej właśnie doznawałam . Połozyłam dłonie na jego plecach i i coraz mocniej zaczęłam po nich jeździć . Czarnosłowsy włożył ręce pomiędzy moje uda i z dosyć dużym impetem je rozchylił . Wtedy juz nie minęła chwili kiedy poczułam go w sobie , a moje ciało z każdym jego mocniejszych ruchem zaczęły przechodzić fale rozkoszy . Z moich ust wydobywały sie cichę pojękiwania , Chrsistian złapał moję dłonie , ułożył je nad moją głową mocno trzymając , tak jak by chciał , mnie trochę unieruchomić . Gdy tylko miał bliską swoja twarz przy mojej , słyszałam jego wytężony oddech , który stawał się jeszcze bardziej itensywniejszy . Starałam sie ruszać biodrami w jego rytmie , ale moment kiedy już odczywałam , że dłużej nie wytrzymam , że zaraz moje ciało , przejdzie znajoma spazma , uniemożliwiło mi to . Kiedy juz oboje doznalismy oczekiwanego spełnienia , Christian jak gdyby nigdy nic ucałował mnie w czoło , położył się obok mnie i po prsotu zasnął... a ja raczej nie tego oczekiwała. Troche poczułam sie tak jak by przyjechał tylko po to żeby sie zemną przespać ... Od razu chciał się kochać ... nie chciał nawet wczesniej ze mna porozmawiać a po seksie ? Po prsotu poszedł spać, jeszcze niech potem sie obudzi i pójdzie do siebie ... Popatrzyłam chwilę na niego i nie mogąc sie powstrzymać , przylgnęłam do niego zatapiając się w jego zapachu .
Olivia próbowała się skupić nad uczeniem sie , non stop wertowała notatki , przeglądała je , czytała i starała się coś zapamietać , ale bardziej skupiała się na myśleniu jak ta poprawka będzie wyglądac , niż nad tym czego miała się nauczyć . Na samą myśl , aż ją rozrywało od środka , wszytko w niej buzowało . " Kiedy się zobaczymy ? " sms od Rayana jeszcze bardziej wybił ją z rytmu . Zastanawiała sie co ma mu teraz napisac ? Po raz kolejny będzie musiała odmówić mu spotkania , tym razem naprawdę nie może .. ale ile razy było tak , że wykręcała sie z byle powodu . " Nie wiem , muszę się uczyć teraz do poprawy bo nie zaliczyłam jednego egzaminu " . Nie musiała czekac długo na odpowiedź . '' Ostatnio w ogóle nie masz dla mnie czasu .. jeżeli nie chcesz sie ze mną spotykać , to po prostu to powiedz a nie baw się mną ". Czytajac tego sms , aż zrobiło sie jej gorąco. Doskonale wiedziała , ze ma racje ... zastanwiała sie co ma zrobić , może urwać z nim kontakt w cholerę .., ale kiedy przypomniała sobie ile razy Matt ją upokorzył swoim zachowaniem wystukała na telefonie " Jutro się spotkajmy po zajęciach , naprawdę chcę się z Tobą zobaczyć "
Siedziałam na łóżku koło śpiącego Chrsitiana , przeglądając w komputerze plan zajęć na następny tydzień . Christian nie sprawiał wrażenia ,jakoby miał by się obudzić .. było już dosyć późno , zabrałam szlafrok z pokoi i poszłam sie wykąpać , miałam nadzieje , ze ja wrócę to już nie będzie spał. Przyszłam do pokoju po kąpięli , dalej wycierajac mokre włosy w ciemno niebieski ręcznik , Chrsitian siedział w bokserkach na brzegu łóżka przeglądając coś w telefonie.
- O wstałeś - powiedziałam bez większego entuzjamzu w głosie , odkładając ręcznik na kaloryfer.
- Wstałem wstałem , a tak mi sie dobrze spało . - Wstał z łóżka podszedł i pocałował mnie w skrawek ramiona wystajacego spod szlafroka. - Mmm jak ładnie pachniesz - Powiedział , i zaczął szukac spodni po pokoju . Po chwili zobaczyłam jak ubiera je na siebie , zapinając czarny skurzany pasek przy nich, a we mnie aż sie wszytko zagotowało
-Wychodzisz ? - Powiedziałam jak najbardziej spokojnym głosem jak umiałam , ale tak naprawdę myślałam , że wybuchnę
- Tak , już jest późno , jutro mam rano spotkanie w sprawie nowego lokalu . - Powiedział , a złosć we mnie jeszcze bardziej narosła..
- To pośpiesz się , bo ja też chcę się już położyć - Wycedziłam przez zęby . Chrsitian założył koszulkę i podszedł do mnie i pociągnął mnie za ręke tak , zeby odwróciła się do niego przodem - Zostaw mnie - Powiedziałm wyrywając mu tą rękę
-Emili o co chodzi ?
- Czy o coś chodzi ? Niee .! Chcę juz po prostu się położyć i miec spokój
- Powiedz w prost , a nie graj w takie gierki , wiesz że tego nie lubie . - Powiedział biorąc głęboki oddech
- No jasne , przecież ty nie lubisz . Skoro ty nie mówisz to oczywiście musi tak być - Mówiłam z wielką ironią w głosie
- Emili - Powiedział trochę podniesionym tonem
- Nawet nie domyślasz się o co może mi chodzić ?
- Więc może powiedz , naprawdę nie chcę się z Tobą kłócić .
- Tyle sie nie widzilieśli , taką niespodziankę mi zrobiłes tym że przyszłeś do mnie dzisiaj , ja tak się stęskniłam za Tobą , chciałam z Tobą porozmawiac, poopowiadac Ci , po prostu się przytulić , a ty po prostu sobie przyszłeś , przeleciałes mnie , potem jak gdyby nigdy nic odwróciłes się i poszedłes spać , a teraz jeszcze ledwo co się obudziłeś i mówisz że wychodzisz. To co przyszedłeś tutaj sie tylko ze mną przespać ? Ja Cię już nie interesuje - Wyrzuciłam wszystko co myślałam lekko podnosząc głos
- Jakoś nie widziałem , żebyś specjalnie się broniła , przed pójściem ze mną do łóżka
- Wiesz co , dobra Christian , weź idź już do domu bo nawet nie chce mi się z Tobą gadać
- Czyli co mam rozumiec , że nie chciałas ?
-Dobrze tez miałam na to ochotę , ale też myślałam , że oprócz tego pobedziemy ze sobą , nomralnie , no ale widze , że Tobie chodzi tylko o jedno . Jak masz mnie tak traktować ...- Mówiłam , ale Chrsitian mi przerwał
- Przecież wiesz , że tak nie jest nie chodzi mi tylko o seks... Przepraszam jeśli tak się poczułaś .. nie miało to tak wyjść . - Złapał moje dłonie i ucałował je . Spuściłam wzrok w dół , i sama nie wiedziałam co miałam mu powiedzieć .
-Czasem naprawdę nie wiem co mam myśleć o Tobie
- Skarbie ... Przeciez nie kłamę Cię , że mam tak dużo pracy, naprawdę ostatnio nie mam czasu .. na nic .
-Nie no przecież znalazłes czas żeby się ze mną przespać
- Emili przestań już , to że brakowało mi seksu z Tobą to chyba nic dziwnego ... i najchętniej sypiał bym z Tobą cały czas - Przejechał dłonią po moim podbrudku podnosząc go , zebym na niego spojrzała.
- Cały czas tylko mówisz o seksie , a nie o mnie . Ja doskonale wiem jaki jest dla Ciebie ważny, tylko chyba nawet ważniejszy niż ja.
- Dobrze wiesz , że tak nie jest .! Najważniejsza jestes ty .! Jak ja mam Cie przekonać ? Dobrze może zachowałem się ,źle .. i przepraszm Cię za to . Zostanę u Ciebie na noc i porozmawiamy , jakoś na spotkanie się wyrobię .
- Nie ... lepiej jedź do domu
- Powiedziałem , że zostanę . Nie chce żebyś była na mnie zła.
- Christian , naprawdę jedź do siebie , już nie chce dzisiaj drążyć tematu , zresztą ty musisz wczesnie wstać , więc nie ma sensu .
- Nie
- Tak . - Powiedziałam najbardziej stanowczo jak umiałam . Christian podszedł do stolika i zabrał z niego leżacy na nim portfel , telefon i kluczyki od samochodu .
- Jak chcesz - Powiedział i chciał mi dać buziaka , na pożegananie ale odsunęłam głowę . Dopiero jak wyszedł , trochę emocje ze mnie zeszły , ale cały czas byłam na niego zła , zachowywał sie tak jak by nic nie rozumiał . Nie chce żeby mnie tak traktował i żeby tak wyglądał nasz zwiążek . Też chciałam seksu z nim .. ale po za tym po prostu chciałam z nim spędzić czas.. ale on wolał iść spać a potem iść do domu . No tak ale jak mu powiedziałam juz o co mi chodzi , wtedy już zmienił zdanie , wtedy chciał zostać , ale takiego jego zostawania na przymus nie chciałam . Zdenerowałam mnie i naprawde już nie miałam dzisiaj ochoty ani siły z nim rozmawiać . Długo nie mogłam usnąć , przekręcałam się z boku na bok cały czas myślac o tym wsztykim . ''Naprawdę Przepraszam . Śpij słodko kochanie. " Przeczytałam sms od Chrsitiana ..
- |
|
Powrót do góry |
|
|
tulipanowa Idol
Dołączył: 29 Sie 2014 Posty: 1705 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:08:16 06-06-15 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam i ..Christian znowu mnie wkurzył jaki on jest irytujący czasami ..typowy męski samiec tylko seks ma w głowie i na niego zawsze znajdzie czas nawet jak nie ma go na nic innego. Co do Oli powinna jasno postawić sprawę z Ryanem i oczywiście jestem ciekawa jak będzie wyglądać poprawka ..znając mata na pewno Ma kosmate myśli na ten temat;)
Ja również zapraszam Cię na odcinek mojego opowiadania Miłość jak Wino który wczoraj dodałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:39:47 06-06-15 Temat postu: |
|
|
Tyle czekałam na odcinek, a jak już dodałaś to nie zauważyłam... ale to ma też dobre strony, miałam więcej do czytania, hehe
Egzamin USTNY u Matta Wybacz, ale moja wyobraźnia zaczęła działać
Zaskoczył mnie tym, że pozwolił jej ściągać. Jak czytałam ze zauważył to byłam pewna, że ją wyprosi z sali - a tu proszę Dlatego w sumie też się skłaniam ku temu co powiedziała Emi, tutaj może chodzić o coś zupełnie innego
Jestem zaskoczona, że to ojciec Christiana zgodził się na ich związek, a ojciec Emili się sprzeciwił... choć tutaj może to wynikać z tego, że to ojciec Em jest tu tym pokrzywdzonym...
- Kochanie tak od razu ? Nawet nie porozmawiamy -
- Jakoś nie widziałem , żebyś specjalnie się broniła , przed pójściem ze mną do łóżka - tutaj powinien dostać w pysk jak nic Co to za tekst?
Emi mnie zaskoczyła. W sumie ta ostatnia scena dała mi coś do zrozumienia... Christian potrafi odpuścić pod warunkiem, że Emili potrafi być stanowcza Mam nadzieję, że teraz nie wybaczy mu tak łatwo i będzie się musiał postarać, żeby odpokutować swoje grzechy Na kolanach ma za nią chodzić, kolacja na dachu i te sprawy |
|
Powrót do góry |
|
|
tulipanowa Idol
Dołączył: 29 Sie 2014 Posty: 1705 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:48:25 06-06-15 Temat postu: |
|
|
Iwi zgadzam się z tobą w każdym calu
powinien zrobić coś miłego dla niej tak po prostu bez podtekstu erotycznego |
|
Powrót do góry |
|
|
dulce245 Aktywista
Dołączył: 15 Maj 2014 Posty: 363 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:09:16 06-06-15 Temat postu: |
|
|
Myślę że Matt celowo oblał Oli i moje myśli też były podobne do tego co powiedziała Emili.Christian fakt tą chwilkę mógł poświęcić Emili mimo dużej ilości pracy ale sądzę że po takich słowach jak mu Emili zaserwowała to gdzieś tam w środku do niego dotarło i dlatego wysłał tego smsa z przeprosinami.Christian jest jaki jest ale i tak z Emili tworzą moją ulubioną parę.Odcinek jak zwykle świetny i chyba nie muę ci tego mówić bo wszystkie twoje odcinki są genialne.Już wróciłam i będę wstawać komentarze na bieżąco .I już niecierpliwie czekam na kolejny odcinek mam nadzieję że będzie badzo bardzo szybko. |
|
Powrót do góry |
|
|
tulipanowa Idol
Dołączył: 29 Sie 2014 Posty: 1705 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:52:43 06-06-15 Temat postu: |
|
|
A ja nie mogę się doczekać jednak tego zaliczenia pisz szybciutko bo już pękam z zaciekawienia
a co do Ciebie dulce245 zapraszam na odcinek Drugiej Szansy który w końcu dodałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:09:55 07-06-15 Temat postu: |
|
|
tulipanowa napisał: | Przeczytałam i ..Christian znowu mnie wkurzył jaki on jest irytujący czasami ..typowy męski samiec tylko seks ma w głowie i na niego zawsze znajdzie czas nawet jak nie ma go na nic innego. Co do Oli powinna jasno postawić sprawę z Ryanem i oczywiście jestem ciekawa jak będzie wyglądać poprawka ..znając mata na pewno Ma kosmate myśli na ten temat;)
Ja również zapraszam Cię na odcinek mojego opowiadania Miłość jak Wino który wczoraj dodałam |
Jasne jasne zaraz przeczytam |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:11:39 07-06-15 Temat postu: |
|
|
dulce245 napisał: | Myślę że Matt celowo oblał Oli i moje myśli też były podobne do tego co powiedziała Emili.Christian fakt tą chwilkę mógł poświęcić Emili mimo dużej ilości pracy ale sądzę że po takich słowach jak mu Emili zaserwowała to gdzieś tam w środku do niego dotarło i dlatego wysłał tego smsa z przeprosinami.Christian jest jaki jest ale i tak z Emili tworzą moją ulubioną parę.Odcinek jak zwykle świetny i chyba nie muę ci tego mówić bo wszystkie twoje odcinki są genialne.Już wróciłam i będę wstawać komentarze na bieżąco .I już niecierpliwie czekam na kolejny odcinek mam nadzieję że będzie badzo bardzo szybko. |
O jak się cieszę , że do mnie zajrzałaś , już myślałam że nie czytasz mojego opowiadania a tu taka niespodzianka To chyba jesteś jedyną osobą która bardziej woli Emi i Chrsitiana niż Matta i Olivie ;p |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:14:45 07-06-15 Temat postu: |
|
|
Iwi. napisał: | Tyle czekałam na odcinek, a jak już dodałaś to nie zauważyłam... ale to ma też dobre strony, miałam więcej do czytania, hehe
Egzamin USTNY u Matta Wybacz, ale moja wyobraźnia zaczęła działać
Zaskoczył mnie tym, że pozwolił jej ściągać. Jak czytałam ze zauważył to byłam pewna, że ją wyprosi z sali - a tu proszę Dlatego w sumie też się skłaniam ku temu co powiedziała Emi, tutaj może chodzić o coś zupełnie innego
Jestem zaskoczona, że to ojciec Christiana zgodził się na ich związek, a ojciec Emili się sprzeciwił... choć tutaj może to wynikać z tego, że to ojciec Em jest tu tym pokrzywdzonym...
- Kochanie tak od razu ? Nawet nie porozmawiamy -
- Jakoś nie widziałem , żebyś specjalnie się broniła , przed pójściem ze mną do łóżka - tutaj powinien dostać w pysk jak nic Co to za tekst?
Emi mnie zaskoczyła. W sumie ta ostatnia scena dała mi coś do zrozumienia... Christian potrafi odpuścić pod warunkiem, że Emili potrafi być stanowcza Mam nadzieję, że teraz nie wybaczy mu tak łatwo i będzie się musiał postarać, żeby odpokutować swoje grzechy Na kolanach ma za nią chodzić, kolacja na dachu i te sprawy |
Matt mimo wszytko ma jakieś odruchy ludzkie i ze względu na to coo było między nimi , noo albo jest ;p przymknął oko na to jej ściąganie. ;p
Christian jak to Christian wiadomo jaki jest , a na kolanach będzie za nią chodzić , tylko jeszcze nie teraz , ale taka sytłacja przyjdzie Dziękuje za komentarz :* |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|